Witaj, ludu!
Dziś porozmawiamy sobie o czymś, co daje ukojenia naszym brzydkim duszą, co nas wyraża, co wzbudza emocje, co uspokaja, co daje inspirację, pomaga marzyć i myśleć. O muzyce🎧✨
Ja sama, nie jestem w stanie wyobrazić sobie świata bez umilania sobie czasu dźwiękiem ukochanych piosenek, poznawania głosów innych ludzi, a przede wszystkim analizowania tekstów, bowiem to kocham robić. Nie gram, nie śpiewam, ale muzyka ma w moim życiu ogromne znaczenie. Nigdy nie przestanie mnie zadziwiać to, jakie emocje można ukryć w melodiach czy na pozór prostych słowach, jak bardzo to nas łączy, jak bardzo zmienia nasze emocje. Może po takie pseudointelektualistce jak jak, spodziewaliście się jakiegoś niekomercyjnego rocka czy muzyki klasycznej? No, nie do końca. Przedziwne piosenki jakoś do mnie nie trafiają, ledwo co kojarzę światowych kompozytorów i ich najpopularniejsze utwory, choć nie przeczę, że to ciekawy temat. Sama preferuję pop, w stylu indie, czyli takie mniej płytko-chwytliwe wydanie tej muzyki. Najbardziej zwracam uwagę na tekst. Nie musi być najpoważniejszą poezją, lecz jeśli coś jest puste, naciągane, nieszczególne, robione typowo pod radio – nie podoba mi się. Ważne, aby niósł w sobie jakiś przekaz, opowiadał o prawdziwych uczuciach. Myślę, że pop jest strasznie kategoryzowany, jak i jego słuchacze. No bo, umówmy się, gdy tylko słyszmy to słowo, wyobrażamy sobie radiowe, denne kawałki, Bibera drącego się ,,Baby, baby, ooooo” czy koreańskich chłopców skaczących do szybkiej muzyczki (nie obrażając oczywiście fanów tej muzyki). Kiedy pop ma wiele odmian i często obfitują one w powolne, romantyczne kawałki czy też iskrzące się emocjami.
Kogo słucham? Pierwsze miejsce w moim sercu zawsze zajmować będzie Lana del Rey. Wokalistka ta ma ogromne możliwości, jeśli chodzi o głos, a jej teksty, mimo, że nie używa w nich wielkich słów, niosą w sobie emocje, refleksje. Gdy mam ochotę na coś w miarę lekkiego, słucham albumu ,,Born to die”. Znajdziemy na nim wolne, głębokie piosenki o miłości (na przykład ,,Video Games”) ale i bardziej żywe rytmy (na przykład ,,This is what makes us girls”). To chyba mój ulubiona płytka, ale uwielbiam też ,,Ultraviolence”. Tutaj mamy taką osobliwą mieszankę ballad z rockiem, ale dalej w takim ,,lanowym” wydaniu. Jeśli chodzi o ,,Lust for life”, jest tu dużo w smaku takiej alternatywnej muzyki. Kocham go całym sercem. Co do ,,Honeymoon”, nie mam nic przeciwko melancholijnej muzyce, lubię taką, ale ten album jest strasznie ciężki i monotonny. Nie znaczy go, że w stu procentach go nie lubię – wyłapałam kilka piosenek, które podbiły moje serce. Jeżeli jesteśmy już przy popularnych artystach, od czasu do czasu puszczam Billie Eyelash. Możecie się śmiać, że jestem jedną z tych atencyjnych nastolatek z samemu sobie wmówioną depresją, ale Eilish, po pierwsze, ma cudowny głos – i talentu nie można jej odmawiać – a poza tym, mimo kilku przesadnie dziwnych i robionych typowo komercyjnie piosenek, daje nam też śliczną muzykę. Spójrzmy chociażby na ,,Hostage” ,,Ocean Eyes” ,,The end od wolrd” czy ,,When the party’s over”. Marina and the Diamonds, wokalistka o dosyć mocnej muzyce, również mi ,,podchodzi”, choć mówimy tu o kilku piosenkach. Dalej zagłębimy się już w coś bardziej niszowego, co nie ma na YouTube więcej niż 500 000 odtworzeń. Girl in red💖 Moja bogini. Taka typowa delikatna, melancholijna lecz nie męcząca muzyka, przyjemny głosik, teledyski w vintege aestchetic, czyli czymś, co kocham. Koniecznie posłuchajcie. Kocham również muzykę francuskiego duetu siedemnastolatków, Videoclub. Mają na razie zaledwie trzy piosenki, ale są przecudowne! I jest jeszcze coś, o czym zapewne nie słyszał jeszcze nikt z Was. Dianka. Dziesięć tysięcy subskrypcji to nie dużo, a ona jest niesamowita. Muzyka wolna, specyficzna, teksty – niezwykle poetyckie. Sprawdźcie ją, ta dziewczyna to cud.

A kogo Wy słuchacie? Odpowiedzcie w komentarzu na te kilka pytań:
1. Jakie gatunki preferujesz?
2. Czy byłeś kiedyś na koncercie?
3. Na co zwracasz uwagę w muzyce? Czego w niej szukasz?
4. Wolałbyś zawsze dostawać darmowe bilety na koncert swojego idola, z najlepszymi miejscami na sali, czy może mieć za darmo każdą kolejną płytę?
5. Czy jest jakiś cytat z piosenki, który jest dla Ciebie czymś więcej, niż ładnymi słowami?
6. Na koniec, zwyczajnie wymień kilka ukochanych artystów.