_distance_
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×
_distance_
AUTOR•cześć, jestem intelektualna
czy wielkanoc i generalnie święta to nie jest idealny czas na przybycie w celach autopromocyjnych? śmiem stwierdzić, że nawet dobrze się składa, że mam co promować, bo inaczej mogłabym zapomnieć i nie złożyć życzeń. a przecież każdy pragnie mokrego jajka i smacznego dyngusa, no nie?
zasięgi mam tu małe, nawet porównując do tego, co było kiedyś (to też trochę moja wina, wiem, wiem), ale mimo to zachęcam i zapraszam, jeśli to czytasz, do zajrzenia na profil i najlepiej zaobserwowania o tu: https://www.instagram.com/dziesiecparmajtek?igsh=MWhwOTVxemFrZW9hdw== czasem mi się nudzi, a taka forma rozrywki bardzo mi się podoba. generalnie kocham i podziwiam rzeczy typu intellectuals (też chcę taka być). nie prowadzę konta sama, ofc, ale dziesięciu też nas nie ma (jesteśmy aż dwie), choć nazwa mogłaby to sugerować.
sama za to gwiazdkuję książki. i tu lubimyczytac siedzi mi znacznie bardziej niż goodreads, więc jeśli korzystacie i też gwiazdkujecie, to też do siebie zapraszam, możemy zostać znajomymi. jak dotąd nie zmotywowałam się na tyle, by napisać jakąś opinię, ale kiedyś to zrobię. zwłaszcza że, hmm, zwykle mam dużo do powiedzenia o książkach.
ps. gdyby ktoś tam do mnie zajrzał, to wszystkie wysokie oceny znaczą po prostu, że czytam same dobre książki. najniższa, czyli chyba sześć gwiazdek, też jest dobrą książką.
—> https://lubimyczytac.pl/moj/profil
ok, to chyba tyle. nie wiem, kiedy coś wleci, jeśli chodzi o moją pisaninę. a, i gdyby ktoś chciał, to w wiadomości prywatnej mogę podać swojego osobistego ig. bo, hmm, nie wiem, kiedy znowu tu zajrzę.
no i życzę wam cieplutkich świąt, żeby wam nie brakło majonezu (nie wyobrażam sobie zjeść jajka bez niego), żeby ciasta się za szybko nie skończyły, żeby słońce świeciło i sama nie wiem, może żeby ten poniedziałek jakoś przetrwać? połączenie prima aprilis i śmigusa dyngusa brzmi trochę niebezpiecznie – no ale to też zależy od tego, z kim się mieszka.
alleluja i do przeczytania!
_distance_
• AUTOR@WeraHatake https://lubimyczytac.pl/profil/2385096/amelka powinno zadziałać teraz
WeraHatake
@_distance_ Dzięki, zadziałało :D
_distance_
AUTOR•topanga is hot tonight, u mnie też całkiem ciepło, burzowo i, hmm, lepko. nie lubię lepkiego powietrza.
tydzień temu skończyłam chyba moje oficjalne wakacjowanie i biorę się do roboty. prawdopodobnie do końca sierpnia będą na ten profil wlatywać różne rzeczy, bo w sumie czemu nie? mam czas, mam chęci (prawda jest taka, że miałam zrobić maraton, ale jest jak jest). ta strona może już nie motywuje do działania, ale postanowiłam dać jeszcze coś od siebie, bo kto wie, co będzie dalej. ja na przykład nie wiem. we wrześniu mi stuka lat siedemnaście – czy też uważacie, że z********* pomysłem, jest zorganizowanie różowego pikniku z tej okazji? bo ja tak – i nie, nie wiem, co chcę robić w życiu, jestem tylko dzieckiem, ale wiem, jak chcę, żeby ono wyglądało przez najbliższe dwa lata. i nie zakładam, że będę dużo pisała, ba, prawdopodobnie będzie tego niewiele, a jeśli będzie, to być może już nie tu.
ale o tym i trochę o moich planach wam powiem tak ciut bliżej początku roku. nie ma co już przypominać o szkole.
mam zwyczaj nie mówienia, co tam u mnie przez jakiś czas, a potem dodawania dłuższego wpisu – nie wiem, czy to lubię, ale na pewno tak robię. z drugiej strony update'uje wam moje wszystkie relacje w wersji trochę ładniejszej, bardziej zmetaforyzowanej i okraszonej łzami, bo pisanie uwalnia emocje, czy coś. albo nie. nawet nie trzeba czytać między wierszami, by dowiedzieć się, że działam nielogicznie. czaicie, że dałam kosza chłopakowi, za którym rok temu płakałam, bo byłam beznadziejnie zauroczona, a on mnie nie chciał, prawda? odkąd się do mnie nie odzywa, odzyskałam spokój ducha, więc chyba jest już git. a cały rok był, hmm, był dobry. czy jestem szczególnie z siebie zadowolona? raczej nie. z pewnością nie dawałam z siebie wszystkiego, co mogłam dać i to mnie niesamowicie drażni. to tak pod względami naukowymi. ale mam cudownych przyjaciół, więc spędziłam z nimi świetny czas i wiem, że to, co najlepsze, jest dopiero przed nami.
jeśli idzie o moje wakacjowanie, to z niego jestem jednak szczególnie zadowolona. dawno nie miałam tak dobrych wakacji, choć może nie powinno się chwalić dnia przed zachodem słońca. odczuwam też trochę tęsknotę za miastem, więc wydaje się, że chyba odpoczęłam. od leżenia na kanapie bolą mnie już plecy.
a tu zostawiam różowy samolot i do napisania!
WeraHatake
@_distance_ Super, że masz takie kochane osoby wokół siebie ♥ Poza tym chyba nie ma co się wkurzać na siebie z przeszłości – teraz jest teraz i tylko na to masz wpływ :) No i czasem wymagamy też od siebie bardzo dużo, mimo, że już robimy wiele. Warto się docenić.
Fajno, że wakacje są udane ;D
Caramelo
@_distance_ nie mogę doczekać się nowych rzeczy i jako osoba, która swoje siedemnaście będzie obchodzić w październiku uważam, że wspaniałym pomysłem jest zorganizowanie różowego pikniku haha
I zazdroszczę, że masz oszacowane plany na najbliższe dwa lata, ponieważ mi chce się płakać, kiedy ktoś chociażby wspomni o przyszłości. Powiedzmy, że zaparłam się rękami i nogami, by nie musieć wchodzić w dorosłość, a ona i tak mnie do siebie ciągnie. Ja nie mam pojęcia, co zrobię jutro, a co dopiero za rok czy dwa.
Jak dla mnie zrobiłaś bardzo dobrze, dając mu kosza. Najważniejsze w końcu jest twoje zdrowie, a płacz mu nie sprzyja. Niech teraz on pocierpi trochę, a co!
Moje wakacje nie należą do tych najlepszych, ba, one nie są nawet w pierwszej dziesiątce najwspanialszych wakacji pod słońcem, ale roku szkolnego boję się chyba bardziej, niż obolałych pleców.
Piękny, różowy samolot i do napisania! 🤍
_distance_
AUTOR•jeśli to czytasz, zostaw kotka w komentarzu i napisz, co u ciebie. albo zareaguj serduszkiem. cokolwiek. doskonale zdaję sobie sprawę, że zaniedbałam to miejsce, ale zionąca tu pustka jest przytłaczająca.
i zanim przejdę do innych spraw, zapraszam tu —> https://samequizy.pl/jeszcze-nie-wiem-2/ pff, nie do pomyślenia, by pewne prace gniły w poczekalni, gdy na głównej jest to, co jest.
zbliża się już połowa wakacji, co bardzo mnie boli, bo te dni uciekają niesprawiedliwie szybko i mijają na takim totalnym nicnierobieniu, że moje wyrzuty sumienia do końca lipca mnie zeżrą. produktywność w moim wykonaniu zawsze kończy się na planach, ale jest źle. powinnam wreszcie ruszyć dvpę, lecz wszystkie poranki są zaskakująco ciężkie. nie potrafię wstawać.
usiedzieć zbyt długo na jednym miejscu też, o dziwo, nie potrafię. piszę do was zwinięta na fotelu, z poduszką pod czterema literami, bo to jak mnie wszystko boli, jest nie do opisania. będę wakacjować, a jakże, więc zmieniam środowisko w poszukiwaniu wrażeń i inspiracji.
odezwę się jeszcze wraz z początkiem sierpnia, by ponadrabiać zaległości w opowiadaniu, co u mnie i może przyniosę z sobą małą niespodziankę. tak z okazji 400 obserwacji. i po prostu, żeby coś się tu działo. kiedyś dostawałam więcej powiadomień i chyba z lekka za tym tęsknię.
miłego dnia!
-Sparky-
@_distance_ 🦉 ja zostawię taka piękną sówkę jako znak, że również żyje.
Faktycznie przytłaczająca jest ta pustka na tej stronie i brak aktywności, który ja tez odczuwam. Niektóre czasy minęły
WeraHatake
@_distance_ ≽^•⩊•^≼
U mnie różnie. Niestety nie mam już wakacji (dorosłość ssie pod tym względem), ale staram się z nich wyciskać, co mogę. Trzymam kciuki, aby udało Ci się wykonać rzeczy, z których będziesz dumna i dzięki którym nie będziesz się czuła nieproduktywna. Pamiętaj, że odpoczynek też jest ważny!
_distance_
AUTOR•nie wiem, czy wena przybyła, ale nawet coś piszę
.melisandre.
@_distance_ oby wena powróciła 💙
r...x
@_distance_ w każdym razie czekam na ,,me urocze życie" bo ,,cisza" weszła już.
_distance_
AUTOR•r...x
@_distance_ kocham
Styczniowka
@_distance_ 💔