– Powiem to moim sposobem – powiedział jakby do siebie – Jesteś moja. – Nie jestem niczyją własnością – szepnęłam, szybko żałując tych czterech, mizernych słów. – Może inaczej. Chcesz być moja?
– Powiem to moim sposobem – powiedział jakby do siebie – Jesteś moja. – Nie jestem niczyją własnością – szepnęłam, szybko żałując tych czterech, mizernych słów. – Może inaczej. Chcesz być moja?