Jejku, to było nieprzyjemne, wręcz straszne, brr ;-; Tylko końcówka brzmi na kojąco spokojną (zawsze to jakieś pocieszenie) ;w; ♥
Tak czy siak współczuję paraliżu sennego – wtedy rzeczywiście wszystko wydaje się takie prawdziwe i przerażające, a jeszcze człowiek nie może się ruszać… Masakra. Ja paraliż miałam dwa razy w życiu, z czego drugi wydarzył się w ciągu tego roku (jak chcesz, to mogę spróbować je tu opisać).
@WeraHatake okę, wyobraziłam sobie kozę randomowo teleportującą się na środek pokoju i śmiechłam, ale ten drugi paraliż naprawdę był niepokojący. Upierdliwie tego doświadczać, ale cóż poradzić
@MYSZA282 Wcale się nie dziwię – sama śmieję się z tego faktu, że tak mi się to skojarzyło XD W sumie gdyby to była serio koza, to spoko. Kozy są fajne XD Ano, istotnie był… Dokładnie ;-; Oby więcej nic takiego nam się nie przytrafiło!
Osobiście uważam, że jeśli to był paraliż senny, to postać nie mogłaby zsunąć z Ciebie kołdry, ale może tylko pierwszy akapit był paraliżem, zaś reszta snem? (Nawiasem mówiąc masz piękny styl pisania ♡)
@.Fandomowx. Jak mówiłam, ciężko określić, które momenty były snem, a które paraliżem. Możliwe też, że wszystko było snem, nic nie wykluczam hah. (Swoją drogą dzięki 💙🍞)
WeraHatake
Jejku, to było nieprzyjemne, wręcz straszne, brr ;-; Tylko końcówka brzmi na kojąco spokojną (zawsze to jakieś pocieszenie) ;w; ♥
Tak czy siak współczuję paraliżu sennego – wtedy rzeczywiście wszystko wydaje się takie prawdziwe i przerażające, a jeszcze człowiek nie może się ruszać… Masakra. Ja paraliż miałam dwa razy w życiu, z czego drugi wydarzył się w ciągu tego roku (jak chcesz, to mogę spróbować je tu opisać).
MYSZA282
• AUTOR@WeraHatake okę, wyobraziłam sobie kozę randomowo teleportującą się na środek pokoju i śmiechłam, ale ten drugi paraliż naprawdę był niepokojący. Upierdliwie tego doświadczać, ale cóż poradzić
WeraHatake
@MYSZA282 Wcale się nie dziwię – sama śmieję się z tego faktu, że tak mi się to skojarzyło XD W sumie gdyby to była serio koza, to spoko. Kozy są fajne XD
Ano, istotnie był…
Dokładnie ;-; Oby więcej nic takiego nam się nie przytrafiło!
.Fandomowx.
Osobiście uważam, że jeśli to był paraliż senny, to postać nie mogłaby zsunąć z Ciebie kołdry, ale może tylko pierwszy akapit był paraliżem, zaś reszta snem? (Nawiasem mówiąc masz piękny styl pisania ♡)
MYSZA282
• AUTOR@.Fandomowx. Jak mówiłam, ciężko określić, które momenty były snem, a które paraliżem. Możliwe też, że wszystko było snem, nic nie wykluczam hah. (Swoją drogą dzięki 💙🍞)