Opowiadanie ciekawe. I trochę straszne. Zrobisz takich więcej? Ja raz miałam tak że był w mojej poprzedniej szkole alarm przeciwpożarowy i był ogień ale nikt na nikogo nie czekał tylko wszyscy wzięli swoje rzeczy i uciekali jak się tylko dało. Na szczęście szkoła tak bardzo się nie spaliła i żadnych ofiar nie było. Bo ogień został bardzo szybko ugaszony. Ale strach był na początku. Gdybym ja była w tej sytuacji z twojego opowoadania to nie czekam na nikogo tylko lecę i uciekam. Trochę egoistyczne podejście ale uratowałabym życie. Może gdyby nie czekali minute na tą Kelly udało by się im uciec?
Lavender..
Opowiadanie ciekawe. I trochę straszne.
Zrobisz takich więcej?
Ja raz miałam tak że był w mojej poprzedniej szkole alarm przeciwpożarowy i był ogień ale nikt na nikogo nie czekał tylko wszyscy wzięli swoje rzeczy i uciekali jak się tylko dało.
Na szczęście szkoła tak bardzo się nie spaliła i żadnych ofiar nie było. Bo ogień został bardzo szybko ugaszony.
Ale strach był na początku.
Gdybym ja była w tej sytuacji z twojego opowoadania to nie czekam na nikogo tylko lecę i uciekam. Trochę egoistyczne podejście ale uratowałabym życie.
Może gdyby nie czekali minute na tą Kelly udało by się im uciec?
Aquilcia
• AUTOR@GwiezdnaLilianna właśnie chciałam żeby poczekali, bo wtedy były szanse, że się spalą. A taki był cel opowiadania 😈
srebrna_lania
Jak te dzieci się spaliły to się serio przestraszyłam.