Konstruktywną krytykę czas rozpocząć. Prosiłaś mnie o opinię, więc mam zamiar ją wydać. Najwyżej moi obserwatorzy poczekają jeszcze jeden dzień na rozdział. Zacznę więc od przedstawienia się. Jestem Sylwia, witam. W pierwszej chwili zauważyłam, że jest to twój pierwszy quiz. Nie wiem, czy wcześniej pisałaś coś i to usunęłaś, ale zakładam, że nie. Na pierwszy rzut oka praca jest dobra. Ma jako-taki sens logiczny. Zdania są w miarę spójne, ale to akurat da się wyrobić z biegiem czasu, kiedy będziesz więcej pisała. Nie wyłapałam żadnych błędów ortograficznych, chyba tylko jedną lub dwie literówki, ale to nawet w wydrukowanych książkach można to znaleźć, więc to nie jest specjalnie ważne. Ale w razie czego polecam przeczytać rozdział przed wstawieniem i je poprawiać. Też na początku tego nie robiłam, ale w ostatnim czasie zdarza mi się to coraz częściej. Pomaga to również, kiedy masz problem z zapamiętywaniem tego, co działo się w poprzednim rozdziale. Jak na początki jest dobrze. Z czasem człowiek się wyrabia. Jest trochę jak glina. Coraz to kolejne słowo pisane to ugniatanie i odrobina wody, które sprawiają, że wychodzi piękny garnuszek. A im piękniejszy garnuszek, tym więcej chętnych, żeby go kupić. Czyli coraz więcej obserwatorów, by czytać. Ale to co rani mnie w serce, to to, że dopiero co poznanej osobie, Avengers przekazują opiekę nad najniebezpieczniejszym czarnoksiężnikiem, którego ma zmienić. Przypomina mi to tysiące opowiadań o Lokim . W tym również moje pierwsze, które nie wiedzieć czemu, rozpoczęło chęć pisania o Lokim, którego zmienia kobieta (zazwyczaj pochodząca z Polski). Postaram się jeszcze dzisiaj przeczytać całość i na koniec ostatnio dodanego rozdziału również coś od siebie napisać. Rada na przyszłość, już do następnego opowiadania: popracuj nad oryginalnością pracy. Bo masz szansę, żeby pisać dobrze, naprawdę. Tylko opisz swoją historię, a nie przeżytą już przez kilkadziesiąt bohaterek. PS Dla ludzi, którzy nie potrafią rozróżnić hejtu od opinii: wyraziłam swoje zdanie Nie potępiłam wykonawcy tekstu. Dobrze jest znać swoje błędy. Ja zawsze proszę o pisanie tego, czego czytelnicy chcieliby, bym zmieniła.
Przepraszam, że się tak rozpisałam, ale jestem na humanie i ja również potrzebuję ćwiczyć swoją umiejętność wypowiedzi 😂
@avengers1807 Dzięki za opinię, postaram się naprawić błędy. Chcę dodać, że początek opowiadania jest mylący. Nie pozostawię ich w wieży na dłuższą metę, byłoby wtedy trochę nudno ; ) W ogóle dzięki, że do mnie zajrzałaś.
Amyoux16
Powiem tak naprawdę fajne powiem więcej epickie to jest i Natalia Nowak ktoś mi się kojarzy z tym nazwiskiem mhm ale bardzo fajne
grzybki_halucynki
• AUTOR@oksidoksi Wielkie dzięki ❤
avengers1807
Konstruktywną krytykę czas rozpocząć.
Prosiłaś mnie o opinię, więc mam zamiar ją wydać. Najwyżej moi obserwatorzy poczekają jeszcze jeden dzień na rozdział.
Zacznę więc od przedstawienia się. Jestem Sylwia, witam.
W pierwszej chwili zauważyłam, że jest to twój pierwszy quiz. Nie wiem, czy wcześniej pisałaś coś i to usunęłaś, ale zakładam, że nie. Na pierwszy rzut oka praca jest dobra. Ma jako-taki sens logiczny. Zdania są w miarę spójne, ale to akurat da się wyrobić z biegiem czasu, kiedy będziesz więcej pisała. Nie wyłapałam żadnych błędów ortograficznych, chyba tylko jedną lub dwie literówki, ale to nawet w wydrukowanych książkach można to znaleźć, więc to nie jest specjalnie ważne. Ale w razie czego polecam przeczytać rozdział przed wstawieniem i je poprawiać. Też na początku tego nie robiłam, ale w ostatnim czasie zdarza mi się to coraz częściej. Pomaga to również, kiedy masz problem z zapamiętywaniem tego, co działo się w poprzednim rozdziale.
Jak na początki jest dobrze. Z czasem człowiek się wyrabia. Jest trochę jak glina. Coraz to kolejne słowo pisane to ugniatanie i odrobina wody, które sprawiają, że wychodzi piękny garnuszek. A im piękniejszy garnuszek, tym więcej chętnych, żeby go kupić. Czyli coraz więcej obserwatorów, by czytać. Ale to co rani mnie w serce, to to, że dopiero co poznanej osobie, Avengers przekazują opiekę nad najniebezpieczniejszym czarnoksiężnikiem, którego ma zmienić. Przypomina mi to tysiące opowiadań o Lokim . W tym również moje pierwsze, które nie wiedzieć czemu, rozpoczęło chęć pisania o Lokim, którego zmienia kobieta (zazwyczaj pochodząca z Polski).
Postaram się jeszcze dzisiaj przeczytać całość i na koniec ostatnio dodanego rozdziału również coś od siebie napisać.
Rada na przyszłość, już do następnego opowiadania: popracuj nad oryginalnością pracy. Bo masz szansę, żeby pisać dobrze, naprawdę. Tylko opisz swoją historię, a nie przeżytą już przez kilkadziesiąt bohaterek.
PS Dla ludzi, którzy nie potrafią rozróżnić hejtu od opinii: wyraziłam swoje zdanie Nie potępiłam wykonawcy tekstu. Dobrze jest znać swoje błędy. Ja zawsze proszę o pisanie tego, czego czytelnicy chcieliby, bym zmieniła.
Przepraszam, że się tak rozpisałam, ale jestem na humanie i ja również potrzebuję ćwiczyć swoją umiejętność wypowiedzi 😂
grzybki_halucynki
• AUTOR@avengers1807 Dzięki za opinię, postaram się naprawić błędy. Chcę dodać, że początek opowiadania jest mylący. Nie pozostawię ich w wieży na dłuższą metę, byłoby wtedy trochę nudno ; ) W ogóle dzięki, że do mnie zajrzałaś.