Udało mi się odwiedzić w Warszawę tej jesieni i muszę przyznać, że rozumiem, iż ktoś może się w tym mieście zakochać. Przyznaję, że na wspomnienie wieczornego spaceru na Krakowskich Przedmieściach czy łazienkowskich alejek mimowolnie się uśmiecham, a ten wiersz w jakiś sposób przypomina mi tamto różowe niebo, szum wiatru oraz szelest złotych liści.
@FallenPuppeteer Los jest jednak okrutny. Mieszkam w Warszawie od początku mojego istnienia. Wszyscy odwiedzają moje najkochańsze miejsce, a ja ich nie spotykam. To straszne.
Nikt mi nie wmówi, że nigdy nie byłaś w Warszawie. W ogóle — Warszawa. Czy to słowo tak delikatnie i leciutko, niby dmuchawcowato, szeleści? Ach, rozpływam się niczym melonowe lody z nadwiślańskiej lodziarni. Cudownie opisałaś Warszawę, która jest czymś więcej niż zwykłym miastem.
Cóż, Wiktorio, pokazałaś nowe oblicze Warszawy. Zatęchłego, pustego, obskurnego miasta. Namalowałaś nowe obrazy w mojej głowie, za które serdecznie dziękuję. Wprowadziłaś nowy wgląd w to miasto. Wiesz… Po paru miesiącach naszej znajomości zauważyłam jak pięknie opisujesz świat. Pomyślałam sobie – w duszy jest poetką. Dlaczego? Podstawowym elementem twojej wspaniałości artystycznej nie jest wcale talent do niesamowitych słów. Owszem – posiadasz go, ale fundamentem jest to, że widzisz rzeczy, które mało kto widzi. Żadna lektura twojego dzieła nie obejdzie się bez żalu. Ale takiego przyjemnego. Tylko ty umiesz wprowadzić takie uczucie do mojego serca. Poza Szymborską. Dziękuję.
FallenPuppeteer
Udało mi się odwiedzić w Warszawę tej jesieni i muszę przyznać, że rozumiem, iż ktoś może się w tym mieście zakochać. Przyznaję, że na wspomnienie wieczornego spaceru na Krakowskich Przedmieściach czy łazienkowskich alejek mimowolnie się uśmiecham, a ten wiersz w jakiś sposób przypomina mi tamto różowe niebo, szum wiatru oraz szelest złotych liści.
Henna
• AUTOR@FallenPuppeteer ❤️!
persis-tence
@FallenPuppeteer Los jest jednak okrutny. Mieszkam w Warszawie od początku mojego istnienia. Wszyscy odwiedzają moje najkochańsze miejsce, a ja ich nie spotykam. To straszne.
persis-tence
Nikt mi nie wmówi, że nigdy nie byłaś w Warszawie. W ogóle — Warszawa. Czy to słowo tak delikatnie i leciutko, niby dmuchawcowato, szeleści? Ach, rozpływam się niczym melonowe lody z nadwiślańskiej lodziarni. Cudownie opisałaś Warszawę, która jest czymś więcej niż zwykłym miastem.
Henna
• AUTOR@persis-tence Przeogromnie dziękuję. Przepraszam, że dopiero teraz.
Lenia10692
To jest PRZECUDOWNE!!!😍 Masz talent❤️
Henna
• AUTOR@Lenia10692 Miło mi, że tak sądzisz ❤️
Black13
Coś przepięknego, serio masz talent
Henna
• AUTOR@Black13 Dziękuję od serca ❤️
-Heavenly-
Cóż, Wiktorio, pokazałaś nowe oblicze Warszawy. Zatęchłego, pustego, obskurnego miasta. Namalowałaś nowe obrazy w mojej głowie, za które serdecznie dziękuję. Wprowadziłaś nowy wgląd w to miasto. Wiesz… Po paru miesiącach naszej znajomości zauważyłam jak pięknie opisujesz świat. Pomyślałam sobie – w duszy jest poetką. Dlaczego? Podstawowym elementem twojej wspaniałości artystycznej nie jest wcale talent do niesamowitych słów. Owszem – posiadasz go, ale fundamentem jest to, że widzisz rzeczy, które mało kto widzi. Żadna lektura twojego dzieła nie obejdzie się bez żalu. Ale takiego przyjemnego. Tylko ty umiesz wprowadzić takie uczucie do mojego serca. Poza Szymborską. Dziękuję.
amourplastique
I nigdy bez żalu nie opuszczę, chyba, że przyjdzie mi tam opuszczać ten świat
Henna
• AUTOR@amourplastique Absolutnie nigdy
zrebaczek12
Podoba mi się ❤️
Henna
• AUTOR@zrebaczek12 Bardzo mi miło ❤️