To napewno jest Twoje pierwsze opowiadanie? Jeśli tak to wielkie gratulacje umiejętności nadawania scenom odpowiedniego tempa (a jeśli nie to także.). Szczególnie sceny akcji wychodzą Ci odpiednio energiczne, a to jest trudne do osiągnięcia zazwyczaj. Rozmowa jest moim zdaniem trochę dłużyzną, ale nie wiem, czy to nie tylko moja ocena… I rozumiem, z czego to może wynikać – piszesz dialogi tak, jakby przebiegały w rzeczywistości, podczas gdy w języku literackim zazwyczaj się je skraca w sposób, z którym trzeba się obyć i go wyćwiczyć… Sama mam z tym problem i pewnie przez to dialogi często wychodzą mi zbyt długie w porównaniu do scen akcji. Jak mówię, jeśli to Twoje pierwsze opowiadanie to piszesz je na poziomie, jaki ja prezentowałam po 3 latach pisania, conajmniej (a jeśli to nie Twoje pierwsze opowiadanie to też.) W każdym razie kibicuję Tobie i temu opowiadaniu :) Tylko się zastanawiam: Dixon jest nastolatkiem czy dorosłym? Bo brzmi jak nastolatek, a na zdjęciach mamy dorosłego…
Dziękuję za opinię. Właśnie też zauważyłam, że niektóre sceny nie wychodzą mi ze dobrze, ale są i takie z których jestem zadowolona. Cieszę się, że sądzisz iż jestem na dość wysokim poziomie (mimo, że ja się tak nie czuję i przy każdym kliknięciu opublikuj stresuje się jak nie wiem gdzie). I co do ostatniego pytania Dixon jest dorosły, lecz w mojej głowie wykreowałam go na osobę, która tylko do bohaterki opowiadania ujawnia całego siebie i zachowuje się trochę dziecinnie.
TW
To napewno jest Twoje pierwsze opowiadanie?
Jeśli tak to wielkie gratulacje umiejętności nadawania scenom odpowiedniego tempa (a jeśli nie to także.). Szczególnie sceny akcji wychodzą Ci odpiednio energiczne, a to jest trudne do osiągnięcia zazwyczaj. Rozmowa jest moim zdaniem trochę dłużyzną, ale nie wiem, czy to nie tylko moja ocena… I rozumiem, z czego to może wynikać – piszesz dialogi tak, jakby przebiegały w rzeczywistości, podczas gdy w języku literackim zazwyczaj się je skraca w sposób, z którym trzeba się obyć i go wyćwiczyć… Sama mam z tym problem i pewnie przez to dialogi często wychodzą mi zbyt długie w porównaniu do scen akcji. Jak mówię, jeśli to Twoje pierwsze opowiadanie to piszesz je na poziomie, jaki ja prezentowałam po 3 latach pisania, conajmniej (a jeśli to nie Twoje pierwsze opowiadanie to też.)
W każdym razie kibicuję Tobie i temu opowiadaniu :)
Tylko się zastanawiam: Dixon jest nastolatkiem czy dorosłym? Bo brzmi jak nastolatek, a na zdjęciach mamy dorosłego…
Onis_03
• AUTORDziękuję za opinię. Właśnie też zauważyłam, że niektóre sceny nie wychodzą mi ze dobrze, ale są i takie z których jestem zadowolona. Cieszę się, że sądzisz iż jestem na dość wysokim poziomie (mimo, że ja się tak nie czuję i przy każdym kliknięciu opublikuj stresuje się jak nie wiem gdzie). I co do ostatniego pytania Dixon jest dorosły, lecz w mojej głowie wykreowałam go na osobę, która tylko do bohaterki opowiadania ujawnia całego siebie i zachowuje się trochę dziecinnie.