Patryk

Un8roken_Boi

Patryk

Un8roken_Boi

o mnie: przeczytaj

Licznik prezentów
Otrzymane:
1
Rozdane:
0

560

O mnie

Lata 20 należą do mnie!

Ostatni wpis

Un8roken_Boi

Un8roken_Boi

Estonia wprowadza równość małżeńską między parami heteronormatywnymi jak i homoseksu... Czytaj dalej
Licznik prezentów
Otrzymane:
1
Rozdane:
0
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

Ostatni wpis autora: Wyświetl wpisy autora
Un8roken_Boi

Un8roken_Boi

AUTOR•  

Estonia wprowadza równość małżeńską między parami heteronormatywnymi jak i homoseksualnymi od 1 stycznia 2024 roku. To oznacza iż pary jednopłciowe mogą bez ograniczeń brać śluby za równo kościelne jak i cywilne. Tym czasem Łotwa, znacznie mniej tolerancyjny kraj, wprowadza śluby cywilne dla par jednopłciowych od lata 2024. Może to być spowodowane po części prezydentem Łotwy, ktory otwarcie jest gejem. Cała sprawa wprowadzenia równości małżeńskich w tych terenach jest zaskakująca biorąc pod uwagę jak Europa Wschodnia jest znana z zapędów do homofobii, ksenofobizmu itp. Przypominamy że Polacy popisali się piękną kulturą i akceptacją w 2020 roku, kiedy w trakcie covidu nie tylko agresywnie walczyli o zezwolenie aborcji na żądanie ale też wprowadzili w połowie Polski strefy wolne od LGBT. Prawda jest taka, że kraje takie jak Litwa i Polska mogą nigdy nie doczekać się rówmych praw dla homoseksualistów mimo usilnych dążeń Polaków do nie bycia utożsamianymi z Europą Wschodnią. Przyjęcie paru milionów ludzi narodu ukraińskiego do Polski też z pewnością nie rokuje dobrze, ponieważ nie od dziś wiadomo że ogółem Ukraińcy oraz Rosjanie mają w poważaniu jeszcze bardziej homoseksualistów niż Polacy. Na razie, Estonia i Słowenia są jedynymi krajami w Europie Wschodniej które ogółem są akceptujące. Czechy wprowadziły już śluby cywilne dla par lesbijskich i gejowskich oraz walczą o śluby kościelne. Lepsze kraje niż Polska?

Odpowiedz
1
Wszystkie wpisy:
Un8roken_Boi

Un8roken_Boi

AUTOR•  

MOJE WRAPPED 2023 (ZNOWU?!) TYM RAZEM NA YOUTUBE MUSIC

Myślę sobie że podsumowanie roku muzycznie mam za sobą a tu proszę- YouTube proponuje mi zobaczenie swojego podsumowania. Nie mogłem powiedzieć nie.
Zastanawiam się kto od kogo zgapił- Spotify od YouTube'a czy Youtube od Spotify. Anyway…

To czego słuchałem na YouTube było faktycznie nieco inne od moich preferencji na Spotify. W związku z powyższym, moje wrapped 2023 na YouTubie jest inne niż na Spotify. Moich 5 ulubionych artystów ma YouTube to:

1) Inna
2) Kat Graham
3) MaRina
4) Stromae
5) Ewa Farna

Jesteś w gronie 6% najwierniejszych słuchaczy Kat Graham. Utwory tego wykonawcy były przez ciebie słuchane 3 razy częściej niż u przeciętnego słuchacza.

Najczęściej słuchane hity tego roku przez ciebie to:

1. Inna- More Than Friends (2013)
2. Kat Graham- Wanna Say (2013)
3. Stromae- Papaoutai (2013)
4. One Direction- You & I (2013)
5. "Still Alive" – the Theme Song from Mirror's Edge (2008)

6. Ciara- One Night With You (2013)
7. MaRina- Forever 21 (2023)
8. Ciara- Boy Outta Here (2013)
9. Inna- Love (2009)
10. Justin Timberlake- Mirrors (Instrumental) (2013)
11. Love of Siam Instrumental OST- Mew's Confession (2007)
12. Cassie- Skydiver (2010)
13. Jennifer Lopez AI- What's It Gonna Take (Love? Reject)
14. Kat Graham- Power (2013)
15. Ciara- Sweat (2012)

Twoja okładka albumu muzycznego. Opieramy się na kolorach najczęściej słuchanego przez ciebie utworu muzycznego More Than Friends (Radio Edit) od Innej.
Wybieramy wyraźną kanciastą czcionkę pasującą do energetycznej muzyki której słuchasz.
Udostępniłbym zdjęcia ale trzeba mieć conajmniej 100 obserwujących kanał aby móc to zrobić a mi troszkę brakuje. Mogę opisać że YouTube na mojej okładce albumu dal rozkwitający kwiat a obok niego ostry pomarańczowy napis 2023. Okładka kolorystycznie jest w połowie pomarańczowa, a w połowie ciemno-granatowa. Według YouTube Music okładka odzwierciedla inspirację, taniec i energię oraz piosenkarkę Inną.

Fajnie że też powstało takie podsumowanie, ale było to dla mnie zaskoczenie. Na Spotify często nie ma utworów które byś chciał, na przykład nie ma tam nieoficjalnych, tak jak Skydiver od Cassie czy Still Alive z gry Mirror's Edge, dlatego pewne utwory mam możliwość słuchać tylko na YouTube i te właśnie dwa były w mojej top 15 najczęściej słuchanych utworów na YT. Z niewiadomych przyczyn, YouTube zsumowało tylko tą jesień, a nie wzięło pod uwagę całego roku 2023. Dziwi mnie na przykład brak Mouth 2 Mouth od JLo & Enrique Iglesiasa, którego słuchałem na okrągło. Na moim podsumowaniu w dalszej części znalazły się też takie utwory jak Backseat Love od Ciary, Amor Se Paga Con Amor od JLo (hiszpańskojęzyczna wersja Love Don't Cost A Thing) oraz Me & Rhythm od Seleny Gomez.

Odpowiedz
1
Un8roken_Boi

Un8roken_Boi

AUTOR•  

MOJE WRAPPED 2023

TWOJE ULUBIONE GATUNKI: Pop, polski pop, dance pop, rap i pop dance

W TYM ROKU MUZYKA ZABRAŁA CIĘ W WIELE MIEJSC. WŚRÓD NICH ZNALAZŁEŚ JEDNO W KTÓRYM POCZUŁEŚ SIĘ JAK W DOMU- WARSZAWA, POLSKA. TUTAJ EWELINA LISOWSKA, HONORATA SKARBEK I SASZAN MAJĄ NAJWIĘCEJ FANÓW (W TLE LECI "LALALOVE" OD HONORATY SKARBEK).

* Twój ulubiony utwór to "Chasing The Sun" od The Wanted. Utwór od 8 lutego został odtworzony 130 razy.

*Twoje Top 10 Ulubionych Utworów 2023 Roku:

1) The Wanted- Chasing The Sun (2012)
2) Cassie- Me & U (2006)
3) Ciara- Ride (2010)
4) Ciara- Dance Like We're Making Love (2015)
5) Chris Brown- Forever (2008)

6) Britney Spears- I Wanna Go (2011)
7) AZIATIX- Drowning (2015)
8) Ciara- Kiss & Tell (2015)
9) Mike Candys, Evelyn, Patrick Miller- 2013 (If the World Would End)
10) Ewelina Lisowska- W Stronę Słońca (2013)

* W sumie masz na koncie 49 799 min odtworzeń. To 34 dni bez przerwy (lol)

*Twój osobisty rekord padł 13 maja i wyniósł 691 min.

*Twój ulubiony wykonawca tego roku to Ciara. Jesteś wśród 0,001% największych fanów dzięki…3 782 spędzonym wspólnie minutom.

*Utwór Ride (2010) nigdy Ci się nie nudził.

TWOI ULUBIENI WYKONAWCY 2023 ROKU:

1) Ciara
2) Ewelina Lisowska
3) Britney Spears
4) The Wanted
5) Rihanna

TWOJA MUZYCZNA OSOBOWOŚĆ- KOLEKCJONER.
Masz wysublimowany gust. Słuchasz przede wszystkim własnych playlist i nic w tym dziwnego. Przecież brzmią doskonale.

Odpowiedz
2
Un8roken_Boi

Un8roken_Boi

•  AUTOR

p.s. dostałem video filmik z podziękowaniami od Ciary za streamowanie jej muzyki i było to na serio mega cool < 3

Odpowiedz
1
xxKEBSONxx

xxKEBSONxx

@Un8roken_Boi Ja miałem podziękowania od Dody za słuchanie jej i wspieranie. I dziękowała za to, że "Aquaria" jest podwójnie platynowa ♥️

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (1)
Un8roken_Boi

Un8roken_Boi

AUTOR•  

NAJLEPSZE PIOSENKI 2023 ROKU (SUBIEKTYWNA LISTA)

Przez ostatnie parę lat robiłem pod koniec roku małe podsumowanie danego roku muzycznie, wyłaniając najlepsze (moim zdaniem) piosenki które wyszły w roku 2020, 2021 i 2022, nie kierując się w ogóle zdaniem większości ani listami przebojów, a swoim własnym zdaniem, starając się być obiektywnym i skupić na jakości piosenki, a nie jej popularności. Jest to tak ważne w latach 20 XXI wieku, gdzie producenci muzyczni nie mają już pomysłów na stworzenie nowatorskich piosenek, dlatego przez ostatnie parę lat można było zaobserwować tworzenie popowych hitów na wzór tych starych z lat 2010. , 2000. , lat 90-tych i 80-tych. Szczególnie popularnym stało się robienie remaków i remiksów starszych piosenek (jeśli ktoś słucha radia to na pewno wbiły im się w ucho remiksy z udziałem Bebe Rexhy, Ellie Goulding, Davida Guetty, Tiesto, a także ostatnio remiks "Everytime We Touch" Cascady z 2005 roku który mnie tak kłuje w uszy i nawet nie wiem jak się nazywa xd). Co ciekawe, brak oryginalności i ciągłe kopiowanie trwa w najlepsze nie tylko w muzyce, ale też w modzie, filmach (patrz: ciągłe remaki starych filmów i produkcji disneyowskich, też z powodu aby nowymi remakami wpisać się we wszechobecną i dziś tak ważną poprawność polityczną i dostateczną reprezentację Latynosów i czarnoskórych w filmach).
Ogółem, mamy prawie koniec 2023 roku. 2020 rok w muzyce był…okej. 2021 był nudny z paroma mega hitami które…nie stały się hitami, bo listami przebojów rządziły jakieś alternatywki i amerykańskie rapsy. 2022 rok to była prawdziwa sypialnia w przemyśle muzycznym z paroma okej piosenkami i momentami- tyle i aż tyle. Nie sądziłem że 2023 rok będzie równie, a nawet jeszcze nudniejszy no ale jednak! Nie było (moim zdaniem) żadnego mega hitu który zdefiniowałby ten rok. Jasne, były piosenki od Taylor Swift i jeszcze, hmmm… "Flowers" od Miley Cyrus na początku roku. Ale one po prostu były nachalnie wypromowane w mediach, radiach i przez nachalne fanbasy piosenkarek…natomiast pamiętam że tegoroczna Eurowizja przyniosła parę przyzwoitych piosenek w tym roku. Ogółem, przepraszam za moje narzekanie. Możecie po mnie jechać, że nie umiem pogodzić się z upływającym czasem i że zachowuję się jak boomer, ale powiedzcie mi że się mylę- że dzisiejsze czasy nie mają charakteru i we wszystkich możliwych mediach- muzyka, filmy, moda, seriale- panuje ciągłe desperackie kopiowanie zeszłych czasów i nadmierne upolitycznienie, zamiast tak właściwie starać się stworzyć coś naturalnie i nowego. Dla mnie 2013-2017 to był taki przejściowy czas- rozwinięte technologicznie czasy, według mnie ludzie już za bardzo zależni stali się wtedy od technologii (w przeciwieństwie do jeszcze wczesnych lat 2010., gdzie panowała równowaga i balans), wulgarność i przekombinowanie w popkulturze stały się wszechobecne, ale ogółem czasy te mimo swoich mankamentów miały jeszcze swój charakter. Od około 2018 uważam jednak że wszystko stało się byle jakie, choć…wyszło dużo mniej popularnych seriali, filmów, piosenek, które tak właściwie były na prawdę dobre, ale…nie stały się one hitami. Bo dzisiaj mam wrażenie nie wolno się sugerować box-office'ami ani listami przebojów, bo tam rządzi paździerz i byle jakość. Młodzież nie ma gustu i tyle.
Koniec mojego gderania. W 2023 roku powstało parę na prawdę ciekawych za równo zagranicznych jak i…polskich produkcji, które przyozdobią moją listę i w następnych latach na pewno będą mi przypominały o tym roku. Więc co, shall we begin our list?

10. Selena Gomez- Single Soon
https://www.youtube.com/watch?v=yOuqn4w1ozA

Ta piosenka to…żart. Przepraszam, nie potrafię brać tej piosenki na poważnie. Selena przez lata swojej kariery nie była utalentowaną piosenkarką, ani nie miała charyzmy czy umiejętności tanecznych i performerskich Ciary, JLo czy Britney, by uzasadnić swoją karierę…nie zaliczyła też ogromnego progressu wokalnego niczym Rihanna, która przecież miała okropny głos na początku kariery…ale była bardzo ładna zawsze i miała duże wsparcie Disney'a, i w zanadrzu bardzo dobrą jakościową muzykę pełną hitów. Jej 3 albumy z Selena Gomez & The Scene były nastolatkowe, nieco kiczowate, ale miały swój vibe i były spoko. Piosenki takie jak "Tell Me Something I Don't Know", "Naturally", "I Love You Like A Love Song", "Hit The Lights" ukształtowały dzieciństwo wielu Zillenialsów. Potem Selena albo wydawała mocne elektroniczne EDM'owe płyty albo wyważone, nowoczesne, uwodzicielskie i ambitne albumy z minimalistyczną muzyką jak legendarne Revival (pamiętacie te smashe jak Me & The Rhythm, Same Old Love, Good For You, Hands To Myself i wiele więcej?) i jej non-single era w 2017-18 roku (Wolves, Fetish, Back To You, Taki Taki, Bad Liar). Ostatnie lata można uznać za dalszy okres świetności Seleny. "Rare" wbił na pierwsze miejsce Billboard 200 i wypromował pierwszy hit #1 Seleny "Lose You To Love Me", mimo że nie była to jej najlepsza piosenka. Sam album miał parę smashy w zanadrzu, ale dużo piosenek na albumie było miałkich i bez charakteru, po prostu nudnych. Kolejne single okazywały się słabymi sukcesami, potem wyszła jakaś nudna piosenka z Coldplay której nazwy nie pamiętam. W sumie wyszła potem La Revelacion, hiszpańskojęzyczna ep-ka która właściwie była spoko i mimo słabego sukcesu singli, dostała za nią Selena pierwszą nominację do Grammy. Zeszłoroczny hit "Calm Down" jednak nie dostał się do top20 notowania Billboard Hot 100 dopóki w mediach nie stała się popularna drama Seleny z Hailey Bieber, co było sztucznym sposobem na przedostanie się piosenki do pierwszej dzieisątki zestawienia ale cokolwiek. Ale widzicie, Selena miała tyle smaszy. I nagle, w drugiej połowie 2023 roku po miesiącach milczenia Selena wychodzi z takim Single Soon: "Wybieram swoją sukienkę, przymierzam te buty, bo będę za niedługo singielką. Będę za niedługo singielką. Wiem że będzie beznadziejny, kiedy stanę się tematem głównym wiadomości. I będę za niedługo singielką. Będę za niedługo singielką". Koniec piosenki jest jeszcze gorszy, kiedy pod koniec Selena z przekonaniem jęczy wykrzykując: "yeah I'll be single sooooon. YEAH I'll be single soooooon. YEAH I'LL BE SINGLE SOON!!. To tak jakby przez całą piosenkę Gomez dochodziła, aż do kulminacji przed ostatnim refrenem kiedy w końcu Selena dostaje orgazmu i doszła….Przepraszam! Wiem, że wy pewnie tą piosenkę uznaliście za uroczą pioseneczkę o Seleny, która empowers women…i pewnie macie rację. Ale dla mnie jest strasznie krindżowa i jest taka…ciociowata, szczeólnie biorąc pod uwagę klubowe i uwodzicielskie bangery, które Selena wydawała przez całą swoją karierę. Ale tak, wiem…wszyscy się zmieniamy! To nawet nie chodzi o porówynywanie "Single Soon" do reszty katalogu Seleny. Piosenka sama w sobie jest gorzej niż średniakiem, nie odznacza się niczym, a na moją listę dostała się bo w tym roku było tak mało jakościowej muzyki (gorzej niż w 2022) że na tym etapie traktuję tą listę z żartem, i dałem tą piosenkę do top 10 dla memów!

9. Big-Hope-Big-Love-Big-Everything-feat.-Sam-Ashworth
https://www.youtube.com/watch?v=q0uF3GWadEQ

Ta chillowa piosenka stała się viralem w okolicach trzeciego/czwartego kwartału 2023, stanowiąc często tło dla statystycznych filmików na YouTube. Natknąłem się na nią bardzo często do tego stopnia, że postanowiłem ją odszukać na własną rękę i się dowiedziałem, że jest to rzeczywiście nowa piosenka. Uważam, że jest mega spoko, taka w sam raz na jesienne popołudniowe wieczory po szkole lub po pracy aby się napić ciepłej herbatki i odprężyć się. Lubię to!

8. SHAKIRA || BZRP Music Sessions #53
https://www.youtube.com/watch?v=CocEMWdc7Ck

Początek roku minał pod znakiem zdrady Gerarda Pique;a na latynoskiej divie Shakirze. Shakira miała w sobie mnóstwo złości, czemu dała ujsć w swojej muzyce, automatycznie czyniąc ze swoich piosenek hity. To jest pierwsza z nich i o zdradzie było tak głośno, że piosenka osiągnęła prawie 800 milionów wyświetleń na YouTubie, a sama piosenka dostała się do Top10 amerykańskiej listy przebojów, dając jej jej pierwszy hit top 10 od…nie wiem, dekady? Ostatnie 2 lata były zaskakująco bardzo dobre dla kariery Shakiry i nagle nastąpiło jakby takie odrodzenie popularności jej muzyki…pamiętacie zeszłoroczny remix z Black Eyed Peas "Don't you worry" (który był paździerzem ale cokolwoiek, był popularny w radiach) i wcześniejszy "A Girl Like Me" z 2021? I teraz tak dobre wyniki w 2023. Tak, piosenki stały się popularne przez dramę w mediach i przez to że Shakira po prostu postanowiła dissować ojca swoich dzieci w piosence. Nieco sztuczny sposób na stworzenie hitu, co? Na podstawie kontrowersji. Ciekawe jak ich synowie będą się czuli za parę lat juź jako nastolatkowie słuchając tego…ale w takich czasach żyjemy. Umieściłem tu tą piosenkę bo w sumie ma dobry bit.

7. Kylie Minogue- Padam Padam
https://www.youtube.com/watch?v=p6Cnazi_Fi0

Przypomniało mi się że Kylie nie tak dawno temu wydała piosenkę w której pada. Cóż, jej kariera z powodu tej piosenki na pewno nie padła, a wręcz przeciwnie. Stała się radiowym hitem w wybranych terytoriach światowych, co wielu fanów uznało za dowód na to, że Kylie ma longevity w karierze muzycznej mimo dekad na rynku muzycznym i że dalej ma w sobie to coś. Cóż, teledysk jest prosty i przyjemny, piosenka jest spoko, zwykła ot tak sobie pioseneczka powstała dla celów komercyjnych, niczym się nie wyróżniająca. Ale ludzie…to jest KYLIE! I w sumie piosenka jest ok. To nie tak, żeby wyszło coś lepszego w tym roku. Równie dobrze można by było wrzucić Padam Padam na pierwsze miejsce tegorocznej listy hitów- to nie tak że ma to jakieś znaczenie.

6. Thirty Seconds To Mars- Stuck
https://www.youtube.com/watch?v=di-VTrW7Kr0

Spoko piosenka o fajnym brzmieniu. Teledyskiem i brzmieniem przypomina mi hity z 2014-2015 roku jak np. Adam Lambert "GhostTown" albo Cric Cab "Liar", co tylko udowadnia że muzyka się zatrzymała w miejscu. Ta piosenka na serio mogłaby wyjść lata wcześniej, tak jak wszystkie wcześniejsze piosenki na tej liście. Ale jak już nie raz mówiłem, dzisiaj nie zwraca się uwagi na to czy piosenka brzmi jak coś co już wcześniej wyszło (bo mam tak z każdą nową wychodzącą piosenką, ciągły recykling trwa) ale na to czy po prostu wpada w ucho. I taka jest ta piosenka.

5. Rita Ora- You Only Love Me
https://www.youtube.com/watch?v=6o1m7ofjCCY

Taka se pioseneczka od Rity Ory ze stycznia 2023 roku. Piosenka nie dorównała popularności największych hitów Rity z końca lat 2010. jak "Ritual", "Let You Love Me", "Your Song", "Lonely Together" itd. Jakościowo też słabiutko…ale niewiele lepszych piosenek wyszło w tym roku i w sumie piosenka jest przyjemna i dalej jest puszczana w radiu.

4. Saszan- Nieważne Gdzie
https://www.youtube.com/watch?v=QGICVZgZriQ

Piosenka ma niecałe 50 tys. wyświetleń. Co jest całkiem smutne, bo Saszan wydaje spoko muzę. Saszan nigdy nie wspięła się na wyżyny polskiego rynku muzycznego. Zaczęło się od jej charakterystycznych czerwonych włosów wzorowanych na Rihannie i wrzucaniu coverów na internet. Przełom nastąpił na początku 2014 roku kiedy niespełno 20-letnia Saszan wydała swój pierwszy klip "Świat Jest Nasz" który był przerysowaną i do granic możliwości plastikową piosenką. Jakiś czas później Saszan wydała "Wybrałam", zmierzchową alternatywną ponurą nastoletnią dziewczęcą piosenkę o miłości ze specyficznym teledyskiem, która brzmieniowo jest plagiatem piosenki Ellie Goulding "Figure 8". W 2016 roku 22-letnia Saszan próbowała być bardziej światowa i wydała angielską piosenkę "Dizzy" z pomysłowym teledyskiem z choreografią w szkole, na boisku i na sali gimnastycznej co było prawdopodobnie najbardziej wzorowane hitem Iggy Azalei i Charlie XCX "Fancy" z 2014 roku. Nie da się ukryć że wszystkie piosenki były mierne, ale nie można było odmówić Saszan pomysłowości, ciężkiej pracy i kreatywności. Przebłysk dobrej jakościowo muzyki nastąpił w 2018 roku, kiedy to na początku roku Saszan wydała zajebistą nastrojową i nostalgiczną piosenkę "Nie Chcę Ciebie Mniej", z którą startowała w preselekcjach do Eurowizji 2018 roku. Saszan w głosowaniu widzów zajęła 3 miejsce i pojechała średniawa elektroniczna piosenka od dobrego polskiego DJ'a Grommee "Light Me Up", z którą odpadliśmy szybciutko w Eurowizji. Może z Saszan mielibyśmy szansę? Kurna, szkoda że wtedy Saszan nie pojechała… Pod koniec 2018 roku wydała kolejny banger "Zabierz Mnie Stąd"…no i mamy 2023 rok. Piosenka jest nastrojowa, ma swój specyficzny klimat a Saszan wygina na parkiecie w przyciemnionym klubie ze swoimi tancerkami w rytm "Nieważne Gdzie". Piosenka mogłaby stanowić za tło w luksusowym klubie ze striptizem lub w domu towarzyskim, i I'M HERE FOR IT! Well done Saszan!

3. Conan Gray- Neverending Song
https://www.youtube.com/watch?v=a0q6JMuLBYQ

Piosenka przez ostatnie miesiące była nagminnie puszczana w radiu i nie mogłem się jej oprzeć. Jasne, brzmieniowo można odnieść wrażenie że należy ona do lat 80. XX wieku, z małymi nowoczesnymi inspiracjami, ale piosenka jest po prostu…dobra!!! Kocham to! Conan Gray w ogóle jest super piosenkarzem, pod koniec zeszłego roku usłyszałem jego piosenkę "Overdrive" i zakochałem się w niej na zabój.

2. Shakira, KAROL G- TQG
https://www.youtube.com/watch?v=jZGpkLElSu8

Wszystko w tej piosence się zgadza. Połączenie Shakiry i Karol G to ogień. Piosenka jest zadziorna, ognista, piosenkarki wywijają razem w układzie tanecznym będąc prowokacyjnymi, zmysłowymi i uwodzicielskimi ale w fajny sposób. Piosenka zdecydowanie jest smash hitem i nie widziałem dla niej nic innego jak górna połowa mojego top 10 hitów 2023! A apropo dobrej passy Shakiry, jest to kolejny hit Shak w tym roku który wbił do pierwszej dziesiątki Billboard Hot 100! Szczerze, wolałbym żeby Jennifer Lopez osiągała takie wyniki niż Shakira, ale nevermind. Ja teraz żyję dla wizualnego albumu Jennifer w lutym 2024! A TQG jest tak zarąbistą piosenką, że nie wiem czym bym jej nie dał nawet na pierwsze, gdyby nie…

1. Tinashe- Talk To Me Nice
https://www.youtube.com/watch?v=RVLGp0Ph9lA

Ta alternatywna piosenka o minimalistycznym dźwięku i z równie minimalistycznym i alternatywnym teledyskiem z zadziornością i uwodzicielskością Tinashe jest czymś, czego Shakira by nawet nie potrafiła zrobić. Piosenka generalnie promuje nowy album TInashe który wyszedł w tym roku i coś mi się wydaje że był to mega dobry album który pozwolił Tinashe na nowo zabłysnąć. Kocham tą piosenkę i już!

BONUSOWE 1 MIEJSCE idzie do:

1. MaRina- Forever 1
https://www.youtube.com/watch?v=2iJTuyTdjb8

Marina jest polską piosenkarką o ukraińskim pochodzeniu, która zaczynała zdobywać popularność w Polsce w późnych latach 2000. grając w popularnych tvn-owskich serialach jak 39 i Pół z Tomaszem Karolakiem czy występując w Tańcu z Gwiazdami. Popularności przysporzyły jej na pewno też związki z popularnymi facetami jak członek zespołu Afromental czy obecnie Wojciechem Szczęsnym, znanym na całym świecie polskim piłkarzem którego jest żoną. Marina zaczęła swoją muzyczną karierę z przytupem z debiutancką płytą "Electric Bass" i singlem o tym samym tytule w 2011 roku, która stała się hitem. Drugi singiel piosenkarki wydanym w sierpniu 2012 roku była super piosenka "Saturday Night" niestety zarobiła ledwo 400 tys. wyświetleń na YouTube tylko. Po latach Marina zmieniła strategię i zaczęła wydawać piosenki z polskimi raperami, a nawet sama zaczynając rapować w swoich tekstach. Wynikiem tego jest "Forever 21" który ma bit nie z tej ziemi. Myślę że jest to dobry powrót Mariny i muzyka z piosenki wchodzi mocno!

HONORABLE MENTIONS:
* One Republic- Runaway
https://www.youtube.com/watch?v=qWJU_eANW4M
(mocny kandydat do top 10, uważam że jest na tym samym poziomie co Neverending od Conana Graya czy Stuck od 30 Seconds To Mars, jednak nie było na tyle miejsca …. Polecam mimo wszystko

*Tinashe- Needs
https://www.youtube.com/watch?v=1RFLY62LrH0
W zasadzie to teraz se myślę że piosenka nie jest gorsza od pierwszych miejsc na mojej top10, a tymbardziej nie jest gorsza od reszty mojego top 10. Powiedzmy, że moje honorable mentions jest równe mojemu top 10+1.

*Doda, Smolasty- Nim Zajdzie Słońce
https://www.youtube.com/watch?v=uNVBBXa6CB8

*Miley Cyrus- Flowers
https://www.youtube.com/watch?v=G7KNmW9a75Y

*Sam Smith- Lose You
https://www.youtube.com/watch?v=5mCMqZTFnck

*Halle Bailey- Part Of Your World
https://www.youtube.com/watch?v=kf7Dss2gCe0

*Carpe Diem- Joker Out
https://www.youtube.com/watch?v=zDBSIGITdY4

*Jonta Links- Every Night
https://www.youtube.com/watch?v=mxKZ0gnysLs

Tak by to mniej więcej wyglądało. Przemysł muzyczny nie ma już absolutnie nic nowego do zaoferowania, każda kolejna piosenka która wychodzi przypomina piosenki wydane już wcześniej. Lirycznie, też artyści nie zaskakują bo jest ciągle śpiewanie o tym samym. A prawdziwych hitów jak na lekarstwo. Szczerze mówiąc, od ostatnich paru lat tworzenie takich list dla mnie jest na siłę bo muszę specjalnie szukać piosenek które mógłbym umieścić na mojej liście aby stworzyć pozory że…w sumie sam nie wiem. Gdybym miał stworzyć taką listę z lat 2010-2016 to bym miał prawdziwy zawrót głowy bo w każdym z tych roków było z setki piosenek wartych uwzględnienia. Te top 10-tki które tworzę od paru lat to wiele piosenek na liście z nich nawet nie zasługuje szczerze żeby na tej liście być xd Ale powiem wam pod koniec jedno. Moim nadrzędnym hitem 2023 roku jest Single Soon and let that sink!

Odpowiedz
2
Un8roken_Boi

Un8roken_Boi

•  AUTOR

@xxKEBSONxx Zapomniałem wspomnieć o muzycznych wydawnictwach w tym roku, a było parę niespodziewanych jak właśnie REVAMPED od Demi, EP-ka od Ciary i nowy album Tinashe. Nie wiedziałem w ogóle o nowych piosenkach Cleo. Zapomniałem o reedycji Dody i jej nowej piosence, zdecydowanie muszę przesłuchać! Ja lubię Kylie, a Padam Padam to jednak piosenka którą puszczali nagminnie w radiu w tym roku i nie dało się jej ominąć i w wielu krajach zajęła wysokie miejsce na listach przebojów mimo stosunkowo małej ilości wyświetleń na YT. Piosenka jest spoko, zdecydowanie zasłużyła na wyróżnienie. Cruel Summer od Taylor Swift też jest mega spoko, wiem że piosenka jest sprzed 4 lat ale w tym roku dopiero została wydana na singla i puszczają ją ciągle w radiu ;P Dzięki za komentarz! <3 Najwiekszym zaskoczeniem jest że JLo nic nie wydała w tym roku. Od początku swojej kariery nie było roku w którym Jennifer by nie wydała przynajmniej jednej piosenki…no w sumie był 2010 taki, ale przynajmniej wtedy w sieci wyciekały ciągle nowe piosenki JLo z jej nadchodzącego wtedy albumu Love?. Dobrze że mieliśmy AI covers w tym roku hahah można było posłuchać automatyczną Jennifer śpiewającą piosenki od Britney, Rihanny czy Seleny

Odpowiedz
1
xxKEBSONxx

xxKEBSONxx

@Un8roken_Boi Cleo i Dody koniecznie musisz! "Padam Padam" to faktycznie często w radiu był puszczany, ale szkoda, że "Tension" nie odniósł takiego sukcesu. Ale zawsze to coś…

No Taylor to też w tym roku szalała sporo. "Cruel Summer", dwie reedycje i trasa. Kobieta robot po prostu haha
A co do J.Lo to też w szoku byłem, jak zauważyłem, że ostatni singiel to "Marry Me" wydany w lutym tamtego roku. I od wtedy nic, ale w końcu się doczekaliśmy 😍

A tak w ogóle to co sądzisz o "Houdini" Dua Lipy? Słuchałeś?

Odpowiedz
pokaż więcej odpowiedzi (2)
Un8roken_Boi

Un8roken_Boi

AUTOR•  

JĘZYKI SŁOWIAŃSKIE I ICH ZACHODNIE ODPOWIEDNIKI

Przez ostatnie lata bardzo interesowałem się różnorakimi językami, dochodząc do takich ekstrem jak to że byłem zafascynowany, a nawet rozważałem naukę języków wschodnio-południowo azjatyckich (tajski/wietnamski) czy bałtyckich (litewski/łotewski). Przez ostatni czas zacząłem doceniać języki słowiańskie. Zaczątki tego zainteresowania pojawiły się już około 2013 roku, kiedy oglądałem gameplay z Tomb Raidera z rosyjskim dubbingiem i napisami. Nauczyłem się wtedy cyrylicy i nauczyłem się podstawowych zwrotów po rosyjsku…po 10 latach, ledwo co pamiętam natomiast znajomość cyrylicy pozostała. W 2018, ze względu na moją fascynację Niną Dobrev, kanadyjską aktorką o bułgarskim pochodzeniu zacząłem zeszyt języka bułgarskiego, do którego zachęcił mnie również fakt, że jako jedyny język słowiański (z macedońskim) nie odmienia się on przez przypadki, co oznaczało że jego nauka mogłaby być prostsza. Faza przeszła szybko, jednak pod koniec 2022 roku (w zeszłym roku) na nowo zacząłem naukę bułgarskiego na niespotykaną dotąd skalę. Przez ostatni miesiąc nagle ni stąd ni z owąd zainteresowały mnie czeski i słowacki. Nigdy nie będę superpoliglotą i prawdopodobnie jedyny język słowiański którym będę się płynnie posługiwać pozostanie mój natywny polski. Jednak nabywając wiedzę i nasłuch**ąc się różnych języków i zapoznając się z ich kulturą, historią i mentalnością, zauważyłem pewne wzorce. Zastanawialiście się czasem do którego zachodniego języka mógłby być przyrównany polski z mnóstwem trudnych dźwięków i nosowymi głoskami (ą, ę)? Czy jeszcze inny język tak jak czeski rozśmiesza was w mowie i ma taki swojski klimat gdy go słyszycie? A z jakim zachodnioeuropejskim językiem można by było porównać egzotyczny bułgarski? Zapraszam do krótkiej listy…

1) POLSKI-FRANCUSKI
Obydwa języki są poetyczny i mają elegancki vibe. Niegdyś w przeszłości, na białoruskich czy rosyjskich dworach używano polskiego, który był bardziej elegancki. Obydwa języki, za równo francuski (romańska rodzina językowa) i polski (słowiańska rodzina) rozwijały się nieco odrębnie od reszty języków, przez co znacznie się odróżniają od reszty. To są obrazowe języki wśród swoich rodzin typu "I'm not like other girls". To co łączy języki są też nosowe głoski, a jak wiadomo, francuski jest znany ze swojej nosowej wymowy, podczas gdy polski jest jedynym językiem słowiańskim który zachował nosowe dźwięki (ą,ę). Skomplikowane, eleganckie, poetyczne…takie właśnie są francuski i polski. Duża ilość zapożyczeń z francuskiego słownictwa również wyróżnia polski wśród języków słowiańskich. Przykład takich słów: koszmar, makijaż, parasol, pistolet, garaż, oranżeria, artyleria i wiele więcej. BONUS: czy wiecie że istnieją wiersze polskie i francuskie które brzmią prawie tak samo i mają sens w obu językach? Oto one:
a) wersja polska
Oko trę, że mam ból
Taki los komu żal?
oko trę, pali sól
O madame, kulą wal
Ile trosk, ile burz,
a (ma) krew kipi, wre,
O madame, oto nóż
O, madame, oto mrę

b) wersja francuska
O, contrain je m’emboulle,
Taquilosse, comme ou jalle?
O, cotrain, polissoule
O madame, coulon valle!
Il est trosque, il est bouge,
A ma creve qui pis vrai
O, madame, o tonuche
O madame, o tome rain

2) CZESKI-NIEMIECKI
Czy mieliście kiedyś wrażenie, że za równo niemiecki jak i czeski niezbyt przypadają wam do gusty? Czy mieliście wrażenie, że rozśmieszają was te języki w mowie i kojarzą wam się z taką swojską gadką jak rodeo na ranczu? Ja tak przynajmniej mam z tymi obydwoma językami, których nasłuchałem się aż nadto. Jest jednak pewien aspekt, który przybliża czeski bardziej niż jakikolwiek inny język słowiański do niemieckiego i może to jest też jedna z przyczyn że dla osób takich jak ja one obydwa wywierają na mnie podobny vibe. Czechy przez długi okres historii były opresjonowane i zależne od Niemiec, przez co nie tylko kultura ale też język i społeczeństwo zostały mimowolnie zgermanizowane, czy tego chcieli czy nie. Zarezultowało to dużą ilością germanizmów w czeskim, które nie występują nawet w polskim, który przecież też posiada w sobie germanizmy. Fun fact: czeski jest na prawdę językiem plebejsko-wiejskim. W pewnym momencie historii cała klasa inteligencka i wyższa Czech została wymordowana przez Niemcy…jedyna wersja czeskiego wówczas jaka istniała to gwary i mowa ludzi klasy niższej na wsi. Trzeba było odbudować język czeski na nowo i zrodził się on głównie właśnie na bazie mowy klasy plebejsko-wiejskiej. I dlatego też podczas gdy język polski jest elegancki i wyszukany, wręcz nadmiernie skomplikowany to czeski, wręcz przeciwnie, jest bardzo na luzie i jest taki swojski. Może nie każdy widzi to też w języku niemieckim, natomiast słuchając rodowitych Niemców będąc w Niemczech, ich język wywierał na mnie podobne wrażenie.

3) BUŁGARSKI-HISZPAŃSKI
Bezpośrednie, proste, południowe i temperamentne. Tak na pewno można opisać za równo bułgarski jak i hiszpański. Dlaczego uważam bułgarski za hiszpański wśród języków słowiańskich? Przede wszystkim za intonację i sposób w który Bułgarzy mówią. Na dowód mogę powiedzieć że w internecie bardzo często spotkałem się z opinią obcokrajowców którzy powiedzieli że sposób wymowy Bułgarów przypomina im bardzo latynoski rytm mowy. Warto przypomnieć, że bułgarski też nie odmienia się przez przypadki i w przeciwieństwie do reszty słowiańskich języków- używa zamiast tego rodzajników, niczym zachodnio-europejskie języki. Egzotyczności bułgarskiemu dodaje fakt, że posiada liczne zapożyczenia z języka greckiego i tureckiego, co daje mu jeszcze bardziej południowy klimat. A że Bułgarów ciągnie do Hiszpanii to nie jest niespodzianka- widzą oni w Hiszpanii kraj o podobnym vibie do ich, a do tego nowoczesny o lepszym komforcie życia z otwartością i ciepłym klimatem. Bułgarzy wśród wschodnich Europejczyków stanowią jedną z największych grup emigrantów w Hiszpanii, a w samej Bułgarii Bułgarzy najczęściej wybierają na swój drugi język obcy hiszpański po angielskim.

4) ROSYJSKI-WŁOSKI
Oba dumne narody, przekonane o swojej wyjątkowości i wyższości nad innymi, które posiadają typowy akcent, którego nie sposób nie rozpoznać. Uwierzcie mi, coś o tym wiem mając do czynienia z obydwoma tymi nacjami. Jednak powinniśmy mówić o językach bardziej niż mentalności obydwóch krajów. Jakie podobieństwo widzę między rosyjskim i włoskim? Przede wszystkim to, że oba języki są uważane za piękne, melodyjne i muzykalne. Język włoski jest uważany za lekki, melodyjny i rytmiczny i nie mogłem go porównać do innego słowiańskiego języka niż rosyjski. Nie mógłbym rosyjskiego przyrównać na przykład do hiszpańskiego ani bułgarskiego do włoskiego ponieważ podczas gdy bułgarski i hiszpański wśród swoich rodzin są tymi egzotycznymi, dynamicznymi i bezpośrednimi językami pełnymi południowego temperamentu, to rosyjski i włoski wśród języków słowiańsko-romańskich słyną bardziej ze swojej melodyjności, lekkości i romantyczności. A fakt, że moja znajoma Włoszka była od zawsze zafascynowana językiem rosyjskim do tego stopnia, że zaczęła go studiować i podobieństwa w mentalnościach obydwóch krajów tylko mnie utwierdzają w przekonaniu, że Włosi i Rosjanie jednak są swoimi odpowiednikami, szczególnie biorąc pod uwagę fakt że to Włochy leżą u kolebki języków romańskich (Cesarstwo Rzymskie) a Rosja stanowi główne epicentrum kultury słowiańskiej dziś, będąc najbardziej rozpowszechnionym językiem słowiańskim, a również największą słowiańską nacją (pod względem liczebności ludzi i terytorium krajowego).

Zgadzacie się z moją listą? Cieszycie się, że polski jest francuskim wśród języków słowiańskich? To, że polski jest takim francuskim wśród słowiańskich języków to nie tylko moja opinia- spotkałem się z tą opinią akurat WIELOKROTNIE na forach internetowych wśród obcokrajowców którzy przyrównywali obydwa języki. Ktoś pod piosenką Agnieszki Chylińskiej na YouTube napisał kiedyś: "Lubię język polski. Brzmi jak Włoch który stara się mówić po rosyjsku z francuskim akcentem". Moja wiedza nie jest na tyle obszerna, abym mógł znaleźć pewne paralele wśród reszty języków jak serbski, białoruski czy ukraiński, których się aż tak bardzo nie nasłuchałem. Mogę tylko powiedzieć, że ludzie słuchający języka portugalskiego często mają wrażenie, że ma on słowiański vibe, ponieważ Brazylijczycy/Portugalczycy posiadają dźwięki szeleszczące niczym rosyjski i polski, a także dźwięki nosowe.

Odpowiedz
2
Malaya

Malaya

Ale ciekawa lista 😍 bardzo szanuję za słabość do rosyjskiego i jakby się tak zastanowić to faktycznie, oba są "lekkie", nie znam włoskiego, ale kłoszka czy sabaka brzmi tak ciepło, uroczo 😍😍😭 jeju mam wspomnienia z dzieciństwa

Odpowiedz
Un8roken_Boi

Un8roken_Boi

AUTOR•  

Co dalej…
Etap którym był mój licencjat w Raciborzu (2020-2023) dobiegł końca, choć mógłbym do tych trzech lat dorzucić jeszcze jeden rok studiów na specjalizacji nauczycielskiej w Sosnowcu, z której zrezygnowałem. Obrona 27 czerwca przebiegła pomyślnie, z obrony 5, końcowa nota z całego przebiegu studiów to 4,5 (4 +). Myślę że jest to odpowiednia ocena mojego całego nakładu pracy xd Ostatnie 4 lata (doliczam jeszcze 2019/2020 w Sosnowcu)…kurczę, z jednej strony tylko 4 lata, a z drugiej aż…trudno mi określić czy początek studiów w Sosnowcu kiedy miałem jeszcze 18 lat uważam za odległy czas czy czuję jakby to było wczoraj…coś pomiędzy. Chyba nie będę się zbytnio rozczulać ani pisać o tym jaki to był dla mnie psychicznie trudny czas i jak trudno mi się było pogodzić z utratą tak wielu osób bo pod koniec i tak to nikogo nie obchodzi. Co do 3 lat na Raciborzu, było na prawdę przyjemnie. Pierwszy rok cały zdalnie, można se było grać pod kołderką w chłodny jesienny wieczór w Life is Strange i pięc minut przed zajęciami po prostu wylogować się z gry i zalogować na zajęcia z literatury angielskiej na teamsie…po to tylko żeby po 1,5 godziny udawania że się słuchało z powrotem włączyć Life is Strange :P Pierwszy rok studiów tylko na dobrą sprawę 1,5 tygodnia chodziliśmy fizycznie na zajęcia, zanim z powrotem wprowadzono zdalne. W tym czasie zdążyliśmy się tylko spotkać z wtedy naszą nową klasą w barze "Na Końcu Świata" w Raciborzu na drinka itd. po to żeby się potem przez cały rok nie widzieć. Byłem nieco zestresowany wtedy, bo nie wiedziałem na jakich ludzi trafię, jak to wyjdzie, czy mnie polubią itd. ale ostatecznie myślę że zmiana z Sosnowca na Racibórz było dobrym pomysłem…no w końcu przez cały trzeci rok mogłem pisać pracę licencjacką o wersjach językowych w jednej z moich ulubionych gier komputerowych ever The Last of Us…i było bardziej praktyczne podejście do angielskiego u nas, bo byłem na specjalizacji biznesowej, udało mi się zdobyć parę certyfikatów…oby coś przyniosły.
Drugi rok był dla nas zaskakujący, bo jednak trzeba było wrócić na uczelnię. Jest parę miłych wspomnień z grupą, wspólne wypady do KFC samochodem albo do Mc'Donalda w trakcie 1,5 godzinnej przerwy na studiach, dojeżdżanie ze znajomymi samochodem na uczelnię. Na drugim roku też współpracowałem z izraelską firmą i w ramach praktyk tłumaczyłem internetowy słownik angielsko-polski, było nieco stresu w maju 2022 r. gdyż odkładałem to na ostatnią chwilę, tak samo jak moją pracę w tym roku, ostateczną wersję pracy dyplomowej odesłałem 9 czerwca.
Powiem wam że trzeci rok chyba najszybciej minął- było mniej zajęć, więcej siedzenia w domu i pisania pracy, a przynajmniej udawania że piszę pracę. Po powrocie z Niemiec w połowie września 2022 r. miałem jeszcze 2 tygodnie do rozpoczęcia ostatniego roku…w jesień wzięło mnie na nostalgię i oglądałem H2O: Wystarczy Kropla, m.in. po bułgarsku bo miałem pie*dolca na punkcie tego języka, ja założyłem cały zeszyt języka bułgarskiego z czasami i całym słownictwem, oglądałem filmy po bułgarsku na bułgarskiej stronie…w ogóle miałem takiego można powiedzieć pie*dolca przez ten trzeci rok, bo zamiast skupić się na szlifowaniu niemieckiego, pisaniu pracy i w ogóle na studiach i innych rzeczach to ciągle zmieniałem zainteresowania niszowymi językami- najpierw był to bułgarski, przez ostatnie 1,5 miesiąca litewski i łotewski, w okolicach Wielkanocy norweski i fiński, a przed rozpoczęciem trzeciego roku jeszcze azjatyckie języki jak japoński, chiński, tajski, wietnamski itp. Chyba miałem za dużo wolnego czasu. Tak czy inaczej już mnie to nie dotyczy. Na początku tego roku oglądałem W.I.T.C.H. , nie wiem skąd mnie wzięło…na początku 2021 nagle sobie przypomniałem o Pokemonach i obejrzałem sezony wyrywkowo…myślę że przez ostatnie parę lat miałem problem z pogodzeniem się że jestem dorosły, i stąd to ciągłe odkładanie poważnych decyzji, niekonsekwencja i oglądanie seriali/filmów które przypominały mi o beztrosce dzieciństwa.
Ogółem, przez ostatnie 3 lata zdałem sobie sprawę jacy ludzie potrafią być prostaccy, ograniczeni i osądzający- wśród znajomych, sąsiadów, rodziny, itd. Nie jest to może najlepsza rzecz do uświadomienia sobie, ale zawsze patrzyłem na życie przez różowe okulary. Ostracyzm społeczny, fałszywość, zawiść i obojętność ludzi dookoła mnie na prawdę sprawiły że przestałem. Przeminięcie tych wszystkich lat na Jastrzębiu też była bolesna, o czym niejednokrotnie tutaj pisałem. Choroba najbliższych też mocno dała się mi we znaki i nie wiem czy jest to coś co ja przyjmuję jeszcze do wiadomości i czy jest to coś z czym jestem w stanie się pogodzić, bo na razie chyba wypieram to z głowy.
Te parę lat to był taki przerywnik od prawdziwego życia trochę- studiowałem, chodziłem z plecaczkiem na uczelnię jak bachor, żyłem trochę w swoim własnym świecie próbując dystansować się od nieprzyjaznych ludzi dookoła mnie i niezadowolenia z własnego życia. Ale teraz czeka mnie ważny punkt w moim zyciu.
Ogółem, było parę spoko osób u nas na studiach, ale nie sądzę żebyśmy nawiązali na tyle dużą więź żeby te znajomości się utrzymały na całe życie. Czyli tak na prawdę nie wychodzę z tych studiów z nowymi przyjaciółmi. Spędziliśmy miło razem te 3, właściwie 2 lata, ale teraz pójdzie każdy w swoją stronę. Raczej nie będzie mnie to boleć tak jak rozczarowujący koniec "przyjaźni" z podstawówki i gimnazjum, choć myślę że przez ostatnie parę lat za dużo o nich wspominałem i za bardzo je idealizowałem, szczerze, z 2 lata temu powiedziałem sobie że jednak nie ma za czym tęsknić ale aż do teraz mimo że sobie tak wmawiałem to w wyobraźni ciągle byłem na Jastrzębiu z moimi starymi znajomymi i dałbym wiele żeby odnowiła się relacja…ale teraz jednak definitywnie mam dość, szczerze nawet nie chcę widzieć tych osób, wszystko mi jedno tak jak im. Całe moje dorastanie było oparte na sztucznych relacjach polegających na ciągłym ciśnięciu sobie z czegoś beki, ale tak na prawdę nie były te relacje w ogóle prawdziwe. Za czym jest więc tęsknić? Jedynie za tym że wtedy nie widziałem mroku i ciemnych stron życia i że moja mama i babcia były młodsze i zdrowsze, tak, za to to bym był w stanie oddać wiele żeby znów tak było.
Niespodziewanie zacząłem oglądać azjatyckie dramy przez ostatnie 2 lata- chińskie, tajskie, tajwańskie, filipińskie, wietnamskie, koreańskie…nie wiem, tak jakoś się wciągłem, nie żałuję. Moim jednym z ulubionych momentów było też granie w simsy i wszystkie części Life is Strange w trakcie studiów, to było kozackie. Hmm…no i oglądanie Pamiętników Wampirów po włosku przez ostatnie dwa wakacje.
Co do planów na przyszłość na razie klaruje się to tak że wyjadę sobie dorobić na 2 miesiące do Niemiec, wrócę we wrześniu, zatrudnię się w firmie u mojego kumpla gdzie będę mógł pracować w swoim wykształceniu, zdalnie od poniedziałku do piątku a w weekendy będę uczył się niemieckiego w szkole językowej online, aby wyrobić sobie certyfikat, no i jeszcze w razie wolnego czasu włoski. Plan nie jest jeszcze pewny dalej szukam alternatyw, nie wiem czy zrobię kiedykolwiek magistra.
Ogółem oceniłbym ten czas w moim życiu na 4,5/10…ale będę optymistą i dam 6/10- ile osób dostaje takie wsparcie materialne/finansowe/emocjonalne rodziny dalej po ukończeniu pełnoletniości? Czuję że mnóstwo osób dookoła mnie nigdy nie miało nawet alternatywy ani tak wyrozumiałej rodziny jak moja i stąd teraz oceniają mnie ze swojego ograniczonego punktu widzenia…bo nie wiedzą jak to jest być w takiej rodzinie. Generalnie moja mama i babcia dalej ze mną są i chcę żeby tak było jak najdłużej, niestety choroby i konflity rodzinne wezbrały na sile i jest byle jak. Oby czarne chmury się rozstąpiły, jeśli uda mi się z tą pracą to może za rok będę miał na tyle kasy żeby sobie wynająć swoje własne mieszkanie, byłoby cudownie.
Jeśli ktokolwiek dotarł do końca, to jestem gotowy na przeczytanie co tam u was ostatnio, szczególnie u Malayi o maturze i dalszych planach oraz koncercie Beyonce u Kebsonka.

Odpowiedz
2
Un8roken_Boi

Un8roken_Boi

•  AUTOR

@Malaya filologia angielska to nie jest zły wybór, ale warto mieć na uwadze że sam angielski ci dzisiaj nic nie daje! Jak chcesz iść w języki to prócz angielskiego ucz się równolegle innego- ja zaniedbałem niemiecki i teraz mam ochotę odstrzelić se palec, bo w wielu fajnych propozycjach pracy chcą właśnie niemieckiego na dobrym poziomie. Poza angielskim najwięcej ofert pracy masz z francuskim i niemieckim, takie są fakty, Choć wiadomo, jak pójdziesz we włoski/hiszpański to też znajdziesz pracę ale jest tych możliwości po prostu mniej. Możesz też uderzyć w niszę i pójść na norweski lub/i szwedzki, propozycji pracy z tych dwóch co nie miara.

Odpowiedz
1
Malaya

Malaya

@Un8roken_Boi na tą filologię to i tak mnie nie chcieli 😆
Szczerze mówiąc to chciałabym się nauczyć jakiegoś nowego języka, chociaż 'liznąć' ale nie mam pojęcia jak to zrobić tak po prostu w domu 😩 miałbyś może jakieś rady jak tam miałeś styczność z bułgarskim? 🤗

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (11)