Opowiadania mogą zawierać treści nieodpowiednie dla osób nieletnich. Zostaje w nich zachowana oryginalna pisownia.

O co Ci chodzi Aniołku? #30


    Obróciłaś się powoli, nie miałaś ani siły, ani chęci z nikim rozmawiać. Za Tobą stał Gabriel.

-Cześć tato-wyszeptałaś.

-Samy..-podszedł do Ciebie i objął Cię swoim silnym ramieniem.

-Co Ty tu robisz?

-Stęskniłem się za moją małą córeczką.. to postanowiłem ją odwiedzić..

-Michał Ci powiedział gdzie jestem?

-Tak.

-Nie mówi nic Rafael'owi, dobra?

-Dobrze, nie powiem-kiwnął głową-Ale nie płacz już..

-Staram się..-wytarłaś twarz dłonią.

-Chcesz, żebym Cię stąd zabrał? Rafael zrozumie..

-Nie, tu jest dobrze, to tylko takie chwilowe.. załamanie? Zaraz mi przejdzie, nie przejmuj się tato i.. dziękuję, że jesteś.

-Nie ma za co-poczochrał Ci włosy na czubku głowy-Trzymaj się maleńka-i zniknął.

-Do zobaczenia tato-powiedziałaś już do siebie. Zebrałaś się w sobie i wsiadłaś z powrotem do samochodu. Chusteczką starłaś resztkę makijażu, odpaliłaś silnik i ruszyłaś. W myślach błagałaś wszystkich i wszystko, żeby Rafael już spał. Dojechałaś pod zamek, w uszach dudniły Ci słowa Sebastian'a. Weszłaś do środka i od razu skierowałaś się do sypialni. Twoje prośby zostały wysłuchane, Rafael spał w najlepsze. Poszłaś pod szybki prysznic i położyłaś się obok niego. W głowie miałaś nie mały mętlik.

Obróciłaś się na prawy bok.
Obróciłaś się na lewy bok.

    Tak czy siak nie mogłaś zasnąć. Wstałaś z łóżka i ubrałaś szary szlafrok, najpierw poszłaś do kuchni zrobić sobie kawę, później wyszłaś z zamku z nią i z paczką fajek w kieszeni. Podeszłaś do różowych tulipanów i na chwilę się w nie zapatrzyłaś. Z letargu wyrwały Cię ciche kroki, słyszałaś je za sobą, nie ruszyłaś się z miejsca, upiłaś jedynie łyk kawy. Poczułaś czyjeś dłonie na swoich biodrach, wzięłaś głęboki oddech i zamknęłaś oczy, nie obchodziło Cię kto to, ważny jedynie był ten miły dotyk. 

-Co Ty  tu robisz, sama?-usłyszałaś za sobą szept.

-Piję kawę, jak widać.. A Ty co tu robisz? Nie pilnujesz swojego panicza?

    -Panicz śpi, Ty też powinnaś, na pewno jesteś zmęczona.

-Wyobraź sobie, że ktoś mi dzisiaj coś powiedział.. teraz cały czas o tym myślę i nie mogę spać-obróciłaś się do niego przodem.

-Że ja?

-Yhm-kiwnęłaś głową. 

-I co zamierzasz z tym zrobić?

-Nie mam bladego pojęcia-zrobiłaś przybitą minę.

Sebastian pogładził Cię po włosach.
Sebastian pogładził Cię po twarzy.

    -Lepiej już uciekaj, niczym ktoś nas zauważy razem-dodałaś i spojrzałaś mu głęboko w oczy. 

-Wiem.. choć nie chcę..-uśmiechnął się delikatnie.

-Nie gadaj mi już takich rzeczy, nie zaczynaj. Mieszasz mi w głowie za bardzo-mimo tego co powiedziałaś na twojej twarzy też pojawił się uśmiech. Brunet zniknął. Dopiłaś kawę i zapaliłaś papierosa. Poszłaś z powrotem do sypialni. Położyłaś się na łóżku i po jakiejś godzinie zasnęłaś. 

...
...
...
Zaznacz poprawną odpowiedź, aby przejść do następnego pytania.
Reklama
Quiz, który przeglądasz jest częścią serii. Została zachowana oryginalna pisownia autora.
soniademonia
soniademonia
Zobacz profil
Zapraszam do rozwiązywania moich quizów:

Komentarze sameQuizy: 0
Najnowsze


Nowe

Popularne

Kategorie

Powiadomienia

Więcej