To był przypadek. Znów na siebie wpadli. Tajemnica wyszła na jaw. Jednak nic się w nich nie zmieniło. Ona nadal najgorsza. On najlepszy.

Max nie możecie być dilerem, ale co jeżeli prawda jest równie nieciekawa? Z chłopakiem dzieje się coraz gorzej i coraz ciężej zrozumieć co takiego ukrywa.
Czy myślałaś kiedyś, jak by to było żyć w innym świecie? A konkretniej to w świecie stworzonym przez Tolkiena?








