Któregoś dnia kochanie, będziemy staruszkami. Dziś dzieci z głowami w chmurach, przebiegają przez ulice na czerwonym świetle. Wiecznie młodzi, uśmiechnięci, dławiący się radością. Przyjdź na mój grób.
Któregoś dnia kochanie, będziemy staruszkami. Dziś dzieci z głowami w chmurach, przebiegają przez ulice na czerwonym świetle. Wiecznie młodzi, uśmiechnięci, dławiący się radością. Przyjdź na mój grób.