Patryk

Escada

Patryk

Escada

imię: Ola

o mnie: przeczytaj

Licznik prezentów
Otrzymane:
4
Rozdane:
0

193

O mnie

#stopbullying
#papużka

nadzieję, że zostaniesz na dłużej... ;}
Jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś na mój temat, to zapraszam b. serdecznie do czytania nominek, których trochę tu jest oraz do przeczytania Q&A.
A teraz kilka informacji... Czytaj dalej

Ostatni wpis

Escada

Escada

Hejka, to znowu ja 😂 Co u Was, jak Wam mija dzień? Dostaliście coś fajnego? Ja ksi... Czytaj dalej
Licznik prezentów
Otrzymane:
4
Rozdane:
0
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

Ostatni wpis autora: Wyświetl wpisy autora
Escada

Escada

AUTOR•  

Hejka, to znowu ja 😂 Co u Was, jak Wam mija dzień?
Dostaliście coś fajnego?
Ja książkę (byłam przekonana, że dostanę ją dopiero na święta, więc trochę się zdziwiłam, ale cieszę się)+słodycze, które mam nadzieję, że będą dobre, bo trufle to nie do końca moja bajka, ale są z czekoladą ruby, którą strasznie lubię… 🩷
Od siostry dostałam Milkę z Oreo chyba w postaci batonów, ale nie wiem.
Od dziadka dostałam opakowanie czekoladowych cukierków Lindt i 200 zł (nie miałam wydać)…
Więc całkiem fajnie.
+zaniosłam dwie paczki do paczkomatu, i chyba już zostały wysłane… 🩷

Odpowiedz
1
Wszystkie wpisy:
Riddio

Riddio

Hei, nie wiem czy mnie będziesz jeszcze pamiętać, ale swojego czasu miałam tutaj konto, potem je opuściłam, podawałam jedynie wattpada, choć wspominałaś o facebooku, ale tak z tym średnio wyszło 🙈 Tak czy owak znowu przywiało mnie na sq, teraz jestem riddio, ostatnio _verde_🙃
I tak po namyśle postanowiłam się odezwać do fajnego człowieka z dawnych czasów💚
Zatem, co słychać?

Odpowiedz
1
Escada

Escada

•  AUTOR

@Riddio we wpisach też jakaś fotka jest

Odpowiedz
1
Riddio

Riddio

@Escada W takim razie sobie polukam😊

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (4)
Escada

Escada

AUTOR•  

W piątek kupiłam małą poduszkę w Jysku i, o dziwo, jest bardzo wygodna i dobrze się sprawdza. W Ikei wzięłam podstawkę na telefon, taką, jaką ma moja mama, ale nie wiem co się stało, bo "wyparowała" i ostatni raz widziałam ją w sklepie…

W sobotę za to kupiłam nowy materac i miskę na słodyczy dle moich ewentualnych gości.

W niedzielę przyjechała do mnie Emila, moi rodzice pojechali na wycieczkę, a my nagrałyśmy filmik, który miał być na Instagrama, tylko wymaga kilku poprawek, a podobno jest za 'ciężki', żeby go przesłać na Messengerze…

Wczoraj chciałam wysłać paczkę ze zwracanym i legginsami, ale jak już wreszcie mogłam to zrobić, okazało się, że poczta zamknięta i dopiero dzisiaj wysłałam.
Odebrałam też książkę z paczkomatu, a jutro będę wysyłać co najmniej jedną paczkę (w każdym razie na pewno różowe wodze, które były pokazane na tym niedzielnym filmiku, który nie wiem kiedy się pojawi) :)
Rano miałam fizjo, a potem pojechałyśmy do galerii poszukać prezentu dla mojej siostry i jej chłopaka i odebrać moją paczkę z Home&You (tak jak myślałam, z tych czterech rzeczy – 3 poszewki na poduszki i pościel – chciałabym zostawić tylko jedną poszewkę), mam nadzieję, że będzie to możliwe, bo okazało się, że załapałam się na promocję, a z promocji ponić nie zawsze można oddawać…
Przyszedł mi dzisiaj jeden zwrot z Horse&Pony (oddali mi również za wysyłki, więc super 🩵), wczoraj przyszła mi wypłata z OLX-a, a jutro chyba drugi zwrot (niestety za rzeczy, których skłep nie ma jak zamówić) i 50 zł też z OLX-a, tym razem za futrzany kantar.

Możliwe, że jutro też się odezwę, dajcie znać co u Was – chętnie poczytam ♥️

Odpowiedz
2
Night_Raven

Night_Raven

U mnie nadchodzą cztery egzaminy i dwa projekty do oddania w przeciągu dwóch tygodni, więc koksik zupełeń haha
Ale się mimo to cieszę, bo dzień po ostatnim egzaminie mam lot do domu, i już nie mogę się doczekać prawdziwej zimy u nas w domu [śnieg zobaczę pierwszy raz od czterech lat wooo] plus domowego polskiego jedzenia ^o^

Odpowiedz
1
Escada

Escada

•  AUTOR

@Night_Raven to brzmi bardzo intrygująco… 🩵

Odpowiedz
1
Escada

Escada

AUTOR•  

Właśnie skończyłam czytać i polecam każdemu!

Odpowiedz
3
Layvere

Layvere

Odpowiedz
1
WeraHatake

WeraHatake

@Escada Ojej, okładka zapowiada wzruszającą i uroczą historię ♥

Odpowiedz
1
Escada

Escada

AUTOR•  

Udało mi się w końcu dodać tę naklejkę z pytaniem na Instagramie, ale… na jakieś 20 osób, które zobaczyły relację, ani jednego pytania.
Więc jeśli ktoś jest czegoś ciekawy, to zapraszam na profil silver.corn

P.S. wczoraj przyszła bluzka z Silweara, ale okazała się nie taka cudowna, jak ją sobie wyobrażałam, więc dzisiaj i uwiąz, i bluzka zostały wysłane z powrotem do sklepu.

Jutro jadę z mamą do Wrocławia i powinna przyjść do paczkomatu co najmniej jedna paczka, max. 2

Btw, będzie ktoś na Cavaliadzie w Poznaniu?

Odpowiedz
2
WeraHatake

WeraHatake

@Escada Ja jestem w Poznaniu, ale nie będę na Cavaliadzie xd

Odpowiedz
Escada

Escada

•  AUTOR

@WeraHatake ej, zamień się, miałabym bliżej… 😅

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (1)
Escada

Escada

AUTOR•  

Hejka, kochani, co tam, jak tam? 🩵

Ja się dzisiaj czuję jakby był wtorek, zapewne dlatego, że dzisiaj miałam fizjo.

Blackfriday'owe okazje jeszcze trwają, więc zapytam: kupiliście/kupujecie/będziecie kupować? Co upolowaliście?
Ja miałam dosyć konkretny plan i częściowo plan "awaryjny". Chciałam kupić konkretne buty zimowe i konkretną zimową kurtkę, ale żadne nie było dostatecznie przecenione, więc nie kupiłam.
Chciałam też już od jakiegoś czasu zrobić zakupy w Happy Horses, a że zapowiadali przeceny, wrzuciłam rzeczy do koszyka jakiś czas wcześniej, więc tylko jeszcze przeglądałam stronę w poszukiwaniu konkretnych innych rzeczy, ale kupiłam tylko to (nie wszystko), co już wcześniej było w koszyku. "Plan awaryjny" zakładał kupienie aparatu fotograficznego i kupiłam go (oraz mikrofon…) z jakiejś chińskiej aplikacji – mam nadzieję, że będzie dobry… 😅 Fajne były przeceny.
Zakupiłam też z Horse&Pony bluzkę z ich wspólnej kolekcji z Silwearem (jeśli jest tak piękna jak mi się wydaje…💜), a także z jakiegoś innego sklepu zamówiłam czerwone legginsy z lejem, też do jazdy konnej.
W tamtym tygodniu dotarł do mnie uwiąz w przepięknym kolorze (podobno) baby blue, ale znalazłam kilka minusów, więc jutro go odsyłam. Złożyłam też zamówienia książkowe na Galaktyce (w ramach prezentów), a oprócz tego w związku z pewną, hm, przygodą w piątek zamówiłam jeszcze jedną rzecz…
Te wszystkie zakupy były rozłożone w czasie, stricte w piątek zamówiłam tylko jedną z książek, a w sobotę wieczorem drugą (bo na moim telefonu nagle nie mogłam wpisać części adresu :/).

Piątkowa "przygoda" polegała na tym, że rano wyszłyśmy z mamą przed odwiedzinami mojej instruktorki wyrzucić śmieci, których było tyle, że miałyśmy zjechać windą. Czekałyśmy na nią dość długo, ale nie to było najgorsze. Prawie natychmiast po naszym wejściu winda się zepsuła – jechała może 2 sekundy i stanęła między naszym piętrem a niższym. Dodam, że żadna z nas nie miała przy sobie telefonu, żeby np. zadzwonić po pomoc… Wprawdzie ktoś z sąsiadów zadzwonił do serwisu, ale nikt nie wiedział, że ktoś jest w środku. Na szczęście umieszczono tam guzik alarmowy i nawet można było się za jego pomocą połączyć z serwisem, ale zanim to się stało, chyba z 10 minut stałyśmy tam, nie bardzo wiedząc co robić. Ktoś przyjechał i cała ta przygoda wątpliwej jakości trwała może z 20 minut, ale wolałabym, żeby nic takiego się nie przytrafiało ponownie… W każdym razie doszłam do wniosku, że przydałby się jakiś sprzęt, który możnaby zawsze mieć przy sobie i móc dzwonić z niego bez konieczności telefonu w pobliżu. To i jeszcze inny czynnik wpłynęło na decyzję o zakupie smartwatcha. Od poprzedniego roku miałam w ulubionych empikowej apki kilka sztuk, więc od soboty do wczoraj czytałam opisy i próbowałam coś wybrać. I wybrałam, chociaż było to dosyć trudne.
Więc ogólnie wydałam więcej niż chciałam, ale część rzeczy pewnie oddam, więc może nie będzie tak źle…😅

W czwartek przyszła do paczkomatu moja paczka z bardzo spersonalizowanym kalendarzem adwentowym, ale odebrałam ją dopiero w sobotę, dzięki czemu jednocześnie mogłam odebrać też inną paczkę…
W piątek kurier przyniósł też moje dwie "fancy" czekolady pitne, przyprawową zimową i drugą o smaku waniliowym (niestety ja w niej wanilii nie czuję).
Doczekałam się też w końcu zwrotu (choć nie całego) za bluzkę, więc ta sprawa prawie zakończona.

W sobotę wieczorem pojechałyśmy z mamą na koncert pt. "Musical w światłach Broadway'u". Szczerze mówiąc, spodziewałam się czegoś kompletnie innego, a już na pewno nie głosów klasycznych… Fakt, że kobieta miała fajne wysokie dźwięki, ale ich operowość działała mi na nerwy… Mało było znanych mi piosenek, a jak jakieś były, to w jakichś dziwnych tłumaczeniach i ze zmienionymi fragmentami melodii…
Ale sala była ładna, a koncert trwał tylko półtorej godziny, więc ok. Wróciwszy do domu, mama zrobiła nam wszystkim waniliową czekoladę.

W niedzielę miała do mnie przyjechać Emila, ale ostatecznie umówiłyśmy się jednak na za tydzień, trochę szkoda, ale miałam dzięki temu więcej czasu.

Dzisiaj przyszły obie moje książki z Galaktyki, a jutro powinna być w paczkomacie paczuszka od Sunflower Halters zamówiona pod koniec października. Myślę, że w niedzielę nagramy coś z Emilą na tego mojego skromnego Instagrama 😅 np. w końcu podpowiadamy na pytania, które miały być na live'ie-widmo…

Dzisiaj mój tata był we Wrocławiu i przywiózł mi łóżko z Ikei, po które chciałam jechać w (minioną) sobotę, więc się cieszę, chociaż będzie trzeba dokupić jeszcze materac.

To w sumie tyle – myślałam, że wyjdzie więcej. A co u Was?

Odpowiedz
3
WeraHatake

WeraHatake

@Escada Współczuję przygody z windą ;w;

Odpowiedz
1