Witam Was, moi drodzy, w ten grudniowy dzień.

Ten dzień nie jest dla mnie jednym z wielu. Nie jest byle jaki, nie tonie w monotonnej szarości. Dziś przypada trzecia rocznica założenia mojego konta na SameQuizy🌹
Dla mnie, jest to więcej niż strona. To mój pamiętnik, moje myśli i uczucia. To zapewne wiecie, ale nigdy nie opowiadałam Wam, jak w ogóle rozpoczęła się moja przygoda z SQ. To chyba odpowiedni moment, prawda?

Było to w podstawówce. Wracałam po lekcjach do domu z dwiema koleżankami. Niedaleko naszej szkoły był placyk, na którym lubiłyśmy przesiadywać. Był to wrześniowy dzień, pogoda dopisywała. Jak zawsze, poszłyśmy na nasz ulubiony plac. Usiadłyśmy na ławce w cieniu drzew. Jedna z koleżanek wyjęła telefon i podała mi go.
– Znalazłam ostatnio fajną stronkę. Jest na niej dużo quizów, chcesz zobaczyć? – zapytała.
Przytaknęłam. Zaczęłam przeglądać stronę, bardzo mi się spodobała. Zapisałam w pamięci jej nazwę. ,,Posiedzę na niej w domu”, pomyślałam.
Od tamtego czasu, wchodziłam na SQ raz na tydzień, raz na kilka dni. Pewnego dnia przyszło mi do głowy, żeby założyć tu własne konto. Niekoniecznie do tworzenia, ale żeby móc komentować czy serduszkować ciekawe quizy i opowiadania (które, swoją drogą, już wtedy były moim konikiem, hah). Dosyć długo zwlekałam z tą decyzją, lecz w końcu kliknęłam w przycisk ,,zarejestruj się”. Nazwa wymyślana na szybko, jak teraz na nią patrzę to śmieję się w głos. Gdybym mogła zmienić pseudonim, teraz nad tym wpisem widniałby napis autor: „.Passion.” Ale nie ma co rozpaczać, z tą nazwą wiążę moje wspomnienia z samych początków, i póki co nie zamierzam jej zmieniać. W każdym razie, od razu po założeniu konta chciałam coś stworzyć. Byłam zielona w tym temacie, nie wiedziałam, jak co tutaj działa. Najłatwiejszą opcją wydało mi się wykonanie głosowania. Ale na jaki temat? Nie miałam pomysłu. Zapewne kojarzycie zwierzątka z serii Littlest pet shop. W tamtym czasie już dawno nie bawiłam się nimi, lecz stwierdziłam, że na pierwszy raz nie będzie to zła tematyka. Jak postanowiłam, tak zrobiłam. Zaczęłam stopień po stopniu odkrywać tą stronę. Potem przerzuciłam się całkowicie na pisanie, ale tą część historii już znacie😉

Na koniec chcę bardzo podziękować Wam za obecność. Wspólnie tworzymy coś pięknego. Nasze myśli i dusze na tym koncie zlewają się w jedno. To dla mnie zaszczyt mieć wokół siebie tak wspaniałych, kochanych i wiernych ludzi. Dziękuję Wam za ogrom zaufania i wsparcia w ciężkich dla mnie chwilach. Za zrozumienie i uśmiech. Czym sobie zasłużyłam na tak niesamowitych Obserwatorów? Nie wiem. Ale jednego jestem pewna. Przede mną wiele kolejnych pięknych lat, i kreowania słowami nowego świata. Dla mnie, dla Was, dla Nas.
Dziękuję.