,,Uderzył ją ,,z liścia” i znów usiadł na tronie. Siła uderzenia odwróciła jej głowę. Na jej policzku został czerwony ślad ręki. Nagle jej gałki oczne, tak jakby, obróciły się w górę.”

,,Bała się. Steve bardzo ją zmienił. Isis nigdy się niczego nie bała, przynajmniej tak sobie wmawiała. Teraz umiała przyznać się przed sobą, że się boi.”

,,Isis bardzo zabolały słowa Caspra. Po jej policzkach po raz drugi poleciały łzy.Ostatnio miała tak dużo powodów do płaczu…”

,,Jego serce biło coraz mocniej. Ogarniał go strach przed śmiercią. Wydawało mu się, że minęło już kilka godzin od jego upadku. Lecz tak naprawdę minęło zaledwie kilka sekund.”