Hej Kochani ❣️

Ostatnio czuję, że w jakiś sposób odsunęłam się od Was i od tej strony. Nie chodzi tu o żadne dramy ani o nic tego typu. Bardziej chodzi o moj ciągły brak czasu i małą aktywność. Strasznie chciałabym wrócić do czasu, gdy co tydzień pojawiało się jakieś opowiadanie. Czułam się wtedy cudownie, mogąc rozwijać swoją pasję, nawiązując z Wami lepszy kontakt i zachowując systematyczność. Jednak teraz powrót do tego okresu jest wręcz niemożliwy. Zbyt dużo nauki i zbyt mało motywacji, daje mi się we znaki, ale staram się nie poddawać. Kilka dni temu wstawiłam Wam mały fragmencik nowego one shot’a, nad którym ostatnio pracuję. Za większością głosów, zakończenie będzie szczęśliwe. Mam już spory kawałek i powiedziałam sobie, że muszę —wstawić go w tym tygodniu. Mam nadzieję, że się uda, trzymajcie za mnie kciuki ✊🏼

Jakiś czas temu, usunęłam ,,Martini”, o czym informowałam Was w którymś z wpisów. To samo mam zamiar zrobić z CwH. Totalnie nie jestem zadowolona z tego opowiadania, bo zaczęłam je pisać na kartkach dużo przed założeniem tego konta i generalnie wszystko w nim jest nie tak. Nie chcę się nad tym rozwodzić, ale postanowiłam Was o tym poinformować. Usunę je prawdopodobnie w weekend. Myślę też nad ,,Diagnosis”.Ta seria —moim zdaniem jest o wiele lepsza, choćby pod względem pomysłu i fabuły. Ale tu znowu mam wiele zastrzeżeń, tyczących się między innymi barku rozplanowania kolejnych rozdziałów i oczywiście jak to standardowo bywa, barku weny. —Generalnie zastanawiam się co zrobić z tą serią. Prawdopodobnie ją również usunę, a w przyszłości stworzę nowe serie, z których będę o wiele bardziej zadowolna. Oczywiście możecie wyrażać tutaj swoje opinie, bo co do tego nie jestem jeszcze pewna.

Dzisiejszy poranek zapowiadał się całkiem dobrze, póki na drugiej godzinie matematyki, nie dostałam krwotoku z nosa. Taka sytuacja zdarza się u mnie stosunkowo często —raz na kilka miesięcy i prawie zawsze gdy mam katar. Tym razem jednak stało się to dosłownie bez przyczyny. No ale cóż, temat mojego krwotoku może odłóżmy na bok. 😅

Mam dla was kilka poleceń, choć zwykle tego nie robię:

@lostcheerfulcreature —Wspaniała dziewczyna z przepięknie dobraną kolorystyką profilu, ciekawymi quizami i wspaniałym opowiadaniami, wierszami, które nie raz sprawiają, że brakuje mi słów💗

@.melisandre. —Która swoimi pracami wiele skradła moje serce lub doprowadziła do łez. Posiada wspaniałe opowiadania i quizy, zdecydowanie warte uwagi ❣️

@_distance_ —Która zasługuje na wiele więcej obserwacji niż posiada. Tworzy wartościowe, pełne uczuć prace, na które naprawdę warto zwrócić uwagę i uważać, żeby tak jak ja, nie uzależnić się od jej twórczości 💖

To tyle z dzisiejszych poleceń, jestem pewna, że w przyszłości dodam coś takiego jeszcze nie raz.

Dzisiejszy wpis zdecydowanie należy do tych najdłuższych, ale mam nadzieję, że po mojej chwilowej nieobecności, nie przeszkadza Wam to.

Opowiadajcie co u Was

Miłego dnia Kochani 💗

,,Bawiłeś się kosmykami moich włosów, gdy leżałam z głową na twojej piersi, wpatrzona w niebo. Jednak niezależnie od widoków, jakie pozwalała podziwiać nam matka natura, ty wołałeś patrzeć na mnie.”

Moja wena chyba wreszcie zdecydowała się na powrót!
Dobranoc Kochani 💗