Fortuna absolutnie nie sprzyja mi, kiedy łamiesz w ten sposób moje serce 🥺 A może z drugiej strony bardzo mi towarzyszy, skoro raczysz nas tu takimi cudami? To niesamowite, jak na początku dziennika emocji było niewiele, później ich poziom wzrastał, by na koniec diametralnie spaść. Prawdziwe uderzenie w serce, poczułam się, jakbym czytała pamiętnik bliskiej, choć tak dalekiej mi osoby. Te dreszcze mogą świadczyć tylko o tym, że mi zimno 💜
O cholibka. 😳 Brak mi słów. Poczułam się trochę jakbym czytała dramat grecki. Kolokwialnie mówiąc zatkało mnie. Myślałam, że ta córeczka to będzie Ven (jeszcze nie wiem, jakim sposobem to mogłaby być ona, ale zawsze można sobie dopowiedzieć, że jej biologiczna mama wcale nią nie jest), ale jak się okazało, że nijaka Fortuna poroniła moja cała hipoteza legła w gruzach. O wiele bardziej lubię „normalne” rozdziały z dialogami, ale taki skok do przeszłości również mi się podobał, choć czuję lekki niedosyt. Nie wiem jeszcze jak to romansidło wpłynie na całą historię, ale wiem, że napewno przyczyni się coś do całej akcji. W końcu nic nie dzieje się bez przyczyny 😏🖤
@zuz0lec to by było dobre hahah no ale niestety to nie jest prawda, musisz szukać teorii spiskowych gdzieś indziej xddd tbh też wolę pisać takie standardowe rozdziały, aczkolwiek ten musiał się pojawić, bym mogła was czymś zaciekawić 😏 wszystko będzie się rozjaśniać wraz z kontynuacjami, na razie nic nie zdradzę. no i ofc bardzo dziękuję! 💓
Cudo 🥺 rycze normalnie jak bóbr po prostu kocham twoją twórczość, sposób w jaki przelewasz prawdziwe emocje do swoich powieści po prostu… jestem zakochana w tym co tworzysz 😭😭😭 Na dodatek bohaterowie są tak wspaniale napisani po prostu brak mi słów 💕
Masz niesamowity talent, do opisywania. Dzięki Tobie, potrafiłam sobie wszystko wyobrazić 👀 Niesamowicie tragiczna historia. Mam nadzieję, że się nie zniechęcasz i będziesz kontynuować tą piękną historię 💕
@Leah90 jejuu 🥺 dziękuję!! dosyć długo zajęło mi pisanie tej części, więc bardzo się cieszę, że dobrze wyszło. ofc nie rezygnuję i będę ciągnąć to dalej 😈
O Jezu, ale cudo, no cudo na ziemi normalnie. Się popłakałam gdy to przeczytałam, jest mi tak szkoda tego doktora (Fortuny też oczywiście). Naprawdę kocham sposób w jaki piszesz to dzieło, jestem tak w to wciągnięta. 𝓜𝓪𝓼𝓽𝓮𝓻𝓹𝓲𝓮𝓬𝓮 🖤✨
Luciiia
aż się łezka w oku zakręciła 💘
Gryfonka2004
Fortuna absolutnie nie sprzyja mi, kiedy łamiesz w ten sposób moje serce 🥺 A może z drugiej strony bardzo mi towarzyszy, skoro raczysz nas tu takimi cudami? To niesamowite, jak na początku dziennika emocji było niewiele, później ich poziom wzrastał, by na koniec diametralnie spaść. Prawdziwe uderzenie w serce, poczułam się, jakbym czytała pamiętnik bliskiej, choć tak dalekiej mi osoby. Te dreszcze mogą świadczyć tylko o tym, że mi zimno 💜
Malless
• AUTOR@Gryfonka2004 i właśnie w coś takiego celowałam 😎 my work here is done 🙌🏾
💜💜💜
zuz0lec
O cholibka. 😳 Brak mi słów. Poczułam się trochę jakbym czytała dramat grecki. Kolokwialnie mówiąc zatkało mnie. Myślałam, że ta córeczka to będzie Ven (jeszcze nie wiem, jakim sposobem to mogłaby być ona, ale zawsze można sobie dopowiedzieć, że jej biologiczna mama wcale nią nie jest), ale jak się okazało, że nijaka Fortuna poroniła moja cała hipoteza legła w gruzach. O wiele bardziej lubię „normalne” rozdziały z dialogami, ale taki skok do przeszłości również mi się podobał, choć czuję lekki niedosyt. Nie wiem jeszcze jak to romansidło wpłynie na całą historię, ale wiem, że napewno przyczyni się coś do całej akcji. W końcu nic nie dzieje się bez przyczyny 😏🖤
Malless
• AUTOR@zuz0lec to by było dobre hahah no ale niestety to nie jest prawda, musisz szukać teorii spiskowych gdzieś indziej xddd
tbh też wolę pisać takie standardowe rozdziały, aczkolwiek ten musiał się pojawić, bym mogła was czymś zaciekawić 😏 wszystko będzie się rozjaśniać wraz z kontynuacjami, na razie nic nie zdradzę. no i ofc bardzo dziękuję! 💓
.s.k.y.
Ale cudowna część..popłakałam się
Pozazdrościć talentu, mam nadzieję, że kolejne części będą tak samo cudowne i oczywiście na nie czekam🖤
Malless
• AUTOR@.s.k.y. mami 🥺 dziękuję bardzo! takie słowa strasznie mnie motywują 💓
rat_queen
Cudo 🥺 rycze normalnie jak bóbr po prostu kocham twoją twórczość, sposób w jaki przelewasz prawdziwe emocje do swoich powieści po prostu… jestem zakochana w tym co tworzysz 😭😭😭 Na dodatek bohaterowie są tak wspaniale napisani po prostu brak mi słów 💕
Malless
• AUTOR@Milky_Cloud mamiii 😫 to tak cudowne słowa!!! serio nie wiem co powiedzieć, bo zwykłe „dziękuję” to tu stanowczo za mało 🥺 padam na kolana 🙏🏿💗
vyoulith
Masz niesamowity talent, do opisywania. Dzięki Tobie, potrafiłam sobie wszystko wyobrazić 👀 Niesamowicie tragiczna historia. Mam nadzieję, że się nie zniechęcasz i będziesz kontynuować tą piękną historię 💕
Malless
• AUTOR@Leah90 jejuu 🥺 dziękuję!! dosyć długo zajęło mi pisanie tej części, więc bardzo się cieszę, że dobrze wyszło. ofc nie rezygnuję i będę ciągnąć to dalej 😈
.....
Smutno… 😔🖤 ale część wspaniała, czekam na kontynuacje 🖤
Malless
• AUTOR@.Mille. bardzo dziękuję 🖤✨
Karolinana
Smutno mi… 🥺 Ciekawe czy ten doktor to ten wisielec? Chyba, ża za długi czas, w sumie ciało wtedy powinno zgnić…
Karolinana
@Malless napewno? Tak w 100%?
Malless
• AUTOR@Karolinana 🤐
Lord_kot
Jejciu, cudo. Tak żal mi doktora i Fortuny… Ah, czekam na kolejne części, bo jak już mówiłam, wyciągnęłam się💖
Malless
• AUTOR@.Lumos bardzo się cieszę! 🥰✨
girasole
O Jezu, ale cudo, no cudo na ziemi normalnie. Się popłakałam gdy to przeczytałam, jest mi tak szkoda tego doktora (Fortuny też oczywiście). Naprawdę kocham sposób w jaki piszesz to dzieło, jestem tak w to wciągnięta.
𝓜𝓪𝓼𝓽𝓮𝓻𝓹𝓲𝓮𝓬𝓮 🖤✨
Malless
• AUTOR@girasole jejuu 🥺 naprawdę chol3rnie mocno doceniam te słowa, bo nie ukrywam, że nie byłam pewna tej części. bardzo ci dziękuję! 💓✨