Patryk

FallenPuppeteer

Patryk

FallenPuppeteer

imię: Imion jest wiele

miasto: Gdzieś na północy

www: samequizy.pl

o mnie: przeczytaj

4437

O mnie

Jestem strasznie niezdecydowana. Znowu wracam na stare śmieci. Witam w moim zielniku uczuć, mapie zaśmieconego kosmosu myśli i dziwnej konstelacji mnie samej.
Śmiesznie jest obserwować ten profil, który wzrasta, zmienia się i zapewne dorasta razem ze mną. Jest w tym coś... Czytaj dalej

Ostatni wpis

FallenPuppeteer

FallenPuppeteer

Guess who pojawił się pewnie na chwilę, żeby potem znowu zniknąć, hehe. Przeżyłam p... Czytaj dalej
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

FallenPuppeteer

FallenPuppeteer

AUTOR•  

Mówiłam coś o braku inspiracji? Na ratunek ruszyła mi @gummy.angels oraz @Magic_Cat z nominacją i to nie byle jaką! Danke schön!

Ta nominacja polega na wyobrażeniu sobie, i jak najdokładniejszym opisaniu miejsca w którym chciałbyś mieszkać. Nie odpowiadaj przy pytaniach, tylko przy miejscu na odpowiedzi.
Autor: @gummy.angels – chylę czoła, gdyż jestem nią oczarowana.
♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡
—pytania—
1. W jakim mieście/miejscu będzie się mieścił twój dom? Opisz dokładnie jak sobie je wyobrażasz.
2. Teraz czas na drogę. Jaka ona będzie? Szeroka? Wąska? Miejska czy wiejska?
3. Teraz opisz swój dom od zewnątrz. Czy ma jakieś zdobienia? Taras? Jak wyglądają okna? A jak dach?
4. Skoro opisałeś go od zewnątrz, to teraz czas na jego wnętrze. W jakim stylu jest urządzone? Ile ma pokoi? Jakie meble w nim stoją?
5. Czy w okolicy jest jakiś sklep, kawiarnia czy piekarnia lub restauracja?
Opisz jej wygląd od zewnątrz i od wewnątrz. Kto jest jej właścicielem? Czy często ją odwiedzasz?
6. Czy koło twojego domu funkcjonuje komunikacja miejska? Jeśli tak to jaka? Jak wygląda? Gdzie jest jej przystanek?
7. Czy mieszkasz w tym domu sam? Z rodziną? A może ze zwierzęciem?

Odpowiedzi:
To betonowa, socjalistyczna dżungla czyli gęsta zabudowa bloków. Bloki nie są jednak szare, a zdobione najróżniejszymi, dokładnymi i bardzo pięknymi muralami. Na ścianach rozkwitają pnącza herbacianych róż, ktoś próbował odwzorować Van Gogha z jego znaną nocą i pachnącymi słonecznikami, a inni malują w myśl impresjonizmu, natchnieni przez zachodzące słońce, gdyż każdy może malować po blokach w każdym momencie, w którym tylko poczuje inspiracje. Między blokami kwitną kwiaty na zielonej trawie, głównie stokrotki, chociaż ludzie przy bramach sadzą róże, hortensje i motylowce, do balkonianych okien zaglądają strzeliste drzewa, a na pobliskim placu zabaw z podniszczonym boiskiem bawią się dzieci. Gdzieś w centrum tego niewielkiego osiedla znajduje się niewielki sklep spożywczy, a obok warzywniak z dobrej jakości owowami i warzywami. Na zakręcie piekarnia przyciąga uwagę swoimi ciepłymi zapachami. Mają tam niebiańskie drożdżówki z serem i wybitne bułki z gorzkimi ziołami.

Chodniki trochę powykrzywiane, ale bez dziur, liczą może 15 lat. Lekko wyblakłą kostkę zdobią kredziane arcydzieła.

Wejście do klatki schodowej jest niezwykle piękne, ozdobione malowanymi i prawdziwymi kwiatami, głównie herbacianymi różami. Ciężkie drzwi z równie masywną klamką pilnują z zacięciem drogi do mojego mieszkania na drugim piętrze.

Mieszkanie ma w sobie duszę, która mieszka w ścianach, zdjęciach i światełkach. Dom jest niezwykle przytulny, mimo ciemnych odcieni. Ciepłe brązy malują ściany w salonie i kuchni, o kilka tonów ciemniejsze meble doskonale wpasowują się w pomieszczenia, które są ze sobą połączone, a rozdziela je jedynie smukły, także brązowy, stół z barwnymi kwiatami na środku. Na szafce, na której postawiono telewizor, stoi mnóstwo świeczek, głównie lawendowych i brzoskwiniowych. Stolik kawowy jest zawalony najróżniejszymi papierami, kubkami pełnymi i pustymi. Kanapę zdobią miękkie poduszki, rozjaśniające i ocieplające wnętrze. Tuż obok niej, na ziemi, leżą kolejne, większe poduszki, na których siadam, gdyż nic nie buduję tak więzi między ludźmi, jak jedzenie z nimi na ziemi. Nad kanapą wiszą lampki, które skręcają na ścianę obok, aby rozświetlać ramki ze zdjęciami. Stosy książek i płyt stoją w dziwnych miejscach: pod ścianami i przy telewizorze, robiąc za stoliki na kolejne świeczki. Z rogu nieśmiało spogląda odtwarzacz płyt, który praktycznie przez całe dnie nie zaznaje odpoczynku, a cichnie jedynie na późne, nocne godziny.
Kuchnia wyróżnia się ilością roślin, owocami w miskach, a także przyprawami, które dumnie zwisają z sufitu. Bazylia z radością rośnie obok mięty na najbardziej wysuniętym blacie, a ciepłe lampki zamontowane na ścianie między blatami, a powieszonymi szafkami, rozświetlają ciemności. W oczy rzuca się też stojak na własnoręcznie robione wino, które z namaszczeniem przyrządzam w piwnicy.
Łazienka zalana ciepłą łuną, sączącą się z żarówki, to moje ulubione pomieszczenie. Sporej wielkości wanna przy ścianie zachęca do długich kąpieli. Tuż obok stoi niewielki taboret, na którym można postawić kieliszek wina, odłożyć telefon z muzyką i sięgnąć po kostki lodowych czekoladek, zanim te rozpuszczą się przez ciepło panujące w pokoju. Na brzegu wanny stoją dumnie świeczki, a obok są ustawione pudełeczka z mydełkami w kształcie róż, którym można odrywać płatki, aby wrzucić je do wody i patrzeć, jak rozpływają się w niej leniwie.
Nie mogę także ominąć sypialni, tak leniwej i zawsze dobrze przewietrzonej z chłodną pościelą, i masywnymi szafami. Dookoła łóżka zwisają najróżniejsze materiały, często tiulowe, na kształt dawniejszych baldachimów, do których zawsze miałam słabość. Na ścianach wiszą zdjęcia oraz płakaty w akompaniamecie kolejnych lampek. W rogu mieści się dziwnie powyginany stojak, uginający się pod ciężarem płyt. Po pokoju walają się poduszki, często wykorzystywane do budowania bazy, a książki ustawione są w stosikach przy łóżku, służąc za funkcjonalne stoliki nocne.

Niedaleko domu mieści się bezarnia z najlepszą na świecie kawą i tytułowi bezami, wypełnionymi najróżniejszymi kremami, owocami i kwiatami. W letnie dni bezy są przekładane lodami, a na jesień w kawiarni pojawia się prawdziwa, gorąca czekolada, nad którą doskonałością można by się rozpływać godzinami. To miejsce ma duszę, ukrytą w zapachu słodkości, który unosi się w niewielkim pomieszczeniu. Miękkie kanapy i krzesła ustawione są blisko wszędobylskich wazonów z kwiatami. Z ceglanych ścian spoglądają uroczo pomalowane talerze, które przedstawiają historię miłosną pewnej pary, a witryny świecą słodkościami (pssst, to miejsce istnieje naprawdę i coś mi mówi, że jeszcze Wam o nim opowiem).

Przy bloku jest zwykły przystanek autobusowy, a dziesięć minut spacerkiem od mojego domu mieści się i tramwajowy.

W mieszkaniu żyję z partnerem. W domu oddajemy się długim posiedzeniom w wannie z muzyką i winem, długim rozmową w naszym własnym, ptasim języku, a gdy jesteśmy zbyt zmęczeni na świergotanie, kładziemy się wtuleni na łóżku i słuchamy naszej ulubionej, niemieckiej muzyki (prośba do wszystkich nadprzyrodzonych sił: ześlijcie mi chłopaka słuchającego Rammsteina i Oompha z przerwą na lata 80. i 90.). I jest nam bardzo pięknie w tym mieszkaniu.

Nominuję:
@_Spero_
@Siula – koniecznie musisz to zrobić, chcę przeczytać twoje opisy.
@Aleksandra_Nienna
@Norxegyan
@.compelling.
@Atlantic
@Davil
@lonely_sunflower_ – twoje odpowiedzi również strasznie chcę zobaczyć
Kto pragnie, niech kradnie!

Odpowiedz
16
FallenPuppeteer

FallenPuppeteer

•  AUTOR

@WeraHatake zastanawiam się dobre pół godziny, gdzie chciałabym mieszkać, ale dotarło do mnie, że nie zrezygnowałabym z bloków.

Odpowiedz
1
WeraHatake

WeraHatake

@FallenPuppeteer Rozumiem ^_^

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (10)
FallenPuppeteer

FallenPuppeteer

AUTOR•  

Przepraszam, że w żaden sposób się nie odzywałam, ale totalnie nie wiedziałam, co mogłabym Wam tu napisać. Chciałabym wrócić do wpisów ze zdjęciami, ale najpierw muszę znaleźć jakąś inspiracje.

A w tym czasie kolorowa nominacja od @Magic_Cat za co danke schön.
Uważajcie, bo będzie monotonnie, haha.

1. Ulubiony kolor?
🐦Zieleń i czerń.
2. Znienawidzony kolor?
🐦Nie przepadam za pomarańczowym.
3. Jakiego koloru masz ściany w pokoju?
🐦Zielone. Do tego dużo fioletowych dodatków.
4. A jakiego koloru masz meble w pokoju?
🐦Brązowe.
5. Jakiego koloru spodnie najczęściej ubierasz?
🐦Czarne tylko i wyłącznie
6. Jakiego koloru bluzkę najczęściej ubierasz?
🐦Czarnego, haha
7. Czy masz skarpetki koloru zielonego?
🐦Zielono-czarno-różowe
8. Jakiego koloru masz plecak do szkoły?
🐦Czarny
9. Jakiego koloru jest twój podręcznik do jęz. polskiego?
🐦Niebieski z domieszką brązu i bordo. Piękny jest.
10. Jakiego koloru masz piórnik do szkoły?
🐦Czarny z kolorowymi kropkami, które mają być pseudo gwiazdami.
11. Jakiego koloru długopisa używasz?
🐦Głównie niebieskiego.
12. Jakiego koloru jest twój ulubiony owoc?
🐦Różowy i brzoskwiniowy.
13. Jakiego koloru jest twoje ulubione warzywo?
🐦Zielone
14. Jakiego koloru są twoje buty?
🐦Czarne
15. Jakiego koloru masz kurtkę?
🐦Czarna.
16. Jakiego koloru bluzkę masz teraz na sobie?
🐦Czarna, haha.
17. Popatrz teraz na przypadkową rzecz w pomieszczeniu, w którym teraz jesteś. Jakiego koloru jest ta rzecz?
🐦 Obraz na ścianie: brąz, pomarańcz, żółty i biały.
18. Jakiego koloru jest kuchnia w twoim domu?
🐦Obrzydliwy, brudny pomarańcz.
19. Twoi rodzice pewnie mają samochód. Jakiego jest on koloru?
🐦Brązowy.
20. Nominuj tyle osób ile liter jest w wyrazie „RÓŻOWY”
Kto chce, proszę kraść.

A co u Was, Kochani?

Odpowiedz
17

_..._

Faktycznie dość monotonnie, u mnie czarny zostałby wszędzie zastąpiony białym i szarym :D

Odpowiedz
2
FallenPuppeteer

FallenPuppeteer

AUTOR•  

Zajrzyjcie do @Siula bo teksty naprawdę godne uwagi i polecenia. Wybitna autorka, zdecydowanie niedoceniona na tej stronie.
Link do jej najnowszego opowiadania: https://samequizy.pl/odcienie-prawdy/

Odpowiedz
15
Siula

Siula

@FallenPuppeteer Mega dziękuję za polecenie <3

Odpowiedz
1
FallenPuppeteer

FallenPuppeteer

AUTOR•  

Przychodzę dzisiaj do Was z wybitną nominacją od @Davil
Uprzedzam, że może Was całkowicie oczarować.
Zasady:
– podczas wykonywania nominacji musisz zdać się na kreatywność – wszystko musi powstać na bazie Twoich marzeń i pomysłów. Nominacja nie dotyczy konkretnego dzieła fikcyjnego, ale możesz się na nich wzorować,
– używam w nominacji rodzaju żeńskiego, lecz może ją wykonać każdy, bez względu na płeć,
– jeśli Ci to pomoże, pomyśl sobie, że piszesz historię swojej OC lub postać do rp – musisz stworzyć jej historię, charakter i pasje,
– baw się dobrze!
♥ Nominacja by @Davil
♥ 1. Zacznijmy od czegoś, co każdy z nas musiał przeboleć – szkołę! Do jakiej szkoły dla czarownic chodziłaś?
Akademia Cienistych Ptaków.
♥ 2. Jakie były Twoje ulubione, a jakie znienawidzone lekcje?
Kochałem alchemię, zielarstwo, ptasie języki i zajęcia praktyczne z walki. Do gustu przypadła mi też nauki o wewnętrznej harmonii. Za to starożytne języki, tajemne runy i moce żywiołów zdecydowanie nie były moją mocna stroną.
♥ 3. Która sala była Twoją ulubioną?
Sala od ptasich języków. Na środku rosło wielkie drzewo z potężnymi gałęziami, na których uwielbiałem przesiadywać.
♥ 4. Jakie zajęcia dodatkowe wybrałaś?
Cienioznastwo. Przypatrujcie się uważnie swoim cieniom.
♥ 5. Czego uczył Twój ulubiony nauczyciel, a czego – znienawidzony?
Nauczyciel od mocy żywiołów powinien spłonąć. Za to Stara Zielarka nauczyła mnie wszystkiego, co potrzebne do alchemii i zielarstwa.
♥ 6. Z kim dzieliłaś pokój, w którym uczyłaś się i robiłaś zadania?
Z pewnym chłopcem o równie chłodnej urodzie, co moja. Później zostaliśmy kochankami, ale to raczej nie jest dobre miejsce na takie historie.
♥ 7. Czy przyjaźń z jakąś osobą z tej szkoły utrzymała się do dziś?
Nadal jesteśmy kochankami. Wydaje mi się, że jest moja bratnią duszą, ale to wiedza tylko ptaki. Wszystkiego dowiemy się w swoim czasie.
♥ 8. Z czego najlepiej poszedł Ci egzamin?
Ptasie języki, alchemia połączona na egzaminie z zielarstwem. Całkiem dobrze poszło mi również cienioznastwo, pozwolili mi na dodatkowe zaliczenie przedmiotu. Wiąże z nim swoją przyszłość.
♥ 9. Z czego poszedł Ci najgorzej?
Pieprzone po stokroć żywioły.
♥10. Ile certyfikatów i dyplomów dostałaś na zakończeniu roku?
Alchemia, zielarstwo, cienioznastwo, ptasie języki i płynność duszy. Nie przepadałem za tym ostatnim, ale byłem w nim wyjątkowo dobry. Zresztą przydaje się do cienioznastwa.
♥ 11. Do wykonywania jakiego zawodu kwalifikacje posiadasz?
Mogę być zaklinaczem cieni, staram się o tę posadę. Jestem w trakcie zdobywania tytułu Przyjaciela Ptaków.
♥ 12. Czy dobrze wspominasz szkolne lata?
Czas w szkole pozwolił mi się rozwinąć. Poznałem też najważniejszą osobę w moim życiu, ale nie popadajmy w sentymenty. Dobrze wspominam ten czas, ale teraz jest jeszcze lepiej.
♥13. Teraz skupmy się na Twojej różdżce i miotle. Twoja różdżka jest rodzinna, przekazywana z pokolenia na pokolenie, czy może nowa, jedynie Twoja?
Udało mi się ją stworzyć samodzielnie. Składa się z hebanu, nuty Cienia i ptasiego śpiewu.
♥ 14. Jak wygląda?
Jest niezwykle ciemna, ale przez ptasi śpiew ma tendencje do zmiennego koloru na jej końcówce. Z tego co zauważyłem, barwy są zależne od moich emocji.
♥ 15. Jakiego drzewa użyto do jej wyrobu?
Heban.
♥ 16. Czy ma w sobie coś charakterystycznego?
Jak już wspominałem, barwa jej końcówki jest uzależniona od moich emocji. Niezwykle uciążliwe.
♥ 17. Zawsze wygląda tak samo czy zmienia się w zależności od osoby, która ją trzyma?
Gdy trzyma ją mój kochanek, staję się ametystowa. Ale to zapewne ze względu na jego profesje.
♥18. Czy w swojej szkole miałaś zajęcia o tym, jak obchodzić się z różdżką, czy może nauczyłaś się tego sama?
To wydawało mi się tak instynktowne, że nie potrzebowałem lekcji. Mimo to odbywały się one, ale były jedynie dla chętnych.
♥ 19. Czy Twoja różdżka ma tzw. kapryśne dni?
Tylko wtedy gdy mam je i ja. Stanowimy zgrabny, wybuchowy duet.
♥ 20. A co z miotłą? Czy Twoja różdżka zmienia się w miotłę?
Broń mnie od tego, O Ptasia Pani, bo to niechybnie zakończyłoby się moją śmiercią.
♥ 21. Jeśli nie, to jak wygląda Twoja miotła? Jest przekazywana z rąk do rąk?
Nienawidzę mioteł. Ale jest hebanowa, zupełnie jak różdżka. Dostałem ją w darze od Omy.
♥ 22. Czy często na niej latasz?
Nie. Nienawidzę jej, ale nie mówię tego przy Omie. Nie chcę jej sprawić przykrości.
♥ 23. Czy zdążyło Ci się ją kiedyś złamać lub uszkodzić?
Próbowałem, ale zawsze mi oddawała. Pieprzona magia.
♥ 24. Czy używasz jej jak normalnej miotły do zamiatania?
Tak, ale gdy przesadzam, burzy się.
♥ 25. Czy zdążyło Ci się kiedyś pomylić Twoją miotłę z inną?
Och, ona jest tak kapryśna, że nie da się jej pomylić.
♥ 26. Nadszedł czas na pytania o Twoim wiernym towarzyszu! Kim jest Twój chowaniec?
Niewielka ptaszyna. Z wyglądu przypomina trochę wróbla, ale jego pióra mają barwę kruczych, lśniących piór.
♥ 27. Jak ma na imię?
Agnes.
♥ 28. Jak się poznaliście?
Usiadła mi na ramieniu w sali od ptasich języków. Polubiła mnie. Chyba w jakiś sposób mnie wybrała.
♥ 29. Czy czasem przemawia do Ciebie ludzkim głosem?
Używamy tylko ptasiego języka.
♥ 30. Czy ma w swoim wyglądzie coś charakterystycznego?
Ametystowe oczy. Mojego kochanka niezwykle o bawi. Zupełnie nie wiem dlaczego.
♥ 31. Co najbardziej lubi jeść?
Często wydłubuje trupom oczy, ale zadowala się też kawałkiem kurczaka albo czerstwym chlebem. Nie jest wybredna.
♥ 32. Jak najczęściej się bawicie?
Dziobie mnie do krwi po rękach. Strasznie ją to bawi.
♥ 33. Czy masz jeszcze jakiegoś zwierzaka? Jeśli tak, to jakiego?
Agnes w zupełności mi wystarcza.
♥ 34. Czy kiedyś Twój chowaniec Ci uciekł?
Często udaje się na samotne wyprawy, ale zawsze wraca.
♥ 35. Czas na pytania o Twoim życiu po szkole! Jaką magiczną działalność prowadzisz?
Służę pomocom w sprawach cieni wszelkiego rodzaju. Dbam też o ptasie interesy.
♥ 36. Czy jest legalna?
Zależy jakie zadanie mam do spełnienia…
♥ 37. Jaką masz opinię wśród klientów?
Przychodzą, gdy chcą być pewni, że zadanie będzie wykonane perfekcyjnie. Nie przynoszę zawodu ani wstydu.
♥ 38. Co Twoi bliscy sądzą o tym biznesie?
Oma im mniej wie, tym lepiej śpi, a mój kochanek wspiera mnie na tyle, ile może. Nie winię go jednak, gdy mnie potępia. Nie wszystko, co robię jest godne pochwały, ale na pewno są to rzeczy potrzebne.
♥ 39. Czy masz jakiś współpracowników?
Jeśli Agnes się nie liczy, to nie mam.
♥ 40. Czy kiedyś ktoś obrażał wykonywany przez Ciebie zawód?
O Ptasia Panienko, było ich tylu, że przestałem liczyć.
♥ 41. Jaka była najciekawsza osoba, która przyszła prosić o Twoje usługi?
Hmmm… Nie mogę zdradzić szczegółów, ale dam Wam radę. Uważajcie na cienie, bo nie są tym, czym Wam się wydaje.
♥ 42. Ile zazwyczaj bierzesz za daną usługę?
To zależy, co mam zrobić.
♥ 43. Co robisz w chwilach wolnych od pracy?
Wciąż się doskonale. Pilnie zgłębiam różne tajniki. Czasem przychodzę do Omy na herbatę, a wieczory spędzam z kochankiem.
♥ 44. Gdybyś mogła na jeden dzień zamienić się z kimś pracą, to kto by to był?
Z Kosmoformatorem. Chociaż myślę, że mój kochanek by się na to nie zgodził. Mówi, że nie mam w sobie odpowiedniej harmonii. Podobno zaburzyłbym działanie wszechświata.
♥ 45. Czy posiadasz jakiś uczniów?
Nie. Nie jestem na tyle doskonały, aby uczyć.
♥ 46. Pora na pytania o różne tradycje i spotkania wiedźm! Czy obchodzisz wiele czarodziejskich świąt?
Jeśli jestem zmuszony. Chociaż święto cieni jest niezwykle… Hmm, specyficzne. Lubię je.
♥ 47. Jeśli tak, to jakie jest Twoje ulubione?
Święto cieni. Noc gwiazd jest równie piękna, ale to pewnie wina sentymentalnych bzdur.
♥ 48. Czy obchodzisz święta, które przydzielone są jedynie do Twojej grupy zawodowej?
Tak. Tydzień ptasich śpiewów jest wspanialszy niż się wydaje.
♥ 49. Jeśli tak, to jakie są Twoje ulubione?
Ptasia Noc.
♥ 50. Jaką magiczną tradycję lubisz najbardziej?
W Noc gwiazd wypada złożyć magiczną ofiarę gwieździe, która jest naszym opiekunem wraz z osobą, którą kochamy, jeśli planuje się z nią przyszłość. To ładny zwyczaj. Podarowaliśmy gwiazdom blask ametystu, jedno z piórek Agnes i księżycowy kwiat przybrany w cieniste obłoki. Gwiazdy były zadowolone.
♥ 51. Czy należysz do jakiegoś sabatu?
Jestem za młody, ale Oma ma zamiar mnie w jeden wprowadzić.
♥ 52. Jeśli tak, to kiedy i gdzie się spotykacie oraz co robicie?
Oma nigdy nie chciała mi zdradzić, co dzieje się na spotkaniach ptasiego sabatu, ale pewnie w końcu się dowiem.
♥ 53. Czy ciężko było Ci się dostać w łaski tego sabatu?
Tego też zapewne się dowiem. Ale podobno trzeba złożyć w ofierze coś niezwykle cennego.
♥ 54. Czy uważasz, że sabaty są zbyt staromodne i nie powinny istnieć?
Przede wszystkim są potężne i niezwykle niebezpieczne.
♥ 55. Czy za czasów szkolnych należałaś do tzw. małego sabatu, czyli sabatu czarownic niepełnoletnich?
Nie. Ale to pewnie przez nauczycielkę, która je prowadziła. Cholerne żywioły.
♥ 56. Teraz pytania związane z Twoją magią! Od którego roku życia zaczęłaś czarować?
Oma mówi, że po kilku dniach życiach zaczęło śmierdzieć ode mnie magią.
♥ 57. W jakiej magii jesteś najlepsza?
Ptasiej i cienistej.
♥ 58. Jakie zaklęcie było pierwszym, które Ci się udało?
Jak byłem mały, to byłem wyjątkowo żarłocznym dzieckiem. Raz lewitowałem talerz i zbiłem go, aby Oma dała mi coś do jedzenia.
♥ 59. Czy prowadzisz notatnik, w którym zapisujesz własne pomysły na czary lub eliksiry?
Nie.
♥ 60. Ile zaklęć lub mikstur już udało Ci się stworzyć?
Całkiem sporo. Cenię sobie kreatywność. Agnes w procesie tworzenia również jest bardzo pomocna.
♥ 61. Czy posiadasz jakąś czarownicę, która jest Twoją idolką, jeśli chodzi o tworzenie zaklęć?
Najwyższy z Kosmoformatorów.
♥ 62. Czy często używasz magii dla zabawy?
Oczywiście. Magia jest bardzo ładna.
♥ 63. Czy zdarzyło Ci się kiedyś stracić moc, choćby na chwilkę?
Ahaha. Nie bawcie się z cieniem, powtórzę to po raz kolejny.
♥ 64. Czy miałaś styczność z magią zakazaną?
To nieodłączna część cienioznastwa.
♥ 65. Czy czytasz dużo ksiąg, żeby poznawać nowe czary i przepisy na mikstury?
Tak. Razem z kochankiem toniemy w księgozbiorach.
♥ 66. Czy posiadasz jakiś własny, nietypowy sposób czarowania?
Lubię świergotać i wykorzystywać ten sposób w ujarzmianiu cieni. To niezwykle satysfakcjonujące i przynosi zaskakujące efekty.
♥ 67. Pora na końcowe, luźne pytanka! Czy miałaś kiedyś styczność z jakimiś istotami magicznymi, które nie były czarownicami?
Cienie to twory czarnej magii. A z nimi mam styczność bardzo często. No i z racji zawodu mojego Kochanka, często odwiedzają nas zbłąkane byty. Z nimi też jest sporo zabawy.
♥ 68. Jakich czarownic najbardziej nie lubisz?
Tych głupiutkich, które nie rozumieją potęgi swojego daru.
♥ 69. Jakie masz zdanie na temat wiedźm, które opuszczają magiczny świat i lecą na Ziemię?
Dziwię się, że potrafią zrezygnować z tego, co ich otacza.
♥ 70. Czy podróżowałaś kiedyś między magicznymi wymiarami?
Cienie często zaginają różne rzeczywistości i przerzucały mnie między nimi. Nie jest to coś, co dobrze wspominam.
♥ 71. Z jakim żywiołem zwyczajnym jesteś związana?
PIEPRZONE ŻYWIOŁY.
♥ 72. Z jakim żywiołem nadzwyczajnym jesteś związana?
Cieniem.
♥ 73. Nominuj parę czarownic, które chciałabyś widzieć w swoim sabacie:
@Norxegyan
@Magic_Cat
@Metafora
@lonely_sunflower_
@.compelling.
@Siula
@Atlantic
@Aleksandra_Nienna
@WeraHatake
Zapraszam do czarodziejskiej zabawy. I uważajcie na cienie.

Odpowiedz
19
Aleksandra_Nienna

Aleksandra_Nienna

@FallenPuppeteer ah dziękuję za zaproszenie, ale chyba nie sprostam temu wyzwaniu z moją kreatywnością tak dobrze i intrygująco jak Ty haha.

Odpowiedz
1
Vivien09

Vivien09

O. mój. boże. TA NOMINKA JEST TAK GENIALNA. A TWOJE ODPOWIEDZI JESZCZE MILION RAZY BARDZIEJ. AAAAAAA <3 xDD

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (11)
FallenPuppeteer

FallenPuppeteer

AUTOR•  

Z niewiadomych przyczyn temat śmierci niezwykle przypadł mi do gustu, a motyw „Danse macabre” wciąż tańczy w mojej głowie. Dlatego zapraszam Was na „Moje ostatnie życzenie”. – może trochę ironiczne, zdystansowane, ale w moim odczuciu na pewno szczere. Zdradzę Wam w sekrecie, że też boję się zimna.
Link do „Ostatniego życzenia”: https://samequizy.pl/moje-ostatnie-zyczenie/

Odpowiedz
18
EverlastingPoet

EverlastingPoet

@FallenPuppeteer bo przecież cóż inspiruje bardziej, niż śmierć, nieprawdaż? Naprawdę mam wrażenie, że powinnyśmy założyć sobie jakiś Klub Umarłych Poetów.

Odpowiedz
1
Aleksandra_Nienna

Aleksandra_Nienna

@FallenPuppeteer Ha, wiedziałam, że w tym jest coś z „danse macabre”! Genialne

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (5)