Niech ktoś mnie stąd zabierze, ok?

Czy tylko ja nie znoszę zdalnych? Nic mi się nie chce, wszystko mnie rozprasza, a czas mija mi 10 razy szybciej niż normalnie, a zazwyczaj i tak leci znacznie szybciej niż bym chciała.
Tyle dobrego, że mogę pisać na przerwach albo w trakcie jakiś mało ważnych lekcji (jestem humaem, ok? matma mało mnie obchodzi i i tak nic z niej nie rozumiem, więc owszem: matma zalicza się do mało ważnych lekcji).
Ogólnie to doszłam do wniosku, że TdoTo wymaga znacznej ilości poprawek i w sumie to chętnie zaczęłabym pisać to od nowa, bo historia jakby przestała mi się kleić i mam ochotę zmienić narrację i jeszcze parę innych rzeczy. Problem polega jedynie na tym, że seria jest na Głównej. Ale może, jeśli rzeczywiście będę pisać od nowa i nie okażę się zbyt leniwa, to napiszę kiedyś do moderacji…
I im więcejj o tym wszystkim myślę, tym większa mam ochotę na reread percy'ego i olimpijskich herosów… Stoją na półce i mnie kuszą…

Chciałabym mieć więcej czasu na wszystko. Chyba potrzebuję dwa razy dłuższej doby albo paru dodatkowych dni w tygodniu.

Kurde, czy tylko ja mam czasem wrażenie, że moje życie to jeden wielki bałagan?

Wiem, że mówię, a właściwie piszę trochę bez ładu i składu…

No nic, trzymajcie się ciepło

Miłego
🖤🖤🖤

~chcę ich obu pod choinkę w przyszłym roku 🥺 ~

Co sądzicie o romansach, młodzieżówkach itp., bo nie wiedzieć czemu naszło mnie, żeby napisać coś takiego i jestem na etapie kreowania bohaterów?

Osobiście nie uważam tego za jakiś najgorszy pomysł, lubię od czasu do czasu przeczytać coś takiego, zwłaszcza jeżeli akcja nie kręci się tylko i wyłącznie wokół miłości. I wydaje mi, się że mogłoby mi się to całkiem dobrze pisać – coś w rodzaju "rozgrzewki".. Tylko nawet, gdybym to opublikowała, to pewnie dopiero po napisaniu całości albo chociaż większej części…

🌼🌼🌼

Czy tylko ja mam problem z nadmiarem pomysłów? Jeśli tak, to powiem tyle: nie polecam, to bywa dość frustrujące.

🌼🌼🌼

"-Nie zakochałeś się jeszcze we właściwiej osobie?
-Niestety, moją jedyną miłością pozostaję ja sam.
-Przynajmniej nie martwisz się odrzuceniem, chłopcze.
-Niekoniecznie. Od czasu do czasu się odtrącam, żeby było ciekawiej." ~ Cassandra Clare, "Miasto kości"

🌼🌼🌼

Miłego wieczoru i dobrej nocy 🖤