Ostatnie pytanie mnie zabiło. Po prostu wryło w podłogę. I mam teraz taką refleksję, że chcę wspominać, zastanawiać się nad tym wszystkim. Ciężko jest wywołać takie coś u czytelnika, a tobie się udało. Pięknie napisane. Wzruszające, prawdziwe i uderza. Mocno uderza.
@Meaning. To są jeszcze jakieś części? A chodzi mi dokładnie o to pytanie "Jednak czy da odratować się to co zniszczone?" jest to takie dobitne podsumowanie tego wszystkiego po prostu. Samo na pewno nie zrobiłoby, aż takiego wrażenia, ale strasznie mi się podoba. Nawet nie mogłam w komentarzu dać emotki, a to u mnie jednak rzadkość. 😊
nvtalcia
Ostatnie pytanie mnie zabiło. Po prostu wryło w podłogę. I mam teraz taką refleksję, że chcę wspominać, zastanawiać się nad tym wszystkim. Ciężko jest wywołać takie coś u czytelnika, a tobie się udało.
Pięknie napisane. Wzruszające, prawdziwe i uderza. Mocno uderza.
Meaning.
• AUTOR@nvtalcia Dziękuję bardzo
Miło mi, chociaż nie jestem pewna o którą część dokładnie ci chodzi haha
nvtalcia
@Meaning. To są jeszcze jakieś części? A chodzi mi dokładnie o to pytanie "Jednak czy da odratować się to co zniszczone?" jest to takie dobitne podsumowanie tego wszystkiego po prostu. Samo na pewno nie zrobiłoby, aż takiego wrażenia, ale strasznie mi się podoba. Nawet nie mogłam w komentarzu dać emotki, a to u mnie jednak rzadkość. 😊
k...a
Wow ❤