Quicksilver dziwacznie spuścił wzrok i lekko poczerwieniał.
– Ja…to znaczy…ja Cię lubię. To znaczy…ja… – zaczął nerwowo przebierać palcami w włosach i nogami w zaskakująco szybkim tempie. – To znaczy…do zobaczenia! Poczułaś jak delikatnie musnął ustami Twój policzek i ostatnie co zobaczyłaś to jego plecy kilka kilometrów przed Tobą.
Jak uroczo. Jedyny problem jest w tym że on nie żyje.
Powinnam popracować nad strachem… No dobra ale najpierw podwieźesz mnie do Maca? Głodna się zrobiłam.. – O nie, nie zamierzam cię nieść jesteś za ciężka – Że co? Moją piękna figurę uważasz za ciężka? – Ehh przecież wiesz że żartuje.. – No wiem * wskazuje na plecy* dalej koniku!
g...y
moje imię pochodzi od imienia Kunegunda więc zrobiło mi się odrobinę niezręcznie😐
-Life-Queen-
Quicksilver dziwacznie spuścił wzrok i lekko poczerwieniał.
– Ja…to znaczy…ja Cię lubię. To znaczy…ja… – zaczął nerwowo przebierać palcami w włosach i nogami w zaskakująco szybkim tempie. – To znaczy…do zobaczenia! Poczułaś jak delikatnie musnął ustami Twój policzek i ostatnie co zobaczyłaś to jego plecy kilka kilometrów przed Tobą.
Jak uroczo. Jedyny problem jest w tym że on nie żyje.
Lucy_Marvel
Powinnam popracować nad strachem… No dobra ale najpierw podwieźesz mnie do Maca? Głodna się zrobiłam..
– O nie, nie zamierzam cię nieść jesteś za ciężka
– Że co? Moją piękna figurę uważasz za ciężka?
– Ehh przecież wiesz że żartuje..
– No wiem * wskazuje na plecy* dalej koniku!
Lucy_Marvel
@Lucy_Marvel * wskakuje na plecy**