Nie no stara. Wiem że miałaś wenę na pisanie, ale zostaw sobie rozdział na parę godzin/dni i wróć do niego poprawić. Wprowadziłaś element, gdzie można było opisać bardzo bardzo dużo emocji i nie opisałaś ani jednej. Obrzucali się zaklęciami a potem pięściami to cały opis ich agresji. To nie pozwala czytelnikowi wyobrazić sobie napięcia i daje poczucie, jakbyś szybko chciała przebrnąć przez ten fragment i przez to napisala go "na odwal". Naprawdę, w takich momentach konieczne są opisy. Nie tylko tego jak się Ophelia czuje, ale też jakie zaklęcia rzucają, jak się poruszają, co robią, jaki ton mają w głosie, cokolwiek, co pozwoli czytelnikowi wyobrazić sobie scenę. Kiedy napisałaś "w ogóle trochę krwawo się zrobiło" zabiłaś całe napięcie, które budowałaś, dlatego że to zdanie brzmi poniekąd żartobliwie. Piszesz coś silnego, intensywnego, mocnego a potem masz nagle "ale w ogóle to…" I to brzmi po prostu źle, strasznie wybija z rytmu. Nie był to twój najlepszy rozdział, strasznie ślizgałaś się po powierzchni tutaj. Najlepiej radzą sobie dialogi, ale jak mówiłam pod kilkoma częściami wstecz, brzmią bardzo podobnie dla każdego bohatera, przez co nie ma nic, co nadawałoby im charakteru. Połącz to z brakiem opisów i wszyscy są tacy sami. Na pewno masz super wyobraźnię, ale zwolnij nieco, czytelnikom ciężko zobaczyć to co ty widzisz, a bez wątpienia chcielibyśmy
Libera
Nie no stara. Wiem że miałaś wenę na pisanie, ale zostaw sobie rozdział na parę godzin/dni i wróć do niego poprawić. Wprowadziłaś element, gdzie można było opisać bardzo bardzo dużo emocji i nie opisałaś ani jednej. Obrzucali się zaklęciami a potem pięściami to cały opis ich agresji. To nie pozwala czytelnikowi wyobrazić sobie napięcia i daje poczucie, jakbyś szybko chciała przebrnąć przez ten fragment i przez to napisala go "na odwal". Naprawdę, w takich momentach konieczne są opisy. Nie tylko tego jak się Ophelia czuje, ale też jakie zaklęcia rzucają, jak się poruszają, co robią, jaki ton mają w głosie, cokolwiek, co pozwoli czytelnikowi wyobrazić sobie scenę. Kiedy napisałaś "w ogóle trochę krwawo się zrobiło" zabiłaś całe napięcie, które budowałaś, dlatego że to zdanie brzmi poniekąd żartobliwie. Piszesz coś silnego, intensywnego, mocnego a potem masz nagle "ale w ogóle to…" I to brzmi po prostu źle, strasznie wybija z rytmu. Nie był to twój najlepszy rozdział, strasznie ślizgałaś się po powierzchni tutaj. Najlepiej radzą sobie dialogi, ale jak mówiłam pod kilkoma częściami wstecz, brzmią bardzo podobnie dla każdego bohatera, przez co nie ma nic, co nadawałoby im charakteru. Połącz to z brakiem opisów i wszyscy są tacy sami. Na pewno masz super wyobraźnię, ale zwolnij nieco, czytelnikom ciężko zobaczyć to co ty widzisz, a bez wątpienia chcielibyśmy
Libera
@lunalovespudding ja sobie wtedy lubię tak napisać a potem usiąść i wszystko opisać
lunalovespudding
• AUTOR@Libera no to w przyszłości bede poprawiac
Fiery.
Nice🥰
Ale trochę z niej beka szczerze
Nottie.
Megaaaaaaaaa, kocham tą serię (to koniec?)
lunalovespudding
• AUTOR@Nottie. Jeszcze bedzie epilog
Miss.Invisible
Omg omg omg genialneee! (Nmg narazie polubić)