– nie dyskutuj! – zbliżył się i cię ugryzł. Trochę cię bolało. Gdy przestał popatrzył się jeszcze chwilę na ciebie i znowu cię ugryzł. Tyle że mocniej. Bolało bardziej.
– czemu nie protestujesz?
– skoro chcesz… to pij! Wiesz, lubię cię, więc mogę dać Ci swoją krew.
– lubisz?
– nawet bardzo… – zbliżyłaś się trochę bardziej do Ayato. Nagle pociągnął cię tak że upadłaś na łóżko, a on leżał nad tobą i… cię pocałował. Potem gdy skończył popatrzył się na ciebie chwilę, a wy znowu się pocałowaliście, tyle że tym razem ty jego.
– nie dyskutuj! – zbliżył się i cię ugryzł. Trochę cię bolało. Gdy przestał popatrzył się jeszcze chwilę na ciebie i znowu cię ugryzł. Tyle że mocniej. Bolało bardziej.
– czemu nie protestujesz?
– skoro chcesz… to pij! Wiesz, lubię cię, więc mogę dać Ci swoją krew.
– lubisz?
– nawet bardzo… – zbliżyłaś się trochę bardziej do Ayato. Nagle pociągnął cię tak że upadłaś na łóżko, a on leżał nad tobą i… cię pocałował. Potem gdy skończył popatrzył się na ciebie chwilę, a wy znowu się pocałowaliście, tyle że tym razem ty jego.
Shadow_Daemon
Ayato
– hej chichinashi.
– Ayato? Co ty tu robisz?
– ore-sama chce krwi.
– Ale przecież niedawno pi-
– nie dyskutuj! – zbliżył się i cię ugryzł. Trochę cię bolało. Gdy przestał popatrzył się jeszcze chwilę na ciebie i znowu cię ugryzł. Tyle że mocniej. Bolało bardziej.
– czemu nie protestujesz?
– skoro chcesz… to pij! Wiesz, lubię cię, więc mogę dać Ci swoją krew.
– lubisz?
– nawet bardzo… – zbliżyłaś się trochę bardziej do Ayato. Nagle pociągnął cię tak że upadłaś na łóżko, a on leżał nad tobą i… cię pocałował. Potem gdy skończył popatrzył się na ciebie chwilę, a wy znowu się pocałowaliście, tyle że tym razem ty jego.
Shadow_Daemon
Ayato
– hej chichinashi.
– Ayato? Co ty tu robisz?
– ore-sama chce krwi.
– Ale przecież niedawno pi-
– nie dyskutuj! – zbliżył się i cię ugryzł. Trochę cię bolało. Gdy przestał popatrzył się jeszcze chwilę na ciebie i znowu cię ugryzł. Tyle że mocniej. Bolało bardziej.
– czemu nie protestujesz?
– skoro chcesz… to pij! Wiesz, lubię cię, więc mogę dać Ci swoją krew.
– lubisz?
– nawet bardzo… – zbliżyłaś się trochę bardziej do Ayato. Nagle pociągnął cię tak że upadłaś na łóżko, a on leżał nad tobą i… cię pocałował. Potem gdy skończył popatrzył się na ciebie chwilę, a wy znowu się pocałowaliście, tyle że tym razem ty jego.
Quizyzanime
Szkoda ze nie trafiłam na twój profil ok roku temu 😂.Zajefajny quiz!👏🌈