Pewien dziedzic zapłacił tronem i reputacją za coś, co bogowie wyceniliby na wyższą kwotę. Tylko czy krew i złoto są dostateczną ceną, a sprawiedliwość nie upomni się o więcej?
Pewien dziedzic zapłacił tronem i reputacją za coś, co bogowie wyceniliby na wyższą kwotę. Tylko czy krew i złoto są dostateczną ceną, a sprawiedliwość nie upomni się o więcej?
„— Wszystko fajnie i pięknie, ale mój drogi Siriusie, ty już nie żyjesz — powiedział, a jego głos przybrał lodowaty ton.”
Legenda o sędzim, który nigdy nie wypowiedział żadnego słowa, jednak jego spojrzenie wystarczało za wyrok. Uniwersum „Harry’ego Pottera”, ale daleka przeszłość, wymyślona przeze mnie.