
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×










_distance_
AUTOR•nie umiem dotrzymywać obietnic, tak wiem. cztery miesiące temu napisałam, że odezwę się niebawem. nawet nie wiem, co miałam wtedy napisać.
dziś wpadłam tu po to, żeby się podzielić swoją miłością i swoim zachwytem nad Jannem, bo od nieszczęsnych preselekcji (interesujecie się chociaż trochę eurowizją, prawda?) typ ciągle jest u mnie na głośniku. no i przeżywam, a jak coś przeżywam, to muszę się tym dzielić. boo wczoraj udało mi się być na jego koncercie 🥺🥺🥺 kurczaki, jak można być tak absokurnalutnie cudownym? jestem oczarowana jego głosem, wyglądem (bo tego chyba nie ma co ukrywać), tym, jak się rusza i jaki jest po prostu uroczy. słuchacie go może? a jeśli tak to jaka z jego piosenek jest waszą ulubioną?
no i co sądzicie o tegorocznym wyborze reprezentanta?
tak, pytanie rychło w czas.
a no i 8 kwietnia wybiła rocznica. kolejna. to chyba cztery lata, ale mogę się mylić. dziękuję za wszystko i wszystkim ♡♡♡
odezwę się kiedyś, ale nie będę już nikogo łudzić (a przede wszystkim chyba siebie), że będzie to wkrótce.
r...x
@_distance_ będę szczera.
Jann nie pojawia się na moich playlistach, w mojej głowie, w pismach które chcę czytać, w mojej niekończącej się liście ,,piosenki które kocham".
Unikam go
_distance_
• AUTOR@rudolfix ale żeby od razu go unikać? nie no, rozumiem, każdy ma inne muzyczne preferencje, hah.
r...x
Dzień dobry @_distance_!
Co u Ciebie? Jak się trzymasz?
Wydaje mi się, że zmieniłaś wystrój 😊
Śliczny <3
Też kochasz Jane Austen? Która powieść to Twoja ulubiona?
_distance_
• AUTOR@rudolfix dzień dobry, dobry wieczór albo dobranoc, hah ♡
U mnie całkiem w porządku. Mam dość sporo nauki, ale to nic nowego, a zresztą bywało gorzej.
Tak, dziękuję. Lana już trochę długo siedziała na tym profilowym.
To zdecydowanie jedna z moich ulubionych autorek i jestem absolutnie zakochana w wykreowanych przez nią charakterach. Ciężki wybór trochę. DiU i pan Darcy>>>, ale Emma i Opactwo Northanger też skradły moje serce. Jak każda jej książka zresztą, pff. Nie można wyróżnić jednej, kiedy wszystkie czytało mi się tak świetnie.
A twoja?
r...x
@_distance_ witam!
Jeśli chodzi o Jane, moja ulubiona powieść to Duma i Uprzedzenie. Jest taka… Bardzo fajnie napisana, że tak to ujmę. Opisy są ciekawe, a książkę szybko się czyta. Zresztą kocham opowieści w tym stylu <3
_distance_
AUTOR•🎄🎄🎄
Życzę Wam wesołych, pełnych radości i zdrowych (bo choroby to w ogóle paskudne sprawy, a na święta to już szczególnie 🤧) Świąt Bożego Narodzenia. Niech spełniają się wasze marzenia!
Narazie zostawiam Wam tylko życzenia, ale odezwę się niebawem <3
Artemis978
@_distance_ wzajemnie!
versatile
@_distance_ Mam nadzieję, że zdrowie dopisuje, a święta były wspaniałe! <3 Trzymaj się ciepło!
_distance_
AUTOR•Takie wieczory, jak ten dzisiejszy, są dobijające. Jest ciemno, zimno i leje. Wszystko mnie boli od spędzenie dobrej godziny w autobusie i opierania się siłom bezwładności, czy cokolwiek to jest, bo nie znam się na fizyce, ale, uch, nie cierpię stać. Do tego wszystkiego wisi nade mną widmo chemii i matematyki, a ja chcę po prostu spać lub się wypłakać.
Dobiła mnie chyba cyferka, która postanowiła dziś sobie przeskoczyć i pokazać, że jestem starsza, a wciąż sobie sama nie radzę.
Jak wasz początek roku?
persis-tence
@_distance_ Jakkolwiek ten wpis był sześć dni temu i jakkolwiek ten dzień i tydzień były paskudne, jakkolwiek zmokłaś, walczyłaś z grawitacją, która w autobusach zawsze jest silniejsza i jakkolwiek zestarzałaś się, chociaż chyba nie na tyle, by ten pisklak zwisający bezwładnie z iście medycznej huśtawki nie był dla Ciebie czymś uroczym, przetrwałaś. I, cóż, przetrwałaś i, oprócz tego bolącego gardła, trzymasz się nieźle.
Naprawdę chcesz, żeby zaczęła opowiadać, jak minęła mi ta pierwsza połowa września?
WeraHatake
@_distance_ (Spóźnione) wszystkiego najlepszego! ♥
Mam nadzieję, że mimo widma tych przedmiotów udało Ci się wyspać i jakoś dać upust nieprzyjemnym emocjom.
Co do wieku, to zupełnie zgadzam się z przedmówcami – same urodziny nic nie zmieniają, a doświadczenia w życiu nabędziesz z czasem i jestem pewna, że świetnie sobie poradzisz! Trzymaj się! ♥
_distance_
AUTOR•Wakacje zleciały w zaskakującym tempie, czyż nie?
Niby nie robiłam w ciągu tych dwóch miesięcy nic specjalnego, niby nudziłam się i miałam tyle czasu dla siebie, że można by zwariować, a mimo to nie pogardziłabym jeszcze jedną dłuższą chwilą wolnego. Choć z drugiej strony, może to i dobrze, że to koniec. Zbyt wiele czasu to zbyt wiele myślenia i dochodzenia do wniosków, do których nie powinno się dochodzić. I kiedy mam dużo czasu to nie czuję się dobrze sama ze sobą. Także może widzę nawet trochę pozytywów w powrocie do szkoły.
Cieszy mnie myśl, że wracam do miasta, że będę dzielić swój pokój, czas i życie z wieloma osobami. Że odzyskam pewną wolność w sprawach, w których toczę boje z mamą, hah. No i nawet brakuje mi tej nieszczęsnej biologii.
Wiadomo, stresuję się paroma sprawami (spotkania z niektórymi ludźmi i przedmiotami, ahhh), ale wierzę, bo jest ze mnie niezwykle przykładna uczennica katola, że będzie dobrze. Musi. Nawet mój wielce prawdopodobny plan bycia produktywną mi wyjdzie. Wracam do szkoły, by odzyskać poczucie, że coś robię. Może brzmi to głupio, ale czuję, że da mi to spokój.
A jak wasze nastawienie i przygotowania do szkoły?
Przyszło mi na myśl właśnie, że chętnie zrobiłabym q&a, ale czy wy bylibyście zainteresowani i mieli do mnie jakieś pytania?
dobrej nocy!
hypnose
@_distance_ bynajmniej. Mam wrażenie, iż dopiero co się rozpoczęły. Czas zleciał niczym piasek przez palce, możliwe, iż go zmarnowałam, nawet nie starając się wyrobić szkła.
Pozytywy z całą pewnością się znajdą, gdyż jestem już o wiele za bardzo zmęczona. Sobą, może też i wsią, lecz to pierwsze zdecydowanie przewyższa każdy inny powód, o nazbyt dużo.
Pałam nadzieją, iż sprawy, bądź persony, którymi się stresujesz, okażą się mniejszej ilości stresu, nie zawiodą Cię. Doskonale Cię rozumiem, a raczej w moim przypadku również tak będzie: szkoła mnie uspokoi, taką mam przynajmniej nadzięję.
Moim nastawieniem jest lęk, mimo iż żadna zmiana nie nastąpi, ta sama szkoła, miejscowość, ulica i równie identyczne metro, bądź pociąg. Tylko rok się pozmieniał, zastąpił swoją ostatnią cyfrę na większą. Postarzał mnie, sprawiając jakieś paradoksalne wrażenie, iż strach obejmuję mnie mocniej niż poprzednio. Nie tylko on, wyczekiwanie, ekscytacja, niechęć. Wszystko wydaję się o niebo bardziej odczuwalne, to niebywale dziwaczne.
Och, nawałnica słów i myśli, trochę się rozpisałam przepraszam. A co do ku i a, z chęcią bym je zobaczyła, a pytania wymyślą się same, gdy tylko będzie miejsce by je zadać.
Miłegogo już prawie po północy, a raczej pół godziny przed.
WeraHatake
@_distance_ Cieszę się, że mimo wszystko wizja powrotu do szkoły nie jest dla Ciebie całkiem gorzka ^_^ Na pewno dasz sobie radę!
Jestem za Q&A ;)