Prostytutka i biznesmen, który za sprawą interesów pojawia się w Los Angeles.Przez jedno przypadkowe spotkanie ich więź staje się coraz silniejsza. (Opowiadanie inspirowane filmem ”Pretty Woman”)

Historia którą większość już pewnie zna.Jednak wszystko zacznie się od początku :D Bibuś oczywiście zasze mile widziany ;*
Historia którą większość już pewnie zna.Jednak wszystko zacznie się od początku :D Bibuś oczywiście zasze mile widziany ;*
Historia którą większość już pewnie zna.Jednak wszystko zacznie się od początku :D Bibuś oczywiście zasze mile widziany ;*
– Żartujesz? Ty mnie kochasz? – popatrzyłam na niego chłodno. On tylko uśmiechnął się i chwycił delikatnie mój policzek. Popatrzył mi w oczy i złączył nasze usta. Najgorsze… że podobało mi się to.
Nie przejmująca się niczym, Penelope – pilna uczennica, zakochana w swoim przyjacielu… Justin – badboy.
– Żartujesz? Ty mnie kochasz? – popatrzyłam na niego chłodno. On tylko uśmiechnął się i chwycił delikatnie mój policzek. Popatrzył mi w oczy i złączył nasze usta. Najgorsze… że podobało mi się to.
– Żartujesz? Ty mnie kochasz? – popatrzyłam na niego chłodno. On tylko uśmiechnął się i chwycił delikatnie mój policzek. Popatrzył mi w oczy i złączył nasze usta. Najgorsze… że podobało mi się to.
– Żartujesz? Ty mnie kochasz? – popatrzyłam na niego chłodno. On tylko uśmiechnął się i chwycił delikatnie mój policzek. Popatrzył mi w oczy i złączył nasze usta. Najgorsze… że podobało mi się to.
– Żartujesz? Ty mnie kochasz? – popatrzyłam na niego chłodno. On tylko uśmiechnął się i chwycił delikatnie mój policzek. Popatrzył mi w oczy i złączył nasze usta. Najgorsze… że podobało mi się to.
– Żartujesz? Ty mnie kochasz? – popatrzyłam na niego chłodno. On tylko uśmiechnął się i chwycił delikatnie mój policzek. Popatrzył mi w oczy i złączył nasze usta. Najgorsze… że podobało mi się to.
– Żartujesz? Ty mnie kochasz? – popatrzyłam na niego chłodno. On tylko uśmiechnął się i chwycił delikatnie mój policzek. Popatrzył mi w oczy i złączył nasze usta. Najgorsze… że podobało mi się to.
Historia którą większość już pewnie zna.Jednak wszystko zacznie się od początku :D Bibuś oczywiście zasze mile widziany ;*
– Żartujesz? Ty mnie kochasz? – popatrzyłam na niego chłodno. On tylko uśmiechnął się i chwycił delikatnie mój policzek. Popatrzył mi w oczy i złączył nasze usta. Najgorsze… że podobało mi się to.
Zapraszam serdecznie na kolejną część opowiadania,dużo się dzieje…(Justin Bieber w roli głownej ;*)
Zapraszam serdecznie na kolejną część opowiadania,dużo się dzieje…(Justin Bieber w roli głownej ;*)
– Żartujesz? Ty mnie kochasz? – popatrzyłam na niego chłodno. On tylko uśmiechnął się i chwycił delikatnie mój policzek. Popatrzył mi w oczy i złączył nasze usta. Najgorsze… że podobało mi się to.
-Żartujesz? Ty mnie kochasz?-popatrzyłam na niego chłodno. On tylko uśmiechnął się i chwycił delikatnie mój policzek. Popatrzył mi w oczy i złączył nasze usta. Najgorsze… że podobało mi się to.
– Żartujesz? Ty mnie kochasz? – popatrzyłam na niego chłodno. On tylko uśmiechnął się i chwycił delikatnie mój policzek. Popatrzył mi w oczy i złączył nasze usta. Najgorsze… że podobało mi się to.
Zapraszam serdecznie na kolejną część opowiadania,dużo się dzieje…(Justin Bieber w roli głownej ;*)
Zapraszam serdecznie na kolejną część opowiadania,dużo się dzieje…(Justin Bieber w roli głownej ;*)
Bumcyfykyszy!!! xd Kolejna część opowiadania romantycznego…Serdecznie Zapraszam wszystkich zainteresowanych :D(Beliebers w szczególności)































