
– Góry Deszczu i Nocy to pustkowie, a jednak naprawdę dużo się tu dzieje. – pomyślała Rose, rozglądając się z zainteresowaniem po komorze. Wszędzie tu było jasno, a ona nie wiedziała czemu.
Zaczynam tę serię od nowa, tylko tym razem pomaga mi Aldanka.
Czasem zastanawiałam się czemu wtedy odjechałam, zamiast sprawdzić czy rzeczywiście ktoś tam był. Nie wiem. Nigdy się nie dowiedziałam. Czasem robię coś czego nie potrafię wytłumaczyć. Ale
Opowiadanie o zwiadowcach. Później będę się zastanawiać nad fabułą.





















Michal_Dystorcja