Tekst o bardzo ważnej tematyce i przekazie. I to się szanuje i lubi! Jednak trochę mi zabrakło w nim takiego punktu kulminacyjnego albo przynajmniej jakiegoś odpowiedniego punktu zamknięcia tego, urwał się tak w połowie. Mimo to, nie, to nie jest krytyka, tylko sugestia na przyszłość lub nawet tylko moje odczucie. Pisz dalej, bo ładnie i poprawnie to robisz, no i poruszasz tematy warte uwagi. Dziękuję 😍. Przesyłam dużo ciepła
@Aleksandra_Nienna Dziękuję Ci bardzo. Doskonale rozumiem, co miałaś na myśli i spodziewałam się, że prędzej, czy później, jakiś czytelnik to zauważy. ;D Ciekawa była historia tego, jak do tego doszło… Mianowicie, było to mniej więcej tak, że chciałam podzielić się z moimi czytelnikami nową myślą, czymś, co mnie natchnęło, chciałam jednocześnie podzielić się tą myślą tak szybko, jak tylko było to wtedy możliwe… Pomysł – przyznaję – miałam bardzo ciekawy, aczkolwiek nie zrealizowałam go tak dobrze, jak liczyłam na to, że go zrealizuję, przez to, że trudno było mi się skupić, ponieważ miałam tego dnia dużo spraw na głowie… Mam nadzieję jednak, że rozwinę (może nawet w formie dłuższego opowiadania) ten temat, bo jest on teraz szczególnie, niezwykle ważny! Czas pandemii, jest albo bardzo zapracowany, albo wręcz przeciwnie – jest to czas laby. Jeśli wyjdzie na to drugie, to do umysłu ludzkiego, trafiają różne, niekiedy niechciane, myśli, pomysły na nową – niekiedy niestety, ale niekoniecznie dobrą dla nas samych – drogę życia (,,lajfstajlik”) aż wreszcie, nurtując się mediami społecznościowymi, napływają do nas myśli, mówiące nam o tym, ,,jak bardzo beznadziejny/a i bezwartościowy/a jestem” lub o tym, że ,,pora coś zmienić”. Czasem, zdarza się tak, że chodzi w tej kwestii nie o refleksję, nie o poprawę swojego bytu, a wygląd zewnętrzny… Czasem, może nas to bardzo zwieść i nie trafiamy tam, gdzie na początku faktycznie tego chcieliśmy, a staczamy się, nie odżywiając prawidłowo, przemęczając się… Nie chcę, aby opowiadanie przeniosło się do tego komentarza, także kończę już swoją dłuuugą myśl i w wolnym czasie, postaram się zabrać za jakąś wartościową treść dla użytkowników SG ♥ Dziękuję Ci Olu i również życzę Ci dużo ciepła, a szczególnie zdrowia! :3
@susannesophiex ooo zapowiada się mega ciekawie będę czekać :D! To prawda ta kwarantanna to szczególny czas właśnie do braku akceptacji samego siebie, bo wszędzie jesteśmy zapychani listami, tego co „MUSIMY zrobić podczas kwarantanny”, a tak de facto nie musimy nic oprócz dbania o siebie i zostawania w domu. No i jest zdecydowanie więcej czasu do na niekoniecznie zdrowe przemyślenia, wnikliwe obserwowanie i krytykowanie siebie, no i też niestety na tycie :((.
Aleksandra_Nienna
Tekst o bardzo ważnej tematyce i przekazie. I to się szanuje i lubi!
Jednak trochę mi zabrakło w nim takiego punktu kulminacyjnego albo przynajmniej jakiegoś odpowiedniego punktu zamknięcia tego, urwał się tak w połowie. Mimo to, nie, to nie jest krytyka, tylko sugestia na przyszłość lub nawet tylko moje odczucie.
Pisz dalej, bo ładnie i poprawnie to robisz, no i poruszasz tematy warte uwagi. Dziękuję 😍. Przesyłam dużo ciepła
susannesophiex
• AUTOR@Aleksandra_Nienna
Dziękuję Ci bardzo.
Doskonale rozumiem, co miałaś na myśli i spodziewałam się, że prędzej, czy później, jakiś czytelnik to zauważy. ;D
Ciekawa była historia tego, jak do tego doszło… Mianowicie, było to mniej więcej tak, że chciałam podzielić się z moimi czytelnikami nową myślą, czymś, co mnie natchnęło, chciałam jednocześnie podzielić się tą myślą tak szybko, jak tylko było to wtedy możliwe… Pomysł – przyznaję – miałam bardzo ciekawy, aczkolwiek nie zrealizowałam go tak dobrze, jak liczyłam na to, że go zrealizuję, przez to, że trudno było mi się skupić, ponieważ miałam tego dnia dużo spraw na głowie… Mam nadzieję jednak, że rozwinę (może nawet w formie dłuższego opowiadania) ten temat, bo jest on teraz szczególnie, niezwykle ważny! Czas pandemii, jest albo bardzo zapracowany, albo wręcz przeciwnie – jest to czas laby. Jeśli wyjdzie na to drugie, to do umysłu ludzkiego, trafiają różne, niekiedy niechciane, myśli, pomysły na nową – niekiedy niestety, ale niekoniecznie dobrą dla nas samych – drogę życia (,,lajfstajlik”) aż wreszcie, nurtując się mediami społecznościowymi, napływają do nas myśli, mówiące nam o tym, ,,jak bardzo beznadziejny/a i bezwartościowy/a jestem” lub o tym, że ,,pora coś zmienić”. Czasem, zdarza się tak, że chodzi w tej kwestii nie o refleksję, nie o poprawę swojego bytu, a wygląd zewnętrzny… Czasem, może nas to bardzo zwieść i nie trafiamy tam, gdzie na początku faktycznie tego chcieliśmy, a staczamy się, nie odżywiając prawidłowo, przemęczając się… Nie chcę, aby opowiadanie przeniosło się do tego komentarza, także kończę już swoją dłuuugą myśl i w wolnym czasie, postaram się zabrać za jakąś wartościową treść dla użytkowników SG ♥
Dziękuję Ci Olu i również życzę Ci dużo ciepła, a szczególnie zdrowia! :3
Aleksandra_Nienna
@susannesophiex ooo zapowiada się mega ciekawie będę czekać :D! To prawda ta kwarantanna to szczególny czas właśnie do braku akceptacji samego siebie, bo wszędzie jesteśmy zapychani listami, tego co „MUSIMY zrobić podczas kwarantanny”, a tak de facto nie musimy nic oprócz dbania o siebie i zostawania w domu. No i jest zdecydowanie więcej czasu do na niekoniecznie zdrowe przemyślenia, wnikliwe obserwowanie i krytykowanie siebie, no i też niestety na tycie :((.