Jedwab, dom stary, ja i ty. Nic więcej. Nie potrzebujemy niczego więcej, aby odpłynąć.
„Spadam w górę. Staję na rękach, choć leżę. Myślę, nie myśląc. Mówię, nie otwierając ust. Oczy moje czerń z bielą mylą, a światło z ciemnością. Czy to normalne?”
„- Julie, to tylko Twoja wyobraźnia – powiedziała z uśmiechem dziewczyna – Mylisz się. Blask w jej oczach nie mógł kłamać – odparła z pewnością.”
Shaylie