„— Oto nowy ja, Johnie Shelby — wysyczał, przybliżając pistolet tak, by lufa dotykała już głowy jego rozmówcy”
„— Oto nowy ja, Johnie Shelby — wysyczał, przybliżając pistolet tak, by lufa dotykała już głowy jego rozmówcy”
„— W takim razie chodź. — Wstała — pokażę ci coś w rodzaju… Mojego małego świata.”
„— Zawsze pomagam przyjaciołom… Nawet takim, którzy zmienili się nie do poznania — ostatnie zdanie bardziej wyszeptałam pod nosem.”