
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×









Escada
AUTOR•Co u Was? Dostaliście coś fajnego? Jak wyglądają Wasze Mikołajki?
Ja co roku budzę się i znajduję paczkę koło łóżka. Najczęściej są w niej słodycze i książka lub podobne rzeczy.
Dzisiaj dostałam książkę, którą jakiś czas temu podpatrzyłam u pewnej użytkowniczki SQ, czekoladowego Mikołaja i czekoladki, które ze 2 tygodnie temu wybrałam sobie w Rossmanie (na szczęście w parze z super wyglądem idzie też dobry smak 💙)
Btw, zrobiłam dzisiaj mema w oparciu o pogodę za oknem i prognozę pogody…po niecałej godzinie przestał być aktualny. XD
P.S. Ta książka to jedyne, co łączy mnie z HP. 😂
Elena_Salvatore
@Escada U mnie nie obchodzi się Mikołajek, w Boże Narodzenie dopiero szalejemy. 😁 Pięknie wyglądają te czekoladki 😍
Escada
• AUTOR@Elena_Salvatore wyglądały* 😅 już ich nie ma…😅 Ale fakt, pięknie ;)
Escada
AUTOR•Kolejna rozkmina: jak zrobić miniaturkę (na YT) bez programów typu Canva i czy w ogóle się da?
Escada
• AUTOR@.mint. chyba spróbuję :)
Elena_Salvatore
@Escada Ja miniaturki na sQ robiłam nawet w PowerPoincie, bo jest dla mnie wygodny
Escada
AUTOR•Co chcielibyście usłyszeć w pierwszym YT filmiku?
(To wcale nie jest spoiler…)
Od razu mówię, że będzie to na razie sama organizacyjna gadanina, bo nie mam jeszcze za bardzo pomysłów (a jak mam pomysłów, to nie mam sprzętów, żeby je zrealizować 😅)
Escada
• AUTORAlbo bardziej: o czym, niż co
szesciennyglobus
@Escada wiěęc, możesz powiedzieć dokładnie to, co właśnie napisałaś. <33
Escada
AUTOR•W środę byłam u osteopatki i pierwszy raz weszłam o czasie. 😂
Osteopatki zajmowała się moim nerwem twarzowym i powiedziała, że 2/3 osoby wcześniej przyszły z tym samym – ciekawie…
Właściwie zalecenia jej i refleksologa za bardzo się nie różnyły: wit.B, magnez, masować i albo ogrzewać, albo chłodzić w zależności od tego na co moja twarz lepiej zareaguje. Oprócz tego miałam jeść określone rzeczy (to mi w ogóle nie wyszło), gryząc prawą stroną. Pomijając fakt, iż masowałam nie ten policzek, który powinnam, reflekso ponoć zauważył poprawę (ja jej za bardzo nie czuję), więc chyba zmierza ku dobremu.
Moja siostra zostawiła mi torbę z rzeczami ze szczenięcego okresu jej psiaków, żebym znalazła dla nich dom i w zeszłym tygodniu któregoś dnia przejrzałam je, część rzeczy zostawiłam sobie (okazuje się, że Kaśka miała kliker, fajny, ale strasznie głośny – i tak go zostawiam). Potem zrobiłam zbiorcze zdjęcie i napisałam do kogoś, kto w komentarzu pod postem naszego miastowego schroniska zaoferował mi pomóc w dostarczeniu do tegoż schroniska rzeczy z informacją, że rzeczy mam już gotowe. Umówiliśmy się na piątek. Nie wiem czy coś faktycznie są nadawało dla schroniska, ale były tam głównie obroże, szelki i smycze (dodałam też swoje kilka rzeczy, z którymi nie miałam co zrobić, a mogą jeszcze komuś spokojnie posłużyć.
W piątek był Black Friday. W ten dzień przyszedł mi też selfiestick i zastanawiałam się nad zakupem dwóch rzeczy (obie były planowane.
Tata zaoferował się je zamówić, więc wysłałam mu linki z kodami zniżkowymi, ale zamówił następnego dnia przy mnie. Dorobiliśmy się też nowej zmywarki i piekarnika, z czego gotowe do użytku jest tylko to pierwsze. Wczoraj tata montował. Ja w piątek/sobotę zamówiłam sobie zimowe buty z HKM na bardzo fajnej zniżce. Tylko niestety są za ciasne, więc muszę wymienić czy coś, tylko z tego koloru (granatowy) są tylko większe o 2 rozmiary, więc nie wiem… W piątek yeż wysłałam Kaśce linki do końskich książek na prezent świątecznych dla mnie (z Galaktyki, bo była 50% zniżka ❤️), nie protestowała. Pierwszą propozycją była nerka, ale chyba byłaby za duża (i tak ją chcę, może w przyszłym roku…)
Przeglądałam dużo sklepów jeździeckich, ale albo były słabe promocje, albo nie dało się znaleźć nic ciekawego, albo było za dużo rzeczy. W każdym razie fajne promocje były na stronie GNL, ale niczego tam nie kupiłam XD
Buty kupiłam na stronie sklepu Horsetown, bo były w najbiższej cenie.
Z soboty na niedzielę przeglądałam stronę sklepu HappyHorses i na interesujące mnie firmy były zniżki 40% (czyli najwyższe zniżki w tym sklepie na niekoniecznie najdroższe firmy). Szukałam konkretnej torby z Waldhausen (wcześniej widziałam ją w wersji ładnego różu, ale okazało się, że są też 2 inne opcje: ładna zieleń i prześliczny niebieski, który jak dla mnie na stronie wygląda jak miętowy. Wybrałam ten ostatn).
Włożyłam też do koszyka 2 kantary, z których jeden podobał mi się już od dawna (idealnie pasujący do lonży z tej samej firmy i w tym samym kolorze – cobalt blue 💙), a drugiego byłam ciekawa jak kolor (też niebieski) będzie wyglądał w realu.
Chciałam zamówić, ale kod zniżkowy nie działał. Napisałam na Instagramie do sklepu z pytaniem o co może chodzić i wyszłam ze sklepu.
Następnego dnia dostałam odpowiedź, że weszły inne kody, ale ceny będą takie same. I rzeczywiście :)
Wszystko wyszło ponad 100 zł, więc usunęłam kantar z Waldhausen (który przeceniony był na 18 zł) i dalej wychodziło ponad 100 zł, ale tym razem z wysyłką było 104,20 zł.
Spytałam dziadka czy prezent w takiej cenie byłby ok i dziadek się zgodził, więc od razu zamówiłam, żeby na pewno dotarł, bo do 2 tygodni może iść…
Więc tak naprawdę na Black Friday kupiłam tylko buty, webinar i prezent świąteczny, za który ktoś mi odda kasę, czyli niby nic, a jednak stan konta wygląda jakbym pokupowała nie wiadomo ile rzeczy…😅
A kalendarza adwentowego nie mam ani jednego. W zeszłym roku też nie miałam, ale w tym chciałam chociaż jeden wygrać w konkursach na Instagramie, niestety nie wygrałam żadnego.
A Wy?
Kupiliście coś z okazji Black Friday?
Macie jakieś kalendarze adwentowe?
Co chcecie dostać na świąteczny prezent?
Elena_Salvatore
@Escada Na Black Friday kupiłam garnki, kalendarze adwentowe, hurtowe jedzenie i dużo prezentów, więc jestem całkiem usatysfakcjonowana. ☺️ Pomijając to, że i tak też wydałam sporo. Rzeczywiście to święto sprawia, że trochę się jednak przesadza. Szkoda, że nie udało Ci się wygrać kalendarza, też brałam udział w wielu i nic. :( Ale może nie poddawaj się jeszcze, niektórzy nadal robią jeszcze takie konkursy
Escada
• AUTOR@Elena_Salvatore jak coś jeszcze znajdę, to wezmę udział :)
Escada
AUTOR•Hejka! 💙 Co u Was?
U mnie ostatni tydzień minął całkiem dobrze, chociaż byłam 'chora' (o ile w ogóle można to tak nazwać).
W każdym razie we wtorek byłam na fizjo u refleksologa i chyba tylko dlatego się całkowicie nie rozłożyłam, chociaż moje punkty odpornościowe na dłoniach bolały masakrycznie podczas (już w sumie rutynowych) elementów refleksoterapii dłoni. Teraz mają się znacznie lepiej. Od niedzieli już jest wszystko dobrze, dzisiaj znowu byłam na fizjo.
W środę mama mi kupiła jakieś witaminy i zrobiła sałatkę, do której przepis poznała tego samego dnia na YT. Sałatka ta zawierała: zielone ogórki, kukurydzę, czosnek, szynkę i sos majonezowo-jogurtowy. Pyyychaaa!!! ❤️ Chyba nie przetrwała dwóch dni…😅
Jakoś we wtorek ktoś z OLX-a kupił ode mnie zestaw szczotek, który wisiał tam już jakiś czas, wysłałam dopiero w czwartek.
W środę skończyłam książkę i okazało się, że Empik źle opisał kolejność części serii i żeby móc czytać książki już wcześniej przeze mnie kupioną, musiałam zamówić jeszcze jedną, ale moja mama była tak kochana, że mi ją kupi w prezencie 💙 książka doszła chyba w piątek, a wczoraj ją odebrałyśmy. Przy okazji kupiłam jeszcze jedną książkę Magdaleny Kordel, która wyszła niedawno i na którą też polowałam. Trzecią część Kroniki pechowych wypadków odebraną wczoraj zaczęłam czytać tego samego dnia.
Jakoś w weekend zamówiłam z fajną zniżką selfiesticka 6w1 z lapką LED+wzięłam jakąś niespodziankę o wartości ok. 50 zł, płacąc za nią niecałe 17 zł – ciekawa jestem co to będzie…😅
W ogóle, dzisiaj na fb grupie Behawiorystyka koni właścicielka dodała link do bardzo fajnej zniżki na webinar o pozytywnym wzmocnieniu w pracy z końmi, który zamiast 149 zł kosztował 49 zł, więc oczywiście go kupiłam. 💙 Będę słuchać później albo jutro. Mam też certyfikat. Cieszę się, bo fajny ośrodek to organizuje.
Jutro idę do osteopatki na 13:45 (chciałam się umówić w ostatnim tygodniu listopada, ale machnęłam się o tydzień, więc XD), ale to w sumie dobrze, bo zdecydowanie już potrzebuję, zwłaszcza że dzisiaj się dowiedziałam, że mam coś z twarzą (i nie umiem powtórzyć o co dokładnie chodzi, ale jakoś niesymetrycznie buzię otwieram podobno; znaczy trochę to czuję, ale w lustrze się nie oglądałam; jedną z opcji jest, że mnie przewiało, chociaż nie wiem gdzie niby…)
To się może wiązać z jeszcze dłuższym 'naprawianiem' mnie, więc…
Btw, zastanawiałam się ostatnio nad zakupem bawilżacza powietrza z funkcją aromaterapii, ale okazało się, że mama chce mi to dać na świąteczny prezent, więc super! ❤️
Dziadek już 01.11. zapytał co chcę dostać, ale nie bardzo umiałam odpowiedzieć i dalej nie bardzo mam pomysł, chociaż już bardziej niż wtedy…
Z kolei moja siostra w ciągu ostatniego tygodnia 2 razy zadała mi to samo pytanie i również nie umiałam jej odpowiedzieć. Teraz już chyba mam pomysł (nawet kilka, ale zobaczymy).
Chciałabym końską książkę, ale ją już chyba sama kupię, chyba że dziadek pomysł zaakceptuje, bo nie wiem, czy cena nie odbiega za bardzo od ustalonej kwoty.
I tak to mniej więcej wygląda…
A co u Was?
WeraHatake
@Escada Nawilżacz powietrza z funkcją aromaterapii brzmi jak super prezent :o
Escada
• AUTOR@WeraHatake tak ❤️