Wyszłaś na chwile na dwór pobiegać był Lipiec zobaczyłaś las inny od wszystkich weszłaś do niego…Idiesz, idziesz i idziesz i tak nagle z zaskoczenia ktoś zawołał twoje imie obróciłaś sie i widzisz..


Wyszłaś na chwile na dwór pobiegać był Lipiec zobaczyłaś las inny od wszystkich weszłaś do niego…Idiesz, idziesz i idziesz i tak nagle z zaskoczenia ktoś zawołał twoje imie obróciłaś sie i widzisz..