Cudowna praca, żałuję, że nie było mnie tu, kiedy to pisałaś, wiem, że ostatnio cię tu nie ma i zastanawiam się czy jeszcze wrócisz, czy w ogóle to przeczytasz, jeśli tak się jednak stanie, wiedz, że twoje słowa, choć tak smutne, bardzo mi się podobają (mogę tak powiedzieć?) Podoba mi się twoja szczerość, delikatna chaotyczność wypowiedzi, która pokazuje autentyczne, niestylizowane emocje, odwaga do wyrzucenia tego z siebie ❤️ Mam nadzieję, że jeszcze wrócisz i że teraz już wszystko u ciebie dobrze ❤️
jejku, ile emocji 🥺 jestem pod wrażeniem, a zarazem bardzo mi przykro, że tak się czujesz… życzę Ci, by z każdym dniem było coraz lepiej! jesteś silną osobą, wierzę w Ciebie 💕
niezwykle szczera praca, pełna takiej chęci wylania swoich uczuć na papier/komputer/jakkolwiek_to_nazwać przez autorkę, głównie ze względu na tą formę w pierwszej osobie liczby pojedynczej oraz to porównanie, że nieważne jak bardzo się staramy, zawsze niestety kogoś zranimy ale pozory mogą mylić
wydaje się telefonikowi (mi) jednak jedynie to, że prawdziwy egoista nie odczuwałby poczucia winy za to, że rani kogoś, nie wiem, może tu bardziej chodziło o osobę bezmyślną oraz nieco głupią (dla porównania, egoiści nie są głupi), której błędy zraniły kogoś permanentnie w przeszłości, przez co teraz główna postać odczuwa ból, ale telefonik nie wie (ja nie wiem)
Szczera, emocjonalna i bezpośrednia praca. To takie słowa uderzają najbardziej. Gratuluję odwagi i siły do podjęcia tego tematu. Jak zwykle, ubrałaś go w cudowne metafory i porównania. Cóż mogę powiedzieć? Uwielbiam to, jak piszesz♡
To bardzo szczere, czyste emocje. Czuć, jak bardzo boli Cię to, że ranisz innych. Ale i tak, jak sama zasugerowałaś, nie ma człowieka, który nigdy tego nie zrobił. Niestety chyba niemożliwym jest zupełnie nikogo nie zranić. Ja sama próbuję i rzeczywiście niepowodzenia potrafią dobić, jednak powiem Ci, że warto – choćby po to, aby jakkolwiek zniwelować to zło, które potrafimy wyrządzić często nawet niechcący lub nie w pełni świadomie. I wiesz co? Jeśli tak mocno odczuwasz to, co robisz, to znaczy, że zmiana na lepsze już jest w Tobie. Według mnie czyn łatwiej odpuścić, z pewnością warto to zrobić, kiedy ktoś szczerze go żałuje. Gorzej, gdy ktoś sądzi, że robi dobrze i nadal rani innych bez pomyślunku. Z pewnością osoby, które zostały zranione przeze mnie, przez Ciebie czy kogokolwiek innego, przebaczą i będzie im o wiele lżej na sercu z myślą, że wcale nie taki był cel tego zachowania. Ogólnie – fajna praca, bo właśnie do bólu szczera ♥ Mam nadzieję, że Twój wewnętrzny ból również zniknie, bo nikt by nie chciał, abyś cierpiała, wierz mi.
PS Jak będziesz kiedykolwiek potrzebowała rozmowy, to wbijaj na priv.
venris
Cudowna praca, żałuję, że nie było mnie tu, kiedy to pisałaś, wiem, że ostatnio cię tu nie ma i zastanawiam się czy jeszcze wrócisz, czy w ogóle to przeczytasz, jeśli tak się jednak stanie, wiedz, że twoje słowa, choć tak smutne, bardzo mi się podobają (mogę tak powiedzieć?)
Podoba mi się twoja szczerość, delikatna chaotyczność wypowiedzi, która pokazuje autentyczne, niestylizowane emocje, odwaga do wyrzucenia tego z siebie ❤️
Mam nadzieję, że jeszcze wrócisz i że teraz już wszystko u ciebie dobrze ❤️
blaskslonca
jejku, ile emocji 🥺 jestem pod wrażeniem, a zarazem bardzo mi przykro, że tak się czujesz… życzę Ci, by z każdym dniem było coraz lepiej! jesteś silną osobą, wierzę w Ciebie 💕
Auriel
• AUTOR@blaskslonca dziękuję i jest już lepiej ❤️
blaskslonca
@Auriel cieszę się! ❤
u...z
💙
_adameqq
Bardzo to prawdziwe i trafia do serca ,potrzebowałam tego by opisać moje życie
Auriel
• AUTOR@_adameqq dziękuję
T...n
niezwykle szczera praca, pełna takiej chęci wylania swoich uczuć na papier/komputer/jakkolwiek_to_nazwać przez autorkę, głównie ze względu na tą formę w pierwszej osobie liczby pojedynczej oraz to porównanie, że nieważne jak bardzo się staramy, zawsze niestety kogoś zranimy ale pozory mogą mylić
wydaje się telefonikowi (mi) jednak jedynie to, że prawdziwy egoista nie odczuwałby poczucia winy za to, że rani kogoś, nie wiem, może tu bardziej chodziło o osobę bezmyślną oraz nieco głupią (dla porównania, egoiści nie są głupi), której błędy zraniły kogoś permanentnie w przeszłości, przez co teraz główna postać odczuwa ból, ale telefonik nie wie (ja nie wiem)
Auriel
• AUTOR@TwojZepsutyTelefon Dziękuję
Masz rację, ale jakoś brakowało mi słowa na to, chyba źle użyłam słowa egoizm, ale jakoś najbardziej mi pasowało.
EverlastingPoet
Szczera, emocjonalna i bezpośrednia praca. To takie słowa uderzają najbardziej.
Gratuluję odwagi i siły do podjęcia tego tematu. Jak zwykle, ubrałaś go w cudowne metafory i porównania. Cóż mogę powiedzieć? Uwielbiam to, jak piszesz♡
Auriel
• AUTOR@Magic_Cat Bardzo dziękuję ❤️
WeraHatake
To bardzo szczere, czyste emocje. Czuć, jak bardzo boli Cię to, że ranisz innych. Ale i tak, jak sama zasugerowałaś, nie ma człowieka, który nigdy tego nie zrobił. Niestety chyba niemożliwym jest zupełnie nikogo nie zranić. Ja sama próbuję i rzeczywiście niepowodzenia potrafią dobić, jednak powiem Ci, że warto – choćby po to, aby jakkolwiek zniwelować to zło, które potrafimy wyrządzić często nawet niechcący lub nie w pełni świadomie.
I wiesz co? Jeśli tak mocno odczuwasz to, co robisz, to znaczy, że zmiana na lepsze już jest w Tobie. Według mnie czyn łatwiej odpuścić, z pewnością warto to zrobić, kiedy ktoś szczerze go żałuje. Gorzej, gdy ktoś sądzi, że robi dobrze i nadal rani innych bez pomyślunku.
Z pewnością osoby, które zostały zranione przeze mnie, przez Ciebie czy kogokolwiek innego, przebaczą i będzie im o wiele lżej na sercu z myślą, że wcale nie taki był cel tego zachowania.
Ogólnie – fajna praca, bo właśnie do bólu szczera ♥ Mam nadzieję, że Twój wewnętrzny ból również zniknie, bo nikt by nie chciał, abyś cierpiała, wierz mi.
PS Jak będziesz kiedykolwiek potrzebowała rozmowy, to wbijaj na priv.
Auriel
• AUTOR@WeraHatake Dziękuję!
WeraHatake
@Auriel ♥