Opowiadania mogą zawierać treści nieodpowiednie dla osób nieletnich. Zostaje w nich zachowana oryginalna pisownia.

O co Ci chodzi Aniołku? #25


    Kiedy skończyłaś palić kolejnego papierosa (palenie jest złe!) weszłaś do środka, Rafael chował rzeczy do szafy, był smutny. Podeszłaś do niego.

-Ile tu zostaniemy?-zapytałaś.

-Nie wiem, tydzień? Ile chcesz..

-Potrzebuję kąpieli..

-Już zawołam służącą, żeby Ci ją przygotowała-powiedziała Sharon i wyszła z pokoju. Po 10 minutach, ktoś zapukał do drzwi.

-Proszę-zawołał brunet i do pokoju weszła służąca.

    -Przygotowałam dla państwa kąpiel, proszę przejść przez te drzwi i będą państwo w łazience-wskazała dłonią na drzwi po jej lewej stronie i wyszła.

-Dla państwa?-podniosłaś jedną brew i skierowałaś się w stronę drzwi, otworzyłaś je, łazienka nie była jakoś super mroczna, była ładna i nowoczesna.

-Ładna-mruknęłaś i weszłaś do środka. Rafael poszedł za Tobą.

-A Ty gdzie?

Weszłaś do środka i już chciałaś zamykać za sobą drzwi, ale Rafael wlazł za Tobą.

    -Słyszałaś co mówiła pokojówka, kąpiel dla PAŃSTWA-powiedział ucieszony. Wywróciłaś oczami.

-Wchodź-wszedł i zamknął drzwi za sobą, w środku była jeszcze jedna para drzwi 'Tędy pewnie weszła pokojówka'pomyślałaś i zaczęłaś się rozbierać. Brunet poszedł w Twoje ślady i po chwili był już w wannie, weszłaś i Ty. Woda była w idealnej temperaturze, na wodzie delikatnie unosiła się piana i gdzieniegdzie bez celu pływały czerwone płatki róż.

-Lubię róże, ale chyba wolę różowe tulipany-mruknęłaś i przeciągnęłaś się.

    -Mmm.. jesteś taka piękna..

-Daj spokój..-oparłaś się o jego klatkę piersiową i zamknęłaś oczy. Objął Cię ramionami i siedzieliście tak dopóki woda nie zaczęła robić się zimna. W tedy wyszłaś i owinęłaś się ręcznikiem. Rafael wyszedł za Tobą, poszłaś do pokoju po kosmetyczkę, po chwili stanęłaś przed lustrem i zaczęłaś się malować.

Reklama

    Później przebrałaś się we wcześniejszą sukienkę, wydawało Ci się, że jest idealna na bal, chyba w końcu dlatego Rafael kazał Ci ją ubrać przed wyjazdem. I uczesałaś się:

Kolor nieważny 
i tak jesteś
blondynką :)

    Wyszłaś z łazienki, Rafael akurat dopinał mankiet przy garniturze.

-Uwielbiam Cię takiego eleganckiego-oparłaś się o framugę i skrzyżowałaś ręce na piersi-Mógłbyś tak chodzić cały czas..

-Jeśli ładnie poprosisz.. to będę-podszedł do Ciebie i zaczął Cię całować. W tym momencie ktoś wleciał do pokoju.

-CAŁUJĄ SIĘ! CAŁUJĄ SIĘ!-to był młodszy brat Rafael'a. Zaśmiałaś się. Zaraz za nim weszła Sharon.

-Chodźcie już na dół, za pół godziny zaczynamy. Poszliście za nią posłusznie.

...
...
...
Zaznacz poprawną odpowiedź, aby przejść do następnego pytania.
Reklama
Quiz, który przeglądasz jest częścią serii. Została zachowana oryginalna pisownia autora.
soniademonia
soniademonia
Zobacz profil
Zapraszam do rozwiązywania moich quizów:

Komentarze sameQuizy: 0
Najnowsze


Nowe

Popularne

Kategorie

Powiadomienia

Więcej