Opowiadania mogą zawierać treści nieodpowiednie dla osób nieletnich. Zostaje w nich zachowana oryginalna pisownia.

Stalker – Interaktywna historia #4


Zaznacz poprawną odpowiedź, aby przejść do następnego pytania.
Quiz, który przeglądasz jest częścią serii. Została zachowana oryginalna pisownia autora.

Komentarze sameQuizy: 53

AnitaPlaganowekonto

AnitaPlaganowekonto

pożegnanie na peronie

Po powrocie do domu czułaś się wyczerpana i mimo iż następnego dnia miała być sobota ledwo wzięłaś prysznic, przebrałaś się w piżamę i zasnęłaś. 

Obudziłaś się o 2:00 w nocy i czułaś się wyspana. Próbowałaś jeszcze zasnąć, ale cały czas po głowie chodził Ci temat Chrisa. Pomyślałaś, że skoro i tak nie śpisz, zrobisz mu niespodziankę i pożegnasz jeszcze na peronie. W zasadzie dopiero w taksówce zdałaś sobie sprawę, że to był głupi pomysł. Chłopak wyjeżdżał na kilka dni, a nie miesięcy, dodatkowo to był tylko znajomy, którego ledwo znałaś. Mimo wszystko skoro już byłaś w pojeździe nie było sensu nagle zawracać. Poza tym ostatnimi dniami po zimie lubiłaś ciepłą pogodę, a jeszcze bardziej poranki z tym rześkim, delikatnym chłodem. Po wyjściu z taksówki miałaś ochotę na spacer, ale wiedziałaś, że chłopak może zaraz odjechać dlatego weszłaś do dworca i wyszłaś w stronę peronów. Dopiero tam zdałaś sobie sprawę jak bardzo tego nie przemyślałaś. Nie miałaś pojęcia na którym peronie może być chłopak. Szybko jednak przekonałaś się, że miałaś niesamowite szczęście, bo zauważyłaś go i podbiegłaś. 

– Hej! – złapałaś go za ramię

Chłopak drgnął i dopiero spojrzał na Ciebie.

– Jak mnie wystraszyłaś! Cieszę się, że cię widzę, ale co ty tu robisz?

Nim zdążyłaś odpowiedzieć teraz to chłopak złapał Cię za ramię i zaczął wycofywać w głąb, bo właśnie nadjeżdżał pociąg i nie chciał stać zbyt blisko torów. 

– Pomyślałam, że się jeszcze raz pożegnam, poza tym przyda mi się poranny spacer.

– Ty to się chyba bardzo nudzisz, co? – zaśmiał się

– Przyznaj, że się cieszysz – starałaś się przekrzyczeć hałas jaki wydawał zatrzymujący się pociąg.

– Cieszę oczywiście. Trochę mnie stresuje ten wyjazd, dlatego jestem szczęśliwy, że mogłem cię zobaczyć, dzień będzie jakiś lepszy.  

– Dobrze, że mogłam pomóc, nawet jeżeli wystarczyło, że się pojawiłam. Lubię tu przebywać, to miejsce kojarzy mi się z wakacjami i wycieczkami. 

Ktoś lekko Cię trącił idąc w stronę drzwi pociągu. Byłaś zapatrzona w dal z lekkim uśmiechem, ale wiedziałaś, że chłopak bacznie Ci się przygląda.

– Chciałem… zadać ci pytanie. Miałem to zrobić po powrocie, ale skoro jesteś…

– Tak?

– Bo widzisz… chodzi o to, że… Jakby to powiedzieć… Zdaję sobie sprawę  z tego, że praktycznie jeszcze się nie znamy za bardzo i tylko kilka razy udało nam się na siebie wpaść i trochę pogadać, ale ciężko po patrzeniu w tak piękne i bystre jak twoje oczy nie poczuć gorącej sympatii. Naprawdę cię polubiłem i pomyślałem, że może dałabyś się namówić na prawdziwą randkę jak wrócę. Chciałbym bliżej cię poznać, bo masz w sobie coś fascynującego i chciałbym móc to odkrywać. To tylko randka, nie deklaracja miłości, ale czuję, że z takiego spotkania się kilka razy mogłoby wyjść coś naprawdę fajnego między nami. Pytanie tylko co ty na to?

Przez chwilę wpatrywałaś się w niego zszokowana. Naprawdę nie spodziewałaś się tego, że jest tobą zauroczony, ani, że zada takie pytanie. Pora było zakończyć milczenie w sprawie Thomasa, musiałaś być uczciwa.

 – Słuchaj  Chris… To miła, choć niespodziewana propozycja. Ja również bardzo cię lubię, ale… mam chłopaka. Proszę nie bądź jednym z tych bubków, którzy oferują dziewczynie randkę dając tym znać, że im się podoba, a gdy oświadcza, że już kogoś ma to nagle chyba nie wierzą, że ktoś mógłby chcieć z nią być, bo są przekonani, że kłamie, by ich spławić. Poważnie mam już chłopaka, a między nami naprawdę się układa i nie chciałabym z niego rezygnować. Jesteśmy razem już ponad rok i mam nadzieję, że to coś poważnego. Przepraszam, ale mogę zaoferować ci jedynie przyjaźń.

– No tak… Jak mogłem nie zapytać najpierw czy z kimś nie jesteś. Przecież to oczywiste, że nie jestem jedynym, który zauważył jak ciekawa i ładna  jesteś – unikał Twojego wzroku.  – Muszę już iść zanim pociąg ucieknie. 

– Chris…

– Do zobaczenia!

Chłopak szybko wskoczył do pociągu i byłaś pewna, że teraz się cieszy, że ma okazję zniknąć na kilka dni, musiało zrobić się mu niezwykle głupio. Ty sama byłaś mocno zatroskana tą sytuacją. Polubiłaś go, ale byłaś już zakochana, a nawet gdybyś jakimś cudem zakochała się także w nowym znajomym to nie narażałabyś związku trwającego już rok z kimś kto tak cię kochał, dla niepewnego związania się z osobą, którą słabo jeszcze znasz. Przez chwilę jeszcze wpatrywałaś się w pociąg po czym postanowiłaś wrócić do domu. 

Trochę smutne

Odpowiedz
1

K...e

To…jest….niesamowite!🤩🤍
Gratuluję kreatywności oraz zostawiam po sobie trzy rzeczy:

🤍- Obserwację 😽🤍
🤍- Dodanie opo do ulu 😽🤍
🤍- oraz serduszka pod wszystkimi częściami 😽🤍

Odpowiedz
2
Mwayer

Mwayer

w cieniu kasztanowca

Po powrocie do domu czułaś się wyczerpana i mimo iż następnego dnia miała być sobota ledwo wzięłaś prysznic, przebrałaś się w piżamę i zasnęłaś.

W nocy kilka razy się przebudziłaś, ale ostatecznie wstałaś o 8:00. Zobaczyłaś SMS od Chrisa, który wysłał o 7:00 o treści, że już ponad połowa drogi za nim. Szybko mu odpisałaś i poszłaś zjeść śniadanie. O godzinie 9:00 dostałaś kolejny SMS informujący, że właśnie wysiadł z pociągu. Poczułaś, że masz potrzebę się przejść. Koło 10:00 otrzymałaś kolejnego SMS-a tym razem jednak od Thomasa. Zaproponował spotkanie, ale gdy chciałaś znać szczegóły zaproponował, że wpadnie do Ciebie, więc zgodnie z prawdą odpisałaś, że chwilowo jesteś poza domem. W zasadzie to nawet wolałaś pobyć dziś sama. Ostatnio cały czas widziałaś się z którymś z chłopców, potrzebowałaś czasu by skupić się na sobie. Delikatny wiatr musnął twoją twarz, jednak było toi przyjemne biorąc pod uwagę fakt, że na dworze i tak było bardzo ciepło. Zaszłaś do parku, usiadłaś na ławce w cieniu kasztanowca i uniosłaś głowę przyglądając się pączkom, które pojawiły się na jego wciąż jeszcze łysych gałęziach. Jako dziecko uwielbiałaś zbierać pod nim kasztany a i teraz idąc parkiem jesienią potrafiłaś chyłkiem podnieść je z ziemi i potem udekorować nimi dom. Przypomniałaś sobie jak Thomas podniósł jednego i złapał Cię za dłoń wciskając Ci go. Dzięki temu Twoje myśli popłynęły w jego kierunku. Rozmyślając o tych dobrych, ale i złych dniach poczułaś, jak komórka wibruje. Nadawcą SMS-a był Chris. "Mam pytanie… Chciałem Cię o to zapytać gdy wrócę, ale nie chcę by przez całą moją nieobecność zżerała mnie niepewność jak zareagujesz. Nie znamy się długo, ale zdążyłem Cię polubić. Przepraszam, że pytam o to w tak nieelegancki sposób, ale może miałabyś ochotę na spotkanie, takie… bardziej oficjalne. Nie do końca randkę, ale coś na podobę. Podskórnie czuję, że z takich spotkań może wyjść coś ciekawego. Co o tym myślisz?". Mocno zaskoczona wpatrywałaś się w ekran nie wiedząc jak zareagować i jak rozumieć uczucia chłopaka. Tym razem musiałaś być szczera i powiedzieć o Thomasie.

"To miła, choć niespodziewana propozycja. Ja również bardzo cię lubię, ale… mam chłopaka. Proszę nie bądź jednym z tych bubków, którzy oferują dziewczynie randkę dając tym znać, że im się podoba, a gdy oświadcza, że już kogoś ma to nagle chyba nie wierzą, że ktoś mógłby chcieć z nią być, bo są przekonani, że kłamie, by ich spławić. Poważnie mam już chłopaka, a między nami naprawdę się układa i nie chciałabym z niego rezygnować. Jesteśmy razem już ponad rok i mam nadzieję, że to coś poważnego. Przepraszam, ale mogę zaoferować ci jedynie przyjaźń.". Szybko dostałaś odpowiedź.

"No jasne, powinienem najpierw zapytać czy kogoś już nie masz. Przepraszam. Miłego dnia i do zobaczenia."

Westchnęłaś. Czułaś, że teraz chłopak cieszy się, że nie będzie go kilka dni i czułaś także, że przez ten czas już nie napisze.

Zacisnęłaś mocniej palce na telefonie. Doszłaś do wniosku, że myślenie o chłopakach Ci nie służy. Wyjęłaś z kieszeni słuchawki i wsadziłaś je do uszu podpinając do telefonu. Weszłaś w audiotekę i odtworzyłaś pierwszy lepszy tytuł i akurat była nim Klątwa Pokoleń Patrycji Żurek. Odchyliłaś głowę do tyłu przenosząc się do domu

Pięknie i cudownie 🥰🥰

Odpowiedz
1
miku_san

miku_san

Szkoda , że dopiero teraz to czytam ale wydaje mi się, że to Thomas będzie tym „stalkerem” czy jak to tam. Z Chrisem miałam podejrzenia, ale uznałam, że to zwykle spotkania. Będę czytać do końca żeby zobaczyć kim był ten człowiek.

Super opowiadania piszesz, naprawdę, czytam już ostatnie czyli te💖

Odpowiedz
3
dezerter

dezerter

Natomiast p!atd to jeden z moich ulubionych zespołów
Uwielbiam to czytać z powodu tajemniczości i pomysłu, ale ogólnie kocham całość przez właśnie takie wstawki <3

Odpowiedz
3
Kira91

Kira91

•  AUTOR

@DreamyMoon Dzięki wielkie :D

Odpowiedz
2
dezerter

dezerter

King’a*

Odpowiedz
2
dezerter

dezerter

„komórka” od Kinf’a też jest cudowna

Odpowiedz
2
_Narcyz_

_Narcyz_

Teraz naprawdę mam mieszane uczucia co do chrisa i całej reszty, ale dalej mu nie ufam.
Naprawdę podziwiam cię za to opowiadanie. Jak ktoś poniżej napisał wydaje się dopracowane i wszystko do siebie tak jakby pasuje. Podoba mi się również że nie jest to takie 'proste’ opowiadanie (jeśli wiesz o co mi chodzi) można poświęcić mu trochę czasu i zastanowić się nad nim. Gratuluję :))

Odpowiedz
3
Kira91

Kira91

•  AUTOR

@_Narcyz_ Dzięki wielkie :)

Odpowiedz
1
Fbyahkrsgj

Fbyahkrsgj

Cudnie piszesz😍💕

Odpowiedz
1
Kira91

Kira91

•  AUTOR

@Naomi.Tanaka Dziękuję ^^

Odpowiedz
Ikigai

Ikigai

muszę przyznać, że naprawdę podziwiam Cię za to, że potrafisz uniknąć niezgodności w „fabule”, wszystko jest dopracowane, a przynajmniej takie sprawia wrażenie. można dopowiadać sobie historię, domyślać się, wyszukiwać drugiego znaczenia, naprawdę przyjemne :p
mimo że ja się w tym nie odnajduję, (a próbowałam coś wyłapać! :D) to wciąż mogę się domyślać. naprawdę dobra robota ☀️
*nawet mam własną teorię! :’D

Odpowiedz
1
Kira91

Kira91

•  AUTOR

@Ikigai Dzięki wielkie :D

Odpowiedz
1

Nowe

Popularne

Kategorie

Powiadomienia

Więcej