Jest tutaj. Czuję jego spokojny oddech na swojej szyi. W głębi uśmiecham się sama do siebie. Tym razem dotrzymał złożonej mi obietnicy.
![](/wp-content/themes/filing/img/cover.png)
„Nie jestem potworem. Ale, żeby pokonać takiego jak on, muszę się nim stać. To był ten moment, by uciec raz na zawsze. „