Patryk

Kociakkociak9

Patryk

Kociakkociak9

imię: ℝ𝕠́𝕫̇𝕒

miasto: 𝔻𝕒𝕨𝕟𝕒 𝕖𝕡𝕠𝕜a

www: youtube.com

o mnie: przeczytaj

1360

O mnie

❝Brak perfekcji jest piękny, szaleństwo jest geniuszem i lepiej być absolutnie niedorzecznym niż absolutnie nudnym.❞

Ludzie często gęsto biorą oryginalność za coś dziwacznego. Oryginalność i odmienność, wręcz niedorzeczność, szczególnie w sztuce, guście oraz geniuszu... Czytaj dalej

Ostatni wpis

Kociakkociak9

Kociakkociak9

Wpadam wraz z wakacyjnym powiewem nadmorskiego wiatru, bowiem wywiało mnie nad morze... Czytaj dalej
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

Kociakkociak9

Kociakkociak9

AUTOR•  

EEEEEEEEELOOOOOOO HETAŚKI :D
Jak tam żyćko??? Ja mam do gadania historie z pięciu dni XD
No tooo tak…
W czwartek, na historii, myślałam, że skoczę z mostu, gdyż ponieważ bo, nie znałam odpowiedzi na jedno pytanie (dla mnie to zabójstwo, nie znać odpowiedzi na pytanie na historii, bo ja sobie z nią nie odpuszczam), ale odratowałam się godzinę potem. Czemu?
PRZYLAZŁ JAKIŚ BABISZON, KTÓRY TAK PRZYNUDZAŁ O HEJCIE, ŻE DO ZRZYGANIA TO BYŁO ;——–; (To trzeba mieć dar gadania, żeby gadać między społeczeństwem o czymkolwiek, a ta baba, wybitnie go nie miała ;-;)
A że to głównie dotyczyło hejtu w intranetach, bo ktoś, gdzieś, coś się zhejtował w naszej budzie (Prędzej bym uważała, że to te lujówy z mojej klasy, co to klną, że uszy puchną, bo chłopów nie osądzam, a poza tym, to nie w ich stylu, oni mają taki okres, że ktoś komuś wyśle zdjęcie biustu czy tam jakiejś innej nagiej części ciała, pośmieją się pół dnia, i koniec, i wiedzcie, że to ma swój urok XDDDDDDDDDD), i ja nie miałam z tym nic wspólnego, to kolejno:
– Podlewałam cwiety w pokoju
– Zdejmowałam pranie z drapaki
– Żarłam śniadanie
– Piastowałam Iskierkę
– Lazłam z bratem na dół, po jakiś tam toboł
– Oglądałam ten ruski serial, co akurat leciał
– Ścierałam kurze
– Odkurzałam dywan
I pierdyliard innych rzeczy XDDDDDDDDD
W piątek, stwierdziłam, że mam niedobór historii z duchami, więc ukwakłam przy kompufunklu, i czytałam o tych duchach, póki nie ogarnęłam, że mama ma za 5 minut przyczłapać na wywiadówkę
Więc kompufunkiel zacyganiłam pod pazuchę, i RUN do mamy
Włączyłam ją na to zebranie
A że mama robiła se makijaż, brat oglądał Wojana, a tata wiercił w kiblu wiertarką, to ja usiadłam, i nim wszyscy doleźli na to zebranie, to ja siedziałam, i słuchałam XDDDDDDDDD
Jak już wszyscy ogarnęli, że są na tym zebraniu, to Księżniczka zaczął klepać wykład o przywitaniu ,,Dobry wieczór”, i przyczłapał przy okazji tata
I oboje laliśmy z tego kaftanika Księżniczki XDDDDDDD
Jak już zaczął klepać do ładu i składu, takie dwie matki siały skargi na babę od biologii, bo to jest ona jakaś dziwna, bo to zwala na te ,,Biedne, małe dzieci” obowiązki, bo to nie ma opisanów tematów w podręczniku, co mamy na sprawdzianach, i milion pięćset sto dziewięćset innych pierdół (ta baba jest jakaś nie ten tegowata, czesze się raz na ruski rok, chodzi ubrana w bety, i gdybyście wrzucili do basenu moją mamę w złowieszczym makijażu, i po pięciu minutach ją z tej wody wyjęli, efekt byłby jeden – DRAKULA Z BURAKESZTU ;-;)
Ale zdążyli już jedną wpadkę zaliczyć, bo akurat wypowiadała się matka Tomka
A Tomek, ma młodszego brata (A najdziwniejsze jest to, że oni są rodzeństwem, i o ile Tomek jest blady jak trup, to ten mały, wygląda jak Murzyn ;—-;)
I ten brat jakiś od Indianów, bo pruł dziób przez całe zebranie
I tamta kobiecina gadała, i:
Ona: I to było by na tyle…
Brat Tomka: AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
Księżniczka: Dziękuję za ten głos.
CO TO BYŁO XDDDDDDDDDDDDDDDD
Mama stwierdziła, że to ewidentnie baba od biologii, której zabrali koc XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
W sobotę, byliśmy u cioci, i siedzieliśmy u niej do 21:00, a ja nie wyrobiłam, cukier mi łupnął, i MUSIAŁAM se go do herbaty wsypać, bo myślałam, że umrę ;-; (Nie, że nie mam silnej woli, ale od zawsze chlałam herbatę z cukrem, i ciężko znoszę ją bez cukru ;_____;)
W niedzielę, byliśmy w kościele, i nie mogłam się w spokoju pomodlić, bo brat udawał paralityka, i cały czas się rychtował na wszytskie strony świata ;—-; (A na końcu, jak szliśmy do szopki, to tradycyjnie, wlazłam w krzoka świątecznego XDDDDDDDDDDD)
A DZISIAJ, TO OPOWIEM DOKŁADNIE HEEEEJ :D
No to tak…
Śpię, i śnię o… Nicości ;-;
Tak, widzę nicość, gdy nagle jakiś głos w tle:
– Basia, Ty dryndy nie odpalisz, bo zamarzła, sople lodu wiszą…
Ja tak nie ogarniam o co chodzi, ciemność przed oczami, gdy nagle Maryja Panna mnie olśniła, i stwierdziłam, że był to głos taty, który o 6:00 zaczął rychtować się do pracy (No co, że nic nie widziałam? Czytałam do 3:00 w nocy Połanieckich, jestem molem książkowym, i Markiem nocnym ;—;)
Gdy nagle…
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Wskoczyła Drakula z Burakesztu? Nieee…
Chomik przemówił? Nieee…
Drzwi od bifyja się otworzyły? Nieee..
Otóż…
POSZŁAM SPAĆ DALEJ XDDDDDDDDDDDS
Spałam, do godziny 9:29 (równo), gdy nagle:
– RÓÓÓÓÓŻYCZKA, WSTAWAJ, JEST WPÓŁ DO DZIESIĄTEJ
Ja patrzę, o co chodzi, gdy nagle ogarniam, że o 9:50 mam lekcje, i muszę ożyć
Więc sprintem poleciałam rychtować bety, i w miarę szybko urychtowałam, ale gdy chciałam lecieć do kibla, nadepnęłam na taki jeden bet, co go do pudła nie wsadziłam
I co? WYWALIŁAM SIĘ ;_;
Yrbnęłam się na środku pokoju, o własne bety XDDDDDDDDDDD
Poleciałam do kibla, dziób umyłam, i poszłam się rychtować w lumpy
Ale te lumpy, to coś nie ten tego
I mi zacyganiło coś kaftana, więc musiałam wdziać inny ( (*) dla kaftanika)
Ukwakłam do tego kompufunkla, jeszcze grzywkę zaczesałam, i wyjmuję zeszyt od matmy
Gdy nagle słyszę, że dla ćwiczeń będziemy rozwiązywać zadania z egzaminów
ZADANIA Z EGZAMINÓW ;—–;
Serio, nam, jako 4-klasistom już kazali to robić, a teraz, gdy jesteśmy starsi, maltretują nas o to znowu ;—–;
Matematyka przeminęła z wiadrem, mama urychtowała mi sznytki
Zaczęła się praktyka, wbił ten dziadyga
I każe nam…
Klecić karmnik? Nie…
Robić jakieś niezidentyfikowane rzeźby z recyklingu? Nie…
KAŻE NAM WYBRAĆ 5, ELEKTRYCZNYCH SPRZĘTÓW DOMOWYCH, WYPISAĆ SIŁĘ NAPIĘCIA, MOCY, SPOSOBU UŻYWANIA I INNYCH TAKICH
Ja się zaczęłam tymi sznytkami dusić, jak to usłyszałam (już ja, różne rzeczy robiłam, łącznie z dyskretnym rychtowaniem karnisza na okno, którego urwał Mona Lisa, ale takich, to nie ;—–;), wypisuję do mapetów z SQ
Tych, co już są w ósmej klasie
I się pytam, jaka jest siła mocy suszarki Rocknaferer, czy jakoś tak
Pomogła tylko jedna osoba, bo to była prawdziwa zagatka (Dzięki Pyra TwT)
Praktyka też przeminęła z wiadrem, a że miałam okienko, bo wf Cygany zacyganiły, to poszłam do salonu (Tego z telewifunklem, jakny nie było)
Mama poczłapała po brata, a na ławie leżały te kosmetyki mamy
A że ja próbowałam wielokrotnie zrobić usta ala Marlena Ditriś, ale mi się nie udawało, to była kolejna okazja
No to dorwałam się do pudru
I rychtuję
I wiecie co?
UDAŁO MI SIĘ :D
Musiałam zakryć całkowicie górną wargę, po czym narysować mniejszą, węższą wargę, żeby była w połowie tej normalnej (tak, wiem, że skomplikowane)
Jak już mi się udało, przyczłapała mama (z bratem na sankach, o badylami z lasu), i dzwoniła do Pani Marioli, pytać, co z operą
Oficjalnie opera dalej nieczynna, a ja już zapomniałam, jak to było tam statystować ;—–;
Potem był polski, na którym ta kobiecina z uporem maniaka zdawała mi jedno pytanie, którego nie kumałam, i nie doszłyśmy do ładu i składu ;-;
;——–;
Potem był angielski, na którym dukaliśmy maila po angielsku
I koniec tych lekcji, a że miałam do przepisania kamienicę, to przez następne 3 godziny siedziałam, i ją przepisywałam (z przerwą na obiad)
Gdy nagle dzwoni ciocia, że będzie za 10 minut, i pojedzie jeszcze po bakfajfy do bakfajfowni
Więc z bratem do mamy, która była na wywiadówce u brata
– MAMAAAAAAAAAA, ANIA PRZYJEDZIEEEEEEEEEEEE
Mama zaczęła szczerzyć się do tego kompufunkla, jak Maryna do kamlota (Piernik wie czemu XDDDDDD)
I przyjechała ciocia
BIP BIP
Zaparkowała dryndę, i razem z fanfarami wbiła do chałupy, a brat zaczął się drzeć jak stare gacie XDDDDDDD
Ukwakliśmy do kawy, i oglądaliśmy se koncert z takim jednym Edziem, ale brat odwalił focha, więc poczłapałam go pocieszać
I tera przyjechał tata, i muszę iść pomagać w III wojnie światowej w kuchni, więc…
Paaaa XD
Edit: Krótki jakiś ten wpis ;_;

Odpowiedz
9
Kociakkociak9

Kociakkociak9

•  AUTOR

@Rzabcia
A ja jestem zakręcona czasem, i biorą mnie za wariatkę ;-;

Odpowiedz
1
Rzabcia

Rzabcia

@Kociakkociak9 to to ja teeż XD

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (11)
Kociakkociak9

Kociakkociak9

AUTOR•  

Milion pięćset sto dziewięćset nominacji od dziewczyn XDDDDDD

Nominacja od: @Princess_Ann i @zrebaczek12 (Dekuju dziołchy XDDDD)

Autor: @.Lucky.Tea.

Jaki był Twój pierwszy nick?
🌸Ten XDDDDDDD
Nigdy go nie zmieniałam, mam do niego sentyment, i zmieniać raczej nie będę :>
Jaka jest główna tematyka Twojego profilu?
🌸Opowiadania, długie wpisy (XDDDD), trochę anime (bo Hetalia), i stare czasy :D
Jaki jest Twój ulubiony użytkownik na SQ?
Wymienię takich, co bym za nich w ogień i w wodę skoczyła:
@Rzabcia
@ZiemniaczekUwU
@-Krzaczeq-
@dusty.
@zrebaczek12
@Princess_Ann

Jesteś w rankingu?
🌸Nje, i jestem z tego szczęśliwa, bo gdybym miała 900 obserwacji, czułabym się nieswojo, nie mogłabym już dawać tych moich wpisów, i miałabym ograniczenia, więc, jeszcze raz – nie :>

Jak nie to czy chciałbyś?
🌸NJE, NJE I NJE ;-;
Dla mnie sława nie jest ważna :>

Uważasz, że SQ uczy w formie zabawy?
🌸Na pewno SQ przywołało mnie do pionu w kwestii pisania, i uczyć tego pisania tu się można całkiem nieźle, i jakby nie było, kreatywność też skądś się bierze, więc nawet nawet :D

Jesteś częściej w Aplikacji czy Chrome?
🌸W aplikacji, i często w Chrome (No bo jakoś kamienicę muszę przepisywać, nie? ;-;)

Czy Twoim zdaniem SQ powinno się używać w szkołach na zajęciach Informatyki/Komputerowych?
🌸To byłoby już za dużo szczęścia na raz, więc raczej nie ;-;

Lubisz SQ?
🌸Czy ja lubię?

KOCHAM ;-;

Co przedstawia Twój awatar?
🌸 Marlenę Ditriś

7. Czy masz zegarek?
Tak, ale nie noszę, bo coś się zgził ostatnio, czeba iść do fizjotentka, żeby go wyrychtował do pionu ;-;

8. Lubisz dżem?
Nie, nie lubię ;-;

9. Ogladał*ś kiedyś ❝Szansę na sukces❞?
Oglądałam kilka razy, ale przyglądając Bonprix i tobołki, robiąc matematykę, piastując chomika, piorąc fuzekle i gadając coś do brata ;———–;

10. Masz hobby?
Mam, kilka nawet (Za to drugim, mogę rzygnąć, bo to Maria, a u mnie tych Marii, było miliard, więc jest bebe ta Maria)

12. Lubisz jeść?
Nie wiem, jem, bo jem, i ja nie umiem mało jeść, dla mnie pół miski pyrów, to norma XDDDDDDDDDDD

13. Jesteś typem tego, co mu się gęba nie zamyka, czy ten, który nigdy się nie odzywa?
Zależy z kim i kiedy ;-;

14. Ogladasz yaoi albo yuri?
NO JUŻ TAKA ZBOCZONA NIE JESTEM ;—————;

15. Znienawidzona pora roku?
Jesień
Ona jest bebe

16. Manga, komiks czy książka?
Książka i manga :>

17. Jesteś zbokiem? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A pamięta ktoś Iśkową głupawkę, która trwała 2 miesiące? XDDDDDDD

18. Najgłupszy człowiek jakiego znasz?
Hhmhmhmhmh… Taka jedna, z mojej klasy
Nie chcę mówić o niej źle, ale ona nie umie 1×2, więc ;-;

19. Lubisz chodzić w dresach?
Nie, nienawidzę ;-;

20. Czy kiedykolwiek dla zabawy zagadałeś do młodszej od Ciebie osoby?
Wiele razy, ja kocham gadać nawet z maluchami XDDDDDD

21. Czy kiedykolwiek miałeś quiz na stronie głównej?
Tak, i z.e.s.r.a.ł.a.m się z radochy XDDDDDDDDDDDD

22. Jesteś straszny?
Prędzej dziwna ;-;

23. Wkurzają Cię skróty typu „wgl”, „spk”, „dzk”, „tb”, „cb”, „cr”, „ct”, „sql”?
Wiedz, że tak

24. Masz proste czy kręcone włosy?
Falowane :>

25. Jak bardzo jesteś leniwy?
Ani trochę

26. Umiesz grać na jakimś instrumencie?
Tak, na fujarze
Na muzyce XDDDDDDDDDDDD

27. Nominuj kogo chcesz:
Nominacje na końcu, ZNOWU ;-;


Autor: @JenniexRose
Nominacja od: @Princes_Ann

1. Masz rodzeństwo?
Tak, młodszego brata, którego przez włosy mylą z dziołchą XDDDDDDDDD

2. Jakie najczęściej jesz lody?
Czekoladkowe :>

3. Jakie jest twoje ulubione zwierzę?
CHOMIK

4. Dostał*ś kiedyś jedynkę?
Jeszcze pytasz? ;——-;

5. Czy kiedy był*ś mał* bawił*ś się klockami lego?
Bawiłam, głównie z bratem

6. Lubisz sport?
Zależy jaki :>

7. Czego się najbardziej boisz?
Ym
Opętanych osób, które czołgają się niczym żołnierz w okopach, po schodach, serio ;————–;

8. Jakie jest twoje hobby?
Pisanie, rysowanie, historia

9. Lubisz swoje imię?
Tak *Lenny*

10. Jaki jest twój ulubiony kolor?
Biały :>

11. Jak się nazywa autor twojej ulubionej książki? A jak się nazywa ta książka?
,,Kobiety’44”, Agnieszka Cubała, i ,,Rodzina Połanieckich”, Henryka Sienkiewicza :>

Nominuję:
@Rzabcia
@zrebaczek12 (Do tych co nie robiłaś)
@dusty.
I ZACYGANIAĆ, ALLELUJA

Odpowiedz
8
Akira__

Akira__

Odpowiedz
1
zrebaczek12

zrebaczek12

dziekuwaaaaaaaaaaaa, zrobię to wieczorem

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (3)
Kociakkociak9

Kociakkociak9

AUTOR•  

EEEEEEEEEEEEEEEEEELO HETAŚKI :D
Ostatni wpis był we wtorek zeszłego tygodnia, a będę miała wyrzuty sumienia, jeśli tego wpisu nie napiszę, więc:
W tamtą środę, czyli tydzień temu, dostałam nerwicy wstecznej poprzecznej, gdyż ponieważ bo, kobiecina od polskiego stwierdziła, że nie będzie nam dawała notatek, tylko będzie klepać wykład, i gadała monotonnym głosem, niby w kółko to samo, a mnie szlag trafił, bo nie dość, że jesteśmy jeszcze w podstawówce, to nie w 8 klasie nawet, a tam nam wykłady robi, WYKŁADY ;-;
W czwartek, też na polskim, stała się rzecz radosna, otóż przyszła kolej mojej grupy, na prezentowanie prezentacji o tej książce, co to ją przerabialiśmy, i chyba Maryja Panna mnie oświeciła
Przed polskim byłam nienormalnie spięta, zestresowana, i ogółem stres przed prezentacją, ale stwierdziłam, że ja tego projektu nie zawalę, choćby się paliło i waliło
I nie zawaliłam
I DOSTAŁYŚMY POCHWAŁĘ, I OWACJE XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Serio, mimo tego, że łaziłam jak terminator od stresu, to czytałam takim głosem, jakbym pytała, co na obiad, plus wplatałam wyrazy z tej mojej gwary (,,A tak na doczepkę, to w zasadzie ten chłopina był strasznym bambaryłą, i z nikim się nie dzielił (…)”), więc się udało :D
Potem, z czego pamiętam, pojechaliśmy na cmentarz, zobaczyć, jak mają się groby dziadków i pradziadków
Było w pierniki zimno, jeszcze śnieg leżał, więc wdzialiśmy milion pięćset sto dziewięćset kaftanów na dudy, i wsiedliśmy w dryndę
Zatarabaniliśmy się na ten cmentarz
Grób babci, pradziadka i prababci wyglądał normalnie, tak jak zawsze
Ale gdy doleźliśmy do dziadka…
Jak myślicie, co się stało?
Z lasu wyskoczyła Drakula z Burakesztu? Nieeee… Duch świętej Hermenegildy wskoczył mamie na bobę futrzaną? Nieee…
SZŁAM W STRONĘ GROBU DZIADKA, I NAGLE ZACZĘŁAM SIĘ OSUWAĆ W DÓŁ
Zaczęłam się drzeć, i uciekać od tego miejsca niczym kura, skacząc przez te groby i krawężniki (mało się nie zabijając), i przyczłapała reszta familiady
No to ja informuję, że mnie piekło do środka wciąga
Mama podchodzi
Patrzy w ten dół i pioch
Patrzy na grób dziadka
I mało co z wnerwienia nie zemdlała
Co się stało? Otóż grób dziadka, oraz dwa inne, stojące z boku, zostały przywalone TONĄ piochu, a przed tymi grobami, kopali kolejną dziurę na trumnę, i zamiast ten pioch wywalić na wolne pole, wywalili te tony na grób dziadka
Brat zaczął płakać łzami krokodylowymi, mama zaczęła wyzywać, tata starał się ogarnąć, gdzie podziały się wszystkie znicze, jakie dziadek miał na grobie, a ja poszłam brata pocieszać, z tym, że jak biegłam w jego stronę, wlazłam w tych ciemnościach w jakieś szkło
I jak myślicie, co to było? Jasne, że znicze XDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Potem polecieliśmy na grób kolejnego dziadka, z tym, że on był po ludzku funkcjonujący
I wracaliśmy, mama, jak to mama, wyzywała na tych debili na pół cmentarza, brat szedł, płakał, i się zastanawiał, czy jego oszczędzony hajs starczy na nowy pomnik dla dziadka, w razie gdyby tamten pękł (On jak na dziecko, jest BARDZO szczodry, każdego hajsu nie zawaha się oddać komuś, więc wniosek z tego taki, że całe życie będzie dobry człek z niego), tata starał się nie wywalić na tym lodzie, a ja szłam pod pachę z bratem, jeżdżąc na tym lodzie we wszystkie strony świata, i póki brat się nie wywalił w śnieg, to tak z nim szłam ;——;
Po tamtej aferze, runęliśmy do babci, a babcia stwierdziła, że mizernie wyglądam (No co? Robię eksperyment, czy cukier w herbacie ma wpływ kaloryczny na wygląd mapeta ;—–;), i zrobiła mi kakałko, ja poleciałam do kibla ogarniać Krwawą Mary, brat siedział w kuchni, na ryczce, dalej płacząc o ten grób, mama dryndloniła do cioci, a tata starał się włączyć telewifunkiel, tylko on coś nie ten tego, i się włączyć nie chciał XDDDDDDDDDDDDDD
W piątek, Krwawa Mary sobie wsiadła na traktorek, i odjechała, a ja miałam ciąg dalszy mojej prezentacji na polskim, i oficjalnie ją skończyłam
Naszej grupie, przyznano najwyższy stopień ciekawej reprezentacji, co wszyscy potwierdzili, więc byłam kontente XDDDDDDDDDDDDDD
W sobotę… Jezu, ni pamiętam, co myśmy robili ;———–;
W niedzielę, przyczłapała ciocia na obiad, więc siedzieliśmy pół niedzieli, i wpierniczaliśmy żarcie (Najciekawsze w tym eksperymencie jest to, że bakfajfy i jakieś słodkie kanolty nie wypływają tak na wagę człowieka, jak cukier w herbacie, a że to odkryłam, jestem drugim Eisteinem chyba), i wklejałyśmy z ciocią w motyle, borsuki i konie wszystkie krzywe mordy polityczne, w poniedziałek, baba od polaka znowu robiła nam wykład, a na technice mieliśmy rysować ,,Ekologiczne miasto przyszłości” (Jakby nie mogli czegoś lepszego wymyślić ;–;), więc pół lekcji nad tym filozofowałam, jak to zrobić (Inteligencja odmówiła mi posłuszeństwa, tak jak zawsze ;——-;), a wczoraj i dziś, opowiem dokładnie XDDDDDDDDD
No to…
Wczoraj śpię, i śnię, o… O JAKIMŚ DZIWNYM CZYMŚ, KTÓREGO NIE UMIEM WYTŁUMACZYĆ ;——;
Gdy nagle budzi mnie budzik, i jakieś huczenie w stół
Ja tak wstaję, patrzę o co chodzi i gdzie jestem (Łeb mnie bolał, zakręciłam se papilota na końcówkach, ale do d.u.p.y się spało ;-;)
I ogarnęłam, że muszę wstać, i ten budzik wyłączyć
Więc krokiem terminatora, człap człap, poczłapałam go wyłączyć
I była 9:00 równo, więc poczłapałam niczym zombie do kibla
Myję się
I było dobrze, póki nie psiknęłam sobie takim jednym sprejem do ryja w gały, i mnie bolały XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Gdy się umyłam, poczłapałam wdziewać kaftan, ale że wf jest chamski, a ja nie chciałam sobie psuć fryzury, to od razu ubrałam portki i kaftan wf-owy, plus taki kaftanik jeansowy
I polazłam rozkręcać tego papilota
ALE JAKI EFEKT :OOOOOOOOOOOOO
Dla wszystkich dziołch: Jeśli nie masz pomysłu na fruzurę, zakręć sobie włosy na jednego papilota, kończąc przy uchu. Będziesz mieć po rozwinięciu takie uadne, lokowane końcówki, więc polecam :D
Na grzywkę zakręciłam sobie też papilota, więc go zdejmuję
Patrzę
I… Eeeee…
NO CO SIĘ MOGŁO STAĆ?
MIAŁAM GRZYWKĘ DO POŁOWY CZOŁA, Z BAROKOWYM LOCZKIEM ;———————-;
Przeraziłam się jak piernik, i 10 minut zajęło doprowadzanie tej grzywki do ładu i składu ;-;
Poleciałam na angielski
Czekamy
Czekamy
Czekamy
A tej kobieciny ni ma
Gdy nagle przychodzi do naszej grupy mail od tej kobity, że angielski odwołano, więc zaczęłyśmy robić bibę XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Po bibie, poszłam na medialną
I jej też coś nie ma
Dzownię do Komara aka Kamili
,,To Ty Róża ni wiesz, że medialna odwołana? ;-;”
Więc poczłapałam do mamy, i razem denerwowałyśmy się na ,,Rodzinkę pl.”, i na tych wariatów, którzy płynęli łódką bez wiosła ;——–;
Potem nastąpił wf, na którym Michalina i ten babiszon zapotrzebowały papieru kiblowego i butelki (Wut), więc poleciałam na dół, do mamy i brata, pytać, gdzie są butelki
To spojrzenie brata XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
No i skakałyśmy przed tymi kamerami jak king kongi, póki nie nadszedł polski, na którym mieliśmy robić notatki z tego wykładu, a ja załamałam się przed kamerą, i zachciało mi się płakać XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Po polskim była biologia, na której rozdupcyłam szafkę, w poszukiwaniu podręcznika od biologii XDDDDDDDDD
Potem nastąpił obiad, na którym DOSŁOWNIE płakałam do pomidorowej (To nie jest normalne, że szkoła wywiera taką presję na uczniach ;-;), więc mama zaczęła mnie pocieszać, a potem przyczłapała ciocia
I kupiła mi staniki i galotki, z okazji pierwszej Krwawej Mary XDDDDDDDDDD
Plus dostałam cwietka uadnego, i postawiłam sobie w tym fyrtlu cygańskim, na półce, gdzie mam pozawieszane lampki, patelnie, książki, świeczki i milion innych pierdół XDDDDDDDDDD
Potem wsiedliśmy z mamą i bratem w dryndę cioci, i pojechaliśmy na cmentarz, zobaczyć co z tym grobem dziadka
I owszem, ziemię wzięli
ALE NIE SPRZĄTNELI BRUDU, I URWALI GRANITOWĄ MISĘ ;——-;
Mama niczym zawodowy sprinter poleciała na dół, po numer zarządcy cmentarza
I dzwoniła, i zrobiła o to burdę (I dobrze, należy im się…)
Pojechaliśmy do domu, ale że w radiu leciały reklamy szczepionki, zaczęłam życzyć śmierci wszystkim tym, którzy w tej reklamie wzięli udział (Jakim to trzeba być wariatem, żeby szczepić się czymś, co jest podejrzane o usuwanie płodności? ;-;), i do chatki dojechaliśmy
Ja wysłałam polonistce tą notatkę, i siedzieliśmy 10000 lat świetlnych siedząc, i wsuwając polską i bakfajfy
I tera opowiem dziś XDDDDDDDD
No to…
Śpię i śnię o ciemności, gdy nagle budzi mnie mama
– JEZU RÓŻA WSTAWAJ RÓŻA AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
Patrzę czy Niemcy nie atakują, a tam godzina 8:41
A JA MIAŁAM NA 8:55 ;-;
Więc sprintem poleciałam się rychtować, i zdjąć przy okazji te papiloty
I zdążyłam :D
Ukwakłam do polskiego, gdzie klepali o reklamach (I dobrze, bo ta szczepionka i jej reklamy, to manipulacja, MANIPULACJA, NIECH GINĄ WSZYCY CI, KTÓRZY TĄ REKLAMĘ ZROBILI)
Potem była religia, na której od gorąca przy kaloniferze rozebrałam się do stanika, robiąc zadanie którego zapomniałam (XDDDDDDDDDDDDDD)
Potem była matma, na której była DYSKRYMINACJA, bo uznano, że tylko 5% kobiet w Polsce woli spędzać wolny czas sportem, więc szlag mnie trafił
Na geografii tłukliśmy wulkany i kratery, i oglądaliśmy film
Aa teraz siedzem na muzyce, i mam zamiar zgłaszać się do odpowiedzi, więc ciiii
I paaaa XDDDDDDDD

Odpowiedz
6
Kociakkociak9

Kociakkociak9

•  AUTOR

@Rzabcia
Nawet nie wiesz, ile razy dukałam wpis kilka razy, te DŁUGIE WPISY ;-;

Odpowiedz
1
Rzabcia

Rzabcia

@Kociakkociak9 smutek ;–;
Dlatego ja często zanim opublikuję wpis to kopiuję cały i daję do notatek

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (12)
Kociakkociak9

Kociakkociak9

AUTOR•  

Autorka: @Darksiee (nie usuwać, bo ZJEM!)
Nominkę dostałam od @Princess_Ann, i teraz mi się przypominało XDDD (Wpis wejdzie niedługo, bo buda jest chamska, i nie miałam kiedy ;—–;)
~~~~~
Herbaciany nomin ☕
~~~~~
☕ Jaki jest Twój ulubiony smak herbaty?
~ Czarna, miętowa, rumianek jest dobry (Ale z cukrem, bo bez cukru, mam odruch wymiotny ;—–;), i w zasadzie to są moje ulubione :>
☕ Ulubiony dodatek do herbaty?
~ Cukier, aczkolwiek teraz robię eksperyment, czy taki w herbacie, działa na odchudzanie, i przez tydzień mam zamiar chlać herbatę bez cukru (I piję ją z niechęcią, odchudzać się, nie mam zamiaru, tylko robię chwilowe doświadczenie, bo tak). NIENAWIDZĘ słodzików, miodu, cytryny i innych takich bzdetów, a prędzej zjem swojego pypega, niż wychleję herbatę z miodem ;————;
☕ Herbata słodka, kwaśna czy gorzka?
~ Słodka, bo nie jestem przyzwyczajona do gorzkiej, i tak średnio mi smakuje taka bez cukru ;——-;
☕ Wolisz gorącą herbatę czy ice-tea?
~ Gorącej nie mam w spisie rzeczy do konsumowania (A jak jest gorąca, to o dużo za dużo, w kawiarniach mnie szlag trafia ;-;), a mrożona jest spoko, bo mi się z Krakowem kojarzy XDDDDDDDD
☕ Ulubiony Lipton?
~ Zależy, czy mrożony, czy zwykły :>
Nominuj tyle osób ile jest liter w słowie „HERBATA”
Nominuję:
H – @Rzabcia
E – @dusty.
R – @zrebaczek12
B – @TeeeeenKto
A – @Chceeee
T – @Iiii
A – @ToHasłoJestZaDługieXDDDD
Wpis dam potem, tak jak mówiłam u góry ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Odpowiedz
5
Rzabcia

Rzabcia

@Kociakkociak9 miałam na myśli ,,dzięki” XDDDDDDDDDD

Odpowiedz
1
Kociakkociak9

Kociakkociak9

•  AUTOR

@Rzabcia
Toć wiem, głupia nie jestem XDDDDDDDDD

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (3)
Kociakkociak9

Kociakkociak9

AUTOR•  

LUDZIE, WESELIMY SIĘ!
Nagle, z sekundy na sekundę, wbiło mi powiadomienie, że dziś obchodzę rocznicę profilu, więc świętujemy! (Olać to, że myślałam, że rocznicę będę miała 27 stycznia XDDDD)

Odpowiedz
10
Kotopajak

Kotopajak

Odpowiedz
1
Bananikaktus2018

Bananikaktus2018

@Kociakkociak9 PIERWSZA ROCZNICĘ MA SIĘ TYLKO RAAAAAAAAAAZ!

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (19)