Jego tęczówki kręciły we mnie dziurę- Zrozum, sam sobie nie poradze- jego głos dudnił w moich uszach, a na policzku czułam słoną ciecz- Nic nie rozumiesz- jego oczy zmieniły się w szklanki.
Jego tęczówki kręciły we mnie dziurę- Zrozum, sam sobie nie poradze- jego głos dudnił w moich uszach, a na policzku czułam słoną ciecz- Nic nie rozumiesz- jego oczy zmieniły się w szklanki.