
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×










Valt
AUTOR•Kojarzycie te momenty z gry Until Dawn podczas, których uczestniczyło się w sesjach u psychiatry, doktora Hilla?
Co jakiś czas w trakcie fabuły akcja przenosiła się do gabinetu tego psychiatry, etapy były prezentowane wtedy w pierwszej osobie (z oczu), by nie było wiadomo który z bohaterów dokładnie się u niego znajduje i odpowiadało się tam na różne pytania wybierając pasującą nam opcję.
Pomysł ciekawy i fajnie zrealizowany (choć gra obroniła by się spokojnie bez tych momentów), ale niewielu pewnie wie, że nie był on do końca oryginalny, bo taki motyw pojawił się już 6 lat wcześniej w innej grze. :P Dokładniej w Silent Hill: Shattered Memories, o którym niedawno wspomniałem w jednym wpisie, podrzucając jedną piosenkę z tej gry.
Pojawiły się tam właśnie sesje u doktora Kaufmanna, podobnie jak w UD akcja co jakiś czas przenosiła nas do gabinetu doktora. Ogólnie ten motyw był bardziej istotny dla całej opowieści niż sesje u doktora Hilla w UD, a wybory jakich się podejmowało w trakcie rozmowy z Kaufmannem miały spory wpływ na niektóre elementy w grze (w UD chyba nic one nie zmieniały, albo zmiany były zbyt subtelne).
Kaufmann zadawał niekiedy dość trudne pytania i zagadki, na które odpowiedzi zależą od przekonań osoby grającej. Odpowiedzi na pytania miały wpływ na wygląd niektórych lokacji, potworów i pewnej postaci pobocznej oraz jej nastawienia do protagonisty (chodzi dokładniej o policjantkę Cybil). Dodatkowo sesje u Kaufmanna prowadziły do różnych ścieżek określających przeszłość bohatera i tego co dawniej zrobił, mógł się okazać np. alkoholikiem. Ale to miało bardziej wpływ na jeden szczegół w zakończeniu, który wyjaśniał to co się właściwie stało w przeszłości bohatera, nie miało to jakiegoś wielkiego znaczenia, bo i tak w sumie te zmiany prowadziły do jednego, ale i tak fajny motyw. :P
Wpływ na przebieg gry miały nie tylko odpowiedzi u psychiatry, ale też takie pierdoły jak np. to, że zbyt długo przypatrywaliśmy się jakimś przedmiotom. Np. przypatrywanie się pustym butelkom prowadziło do tej ścieżki alkoholika, także mamy dość nieoczywistą mechanikę, o której gra nawet nie wspomina. :P
Sam Shattered Memories jest swego rodzaju rebootem, inną wizją pierwszej części serii Silent Hill, gdzie tą samą historię przekształcono w nieco coś innego, gra ma też inny klimat niż poprzednie części serii i nie jest też zbyt straszna, co wielu fanom się niestety nie spodobało. Ale gra nadal jest horrorem/thrillerem psychologicznym, w którym same motywy psychologiczne są mocno zaakcentowane.
Co do fabuły gry, to podobnie jak w pierwszej części serii zaczyna się ona od wypadku samochodowego w miasteczku Silent Hill, po którym bohater budzi się i zauważa, że zniknęła jego córka, ale przebieg reszty historii jest już kompletnie inny od pierwowzoru, choć trzyma się pewnych charakterystycznych elementów (jak np. spotkanie policjantki w barze, park rozrywki, latarnia, itp.) i postaci, które są w większości te same co w oryginalnym Silent Hill, ale pełnią tu trochę inną rolę w opowieści.
Klimat gry też się dość mocno zmienił, nie ma już mgły i alternatywnej rzeczywistości pełnej krat i rdzy (która miała uzasadnienie fabularne), a mamy za to zimowy klimat, śnieżycę, a alternatywna rzeczywistość objawia się zamrożeniem wszystkiego i pojawieniem się potworów, przed którymi należy uciekać, bo w grze nie ma walki w przeciwieństwie do poprzednich części.
Historia w grze ma swoje ukryte dno, nie jest tylko o ojcu poszukującym córki w zamarzniętym miasteczku podczas śnieżycy, jest o stracie, pewnej traumie z dzieciństwa i próbie pogodzenia się z przeszłością, na którą nie miało się wpływu. Fabuła jest też nieco prostsza do zrozumienia niż w takim Silent Hill 2, co nie oznacza oczywiście, że jest gorsza. SH2 był przepełniony symboliką i posiadał spore pole do własnych interpretacji, SM również to posiada, ale główny sens jest praktycznie podany na tacy, jednak nie rujnuje to całości. Zakończenie daje odpowiedzi na wiele pytań, ale przede wszystkim zmienia znaczenie całej przygody i jest naprawdę mocne. Zakończenie po prostu miażdży. Jest jednym z moich ulubionych zakończeń w grach, gdzieś tak obok chociażby The Last of Us, które również uwielbiam. :D
Ogólnie jak wspomniałem w innym wpisie, gra posiada jedną z najlepszych fabuł w historii gier video ever!
Polecam się zapoznać z tą grą, choćby w formie let’s playa na youtubie, bo historia jest warta poznania. :D
A tu macie kolejną fajną piosenkę z tej gry: https://www.youtube.com/watch?v=qrzNABqN420 „Hell frozen rain falls down!”
A poniżej fan arcik doktora Kaufmanna. :D
Valt
• AUTOR@Davil
No przede wszystkim tak żeby te niektóre sceny były płynne, to jest wyczyn. :P
Davil
@Valt Szacun i podziw dla twórców
Valt
AUTOR•Mała lekcja growej historii. Wiecie jaki był pierwszy survival horror? :P
Większość jako początek tego gatunku kojarzy pewnie pierwszą odsłonę „Resident Evil” i po części jest to prawda, upowszechnił się wtedy termin „survival horror”, a gra wprowadziła pewne trendy, z których korzystało wiele późniejszych tytułów.
Ale tak naprawdę za pierwszy prawdziwy survival horror uznaje się grę „Sweet Home” z 1989 roku, bazującą na filmie o tym samym tytule (choć początków gatunku można by się doszukiwać nawet jeszcze wcześniej). Gra była tworzona zresztą częściowo przez tą samą ekipę, która kilka lat później stworzyła pierwszego Residenta.
Gra opowiadała o grupce filmowców, którzy wyruszyli do opuszczonej posiadłości zmarłego malarza by nakręcić film dokumentalny i odnaleźć jego obrazy, akcja była ukazywana z góry jak w starych j-rpgach, czy pewnym innym znanym horrorze „Corpse Party”.
Sweet Home posiadał w sumie najważniejsze cechy gatunku klasycznych survival horrorów: ograniczony ekwipunek, zarządzanie zasobami, zagadki, nacisk na eksploracje i okazjonalną walkę, gdzie ta ostatnia była zrobiona w systemie turowym. Wyróżniało tę grę w sumie to, że podobnie jak w wielu j-rpg’ach sterowało się drużyną postaci, a nie jednym bohaterem. :P
Większość powyższego opisu brzmi w sumie jak pierwszy Resident, bo gra miała ogromny wpływ na to jaki był Resident Evil. Drugą grą, która również sporo się przyczyniła do ostatecznego wyglądu Residenta, był pierwszy „Alone in the Dark”, który przede wszystkim ukazywał akcję w 3D i pozwalał na wybór bohatera między kobietą i mężczyzną, co zostało zaczerpnięte później do RE. Chociaż elementów wspólnych pewnie znalazło by się więcej.
Później jednym z najważniejszych horrorów lat ’90 był też oczywiście mój ukochany „Silent Hill”, który sporo korzystał z rozwiązań z Residenta, ale odrzucił chociażby takie rzeczy jak zarządzanie ekwipunkiem, bohater Silenta mógł nosić ze sobą wszystko co znalazł, z wyjątkiem amunicji i lekarstw, których jak w większości gier można nosić tylko określoną ilość. :P
Swoją drogą w późniejszym czasie każda gra, która korzystała ze schematów rozgrywki z pierwszych trzech części Resident Evil, była nazywana survival horrorem, nawet jeśli z horrorami miała niewiele wspólnego. Przykładem jest choćby „Onimusha”, czy nawet „Devil May Cry” (obie gry od Capcomu, twórców RE). Chociaż może bardziej mówiło się, że to „gry survivalowe”, coś co dziś kojarzy się z kompletnie innym typem rozgrywki, bo dzisiejsze „survivale” to zazwyczaj po prostu gry typu Minecraft, nastawione na crafting, ulepszanie przedmiotów i czasem budowanie. :P
Ma to w sumie swoje podłoże w klasycznych survival horrorach, gdzie crafting pojawiał się w formie łączenia ze sobą niektórych przedmiotów, w każdym Residencie mamy chociażby motyw z łączeniem roślinek leczących, by wzmocnić ich działanie, a w trzecim RE pojawiła się możliwość wykonywania własnej amunicji z prochu strzelniczego.
Obok survival horrorów, jak być może pamiętacie z quizu, jest też drugi podgatunek horrorów w świecie gier, czyli hide’n’seek, jednak o nim może kiedy indziej wspomnę. :P
A na screenie poniżej możecie zobaczyć dokładniej jak wyglądał Sweet Home. Myślę, że nawet po tylu latach wciąż wygląda przyzwoicie jak na tego typu grę. :p
Valt
AUTOR•Zbliżają się powoli Halloweeny, więc z tej okazji pojawi się jakiś quiz lub dwa quizy związane z horrorami. Nie będą to niestety quizy typowo na ten dzień, jak w zeszłym roku, a będą to po prostu quizy z horrorami, które teoretycznie mógłbym wrzucić o każdej porze roku, ale no ten okres teraz pasuje najbardziej na wrzucanie takich rzeczy. xd
Co prawda w sumie nie obchodzę Halloweenów, ale podoba mi się ogólnie to święto, dla mnie przede wszystkim to trochę takie święto horrorów. :P
W planach mam dwa quizy i jeden z nich na pewno pojawi się jeszcze przed końcem tego miesiąca, jak będzie z drugim to zobaczymy. Pewnie pojawią się też jakieś wpisy na temat horrorów, jakieś polecanki, ciekawostki itp., na coś tam na pewno możecie liczyć. :P
Dla tych, którzy są nowi lub mogli nie widzieć, to w zeszłym roku na Halloween był u mnie taki oto quiz: https://samequizy.pl/ktorego-potwora-z-gier-spotkasz-w-halloween/
Był to zresztą mój pierwszy quiz osobowości jaki zrobiłem, dość sporo czasu wtedy spędziłem przy tworzeniu go i jestem z niego naprawdę zadowolony. Jak na pierwszy raz chyba wyszło dobrze, ale sami możecie sobie ocenić. :3
W ogóle to lubicie horrory? Jeśli tak to bardziej te growe czy filmowe? Ja myślę, że w kwestii horroru gry mają większy potencjał, ale rzadko kiedy twórcy potrafią go wykorzystać, niestety wiele horrorów sprowadza się do straszenia marnymi jumpscaremami lub niekiedy bardziej próbują być obrzydliwe niż straszne. :/ Podobnie jest wśród filmów niestety.
Chociaż jest kilka horrorów, które w kwestii straszenia może i są słabe, ale i tak je bardzo lubię, bo są po prostu dobrą rozrywką. :P Więc doceniam nawet kiepskie horrory, w które się po prostu przyjemnie gra lub, które się przyjemnie ogląda. A jeśli mają spoko fabułę, to tym bardziej mogę wybaczyć brak jakiegoś większego strachu. :P
A na koniec jak zawsze przy takich wpisach zarzucę soundtrackiem, skoro jesteśmy w temacie horrorów, to łapcie tę piosenkę: https://www.youtube.com/watch?v=-12u04eADNU
Pochodzi ona z soundtracku do gry „Silent Hill: Shattered Memories” z 2009 roku, która jest chyba najbardziej niedocenioną odsłoną tej serii, a którą ja osobiście uwielbiam równie mocno co kultową drugą część. :D Wielu fanom się ta odsłona nie spodobała głównie przez sporą zmianę klimatu, ale została odtrącona przez graczy niesłusznie, bo fabularnie to ogólnie jednak z najlepszych gier w historii.
A poniżej macie cudny fan arcik z gry „Fatal Frame II: Crimson Butterfly”. <3
BloodElfik
@Valt Polecam obejrzeć, całkiem fajna bajeczka xD
Valt
• AUTOR@BloodElfik
Wiem, jest niezła nawet. xd
Valt
AUTOR•O znowu nominacje i to dwie naraz, od samego diabła @Davil
Number 1:
⚡1. Ulubiona piosenka?
Nie wiem, nie mam ulubionych, mam mnóstwo piosenek, które lubię i jak chcę sobie czegoś posłuchać to słucham. xd
⚡2. Morze vs góry?
W górach nie byłem, więc morze, nawet te nasze syfiaste polskie morze z plażami pełnymi Januszy jest spoko. Chociaż najbardziej polubiłem ocean.
⚡3. Ulubiona część garderoby?
Piżama, bluza, dresy, bojówki, czyli wszystko to co jest wygodne i nie krępuje ruchów.
⚡4. Lubisz szkołę?
Heh, nigdy zbytnio nie lubiłem.
⚡5. Czy jesteś z kimś pokłócony?
Raczej nie i dobrze, nie ma co się kłócić.
⚡6. Nominuj tyle osób ile liter ma rzecz po twojej prawej stronie.
OKNO, o jak miło mało liter. :D
O – @BloodElfik
K – @Sylwana.pl
N – @krolikula
O – @Night_Raven
Number 2:
⚡1. Kawa czy herbata?
Herbata, kawy nie znoszę, paskudztwo to to. Ale i tak najlepsze jest kakałko.
⚡2. Kuchnia azjatycka czy kuchnia europejska?
Nie wiem, poza sushi chyba nie jadłem nic typowo azjatyckiego, więc chyba europejska. Chociaż ja i tak jestem przecież wybredny, więc obojętnie, byle było dużo mięsa albo ryb. XD
⚡3. Naleśniki czy gofry?
Gofry, ale suche, bez niczego. Ale naleśniki też lubię… i teraz wszystkich zadziwię, bo naleśniki to ja jem ze solą, żadna tam czekolada, cukier, czy śmietana, po prostu same posolone naleśniki. xd
⚡4. Jaka była Twoja ulubiona zabawa w dzieciństwie?
Oj dużo tego było, jakieś zabawy żołnierzykami, resorakami, chowany, udawanie jakichś postaci z gier, czy kreskówek. xd A no i może to nie za bardzo zabawa, ale łażenie po obcych podwórkach. :D
⚡5. Czy jako dziecko chętnie chodziłeś do szkoły?
Nie, nigdy chętnie nie chodziłem. Chociaż dzisiaj uważam, że podstawówka była dla mnie najlepszym szkolnym okresem, byłem głupi, że tak marudziłem na nią wtedy.
⚡6. Który fandom uważasz za toksyczny i dlaczego?
Chyba fandom Fnafa. ;_; Może nie jest jakiś faktycznie toksyczny, ale nie lubię, za dużo tam dzieciarni wrzeszczącej, że Fnaf to „najlepszy horror”. XD
Oczywiście wiem, że nie wszyscy tacy są, bo u mnie wśród obserwujących są przynajmniej dwie osoby będące fanami tej serii, które są spoko, ale większość tego fandomu to dramat. xd
⚡7. Wolisz oglądać z napisami czy z lektorem?
Ale co oglądać? Dlaczego to pytanie jest jakieś niedorobione? No, ale ogólnie to uważam lektora za jeden z najgorszych wynalazków jeśli chodzi o tłumaczenie czegoś. Chociaż i tak oglądam czasem z nim seriale, gdy nie chce mi się skupiać na napisach gdzieś na dole. xd
⚡8. Do którego archetypu postaci najbardziej pasujesz?
Bo ja wiem, nie wiem.
⚡9. Którego użytkownika uważasz za inspirującego?
Ojej, ciężkie pytanie. Chyba byłyby to: Siula, Bachantka i WhiteFlower.
⚡10. Jaki jest Twój ulubiony przedmiot szkolny?
Zawsze lubiłem wychowawczą, można było się wyspać. xd A tak serio, to może angielski.
⚡11. Jakiego koloru są ściany w Twojej sypialni?
Było to już kiedyś… i mówiłem, że dwie są fioletowe i trzy żółte.
⚡12. Jaki masz znak zodiaku?
Baran. Chyba pasuje.
⚡13. Czy jest jakaś „szansa”, na którą liczysz ze strony swojego życia?
Na nic nie liczę, bo i tak najpewniej się nie spełni. :p
⚡14. Czy często czujesz się samotny?
Czasem, jestem ogólnie raczej typem samotnika, więc dla mnie norma.
⚡15. Wierzysz w bratnie dusze?
Pewnie. Myślę, że każdy choć raz w życiu spotkał lub spotka kogoś kto będzie „bratnią duszą”, nawet jeśli nie zostanie on z Wami na zawsze.
⚡16. Które gesty uważasz za romantyczne?
Nie wiem. Ja i romantyzm… to się nie klei. xd
⚡17. Gdybyś mógł wybrać sobie imię i nazwisko, to jak by ono brzmiało?
Nazwisko mam chyba całkiem spoko, to bym nie zmieniał. Przynajmniej nie jest jakieś pospolite jak Nowak, ani typowo polsko brzmiące jak Brzęczyszczykiewicz, czy coś. Ale imię to bym zmienił, bo nie lubię swojego. xd Najlepiej na Dante, albo od razu na Valt. xd
⚡18. Która rada okazała się dla Ciebie najcenniejsza?
Nie wiem, nie pamiętam żadnych rad, które ktoś mi mógł dawać. xd
⚡19. Lubisz klimaty dużego miasta czy małej wsi?
Wieś jest bardzo fajna, ale wszędzie daleko, a w mieście mieszkam od urodzenia, to jestem przyzwyczajony do jego udogodnień.
Przypominam o nominowanych osobach, bo to OKNO to dotyczy obu nominek. XD
@BloodElfik
@Sylwana.pl
@krolikula
@Night_Raven
Valt
• AUTOR@Davil
No to okrutne, ale w sumie tutaj też żarty sobie z tego niektórzy robią. xd
Davil
@Valt Nikt się publicznie nie przyzna, że lubi z tego żartować xd
Valt
AUTOR•Witam, mała i krótka nominka od @BloodElfik
No to lecimy:
1. Ile masz lat?
Uwaga, bo powiem. Nie zdradzam publicznie w necie wieku i imienia, chociaż niektórzy tu i tak już wiedzą przynajmniej jedną z tych rzeczy. xd
2. Całowałaś/eś się kiedyś?
Tak, o dziwo.
3. Jeśli tak to ile razy?
Bo ja wiem, nie liczyłem.
4. Co sprawia że czujesz się lepiej?
Święty spokój. Lubię mieć spokój, zero stresu.
5. Jaki jest najlepszy dzień twojego życia?
Nie ma chyba jakiegoś jednego konkretnego dnia, który byłby najlepszy, ale najlepszym okresem w moim życiu jest dla mnie chyba pierwsza połowa 2016 roku.
6. Podkoch***sz się w kimś?
Nie, zdarza mi się kogoś crushować, ale coraz rzadziej i nie są to dla mnie żadne miłostki, ot zwykłe zauroczenia, które na szczęście mijają po jakimś czasie.
Swoją drogą uwielbiam sposób w jaki działa cenzura na tej stronie. XD Ja tego słowa sam nie wygwiazdkowałem.
7. Jeśli tak to w kim?
W nikim…
8. Co najbardziej lubisz robić w wolnym czasie?
Grać w gry, oglądać seriale i memy, spać.
9. Na ile lat się czujesz?
Zależy o czym mówimy, bo tak ogólnie to ja się czuje już staro, ale mentalnie mam pewnie około 15. XD
10. Nominuj 10 osób.
Dlaczego tak dużo…
@Davil
@Sylwana.pl
@krolikula
@zalyat
@Night_Raven
@Danilo
@Rose_Pines
@BloodElfik (a masz, zrób jeszcze raz)
@tencozechceboniewiemkogodaćjeszczejakzwykle
Valt
• AUTOR@krolikula
No to już masz sposób. xd
BloodElfik
@Valt Ok, czekam xD