Cześć Wszystkim ❣️

—Dzisiejszy dzień był wprost przepiękny. Podobnie zresztą jak wczorajszy. Od razu odzyskałam chęci do życia. Dosłownie. Jest coraz więcej Słońca, a dni są dłuższe, przez co mam o wiele więcej energii i chęci do wszystkiego.
Wielki tydzień już trwa i dosłownie zaraz będą Święta. Zastanawiające jest tylko to, że dopiero co przeżywaliśmy Boże Narodzenie. Ten czas leci zdecydowanie zbyt szybko. Nie sądzicie?

—Ostatnio mam wrażenie, że moje prace są takie.. inne. Dawno nic nie publikowałam i gdy przyszło mi dodać ,,Save Me", zaczęłam się strasznie stresować. Czekałam z gotowym, sprawdzonym one shotem, aż wreszcie przyjdzie moja zagubiona odwaga. Opublikowałam jak możecie zauważyć, ale zastanawiam się, czy ma to sens. Oczywiście otrzymuję od Was masę pozytywnych komentarzy, za co jestem ogromnie wdzięczna, bo dają mi naprawdę dużo, zarówno w życiu codziennym, jak i na tej stronie, myślę jednak,
czy wstawianie takich różnych historii ma sens. Kocham pisać, ale ostatnio dopadają mnie tego typu wątpliwości. Na jaką moją pracę nie spojrzę, mam wrażenie, że do niczego się nie nadaje i że zrobiłabym to lepiej. Wiem, że to strasznie głupie, tym bardziej, że otrzymuję od Was naprawdę ogromne wsparcie, które doceniam. Oczywiście nie mam tak cały czas, po prostu od czasu do czasu dopadają mnie różnego rodzaju wątpliwości. Po kilku minutach mi przechodzi, całe szczęście.
Nie bierzcie tego do siebie i nie musicie odpisywać na ten akapit, bo nie chodzi mi o wyciąganie od Was komplementów, czy czegokolwiek innego. Nie chodzi mi też o jakąkolwiek atencję, bo uważam, że to co tu osiągnęłam jest niesamowite i jestem z tego bardzo dumna. Chciałam tylko podzielić się tym, co leży mi na sercu i jeszcze raz podziękować za to, że jesteście.

—Mam do Was jeszcze szybkie pytanie, które pomoże mi w rozwijaniu tego profilu:
Jakiego one shot'a mojego autorstwa lubicie najbardziej?

I tak, ten wpis nie ma konkretnego powodu, po prostu chciałam się do Was odezwać.

—Piszcie co u Was, chętnie z Wami popiszę✨
Miłej nocy 💫💗

Zastanawiam się, czy to co się stało, nie jest jakimś żartem na praima aprilis, bo po prostu to do mnie nie dociera. ,,Save Me'' oznaczone do sprawdzenia. Nie pozostaje mi nic innego jak szczere, płynące prosto z serca:
Dziękuję 💘