Patryk

Hej23

Patryk

Hej23

imię: Кристиан

miasto: Hawk Oasis

o mnie: przeczytaj

625

O mnie

- 25 l.
- Coś między Millennialsem a GenZ
- nie mów mi że jestem stary póki nie ukończę 50-tki
- student (ponownie)
- południowa Polska (J-bie Zdrój, Rybnik, Racibórz, Katowice)
- jeśli uważasz że dzisiejsze czasy są lepsze niż lata 2000. czy 2010. to... Czytaj dalej

Ostatni wpis

Hej23

Hej23

Ogółem beka, bo od 100 obserwujących można wklejać upragnione zdjęcia w swoich posta... Czytaj dalej
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

Hej23

Hej23

AUTOR•  

THROWBACK #7- ROK 2006

Żartowałem, zrobię jeszcze jeden przystanek! Potraktujmy to jako „7 Przystanków Głównych”. Nie było możliwości żeby ominąć 2006 rok, wyjątkowy pod tak wieloma względami! Dla wielu zatwardziałych fanów popu „kwintesencja muzyki popowej” czy muzyka pop w jej najlepszej fazie! Ja bym jednak wysłał 2006 rok w konkurencję z 2011 rokiem!

W 2006 roku, już parę razy wspominałem, po raz pierwszy usłyszałem piosenkę (a przynajmniej nastąpił moment kiedy pierwszy raz pamiętam jaką piosenkę usłyszałem, bo na pewno słyszałem już ich wiele od 2000 roku kiedy się urodziłem, ale po prostu nie pamiętam). Było prawie lato 2006 roku. Leżałem sobie na łóżku, a w radiu leciał… „Hang Up” od Madonny-królowej popu. Był to wtedy jeden z największych hitów, a prócz tego Madonna w 2006 roku wydała niemniej dobre single z albumu „Confessions on the Dancefloor”: Jump, Get Together i Sorry. Ta ostatnia zawiera wiele wersji językowych słowa „sorry” wypowiedzianych przez Madonnę między innymi polskie „przepraszam” <3 A przynajmniej, jak to ona powiedziała- "PRZE-PRASZOM". ^**^ Myślę, że ta pierwsza piosenka którą pamiętam że usłyszałem ukształtowała w decydującym stopniu moje upodobania muzyczne. Jak miałbym nie stać się największym fanem popu, jeśli pierwsza piosenka, którą usłyszałem to był hit od samej królowej popu?

2006 był bardzo intensywnym rokiem pod wieloma względami: Fergie, Gwen Stefani i Nelly Furtado bezkonkurencyjnie rządziły muzyką popularną w tym roku. Już nigdy więcej nie powtórzyły swojego sukcesu z 2006 roku, co jest z jednej strony smutne, ale z drugiej stały się uosobieniem i wizytówką muzyki z tego roku:
*Fergie-London Bridge, Glamorous (obywa #1 na Billboard Hot 100)
*Gwen Stefani (Wind It Up, The Sweet Escape (#7 i #2 na Billboard Hot 100)
*Nelly Furtado (Promiscous, Say It Right, All Good Things Come to An End, Maneater- 3 pierwsze piosenki wszystkie #1 na Billboard Hot 100)

Są często nazywane muzyczną trójcą 2006 roku. Ich albumy "The Dutchess", "The Sweet Escape" i "Loose" stały się równie ikoniczne.

Brytyjska piosenkarka Lily Allen również naznaczyła ten rok, wydając hity "Smile" i "LDN". Cóż za dobry debiut! 18-letnia Rihanna nigdy nie wyglądała tak pięknie i dziewczęco jak za czasów jej drugiego studyjnego albumu "A Girl Like Me". SOS stał się jej pierwszym hitem numer 1 w Stanach, natomiast Unfaithful stał się nie mniejszym przebojem, okupując wysokie miejsca na listach przebojów na całym świecie. We Ride zdecydowanie zasługuje też na pochwałę za subtelność i Rihannę tarzającą się w piasku, niczym Jennifer Lopez w "Love Don't Cost A Thing".

Apropo Jennifer Lopez, po tym LL Cool J pokłócił się z Fergie, postanowił zastąpić ją Jennifer Lopez w swojej piosence "Control Myself". Piosenka stała się hitem #2 w Wielkiej Brytanii i #4 w Stanach Zjednoczonych, będąc ostatnim większym hitem Jennifer Lopez w tej dekadzie. Ponadto piosenkarka zmagała się z bezpłodnością i problemami z zajściem w ciążę. Wystąpiła za to w ambitnych produkcjach "Miasto Śmierci" i "Pieśniarz".

20-letnia Cassie Ventura z pewnością może zaliczyć rok 2006 do udanych- w zasadzie- jej jedyny udany rok w muzyce. Wydała album "Cassie" z bardzo nowocześnie brzmiącymi i dziewczęcymi przebojami "Me&U" oraz "Long Way 2 Go". Me&U w teledysku przedstawia Cassie przygotowującą się w studiu tanecznym do występu tanecznego, oblewając się wodą z butelki i wyginającą się na stole, po to by dać ostateczny występ sama przed sobą przed lustrem w kusej czarnej sukience i szpilkach. Teledysk do Long Way 2 Go był niemniej pomysłowy. Obie piosenki stały się hitami na amerykańskiej liście przebojów (#3 i #97). Cassie była największą idolką nastolatek obok Rihanny i wcześniej wspomnianej trójcy. Natasha Bedingfield wydała teledysk do hitu "Unwritten", o którym trudno zapomnieć.
Zdecydowanie trudno też zapomnieć o "Szansie" którą nam dała Doda z zespołem Virgin i "You're Beautiful" od Jamesa Blunta. Ta druga piosenka została użyta w polskiej komedii romantycznej "Tylko Mnie Kochaj" która wyszła do kin w styczniu 2006 roku i do tej pory jest uważana za jeden z kultowych polskich filmów. Rozsławił on Julię Wróblewską na skalę całego kraju, która zagrała paroletnią Michalinę. Obecnie 22-już latka gra w serialu "M Jak Miłość" i można ją było ostatnio zobaczyć w odważnym krótkim filmie dokumentalnym o aborcji w serwisie YouTube.
Konkurencją dla "Tylko Mnie Kochaj" była druga część Nigdy w Życiu- "Ja Wam Pokażę", która również wyszła w tym samym czasie, oczywiście też komedia romantyczna.

Na świecie wyszedł serial o Cleo, Emmie i Rikki- H2O: Wystarczy Kropla. Chyba każdy urodzony w pobliżu 2000 roku oglądał ten serial za dziecka lub chociaż słyszał o nim. Polacy musieli poczekać jednak dodatkowy rok żeby ujrzeć serial.

Beyonce ze swoim albumem "B'Day" zafundowała światu jedne z najlepszych popowych piosenek tego czasu- "Irreplaceable" i "Deja Vu". Nie sposób wspomnieć o Shakirze i jej biodrach które nie kłamią w piosence i klipie "Hips Don't Lie". 15-letnia piosenkarka JoJo po wielkim hicie z 2004 roku "Leave (Get Out)" wydała jeszcze większy- "Too Little Too Late" (miejsce trzecie w USA). Nie wiedziała jednak, że ogromnym błędem była odmowa zagrania głównej roli w Hannie Montanie. Serial ten rozsławił na cały świat Miley Cyrus i umożliwił jej już po zakończeniu serialu rozwój kariery muzycznej na szerszą skalę. JoJo odrzuciła rolę mówiąc, że chce żeby ludzie ją kojarzyli tylko i wyłącznie z jej dokonań muzycznych. Dalej jest doceniana w swoim wąskim gronie fanów po dziś dzień, ale niestety poza dwoma hitami w latach 2004-2006, jak do tej pory nie zdobyła już większego rozgłosu. Ale zagrała w tym samym roku w filmie "Akwamaryna".

Wyszła najlepsza, trzecia część horroru "Oszukać Przeznaczenie". Wyszedł pierwszy film z serii "High School Musical". W filmie "Bring It On: All or Nothing" wystąpiła gościnnie RIhanna. Wyszły bajki kultowe takie jak "Auta" i "Tupot Małych Stup" a do tego wyszła pierwsze część filmu o tańcu "Step Up". "Ona jest Facetem", zarąbista nastoletnia komedia romantyczna, zdecydowanie zwyciężyła ze słabym nowym filmem Hilary Duff z jej siostrą "Dziedziczki". :( "Samotne Serca" z Salmą Hayek również są warte wzmianki!

Alternatywny rok i pop-kultura emo zdecydowanie rządziły w tamtym czasie! Zespoły takie jak My Chemical Romance i Nickelback i Tokio Hotel dawały popalić (w dobrym tego słowa znaczeniu).

Justin Timberlake wypromował jedne z największych męskich hitów roku: "My Love" i "Sexy Back". Tymczasem jego była dziewczyna, również piosenkarka pop- Britney Spears, nie radziła sobie wcale, będąc na skraju załamania nerwowego i udzielając takich pamiętnych wywiadów jak te:

https://www.youtube.com/watch?v=GprUu55Z17Q

Jej dzikie imprezki z Lindsay Lohan i Paris Hilton były jednym z najczęściej komentowanych rzeczy w tym roku!

Może już mało kto pamięta, ale piosenkarka Gosia Andrzejewicz zrobiła swój wielki debiut w 2006 roku, wydając 3 hity: "Trochę Ciepła", "Słowa" i "Pozwól Żyć":

https://www.youtube.com/watch?v=jZBP_cq5asU

Nicole Scherzigner również dała czadu z dziewczynami w piosence "Buttons".

W 2006 roku wyszła nowa odsłona części gier Tomb Raider- "Legenda"- totalny restart serii z zupełnie nową grafiką, mechaniką i wersją Lary Croft z inną biografią i historią! Gra została przyjęta entuzjastycznie, zacierając złe wrażenie po zjechanej przez graczy i krytyków części TOmb Raidera "Angel of Darkness" z lat ubiegłych. "Dead Or Alive 4" to kolejna gra, w którą każdy gracz powinien się zaopatrzyć posiadając XBOX 360 lub PS3. A te konsole zadebiutowały na rynku pod sam koniec 2006 roku, bawiąc graczy przez kolejne 7 lat, aż do wyjścia nowej generacji konsol. "THe Elder Scrolls: Oblivion" dopełniły ten rok w przemyśle gier komputerowych i konsolowych.

Co by tu dużo mówić… 2006 rok, miałem 5 lat i nie za dużo rzeczy pamiętam, dlatego tak się nie rozpiszę jak na temat 2016 roku. Wiem natomiast że bardzo żałuję że nie byłem wtedy starszy, żeby bardziej doświadczyć ten rok. W 2006 roku rozpocząłem ostatni rok przedszkola, więc był to ostatni rok laby ;-D przed pójściem do okropnej szkoły na kolejne 12 lat (17 licząc ze studiami :P). Na pewno w 2006 roku większa część ludzi nie miała komputerów niż je miała (przynajmniej w Polsce) ale to był jeden z ostatnich roków przed tym boomem komputerowym, kiedy ludzie masowo zaczęli wszyscy zaopatrywać się w kompa i internet.

W 2006 roku wyszły 2 dodatki do symulatora życia The Sims 2: Własny Biznes i Zwierzaki!

Najpopularniejszy serwis internetowy plotkarski w Polsce powstał równo z początkiem roku 2006- pudelek.

Kontrowersyjny satyryszny komediowy film "Borat" wyszedł jesieni tego roku i wprowadzając w stan dezaprobaty jednych widzów, innych wprowadzał w szaleńcze rozbawienie i śmiech. Kolejna, druga część, ma właśnie wyjść niebawem w tym roku!

Dla serii filmów o "Barbie" był to wyjątkowy rok, bo po raz pierwszy wyszły 3 filmy w jednym roku: "12 dancing princesses", "Pamiętnik" i "Mermaidia". W 2006 roku ludzie jeszcze byli masowo wyposażeni w odtwarzacze DVD, często też kaset, dlatego funkcjonowały wypożyczalnie płyt w całej Polsce i tam między innymi rodzice wypożyczali sobie filmy dla siebie np "Tylko Mnie Kochaj" lub bajki dla mnie- Barbie xddd

Popularne były telefony z klapkami, komórkowe, szczególnie Motorole, które wyszły chyba w tym roku. Był to mój pierwszy telefon kiedykolwiek, dostałem go następnego roku, po mamie kiedy załatwiła sama sobie nowszy!

Z pewnością jest wiele ważnych rzeczy, filmów i piosenek, o których zapomniałem wspomnieć! Przepraszam! Faktem jest jednak, że chętnie bym wrócił do 2006! To był kurczę dobry rok!

Odpowiedz
3
ankh-morpork

ankh-morpork

@Zyleta1997 Z lat dwutysięcznych najbardziej lubię 2005, 2006 i 2008 – chociaż słyszałem o tym, że ten ostatni był kiczowaty, ale wspominam go bardzo dobrze. Debiut Katy Perry – I Kissed a Girl, Hot n Cold (pomijając jej chrześcijański album z 2001 roku pod pseudonimem Katy Hudson, który sprzedał się w nakładzie około dwustu egzemplarzy na całym świecie xd), Lady GaGi ze sławnym Just Dance, Poker Face, ostatni głośny hit Madonny z Timberlakiem – 4 minuty.

Nie wiem dlaczego we wpisie o 2006 rozpisuję się o 2008, ale okej. Uwielbiam rok 2006, masz rację – Fergie, Nelly i Gwen rządziły tamtym rokiem, to był ich czas! Niestety czarne chmury pojawiły się nad Britney, o 2006 i 2007 chciałaby pewnie zapomnieć.

Odpowiedz
1
Hej23

Hej23

•  AUTOR

@Dignity Wiesz, ja zawsze właśnie też uważałem 2008 za taką kwintesencję kiczu! Dosłownie. A na to się składa wiele piosenek i filmów jakie wyszły w tym roku, nie wiem…według mnie całe lata dwutysięczne były takie odrobinę kiczowate, taka druga wersja lat 80, tyle że o wiele nowocześniejsza. I w sumie teraz ludzie zaczynają już wspominać te lata jako „stare dobre czasy” tak jak do niedawna tylko lata 80 i 90. Ale mi się ten lekki kicz podobał, myślę że styl ubioru był bardzo różnorodny i kolorowy a nie jak teraz…hity które rządziły na szczytach list przeboju faktycznie wpadały w ucho i były spoko, mogłem obejrzeć całą setkę listy Billboard Hot 100 i znać ponad połowę wszystkich tych piosenek. Teraz jak w 2020 patrzę na aktualną listę Billboard to ledwo co parę piosenek znam xd
Ja w całości całe lata dwutysięczne kocham, trudno mi wybrać najlepszy okres w tej dekadzie, bo zarówno wczesne, środkowe i późne lata dwutysięczne były nieziemskie…całą dekadę po prostu loffciam!

Odpowiedz
2
Hej23

Hej23

AUTOR•  

THROWBACK #6- ROK 2015

Generalnie anuluję artykuł o tym czemu album „Britney Jean” jest ważny dla mnie. Po prostu jest, kocham ten album i piosenki na nim zawarte. Słuchając go przenoszę się w kosmos lub do zupełnego świata marzeń.

Rok 2015 to prawdopodobnie nasz ostatni przystanek w serii „THROWBACK”, ale kto wie… może najdzie mnie wena w czasie przerwy świątecznej ;) Jeśli tu jeszcze będziecie. Nie mówię że to koniec ale też nie wykluczam takiej możliwości.

W 2015 roku Nina Dobrev po 6 latach odgrywania Eleny Gilbert/Kathrine Pierce odchodzi z serialu „Pamiętniki Wampirów”. Na pewno reżyserzy ciekawie rozwiązali tą sytuację odejścia głównej bohaterki w serialu. Moje dwie ulubione sceny:

* https://www.youtube.com/watch?v=857qIgiPSvk – Pożegnanie Eleny z Bonnie i Caroline

* https://www.youtube.com/watch?v=Ywk2vUabSpM – Ostatni taniec Eleny z Damonem

Nie mogę uwierzyć, że serial ten zakończył się już prawie 4 lata temu. Czas leci jak szalony! Generalnie od momentu odejścia Niny z serialu w maju 2015 roku był on jeszcze kontynuowany przez 2 lata, Nina jako Elena/Kathrine wróciła do serialu tylko na ostatni odcinek.

2015 rok to dobry rok dla Polski- gra „Wiedźmin 3” staje się międzynarodowym hitem, do tej pory będąc uważanym za jedną z najlepszych gier w historii! Nieskromnie przyznam że tą częśc ograłem aż 4 razy i rozpiera mnie duma że właśnie Polacy stoją za tym uniwersum i grą! Ciri to moja jedna z ulubionych kobiecych postaci w grach, bardzo mi przypomina Ellie (w polskiej wersji językowej za równo Ellie jak i Ciri głos podłożyła ta sama aktorka- Anna Cieślik). Ale tu nie chodzi tylko o głos ale o charakter i zachowanie! Poniżej link do krótkiego fragmentu rozgrywki z Ciri:

https://www.youtube.com/watch?v=t91VbGM4oms

W 2015 roku wyszła też horrorowa gra „Until Down” w której w trakcie rozgrywki to ty podejmujesz wybory i od nich zależy jak się gra zakończy. „Kholat” to kolejna polska gra która wyszła w tym roku i traktowała ona o tragedii, która się wydarzyła na przełęczy Dietłowa w Rosji pewnym studentom w latach 50 XX wieku.
Five Nights at Freddy’s 4 jest to ostatnia i najstraszniejsza ze wszystkich odsłon serii gier i wyszła ona właśnie w tym roku.

Co do filmów, wyszedł kontrowersyjny romans do kin „50 twarzy Greya”. Moja babcia była na tym filmie z chłopakiem, ale oni myśleli że to jest zwykła komedia romantyczna. Bardzo się zdziwili i oburzyli w trakcie seasnu kiedy się skapli że to jest o sado-maso i BDSM ;-D Natomiast moja 13-letnia wtedy przyjaciółka ze swoją przyjaciółką próbowały dostać się na ten film do kina i Estera powiedziała do pani kasjerki: „A czy jeśli podrobię legitymację to wpuści mnie pani?” XD

Wyszła ostatnia część filmu „Igrzyska Śmierci” i przedostatnia część Niezgodnej- „Zbuntowana”. Oba bardzo dobre filmy. Film Jennifer Lopez „Chłopak z Sąsiedztwa” zebrał krytyczne recenzje, ale zarobił ponad 60 milionów dolarów przy tylko 4 milionowym budżecie, a jej scena seksu z agresywnym nastolatkiem (ona grała prześladowaną przez niego nauczycielkę) zebrała na YouTube 365 milionów wyświetleń na YouTube! To więcej niż 7 jej ostatnich singli razem ;-D

Wyszli Szybcy i Wściekli 7- z ostatnim udziałem Paula Walkera w roli głównej, zginął on w wypadku samochodowym w 2013 roku. Duża część jego scen była przerobiona komputerowo i kręcona po jego śmierci- do ciał jego dwóch braci którzy byli do niego podobni fizycznie „wklejano” jego twarz. Do hitowego filmu powstał jeden z największych muzycznych hitów roku „See You Again”.

Wyszła bajka „Home” w której głosu małej protagonistce bajki, dziewczynce udzieliła Rihanna, a jej matce Jennifer Lopez. Pozatym wyszła ostatnia część kultowej bajki „Alvin i Wiewiórki” w grudniu 2015 roku.

Jeśli chodzi o Europę, nastąpiła masowa migracja arabskich emigrantów na stary kontynent. W ekstremalnym tempie znacząca część krajów europejskich została zasiedlona dla islamczyków uciekających przed wojną. Niektórzy okazali się niestety agresywni. Wiadomości telewizyjne w 2015 roku były naznaczone przykrymi wiadomościami o masowych zamachach terrorystycznych w wielu krajach Europy. Popularna stała się akcja po zamachu w Paryżu „Pray for Paris”, gdzie użytkownicy Facebooka mieli możliwość nałożenia nakładki flagi francuskiej na swoje zdjęcie profilowe.
Pozatym były również akcje pokroju napadania w lato na europejki w bikini przez arabki nietolerujące takiego stylu ubioru.
Polska i Węgry były jedynymi krajami które przeciwstawiły się przyjmowaniu uchodźców do siebie, za co zostały bardzo skrytykowane (krytyka trwa do tej pory). Polska pozostaje jedynym krajem w Unii Europejskiej (być może nawet całej Europie) gdzie nie było ani jednego zamachu terrorystycznego?
Czy to oznacza że islamiści i Arabowie są źli? Oczywiście że nie. Ale przyjęcie islamskich emigrantów uciekających przed wojną niestety wiązało się z przyjęciem za równo dobrych jak i złych ludzi. Ci źli nieprzyjemnie naznaczyli kontynent europejski rozbojami i bestialskim morderstwem ludzi. W wieku 14 lat nie chcesz cały czas słyszeć w wiadomościach i czytać w internecie o zamachach terrorystycznych…ale tak było.

W 2015 roku prezydentem Polski stał się Andrzej Duda, w 2020 po raz drugi wygrywając nieznacznie wybory i powtarzając swój urząd, aż do 2025.

Muzycznie, rok był intensywny. Powstało mnóstwo niezapomnianych hitów. Rihanna wydała prawdopodobnie swój najbardziej kontrowersyjny przebój „Bitch Better Have My Money”- hit top15 na Billboard Hot 100. Prócz tego „4Five Seconds” w kolaboracji z legendarnym Paul McCartney’em i Kayne Westem i patriotyczny „American Oxygen”. Piosenki mające początkowo pojawić się na albumie „Anti”, ostatecznie żadna z nich się na albumie nie pojawiła!
Gwen Stefani wydała pierwszy singiel promujący swoją pierwszą studyjną płytę od…10 lat- „Used To Love You”. Na tym występie na żywo wyglądała pięknie…przypominamy, miała 46 lat!

https://www.youtube.com/watch?v=TNagYlmPZjw

Ariana Grande i Iggy Azalea kontynuowały swoją dobrą passę po podbiciu muzycznego świata ubiegłego roku. Ariana wydała prawdopodobnie moją ulubioną piosenkę z tego roku- One Last Time:

https://www.youtube.com/watch?v=YuFIJzsEh1U

W listopadzie wydała hit „Focus”. Iggy Azalea wydała fenomenalny singiel z fenomenalnym teledyskiem w kolaboracji z Kate Hudson- Trouble. Nie był to niestety wielki hit, a szkoda, bo zasługiwał na to. Prócz tego Iggy Azalea wydała singiel „Pretty Girls” w kolaboracji z księżniczką popu- Britney Spears. Wtedy nie lubiałem tej piosenki, ale 5 lat później bardzo lubię tą piosenkę i bardzo lubię teledysk- najbardziej lubię 2 stylówy Britney w teledysku: kiedy jedzie autem z Iggy z tymi długimi blond rozpuszczonymi włosami, okularami przeciwsłonecznymi i bluzką w panterkę oraz tą podczas sekcji tanecznej w klubie pod koniec teledysku <3

Rita Ora wydała bardzo dobrą i zmysłową piosenkę z byłym chłopakiem Rihanny Chrisem Brownem- Body On Me. Maroon 5 wydał jeden z największych hitów w swojej karierze i topowy hit 2015 roku: "Sugar" oraz letni hit "This Summer's Gonna Hurt Like a Motherf*cker". Apropo letnich hitów: Demi Lovato wyskoczyła z masywnym hitem "Cool For The Summer", który wielbię od 2015 roku aż do teraz w 2020 roku. Od początku do końca wpada w ucho, zabrakło mu jednego miejsca żeby się dostać do pierwszej dziesiątki Billboard Hot 100 (#11).

Jej ex-przyjaciółeczka Selena również nie próżnowała w tym roku. Jej drugi studyjny album "Revival" zebrał pochlebne recenzje, przez wielu nazywany był mocnym pretendentem do nagrody Grammy za "Najlepszy album roku". Tak się nie stało natomiast album Demi Lovato "Confident" z tego samego roku dostał nominację za "Najlepszy album". Takiego mocnego albumu od Seleny nikt się nie spodziewał, a piosenki "Good For You" i "Same Old Love" skończyły jako topowe hity 2015 roku. I słusznie, ale szczególnie kocham tą drugą piosenkę! Była to piosenka o nieudanej relacji z Justinem Bieberem.

Justin jednak też nagrał przeogromny hit, który był o ich relacji. "What Do U Mean" z albumu Purpose stał się jego pierwszym hitem #1 na Billboard Hot 100. Sam album Purpose został pochlebnie oceniony i jak na razie pozostaje najbardziej sukcesywnym krążkiem w jego karierze.

Latynoska Jennifer Lopez wydała singiel promujący wcześniej wspomniany film animowany "Home" – Feel The Light. Wydała również single z dwoma młodymi piosenkarzami będącymi wówczas na czasie! "Try Me" z Jasonem Derulo na jego płycie "Everything is 4" i dograła swoją wersję do hitu Alvaro Soler "El Mismo Sol". Try Me dotarł do #5 na polskich listach przebojów, natomiast El Mismo Sol zdobył szczyt tej samej listy w Polsce. Sam Jason Derulo miał również inny hit ze swojej czwartej solowej płyty- Want to Want Me. J.Lo dała spektakularny występ podczas AMA 2015, otwierając całą galę. Tańczyła w rytm swoich ulubionych przebojów z 2015 roku. O ile wokale nigdy nie były jej mocną stroną, dała energetyczne taneczne show, pokazując wszystkim o połowę młodszym piosenkarzom i piosenkarkom zebranym na gali jak się robi prawdziwe widowisko. Szczególnie, że niedługo przed tym występem zarzucano Jennifer brak umiejętności tanecznych. Ta przekształciła swoje otwarcie gali w jedno wielkie "fuck you" do hejterów udowadniając swój warsztat!

Królowa popu- Madonna wydała swój album "Rebel Heart". Pochodzi z niego hit "Bitch I'm Madonna" który zebrał paręset milionów wyświetleń na YouTube i przypominamy, że Madonna miała 57 lat wydając go. W klipie pojawiłą się prawdziwa śmietanka towarzyska- Beyonce, Rita Ora, Miley Cyrus, Katy Perry i chyba Kanye West. Najbardziej mi się podoba z albumu jednak singiel "Ghost Town". Singiel o tym samym tytule wydał Adam Lambert w tym roku i był to jego pierwszy wielki hit od 2010 roku! Piosenka rządziła w polskich rozgłośniach radiowych w lato 2015, i pamiętam jak jeżdżąc z moją kuzynką cały czas autem w lato cały czas słuchaliśmy właśnie tej piosenki! Kocham te wspomnienia! Queen Bey wydała sensualną piosenkę "Feeling Myself" z Nicki Minaj. Mimo, że teledysk ostatecznie nie ujrzał światła dziennego, można powiedzieć że piosenka była niemałym przebojem. Moja koleżanka miała tą piosenkę pobraną na telefonie.

https://www.youtube.com/watch?v=iAW7-HyxoyE

Bruno Mars wydał chyba największy hit tego roku- "Uptown Funk". The Weeknd na prawdę zawojował sceną muzyczną wydając moją jedną z ulubionych piosenek "Can't Feel My Face" oraz "The Hills".

Taylor Swift została okrzyknięta przez Billboard w tym roku definicją roku 2015. I słusznie, po wielkich smash hitach wydanych pod koniec 2014 roku, wojowała sceną muzyczną dalej wydając super piosenki "The Style", "Bad Blood" czy "Wildest Dreams".

Jeśli chodzi o k-pop, Hyuna wydała przeboje "Roll Deep" i "RUn Run". Z One Direction odszedł Zayn Malik pozostawiając czwórkę chłopaków z boysbandu pozostawionym samym sobie. Zdołali wydać między innymi hit "Drag Me Down". Z mniej popularnych piosenek z 2015 roku co mi teraz przychodzą na myśl to "Don't Look Down" od Ushera, "Girls Like Girls" od Hayley Kiyoko, "Why We Lose" od NCS, "Player" od Tinashe z Chrisem Brownem i jeszcze jedna piosenka w której się pojawiła- "Drop That Kitty" z Charlie XCX i Dolla Sign. W 2015 roku do mainstreamu przełamał się Shawn Mendes z pomocą piosenki "The Stitches". Ale najbardziej lubię jego piosenkę "I Know What You Did Last Summer" z Camillą Cabello. Ta w tym roku była jeszcze w grupie muzycznej Fifth Harmony i wydały na początku 2015 hit "Worth It".

Na koniec, wisieńską na torcie amerykańskiej muzyki była pierwsza od 8 lat płyta amerykańskiej ulubienicy- Hilary Duff. Album nosił tytuł "Breathe In. Breathe Out". W 2015 album promowały single "Sparks", "My Kind" i "Tatoo". Pierwsza z nich zaliczyła nawet wejście na Billboard Hot 100. Kocham wszystkie te piosenki a "My Kind" zdecydowanie zostało skandalicznie niedocenione. Album wszedł na miejsce piąte najlepiej sprzedających się albumów w USA, co krytycy muzyczni uznali za imponujące, szczególnie, że jest to jej pierwsza wydana muzyka od 7-8 lat i większość ludzi zdołało już o niej zapomnieć! Jak widać nie :) Tutaj piękny teledysk (nieoficjalny) do mojej ulubionej piosenki z albumu- "One in a Million":

https://www.youtube.com/watch?v=waJa1IqYhSc

Jeśli chodzi o polskie kompozycje? Na listach przebojów rządziły "Naucz Mnie" od Sarsy i "Bądź Duży" od Natalii Nykiel. Obydwóch piosenek, lekko mówiąc- nie lubiałem xd Teraz takie- okej, może być haha. Naucz Mnie od Sarsy przywołuje mnóstwo wspomnień :) Margaret zdecydowanie też miała parę hitów tego pamiętnego roku jak piosenka promująca Coca-Colę "Smak Radości" i "HeartBeat" którą polubiałem od pierwszego usłyszenia.
K.M.S. – "Ostatni telefon do Ciebie"- super piosenka. Generalnie nie słucham rapu ale tą piosenkę kocham, polecam wszystkim, z fajnymi urywkami z mnóstwu filmów.

Debiut na scenie muzycznej zaliczyła polska piosenkarka Lanberry (autorka dwóch zwycięskich hitów Eurowizji Junion "Superhero" i "Anyone I Want To Be"). Jej piosenka "Podpalimy Świat" jest świetnym popowym przebojem- z pomysłowym teledyskiem i energicznym brzmieniem! Murowany hit! Ewelinka Lisowska po występie w Media Expert również spróbowała swoich sił w muzyce z piosenką "Zatrzymaj Się". Lekki i przyjemny popowy singiel- zdecydowanie jeden z jej najlepszych.

Jedne z dwóch międzynarodowych smash-przebojów o których zapomniałem wspomnieć "How Deep Is Your Love" od Calvina Harrisa i "Love Me Like You Do" (piosenka promująca 50 Twarzy Graya) od Ellie Goulding. Niemiecki zespół Cascada wydał również piosenkę z teledyskiem "The Reason" o którym już chyba prawie nikt nie pamięta prócz mnie xd

https://www.youtube.com/watch?v=h5upcro2_M8

Pamiętacie jak wystąpił na początku roku szkolnego 2015/2016 przeciek do internetu nagich zdjęć światowej sławy piosenkarek, aktorek i celebrytek m.in. Jennifer Lawrence i Emmy Watson? Jednym z dwóch hakerów którzy byli odpowiedzialni za tą światową aferę był….Polak! Jesteśmy dumni!!!

Ja w 2015 roku kończyłem drugą klasę gimnazjum i rozpocząłem ostatni, decydujący rok gimnazjalny! Wydarzyło się wtedy wiele zabawnych i ważnych dla mnie sytuacji, które będę w sobie nosił do końca mojego życia!

Wpadłem w kryzys w tym roku! Byłem niezadowolony ze swojego życia, nie mogłem się pogodzić z ciążącymi na mnie obowiązkami i presją jako na osobie dorosłej, dlatego zacząłem się wracać myślami do najszczęśliwszego okresu w moim życiu- do 2015 roku! Myślałem o wielu poszczególnych latach, ale najbardziej właśnie o tym 2015 roku! Zacząłem słuchać hitów z tego roku, zacząłem znowu korzystać z ask.fm który był jeszcze popularny w tamtym roku, przeglądałem archiwalne zdjęcia z mojego gimnazjum z 2015…. co jest bardzo zabawne, bo ja pamiętam jak jeszcze faktycznie żyłem w 2015 roku. Uważałem że większość osób w moim wieku jest bardzo sztuczna, wredna i fałszywa, a muzykę, włącznie z tymi wszystkimi topowymi hitami które wymieniłem uważałem za nudne, słabe i generalnie nie warte zainteresowania w porównaniu do piosenek z 2010-2012. No i tutaj właśnie jesteśmy…w 2020 i zacząłem tęsknić za tym wszystkim! I za tym jak byłem zwykłym 14-letnim chłopakiem z osiedla żyjącym w pełni swoim "teenage dream" ze swoimi przyjaciółmi i znajomymi. Każdy dzień to była przygoda- wtedy tego nie doceniałem. Nie doceniasz czegoś dopóki tego nie stracisz. Dzieciństwa i lat nastoletnich też nie doceniasz dopóki nie staniesz się dorosły.

To jest śmieszne, że jeszcze nie tak dawno temu myślało się o roku 2015 w kontekście futurystycznym. W kultowym filmie "Powrót do Przyszłości" główny bohater przeniósł się z 1985 roku do 2015 roku. A teraz myślimy o 2015 roku wręcz przeciwnie- nostalgicznie i wspominając ;-D Dalej nie mogę w to uwierzyć!

Dziękuję wam za wasze towarzystwo w trakcie mojej serii "THROWBACK". Przenieśliśmy się razem w czasie do lat: 2009, 2011, 2013, 2000, 2015 i 2016. Mam nadzieję, że ta podróż podobała wam się tak bardzo jak i mi. Nie wykluczam, że w przyszłości powstaną nowe przystanki na przykład z teraźniejszym 2020-stym lub 2005. Tym czasem, do widzenia! :D

Odpowiedz
3
ankh-morpork

ankh-morpork

@Zyleta1997 „Bo ja je najbardziej lubiałem właśnie za czasów tych najbardziej komercyjnych płyt, a te ich przeambtine, eksperymentalne albumy wcale mnie nie jarają.” – JAKBYM SIEBIE SŁYSZAŁ! Serio, ludzie mówią, że jestem dziwny, ale ja najbardziej lubię artystki z tych dyskotekowych, najpopularniejszych albumów, a te mroczniejsze, eksperymentalne są okej, ale szału nie ma. Może za kilka lat docenię te płyty, nie wiem.

A co do tej drugiej odpowiedzi, całkiem możliwe że skończyły się pomysły i artyści powracają do lat 80, ale zależy w jaki sposób. Na przykład Dua Lipa z „Future Nostalgia” przekonała mnie do siebie już przy pierwszej piosence, jest to moim zdaniem fenomenalna płyta, przesłuchałem ją chyba z kilkanaście razy. Albo Miley z „Midnight Sky”, bardzo podoba mi się ten utwór jak i teledysk. Są artyści, którzy inspirują się muzyką z lat 80, ale robią to o wiele gorzej niż Dua czy Miley. Podałbym tutaj kilka nazwisk, ale szybko o takich osobach zapominam i nie interesuję się ich muzyką, głównie są to mniej popularne osoby. No ale moda na lata 80 powraca i mnie to nawet cieszy :)

Odpowiedz
1
Hej23

Hej23

•  AUTOR

@Dignity No tak, ja kocham „Midnight Sky”, „Don’t Start Now”, te nowe piosenki od The Weeknd i Avy Max! Nie mówię, że to jest źle że teraz muzycy tak bardzo czerpią z poprzednich dekad. Bo te nowe piosenki brzmią super, niektóre nawet za**biście, ale mimo wszystko nie brzmi to nowatorsko ani nowocześnie. Brzmi to jak coś co już słyszałeś w swoim życiu. Ale wpada w ucho- myślę, że 2017-2019 to był taki okres kiedy naprawdę starano się robić nowoczesne piosenki do granic możliwości, ale tak naprawdę nie były one nawet w połowie tak dobre jak w latach 2010-2012…Takie płyty jak w 2011 roku wyszły jak Femme Fatale i Born This Way, to naprawdę było nowatorskie, i brzmiało jak coś co nigdy wcześniej nie wyszło. Teraz trudno zrobić coś takiego…ale bardzo podoba mi się kierunek w jakim muzyka popularna zmierzyła w tym roku

Odpowiedz
2
pokaż więcej odpowiedzi (3)
Hej23

Hej23

AUTOR•  

DLACZEGO „BRITNEY JEAN” OD BRITNEY SPEARS JEST DLA MNIE WAŻNYM ALBUMEM?

Mając wy*ebane na opinie wszystkich ludzi i tą całą nagonkę na album, ja bezwstydnie powiem, że to jeden z moich ulubionych od księżniczki popu. Tak, zdaję sobie sprawę, że duża część tego albumu może być zaśpiewana przez inną piosenkarkę niż Britney która ma bardzo podobny głos do piosenkarki (mowa o Myah czy coś takiego), ale mam to gdzieś ponieważ ona na serio brzmi identycznie jak Britney, a piosenki brzmią super! Swoją drogą, zabawne (a może nie) że po Jennifer Lopez tak się jedzie za to że we wczesnych swoich płytach dużo jej piosenek posiadało wstawki z głosami innych piosenkarek, a jak już Britney tak samo zrobiła (mowa o albumach Circus, Femme Fatale i Britney Jean) to generalnie ludzie o tym nie mówią i kochają Britney, mimo że w sumie zrobiła to samo co J.Lo, którą za te paręnaście piosenek sprzed 20 około lat jedzie się po niej równo!
Nie mówiąc o tym, że Britney w trakcie promocji albumu dosłownie mówiła że „jest to jej najbardziej osobisty album”, 3 lata później w 2016 roku mówiąc „Pamiętasz moje 2 ostatnie albumy Femme Fatale i Britney Jean? Tak, ja kompletnie nie wiem co się działo z tymi albumami! Nie miałam żadnej kontroli nad nimi”. To czemu mówiła, że Britney Jean jest jej najbardziej osobistym albumem jak nie był?

Bez hejtu, ja szanuję i J.Lo i Britney. Ale tzw. „podwójne standardy” wchodzą mocno w tej sytuacji, bo z Jennifer Lopez zrobiło się w dzisiejszych czasach takiego kozła ofiarnego, z którego się gardzi, wyśmiewa i jedzie za wszystko (oczywiście osoby które tak robią jak zwrócisz im uwagę to ci odpowiedzą „mówisz bez sensu” , „mówię po prostu prawdę”), równocześnie nie krytykuje się innych piosenkarek które tak samo robią, wciąż się je kocha i tak.
Ale że Rihanna w 2013 roku powiedziała o Polsce że „ma problem z Polską” i „czuje się jak pieprzone zwierzę w klatce” później porównując swoją plażę na Barbadosie do polskiej wstawiając twitta „moja plaża jest lepsza”…o tym nikt nie mówi… jakkolwiek fani polscy by się wieśniacko nie zachowali w Polsce, obraziła cały kraj, a ja widziałem ten występ z koncertu w Gdańsku… co prawda w internecie ale jednak! Przyszła grubo spóźniona, pijana i podczas gdy podczas innych koncertów z Unapologetic Tour przebierała się po parę razy, w Polsce nie przebrała się ani razu! Zbieg okoliczności czy okazanie pogardy?

Ale przecież RiRi to królowa!!!! Co ja tam mogę zawistny polaczek mówić w ogóle na nią? Ariana w zeszłym roku odwołała koncert w Polsce z trasy…nie był to pierwszy raz w związku z naszym krajem, był to drugi albo trzeci raz! No i generalnie nie byłoby nic w tym dziwnego, gdyby nie to że koncerty w Hamburgu i Czechach też zostały odwołane ale…przełożone na inny termin. Poza Polską. Co to ma być? Okej, może tymi sprawami ona sama bezpośrednio nie zarządzała tylko jej menadżerzy czy osoby organizujące trasę, ale myślę że ona powinna się zainteresować i wiedzieć że to już nie pierwszy raz kiedy tak zrobiłą polskim fanom (którym ja nie jestem, żeby nie było, ale współczuję polskim Arianatorom, bo wyobrażam sobie jak się mogli czuć). UWAGA- w tym samym czasie Ariana podała jakąś japońską firmę za używanie jej wizerunku, mowa o króliczych lateksowych uszach która ta używała w trakcie promocji albumu „Dangerous Woman”. Podała firmę, o grube miliony. W tym samym czasie, kiedy odwołała koncert w Polsce. Wkleiłbym linka ale mi się nawet nie chce… to jest właśnie jeden z tych momentów kiedy okazuje się że „pieniądze są ważniejsze od fanów” i to jest smutne, bo o polskich fanach którzy stracili marzenia na ujrzenie swojej idolki już nikt nie mówi. Nie wiem czy oni nawet odzyskali te pieniądze które zapłacili…musieli, mam nadzieję! Wówczas w Polsce był hejt na Arianę Grandę. Słusznie? Myślę, że tak… Bo miała czas oskarżyć firmę o 10 milionów dolarów za kopiowanie jej, oskubując tą firmę z tej kasy i wsadzić ją sobie do portfela, ale nie miała czasu pojawić się w Polsce!

No i miał być wpis o Britney Jean, ale się rozpisałem , bo wkurza mnie to że Jennifer takich farmazonów nie odwalała nigdy, a jednak to ją najbardziej się hejtuje w internecie i kwestionuje wszystko co robi. Podczas gdy już nie będę wypominał kto, ma znacznie większe mniemanie o sobie, i na prawdę nieraz chamsko się zachowuje. To są właśnie podwójne standardy i niesprawiedliwość.

Szanuję wszystkie piosenkarki wymienione wyżej. Mam całą listę tych rzeczy, ale musiałbym elaborat napisać. Generalnie, trudno oczekiwać zeby każdy się zachował idealnie, bo nie jesteśmy idealni jako ludzie. Ale mnie się wydaje, że jak ktoś jest zdolny do takich rzeczy jak wyżej, to nie za dobrze to o nim świadczy. A hejtować mnie możecie za moje zdanie, moją opinię. Na pewno w Ameryce już byłbym totalnie skończony w internecie… Nie wiem jak tutaj ale pisząc to kierowałem się moją moralnością, emocjami i zdrowym rozsądkiem równocześnie.

Pozdrawiam.

Odpowiedz
3
ankh-morpork

ankh-morpork

@Zyleta1997 Po tych wszystkich wpisach, przez niektórych jestem uważany za takiego „arianofoba”, ale tutaj też coś o niej napiszę. Anulowała koncerty w naszym kraju, a na dodatek kiedyś zrobiło się głośno o tym, że usuwała komentarze polaków, którzy byli oburzeni jej zachowaniem. Rihannie bardzo się nie spodobała Polska, tak samo jak P!nk z 20 lat temu, ale dała występ u nas rok temu i mam nadzieję, że w końcu zmieniła zdanie co do nas.

Odpowiedz
2
Hej23

Hej23

•  AUTOR

@Dignity I hope so xd Szanuję wszystkich, ale nie będę udawał, że wszystko jest okej, podczas gdy pewna osoba po prostu nie postąpiła okej. Według mnie wszystkie wyżej piosenkarki postąpiły nie w porządku, nawet J.Lo, no i myślę że wymieszanie jej głosów z innymi piosenkarkami w parunastu piosenkach paręnaście lat temu, a pokazanie zlekceważenia dla całego narodu jest o wiele mniej złą rzeczą, i mówiąc o wiele, mam nam myśli na serio O WIELE. Ale jakimś cudem Rihanna i Arianka są kochane i ubóstwiane. No i w sumie dobrze, bo obydwie mają duży talent wokalny, szczególnie Ariana, ale to nie znaczy, że tak po prostu im wybaczę chamskie zachowania, tymbardziej że nigdy za nie nie przeprosiły. Ale może Amerykanie mają po prostu inną mentalność? Nie wiem.

Odpowiedz
2
Hej23

Hej23

AUTOR•  

COŚ O BRITNEY SPEARS…:

Co można powiedzieć o Britney? Prawdziwa laleczka Barbie- piękna, łagodna, wrażliwa i delikatny, wręcz bajkowy głosik… Nie ma słów by opisać jak mi żal z tego, że 13 lat po załamaniu nerwowym biedna Britney dalej nie ułożyła sobie życia, a jej rodzice…nie mam w ogóle słów co do nich! Cieszę się że mam swoją rodzinę, bo jej rodzina? W ogóle się nie spisała i niejednokrotnie udowodnili że pieniądze są dla nich ważniejsze niż Britney! Niby siostra Britney i mama Britney tak bardzo ją kochają i tak o tym zapewniają w wywiadach, ale tak na prawdę nie robią nic aby skończyć kurateli jej ojca nad Britney… nie wiem, może zbyt pochopnie oceniam. Może jest drugie dno którego ja nie widzę? Ale widzę w rodzinie Britney mnóstwo fałszu!

Ogółem, chciałem powiedzieć, że mam obsesje na punkcie „Femme Fatale” od Britney Spears…to jest album który kochasz albo za nim nie przepadasz, ze względu na mnóstwo autotunu i klubowy, electro-popowy wydźwięk albumu…mnie to odpowiada i piosenki wpadają w ucho a sama Britney brzmi młodo, energicznie i dziewczęco. Uważam że wybór singli: Hold It Against Me, Till The World (Ends), I Wanna Go i Criminal był bardzo dobry!

I Wanna Go przez kilka lat był moją ULUBIONĄ PIOSENKĄ ZE WSZYSTKICH ISTNIEJĄCYCH NA TYM ŚWIECIE KIEDYKOLWIEK:

https://www.youtube.com/watch?v=goXJ5KYGiRA

Ostatnio, bardziej niż kiedykolwiek zacząłem obsesyjnie słychać Inside Out z tego albumu! Według wielu fanów (czytając na forach internetowych), to właśnie to powinien być jeden z singli na albumie. Ja się zgadzam, zastąpiłbym tą piosenkę „Hold It Against Me”- nie kocham tej piosenki, jest…okej, no ale nie urywa według mnie d***, podczas gdy Till The World Ends i I Wanna Go są moim życiem:

https://www.youtube.com/watch?v=TIPoumbvTnU

Bardzo lubię „He About To Lose Me” z wersji deluxe, odrobinę mniej od „Inside Out”:

https://www.youtube.com/watch?v=Ux762Qj6oJ8

Poza tym, z wersji podstawowej bardzo lubię Seal It (with a kiss), Drop Dead (Beautiful), Gasoline i Trip To Your Heart! Za How I Roll i Big Fat Bass nie przepadam!

Nie muszę mówić , że przeważnie na wersji deluxe znajdują się jedne z najlepszych piosenek z całego albumu! Trochę tak smutne ale tak jest! Don’t Keep Me Waiting jest jedyną pop-rockową piosenką z albumu i brzmi…ZA*EBIŚCIE! Z pazurem! Kocham:

https://www.youtube.com/watch?v=CLdV1NW39Hg&list=PL05102DD1C19DE186&index=16

Są dwie, bardzo zarąbiste niewydane piosenki z albumu, które powinny były zasapić Trouble, Big Fat Bass lub How I Roll bez wątpienia- „Black Widow” i „Unbroken”. Kocham słuchać tych piosenek:

https://www.youtube.com/watch?v=Y9baE5PdGj4

https://www.youtube.com/watch?v=Idvu-zd_8RY

A wy co o tym myślicie? Zgadzacie się z moim gustem? Czy faktycznie „Kobieta Fatalna” jest AŻ TAK dobra? Myślę, że to zależy od osobistych preferencji! Na pewno nie można powiedzieć o tym albumie, że jest zły, a biorąc pod uwagę, że:

*album sprzedał się w 4 milionach kopii
*jest ostatnim albumem Britney które zdołał okupić #1 Billboard 200
*podczas ery Femme Fatale Britney miała aż 2 piosenki na szczycie Billboard Hot 100 (Hold It Against Me i S&M)

*Jest to pierwszy album Britney z którego piosenkarka wprowadziła aż 3 piosenki do pierwszej dziesiątki Billboard Hot 100 (Hold it Against Me- #1, Till The World Ends- #3, I Wanna Go- #7)

*I Wanna Go przez długi czas był najczęściej oglądaną piosenką w karierze Britney w serwisie YouTube.

To wszystko udowadnia że była to sukcesywna era Britney z którą należy się liczyć. Według mnie (osobista opinia) jest to najlepsza odsłona Britney!

Odpowiedz
3
ankh-morpork

ankh-morpork

@Zyleta1997 Ja średnio lubię piosenkę jak i teledysk do „Hold It Against Me”, ale i tak najbardziej nie przepadam za „Ooh La La” i „Pretty Girls”. Uwielbiam „Femme Fatale”, jak sama kiedyś powiedziała, album powstał po to żeby ludzie bawili się i tańczyli, uważam że to ostatnia dobrze przyjęta era Britney.

Odpowiedz
2
Hej23

Hej23

•  AUTOR

@Dignity To znaczy Glory był bardzo wychwalany przez fanów i krytyków muzycznych. Osiągnął o wiele wyższe pozycje na listach sprzedaży niż „Britney Jean” i chyba jest najlepiej albo drugim najlepiej ocenianym jej albumem…W KARIERZE! No ale poza ogromnym zachwytem fanów i krytyków, chyba reszta świata nie kupiła tej całej ery „Glory”, Sam widziałeś sprzedaże, nawet miliona egzemplarzy sprzedaży płyta nie przekroczyła. WIęc „Glory” to udana era, pomijając aspekt sprzedaży i komercyjny :P No i może brak takiej jednej czy dwóch piosenek które by pretendowały do rozwalenia list przebojów.

Odpowiedz
2
Hej23

Hej23

AUTOR•  

EWELINA LISOWSKA->DZIEWCZYNA Z GWIAZDKĄ, KTÓRA Z NAJBARDZIEJ OBIECUJĄCEJ MŁODEJ POLSKIEJ PIOSENKARKI Z OSOBOWOŚCIĄ STAŁA SIĘ NIJAKA

Możecie nie wiedzieć, ale pierwszą i jedyną piosenkarką w moim życiu, którą śledzę od samego początku jej kariery jest…Ewelina Lisowska. I to zupełnie przypadkowo się stało! W 2010 czy 2011 roku (chyba ta druga opcja) oglądałem sobie program Mam Talent. Wtedy ten program był u szczytu swojej popularności. W jury- Agnieszka Chylińska, Małgorzata Foremniak i Robert Kozyra. Zawsze lubiłem oglądać ten program, ale nikt na mnie nigdy nie wywarł piorunującego wrażenia, tak żebym mu kibicował od samego początku do końca. Wszystko się zmieniło wraz z pokazaniem się Eweliny Lisowskiej na ekranie. 19-latka, studentka. Ale nie zwyczajna studentka. Była bardzo ładna i miała charakterystyczne kruczoczarne włosy, lekki makijaż i czarną gwiazdkę pod okiem. Od początku wzbudza sympatię, wydawała się bardzo sympatyczna i nieco zestresowana.
Wnet wyszła na scenę i zaśpiewała „E.T.” od Katy Perry. (Niestety nie potrafię znaleźć filmiku z tego przesłuchania do mam talent. na przemian dodają go i usuwają z internetu wrrr). Agnieszka Chylińska zamyka oczy żeby skupić się na barwie głosu Eweliny. Ale nic nie było pewnego do refrenu…wtedy Ewelina pokazała prawdziwą siłę i piękno swojego wokalu. Agnieszka i Małgorzata uśmiechnęły się i śpiewały piosenkę razem z Eweliną.
-Jesteś…FE-NO-MENALNA- powiedziała Małgorzata Foremniak.
-Chcę Ci osobiście podziękować za przyjście do tego programu. Bo dzięki ludziom takim jak ty, ten program staje się lepszy- podsumowała Agnieszka Chylińska.

Niestety później jurorzy musieli drogą eliminacji wybrać „najlepszych” z tych których wybrali i drugą część tych, którym dali „Tak” odrzucić. Ewelina Lisowska zaskakująco…została odrzucona. Przeważająca tutaj niestety musiała być opinia Roberta Kozyry. Od początku nie podobał jej się występ Eweliny, a po jej fenomenalnym występie gdzie cała widownia ją oklaskiwała, stwierdził że „za bardzo jedzie Shakirą”. To samo powiedział wybierając uczestników programu do kolejnego etapu. I to ostatecznie zdecydowało o nie przedostaniu się Eweliny do kolejnego etapu.

Oglądając reakcję Agnieszki na jej występ widać było, że od razu poczuła się związana z Eweliną Lisowską. Było to spojrzenie i reakcja matki albo takiej starszej siostry. Najprawdopodobniej Agnieszka zobaczyła w Ewelinie siebie z przeszłości- nieśmiałą i niewierzącą w siebie, niezrozumianą dziewczynę. Musielibyście zobaczyć ten filmik z przesłuchania żeby przekonać się o tym.

Agnieszka pożałowała, że nie zawalczyła o Ewelinę bardziej i nie postawiła się Kozyrze, żeby ją przepuścić do następnego etapu. Podczas jednego z odcinków Agnieszka Chylińska powiedziała: „Żałuję że tutaj nie ma Eweliny Lisowskiej”. Poniżej posłuchajcie wspaniałych coverów Eweliny Lisowskiej piosenek „Sweet Dreams” od Beyonce i „E.T.” od Katy Perry (nie z Mam Talent)

https://www.youtube.com/watch?v=Ax2uDYQLXlg

https://www.youtube.com/watch?v=kIpf0Y1FwCE

Tymczasem nadzieje Eweliny zmalały do zera. Mimo, że dała z siebie wszystko i dała zniewalający występ- została odrzucona. Miała opory przed kolejnymi próbami pójścia do talent show. Ostatecznie poszła do X-Factor:
https://www.cda.pl/video/10507329

Reakcje były identyczne co w Mam Talent. Ewelina rozwaliła system, a Tatiana Okupnik nie mogła uwierzyć, że słyszy tak przepiękny głos. Ewelina tym razem przeszła eliminacje i dostała się do dalszej części programu. Podczas prób z Tatianą i jakąś angielską piosenkarką, piosenkarki rozwodziły się nad talentem Eweliny mówiąc „to nie możliwe żeby w tak małej dziewczynie, był tak potężny głos”. A Ewelina faktycznie jest drobna, gdyz ma 1,55m.

Ewelina o X-Factorze i porażce w Mam Talent:
https://www.youtube.com/watch?v=Rz6qT-T2meA

Koniec końców Ewelina dostała się do półfinału w X-Factorze, ale znowu na drodze do wygranej stanął facet- tym razem Kuba Wojewódzki. Jego głos był decydujący i on nie pozwolił Ewelinie przejść do finału.

Jednak okazało się, że największym wygranym X-Factora nie był faktyczny zwycięzca, tylko Ewelina, która mimo nie zakwalifikowania się do finału wygrała…karierę.

Mini-płytę wydała już w tym samym roku (2012) z sześcioma piosenkami, z której pochodzi jej pierwszy wielki przebój „Nieodporny Rozum”. Na stan dzisiejszy piosenka ma ponad 30 milionów wyświetleń w serwisie YouTube co jest bardzo dużo jak na polskie warunki.
Ewelina przy okazji miała okazję wbić szpilę jurorom z Mam Talent i wystąpić w następnej edycji ich programu. Już nie jako uczestniczka wykonująca cudzy utwór, ale jako gwiazda ze swoją nową piosenką! Musiało im być głupio, ale chyba nie spodobał im się kierunek jaki Ewelina obrała w swojej karierze wykonując radiowy pop. Szczególnie Agnieszce Chylińskiej, zobaczcie sami:

https://www.tvn.pl/programy/mam-talent,19,pc/aktualnosci,3607/ewelina-lisowska-goscinnie-na-scenie-mam-talent-oficjalna-strona-stacji-tvn,266147,n.html

Ewelina była młoda, piękna i przedewszystkim miała charakter, ale równocześnie była nieśmiała i tajemnicza…no i oczywiście piękny głos, który uzasadniał jej rozwijającą się karierę.

W lutym 2013 roku 22-letnia Ewelina poszła za ciosem i po „Nieodpornym Rozumie” wydała „W Stronę Słońca”, polską wersję jej piosenki „Countdown” z jej mini-albumu „Ewelina Lisowska”. Singiel stał się jeszcze większym hitem, niż Nieodporny Rozum, ostatecznie stając się jednym z największych hitów 2013 roku. Znacie osobę, która nie usłyszała nigdy W Stronę Słońca? Chyba nie ma takiej osoby. Piosenka osiągnęła 40 milionów wyświetleń!!!! (wersja z teledyskiem+lyrics video).
Fun fact: ja jak byłem z dziewczyną na lodowisku w styczniu 2013 roku, to na lodowisku puścili wersję angielska tego przeboju „Countdown”. Było to miesiąc przed oficjalną premierą polskiej wersji piosenki.

26 kwietnia 2013 roku Ewelina wydała singiel „Jutra nie będzie” z teledyskiem. Wywołało to niemały skandal, gdyż Ewelina wyginała się roznegliżowana w teledysku w kusym czarnym stroju, w innych scenach będąc ubraną w kusy strój aniołka. Piosenka była zdecydowanie bardziej rockowa i mroczna od dwóch poprzednich singli, a od samego początku było wiadomo, że to rock i metal jest najwiekszą siłą Eweliny. Ewelina wyznała że to najlepsza piosenka jaką do tej pory wydała, a sami fani byli równo entuzjastyczni co piosenkarka. W podstawówce to był zdecydowanie jeden z największych hitów i wszyscy się tym jarali kiedy ta piosenka wyszła. Pytanie czy o taką widownię Ewelinie chodziło ;-D

Promocja płyty „Aero-Plan” przez Ewelinę w Pytaniu na Śniadanie:
https://www.youtube.com/watch?v=8hmCPw73ptA

Nikt się nie spodziewał jednak, że niemal cała płyta Eweliny będzie utrzymana w rockowym stylu! „Aero-Plan”, debiutancki album Eweliny wyszedł 7 maja 2013 roku! Album wszedł na #10 OLiSu- najlepiej sprzedających się albumów w Polsce i pokrył się złotą płytą. Klimatem piosenki na albumie bardzo mi przypominały (i dalej przypominają) soundtrack do pierwszej części „Zmierzchu”. I to nie jest obelga, ale bardzo duży komplement. Co zabawne, na albumie jest piosenka pt. „Zmierzch” i jest to chyba najbardziej tajemnicza i moja ulubiona piosenka na albumie. Przypadek? Może Ewelina Lisowska skrycie jest ogromną fanką Zmierzchu i dlatego też postanowiła nagrać swój album w klimacie „Decode” od Paramore (czołowej piosenki 1 filmu Zmierzch). Album jest taki popowo-rockowy, nastolatkowy, ale równocześnie tajemniczy i mroczny. Jest to bardzo dobra płyta, i trudno tu wskazać złą piosenkę, poza W Stronę Słońca i Nieodporny Rozum, na próżno tu szukać typowo popowych piosenek. Zdecydowanie zapadły mi w pamięć: „Cała Płonę”, wcześniej wspomniany „Zmierzch”, „Ostatni Raz”, i dwie części „Aero-Plan”. Aero-Plan II miał być czwartym singlem z płyty, został do niego nagrany nawet teledysk i premiera miała być jesienią 2013 roku, ale w wyniku sprzeczek z wytwórnią wytwórnia zablokowała wydanie singla i teledysku do niego. Tutaj macie zapowiedź:

https://www.youtube.com/watch?v=th-5qLjqGPA

Szkoda, to mógł być kolejny hit Eweliny. Od tego momentu…zaczynają się schody w karierze Eweliny Lisowskiej. Już nigdy później (jak do teraz) nie wydała tak dobrego materiału, a sama zaczęła być coraz bardziej nijaka i irytująca. Ale po kolei…

2014 rok. Nowe single „We Mgle” i „Zabiorę Nas”. 2 nowe single zapowiadające drugie wydawnictwo studyjne „Nowe Horyzonty”. Jakościowo, ani w połowie nie dorównują swoim poprzednikom. Piosenki na swój sposób urocze, ale po prostu…rozczarowująco nijakie. Wszystkie single z „Aero-Planu”, włącznie z niewydanym „Aero-Plan II” mogłyby spokojnie stać się światowymi hitami, i gwiazda taka jak Demi Lovato (z którą Ewelina ma MNÓSTWO wspólnego) nie powstydziłaby się takich piosenek na swoim albumie. „Zabiorę Nas” i „We Mgle” nie wyrastało i dalej nie wyrasta ponad popową przeciętność.

Sama Ewelina zrezygnowała ze swojego znaku rozpoznawczego- z gwiazdki pod okiem, którą od początku malowała tuszem! Uznała, że nie ma dla niej żadnego większego znaczenia, i nie zamierza jej już więcej malować.

https://www.youtube.com/watch?v=2aUp2sgb9FM

Ale to od „dziewczyny z gwiazdką” wszystko się zaczęło i był to taki jej znak rozpoznawczy. Dziwnym trafem kiedy z niej zrezygnowała zaczęła zaliczać coraz większe wtopy. Oto zapowiedź jej nowego wtedy albumu „Nowe Horyzonty”.

https://www.youtube.com/watch?v=aT3X0E2w570

Ewelina Lisowska totalnie zeszła na pop, mimo, że od samego początku twierdziła, że to metal i rock jest jej ulubionym gatunkiem. Trzeci singiel z płyty „Nowe Horyzonty” o tym samym tytule co album jest lekko mówiąc…niewypałem. Poza pomysłowym teledyskiem i ładną Eweliną Lisowską wymach**ącą zasłonami słyszymy takie teksty jak „Czy znajdziesz za zakrętem. Nowe horyzonty. Nowe horyzonty-y-y-y-y. Zapytaj mnie. Czy znajdziesz za zakrętem nowe horyzonty” lub „Zapytaj mnie. Czy znajdziesz za zakrętem uśmiech i miłosny list-odpowiem ci: za tym dużym kamieniem chowa cię przed piekłem anioł sny-y-y-y-y”.

W samym teledysku, szczególnie w ostatnich paru sekundach widać, jak Ewelina i jej zespół Nurth czują się zażenowani tą piosenką. Bo Ewelina zanim poszła do Mam Talent była rockową dziewczyną z rockowej kapeli „Nurth”. Sama miała pseudonim Evelynn, i chodziła przez długi czas z chłopakiem z tego zespołu. Wraz z rozwojem kariery solowej coraz bardziej zaczęła się odseparowywać od zespołu a to za sprawą stopniowego przejścia z pop-rocku na radiowy polski nijaki pop najniższego sortu. „Nowe Horyzonty” to był moment tragiczny, gdyż kapela nie miała ochoty grać piosenek typu „Na obcy Ląd” i „Nowe Horyzonty”. Z 8 piosenek popowo-rockowych na debiutanckim albumie Ewelina na drugim albumie zeszła tylko do jednej „Kameleon”.
Sama Ewelina w wywiadzie wyznała, że za muzykę popową jest większy zysk i więcej pieniędzy zarobi. dlatego też taką muzykę robi. Wyszło na jaw, że Ewelina jest…sprzedajna i dla pieniędzy jest w stanie zrezygnować ze swojej prawdziwej JA.

W tym samym roku jesienią 2014-ego Ewelina podpisała lukratywny kontrakt z siecią „Media Expert” występując w reklamie promującej ten sklep.

https://www.youtube.com/watch?v=YyzmLJVYtqk

Jak nietrudno się domyślić, Ewelina zarobiła bardzo dużo pieniędzy, ale sami fani artystki czuli, że piosenkarka się po prostu sprzedała. Z resztą w święta Bożego Narodzenia 2014-ego na chamca w telewizji zaczęto transmitować reklamę „Włączamy Niskie Ceny”. Pamiętam tą dramę, my też przy kolacji wigilijnej z rodziną mieliśmy włączony telewizor dla atmosfery i cały czas zaczęto puszczać tą reklamę więc myśmy przełączali na kolejny kanał żeby tej reklamy nie oglądać, ale tam też ta reklama była puszczana co chwilę ;-D Ewelina Lisowska wywołała dramę na skalę krajową, a ludzie nie omieszkali w internecie dać upustu swoim emocjom i ponarzekać na denerwującą reklamę. Ewelina nie wykazała się dystansem, komentując w internecie, że to nie jej wina że puszczają jej reklamę w święta i że ludzie powinni znaleźć sobie inne zainteresowania w święta niż oglądanie telewizji.
Faktem jednak stało się to, że po dziewczynie z gwiazdką z rockowym temperamentem nie zostało prawie nic, a jej największy hit „W Stronę Słońca” został przerobiony do reklamy na „Włączone Niskie Ceny”, stając się jej najpopularniejszą piosenką w kraju, zastępując W Stronę Słońca.

Ewelina jednak dalej w wywiadach twierdziła, że nie wydaje rockowej muzyki, ponieważ ludzie w Polsce nie chcą słuchać takiej muzyki (co brzmi jak tania wymówka), a sama komentując, czy żałuje udziału w reklamie Media Expert rozbrajająco wyznała, że „Lepiej jest płakać w nowym mercedesie, niż pod gołym niebem”.

W 2015 roku 24-latka wydała bardzo dobrą popową piosenkę „Zatrzymaj Się”. Nie uratowało to jednak nadwątlonej reputacji cerekwiczanki (Cerekwia to wieś w której wychowywała się Ewelina). Piosenka nie obiła się większym echem.

Trzeci studyjny album „Ponad Wszystko” był promowany przez na prawdę pożądne single „Prosta Sprawa”, „Zrób to” i „Niebo/Piekło (remix)”. Tym większe było zaskoczenie gdy całość materiału wcale nie okazała się tak dobra jak single go promujące. Warte uwagi na pewno są 2 piosenki- „W domu zabawek” i „Na Noże”. Ta druga brzmieniowo przynosi ten „zmierzchowy” klimat z debiutanckiej płyty, która była jej najlepszą. Ale to na tyle z całego albumu. Ogółem rzecz biorąc, krok w przodu w stosunku do bardzo słabej płyty „Nowe Horyzonty”, ale też nawet w połowie nie tak dobra jak debiut „Aero-Plan”. Z 4 singli tylko , a może AŻ „Proste Sprawy” dały radę stać się nie małym hitem- na stan dzisiejszy zostały w YouTube odtworzone aż 22 miliony razy!!! Piosenka faktycznie wpada w ucho, ale najbardziej inspirującą piosenkę jest „Zrób To” od Eweliny włącznie z teledyskiem. Na planie teledysku Ewelina poznała swoją nową pasję- kickboxing- którą praktykuje do dziś:

https://www.youtube.com/watch?v=g4GK_jwKtLw

Niestety nie zdołało to uratować albumu: album ledwo co zdołał wspiąć się na listę OLiS: #44 miejsce w pierwszym tygodniu sprzedaży, tylko po to żeby w następnym tygodniu kompletnie wypaść z obiegu.

W międzyczasie Ewelina przeżyła dramat w swoim życiu osobistym- jej chłopak, w którym była bardzo zakochana, okazał się ją zdradzać z….najpopularniejszym polskim transwestytą- Rafalalą. Ewelina zdewastowana i z nadniszczonym poczuciem własnej wartości i kobiecości wyjechała z Polski w tropiki.

Mimo, że jej czwarty album „Cztery” był lepszy od jej dwóch wcześniejszych albumów, odniósł największą porażkę ze wszystkich jak dotąd czterech wydanych albumów. Piosenki „W Sercu Miasta” i „T-Shirt” o bardzo kiczowatym i oklepanym tekście nie przyczyniły się do poprawienia statystyk. Ewelina tłumaczyła się w wywiadzie że specjalnie użyła najbardziej kiczowatych tekstów:

https://www.youtube.com/watch?v=GNpwQDcP41c

Pytanie tylko, czy nie lepiej by było po prostu być zgodnym z samym sobą i nie wydać pożądnej rockowej muzyki jak na samym początku kariery, zamiast robić z siebie na siłę męczenniczkę wykonującą muzykę, która cię wcale nie interesuje. Po szczerym uśmiechu z Mam Talent i Aero-Planu pozostał tylko fałsz. Po „jakiejś” dziewczynie została nijakość.
W 2019 roku Ewelina Lisowska nie udzieliła się w ogóle muzycznie, co było pierwszym takim rokiem od jej debiutu w 2012 roku.

Pisząc ten artykuł, do sieci wyciekł akurat niespodziewanie teaser nowego singla Eweliny Lisowskiej, który będzie miał swoją premierę jutro:

https://www.youtube.com/watch?v=1e7_uTzp-C0

Ja to mam wyczucie xd Nie mogłem znaleźć lepszego czasu na pisanie artykułu (niestety krytycznego) o Ewelinie Lisowskiej. Utwór „Nie Mogę Zapomnieć” będzie miał swoją premierę jutro i już od razu po teaserze widać, że to nie będzie „staara, dobra Ewelina”. To nie chodzi o to, że ona musi być taka jak była na początku. Nie da się tak, każdy się z nas zmienia. Ale jeśli jesteś fanem, i obserwujesz ją od samego początku kariery tak jak ja, oglądasz wszystkie wywiady, zauważasz, że dziewczyna zabłądziła. Zauważasz, że jej wywiady są wymuszone, a ona sama po prostu robi z siebie na siłę męczenniczkę, bo widać, że jej te popowe pioseneczki żadnej radości nie sprawiają. To już nie jest dla niej pasja- to jest dla niej tylko praca i obowiązek. Najgorsza rzecz jaka się może stać z artystą- zatracenie wewnętrznej pasji i sprowadzenie swojej kariery muzycznej tylko do wykonywania obowiązków, bez jakiegokolwiek rozwoju artystycznego i przesuwania „nowych horyzontów”. No bo powiedzmy sobie szczerze- czy piosenki takie jak „W sercu miasta” czy „T-Shirt” to jest jakiś rozwój czy postęp? W żadnym wypadku, to nawet nie jest zastój- to jest COFANIE SIĘ. I teaser nowego singla wskazuje na to, że Ewelina dalej pozostanie na tej drodze.

Pytanie: czy „Nie Mogę Zapomnieć” to nie jest aluzja do piosenkarki Agnieszki Chylińskiej która miała hit o podobnej nazwie „Nie Mogę Cię Zapomnieć”? Czy Ewelina Lisowska nie może jej zapomnieć tego jak się nie wstawiła za nią w programie mimo że osobiście jej podziękowała że przyszła do tego programu i zaręczała ją że „dzięki ludziom takim jak ty ten program staje się lepszy”? Kto wie, może Ewelina ma jakiś żal dalej do jurorki Mam Talent. A może podobny tytuł singli to tylko zbieg okoliczności! Pewnie tak!

Pod spodem filmik zza kulis kręcenia pierwszego teledysku Eweliny Lisowskiej…8 lat temu, kiedy jeszcze była dziewczyną z gwiazdką:

https://www.youtube.com/watch?v=9JZBEwyaTvc

Czy Ewelina Lisowska wyda jeszcze hity na miarę Nieodporny Rozum, W Stronę Słońca czy Jutra nie Będzie? Albo czy chociaż dotknie tej samej popularności co za czasów reklamy Media Expert? To się okaże za sprawą jutrzejszego singla „Nie Mogę Zapomnieć”. Ja życzę Ewelinie jak najlepiej, ale według mnie zaliczyła duży downgrade od momentu kiedy debiutowała w 2012 roku. A to wcale już tak dużo czasu nie minęło. Była idolką nastolatek, teraz ledwo kto czeka na jej nowości muzyczne.

Myślę, że morał jest jeden, a nawet dwa:
1) Nigdy nie sprzedawaj się, za nie wiadomo jakie pieniądze, bo stracisz nie tylko siebie, ale też bliskie ci osoby, na przykład fanów

2) Pozostań sobą i nigdy nie ulegaj naciskom. Może ci się wydawać że jesteś „nijaki” ale Ewelina taka nie była. Była bardzo interesującą i magnetyzującą osobą, dopóki nie postanowiła ulec naciskom wytwórni i grać tak jak oni jej każą. Nie wiem nawet czy ona sama siebie jeszcze poznaje w lustrze i czy w ogóle jest zadowolona z tego jak jej kariera się potoczyła. Pewnie że nie bo nie pozostała szczera z samą sobą! Bądźcie sobą!

Nowy wywiad:
https://www.youtube.com/watch?v=V2eaQy8NPC4

Odpowiedz
4
Hej23

Hej23

•  AUTOR

Mnie też ta reklama nie wkurzała, uważałem że jest spoko :p

Odpowiedz
2
Hej23

Hej23

•  AUTOR

@Dignity Ale też myślę że ona naprawdę straciła osobowość sceniczną i pasję do muzyki, którą miała jeszcze 7 lat temu. To smutne, bo gdyby ona postanowila jednak pozostać przy pop-rocku to mogłaby bardziej ucementować swoją pozycję w branży. Tak to wydała nieziemska zajebistą pierwszą płytę z samymi pioswnkami zapadającymi w pamieć i 3 niezbyt dobre plyty.
Ale uważam że można by było nakręcić dobry biograficzny film o Ewelinie Lisoowskiej na przyklad po tytulem „Dziewczyna z gwiazdką”, bo to od pójścia do mam talent z namalowaną gwiazdką wszystko się zaczęło. Sposób w jaki zniewaliła wszystkich jurorów i widzów z nóg na pierwszych przesłuchaniach do Mam Talent i X-Factor jest po prostu LEGENDARNY, tak samo jak jej pierwsza płyta i to jak się wyróżniała ze swoim stylem-emo, czarnymi włosami i wlaśnie tą gwiazdką.

Odpowiedz
2
pokaż więcej odpowiedzi (1)