
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×










Valt
AUTOR•Hejo, łapcie kolejny quiz. Tym razem coś w innym temacie, niespodziewanie quiz o anime i to taki w pełni o anime!
Jak wspominałem niedawno, od dłuższego czasu oglądam nieco więcej tych mongolskich baśni (dawniej oglądałem bardzo sporadycznie), to uznałem, że czemu nie zrobić quizu o jakimś z oglądanych anime w ramach odskoczni, a tym bardziej takim, na który się dość nahajpowałem. :P Jak widzicie już pewnie po quizie, jakiś czas temu skończyłem oglądać Jujutsu Kaisen, czyli tytuł, o którym zapewne każdy kto choć trochę siedzi w anime po prostu musiał słyszeć, no nie ma bata, że nie. Jest to aktualnie taki największy hit ostatnich miesięcy i tytuł, o którym się sporo mówi i pewnie będzie mówić jeszcze latami (zwłaszcza przy kolejnych sezonach). A co za tym idzie, chyba nie muszę się martwić o to, że quiz nie znajdzie odbiorców, bo wiem, że jest tu kilka osób, które to anime oglądały, albo chociaż zamierzają obejrzeć. :P
⛩️I co mogę powiedzieć o tym animcu? Poza tym, że jest oczywiście z********. xd Aż nie wiem od czego zacząć! Bardzo dobrze się bawiłem przy tej produkcji, mimo, że nie jest może jakoś bardzo ambitna, bo jest to po prostu kolejny bitewniak, battle shounen typu Bleach czy Naruto, ale na tyle fajnie zrealizowany, że no przypadł mi bardzo do gustu (jak zresztą niegdyś wspomniany Bleach).
Fabuła nie jest może jakaś szałowa i produkcja jest zresztą pełna gatunkowych klisz oraz głupotek typowych dla takich anime (ale o tym zaraz), jednak to co mnie urzekło w tym tytule najbardziej, to przede wszystkim genialne postacie, których nie da się nie lubić oraz humor na wysokim poziomie i te właśnie elementy po prostu napędzają całą produkcję. A do tego dochodzi jeszcze świetny mroczny klimat, piękna animacja (studio Mappa odwaliło zajebistą robotę i to co się dzieje na ekranie to po prostu wow!) i cudownie zrealizowane walki, na które miło się patrzy (walka w ostatnim odcinku to w ogóle totalny sztajgens). No i soundtrack, który z pewnością jeszcze długo będzie mi przygrywał na kompie gdzieś w tle i nie mówię tu jedynie o openingu i endingu (które również są genialne, szczególnie te pierwsze), ale ogólnie o muzyce, która grała przez całe anime! ⛩️
👹Zresztą, myślę, że nie jestem jedyny, który ma takie wrażenia z oglądania tego tytułu, bo patrząc na jego popularność, ten prędko stanie się pewnie kultowy i może mieć jakiś ogólny wpływ na popkulturę (wiele anime mocno zakorzeniło się w popkulturze i wierzę, że z JJK będzie podobnie).
Ale nie jest to tytuł oczywiście bez wad, było tutaj kilka rzeczy, które mi nieco przeszkadzały… ale o tym zaraz, bo warto byłoby powiedzieć kilka słów o samej fabule, dla tych, którzy tytułu nie znają. Choć jak wspomniałem fabuła nie jest jakaś super i pełni bardziej pretekst do tego, by działy się fajne rzeczy. :P
No, ale na świecie żyją sobie niewidoczne dla większości ludzi klątwy/przeklęci (w zależności od tłumaczenia), które powstają z negatywnych emocji i które to stwarzają oczywiście zagrożenie dla zwykłych śmiertelników. No więc jak to w akcyjniakach bywa, musi być ktoś kto te zagrożenie będzie zwalczał prawda? I tu na scenę wchodzi nieliczna grupa tak zwanych czarowników Jujutsu, którzy są tymi (nie)szczęśliwcami mogącymi zobaczyć przeklętych i korzystać z przeklętej energii (która jakby napędza też te stwory oczywiście), więc ich zadaniem jest tropienie klątw i egzorcyzmowanie ich. Mają nawet swoje szkoły, w których uczą młodych czarowników (bo oczywiście jak to często w anime bywa, bohaterami są nastolatkowie) walki za pomocą przeklętej energii. Oprócz walki z klątwami ich zadaniem jest również wynajdywanie przeklętych przedmiotów, aby nie wpadły w niepowołane ręce, z czego najniebezpieczniejszym typem takich przedmiotów są palce niejakiego Sukuny, w których zaklęta jest jego dusza. Sukuna w tym świecie jest znany jako król klątw, więc gdyby ktoś go jakimś cudem uwolnił, to byłoby oczywiście nieciekawie (jak możecie się domyślić, oczywiście musi się to stać :P).
Protagonistą jest Yuuji Itadori, z początku zwykły licealista (no może nie taki zwykły, bo gość posiada ponadprzeciętną siłę i zręczność, która daje mu przewagę w różnych sportach), który należy do szkolnego klubu okultystycznego, w którym to hobbystycznie zajmuje się wraz z kolegami zjawiskami paranormalnymi. Itadori pewnego razu znajduje przypadkiem jeden z zapieczętowanych palców Sukuny i oddaje kolegom z klubu, którzy ze względu na dość mistyczny wygląd przedmiotu chcą go otworzyć w szkole podczas jednej nocy. W międzyczasie bohater poznaje jednego z uczniów szkoły Jujutsu, niejakiego Megumiego Fushiguro, który szukając palca trafił na Itadoriego. To właśnie od niego nasz protag dowiaduje się, że w sumie źle zrobił oddając ten palec kolegom, by go sobie otworzyli, więc muszą się pospieszyć i naprawić całą sytuację.
Oczywiście nie udaje im się zdążyć, członkowie klubu okultystycznego otwierają palec i zostają zaatakowani przez klątwy, więc dwójka bohaterów wplątuje się w walkę z potworami. Tak się składa, że podczas tej walki Itadori… zjada palec Sukuny (tak, mówię serio, razem z paznokciem xd) co sprawia, że bohater zyskuje przeklętą energię i przy okazji nowego lokatora w swoim ciele, bo dusza króla klątw się tam zadomowia. Całe szczęście Sukuna nie może przejąc pełnej kontroli nad ciałem protagonisty, ale sytuacja i tak jest nieciekawa. Bohater tym sposobem zostaje skazany na śmierć przez czarowników, ale ma możliwość odłożenia wyroku w czasie, jeśli przystąpi do szkoły Jujutsu i wraz z innymi czarownikami będzie wynajdywał palce Sukuny i je zjadał (a palców jest 20, ale uniknie na szczęście jedzenia palców od nóg, bo Sukuna miał 4 ręce xd). Ma to jeden cel, palców samych w sobie nie da się znisczyć, a gdyby wszystkie zostały skonsumowane przez bohatera (brzmi pysznie, prawda?) i pełna dusza Sukuny zamieszkałaby w jego ciele, to łatwiej byłoby się go pozbyć po prostu go zabijając. Tak się w sumie przedstawia z grubsza fabuła, jak mówiłem nie jest ona jakoś mega ambitna, ale z czasem dochodzą oczywiście nowe wątki i historie poszczególnych postaci, które są naprawdę ciekawe, także dzieje się sporo. 👹
👹I tutaj też warto na chwilę się zatrzymać, bo są tu rzeczy, które trochę mi się nie podobały i kłuły mnie w oczy. Jakby no zdaje sobie sprawę, że battle shouneny są pełne absurdów i braku logiki czasem, ale goddamnit no… pierwszy odcinek, mamy bohatera, który nigdy nie miał styczności z przeklętymi ani nic i nagle zjawia się Megumi i mówi mu, że "eee, typie co ty zrobiłeś z tym palcem, nieładnie tak, on należy do króla klątw, a ja się zajmuje egzorcyzmowaniem klątw, nie musisz mi wierzyć, ale tak jest" i bohater zamiast się zdziwić, że: co o czym ten nawiedzony gość gada, albo go wyśmiać, to przyjmuje postawę "aaa, no brzmi legitnie, to idziemy się zająć tym zanim ktoś zginie".
To samo gdy w końcu Itadori spotyka pierwszego przeklętego stwora, to w sumie od razu zaczyna z nim walczyć, wpada przez okno i wali z kopa w pysk to monstrum… wygląda to oczywiście widowiskowo, ale myślę, że lepiej, by wyszło gdyby wbiegł po prostu przez korytarz. No i przede wszystkim na widok potwora się chociaż trochę przeraził, zdziwił, powiedział coś w stylu "o cholibka, co to jest?". A tak, to wyszło trochę dziwnie. xd
Muszę się przyczepić też, że na początku niektóre elementy są zbyt szybko wprowadzane, zbyt szybko główne postacie zaprzyjażniają się ze sobą (jest mały przeskok w czasie o tam 2 tygodnie) i za szybko poznajemy przeszłość jednej postaci (chodzi mi o Nobarę) i to jeszcze w takim momencie, który trochę nie pasuje na nagłe retrospekcje z przeszłości.
Takie rzeczy są głównie problemem pierwszych odcinków, potem to leci bardziej naturalnie już. I nie chcę tu mówić, że pierwsze odcinki są jakieś złe, bo są oczywiście z******** i ja się szybko wkręciłem, ale mogłyby być lepiej poprowadzone uważam. Później jest lepiej, później fabuła nabiera tempa i naprawdę dzieją się ciekawe rzeczy i praktycznie ta karuzela się nie zatrzymuje już do samego końca. A ostatni odcinek… oj pozostawia niedosyt i człowiek od razu zaczyna tęsknić za tymi postaciami po skończeniu seansu. :P 👹
⛩️Ale no właśnie postacie, wspomniałem, że są naprawdę świetne i nie da się ich nie lubić. I faktycznie po obejrzeniu całości bardzo trudno jest mi wskazać jednego ulubieńca z całej tej gromady, serio jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się, że autentycznie nie umiałem wskazać na jedną postać i powiedzieć, że jego/ją lubię najbardziej.
Sam Itadori jest co prawda dość typowym shounenowym protagiem, który jest silny i zdeterminowany, ale brakuje mu trochę punktów IQ i jest totalnym idiotą. Jednak co ważne nie jest on (według mnie) jakimś irytującym typem, jest zabawny i naprawdę chłopa polubiłem (może też dlatego, że nie darł ciągle ryja bezsensownie jak niektóre postacie z innych produkcji).
Dalej mamy oczywiście wspomnianego Fushiguro, który jest takim typem małomównego mruka, a że lubię takich mruków, to i on przypadł mi bardzo do gustu. xd Tym bardziej, że pod koniec wszedł w tryb bycia totalnym kozakiem, to już w ogóle fajne wrażenie zrobił. :P
Z ważniejszych postaci poznajemy też Gojo Satoru, który jest nauczycielem naszych bohaterów i można wręcz rzec, że twarzą całego anime tak naprawdę. Gość jest totalnie OP postacią, jest strasznie silny i o ile zwykle nie przepadam za takimi Supermanami, to jego polubiłem za sprawą jednej cechy – humoru. Gojo mimo bycia dorosłym chłopem, jest totalnie niepoważny, co czyni go po prostu zabawnym i sceny z jego udziałem są świetne.
Kolejną ważną postacią i w sumie jedną z tych głównych jest Nobara Kugisaki (bo oczywiście w każdym trio głównych bohaterów musi być jedna kobieta xd), która… stała się jedną z moich najulubieńszych kobiecych postaci ever! Serio, jest świetna. Nie jest ona żadną słodką idiotką, damą w opałach, laską, która ma być materiałem na dziewczynę protaga. Nic z tych rzeczy! Jest po prostu kozacka, nie daje sobie w kaszę dmuchać i momentami jest też zabawna, bo trochę z niej taka dziunia (ale w granicach przyzwoitości :P). Jest też oczywiście ładna, ale nie przesłodzona na siłę. I stanowi po prostu przykład jak powinno się tworzyć silne kobiece postacie. Że nie trzeba jej odbierać kobiecości, ani robić na siłę ultra feministki, by pokazać GIRL POWER! 💪
Zresztą kobiece postacie w tym anime to jest cudo! Wysoka klasa tworzenia bohaterek! Oprócz wspomnianej Nobary mamy też chociażby genialną Maki Zenin, która również jest fajnym przykładem kobiecej siły. Urodziła się ona bez przeklętej energii, przez co nawet nie widzi przeklętych bez specjalnych okularów i jest trochę taką zakałą swojej rodziny (jej rodzina jest sławnym rodem czarowników Jujutsu). Przez brak umiejętności miała ona pełnić rolę gospodynii domowej w swoim rodzinnym domu, ale postanowiła się przeciwstawić, odejść z rodu i przystapić do szkoły Jujutsu, by pokazać na co ją naprawdę stać. A że laska umie się bić praktycznie każdym rodzajem broni, to jest też kozakiem i pokazuje, że nawet bez specjalnych mocy nie odstaje od reszty postaci.
Ciekawą postacią jest też jej siostra Mai, mają one zresztą dość burzliwą relację z powodu odejścia Maki z domu, co tworzy ciekawy wątek w historii oczywiście. :P ⛩️
⛩️Z innych fajnych postaci mógłbym wymienić Nanamina, który jest takim mega poważnym gościem w krawacie, co przez jakiś czas pracował w korpo, ale uznał, że ta praca to syf i został profesjonalnym czarownikiem Jujutsu. xd Wbrew pozorom nie jest też po prostu sztywniakiem, ma też nieco inną stronę i myślę, że ma ciekawy charakter, za który daje się lubić.
Wspomnieć muszę również o Toudou, który jest takim napakowanym byczkiem i strasznym simpem na jakąś tam japońską idolkę, ale no uwielbiam go, bo wywołał u mnie masę śmiechu! :D ⛩️
👹No, ale dobra, o co chodzi z tymi przeklętymi technikami, których dotyczy quiz? Otóż każda z postaci (poza Maki) posiada jakąś specjalną zdolność, właśnie technikę, której używa w walce i są one bardzo różnorodne. Ogólnie sposoby walki w tym anime są na tyle złożone i pełne jakichś zależności, że nieco przypominają nawet mechaniki z jakiejś gry (szczególnie u Nanamina). :P
Ale przykładowo Itadori posiada umiejętność nazywaną "Rozbieżna pięść", która sprawia, że chwilę po uderzeniu przeciwnika następuje drugie i mocniejsze uderzenie falą przeklętej energii, przez co ma podwójnego hita.
Nobara korzysta przy swojej technice z przeklętego narzędzia w postaci młotka i gwoździ, jej technika przypomina trochę voodo, bo może za pomocą słomianej lalki i fragmentu ciała przeciwnika (włosy lub oderwanej kończyny) po prostu wyeliminować kogoś od razu, a poza tym może uderzać w gwoździe jakby "strzelając" nimi.
Megumi posiada cienie, tak zwane shikigami, są to takie jakby summony w postaci demonicznych zwierząt, np. na początku miał takie dwa urocze pieski, miał też jakiegoś ptaka, jakieś takie żabki, wężą, słonia i pewnie skrywa w rękawie nie jedno (trochę jego zdolności przypominały mi V z Devil May Cry V).
Wspomniany wcześniej Nanami posiada umiejętność zwaną 7:3 i nie wiem czy ją dobrze wytłumaczę, ale polega ona na tym, że może on podzielić przeciwnika, jakiś przedmiot lub fragment ciała w stosunku 7 do 3 i stworzyć w ten sposób słaby punkt, a po trafieniu w niego może np. upitolić komuś rękę i to w dodatku tępym ostrzem! Ma on też dodatkową fajną umiejętność, że po godzinach pracy załącza takiego ulta i jest już w ogóle pozamiatane. xd
Toudou też ma fajną zdolność zwaną Boogie Woogie (tak, wiem jak to brzmi xd), która pozwala na zamiane się z kimś miejscami (na zasadzie teleportacji) po klaśnięciu dłońmi. Może w ten sposób zamienić się z partnerem w walce, by zmylić przeciwnika, albo z samym przeciwnikiem, może też inne osoby zamieniać miejscami.
A Gojo Satoru ma technikę zwaną Nieskończonością, której Wam nie wyjaśnię, bo sam jej nie rozumiem w pełni, także ten. xd
Oprócz tych technik bohaterowie mogą też wytworzyć inne specjalne ataki jak Czarny Błysk, czy stworzyć Rozszerzoną Domenę (i bynajmniej nie chodzi tu o domenę internetową xd), która pełni rodzaj osobistej areny, na której dana osoba ma przewagę nad przeciwnikiem. No mówię te sposoby walki są dość złożone i skomplikowane, ale widać, że ktoś (no twórca mangi) fajnie przysiadł przy tym i powymyślał. No i jak wspomniałem, przypominają właśnie takie mechaniki z jakiejś gry. :P 👹
👍No ogólnie polecam obejrzeć to anime kto nie widział jeszcze. :P Tym bardziej jeśli lubicie bitewniaki lub tak jak ja nie oglądaliście ich jakoś wiele, by zdążyły Wam się znudzić, to JJK powinno przypaść Wam do gustu. A sam w oczekiwaniu na kolejny sezon za jakiś czas pewnie sięgnę po mangę. :P
🗨️Dobra, koniec mojego pitolenia na dziś. No to… Kto z Was oglądał JJK, albo zamierza obejrzeć? Jak oceniacie? Kto jest Waszą ulubioną postacią i jaka technika podoba Wam się najbardziej? I czy czekacie na film Jujutsu Kaisen 0, który ma być w grudniu? :P Ja czekam i się jaram bardzo!
🎶Komentarze są Wasze, a ja zostawiam Was z tą cudną AMV'ką, która pokazuje pełnię zajebistości tego anime: https://www.youtube.com/watch?v=gUmDKkP8bt4
🎶Oraz z openingiem i endingiem (mój ulubiony ending z anime ever):
https://www.youtube.com/watch?v=GwaRztMaoY0
https://www.youtube.com/watch?v=6riDJMI-Y8U
Valt
• AUTOR@Marta_Troojka
E no wizualnie są ładne! xd
#TeamBagietki! Ja tylko bagietki jem z pieczywa praktycznie, bułki są zbyt miętkie takie. xd
Haha, pierwszy lepszy fanpage na insta, serio! XD Cały fandom jest już przeklęty. xd Ludzie lubią chyba najbardziej takie shipy mam czasem wrażenie. xd
Ja widziałem głównie arty typu father x son, to akurat dość urocze trzeba przyznać. :P
A no już wiem który, on chyba faktycznie będzie dopiero w drugim sezonie na dłużej. :P
Jak znajdziesz haha. xd Ja się zgadzam, do niego shipowanie totalnie nie pasuje, ale yaoistkom nie przemówisz! Yaoistki to stan umysłu. xd
M...a
@Valt A ja właśnie chyba wolę bułki, bagietki jak długo leżą to się robią suche na końcach i potem to tylko jakimś piciem trzeba rozmiękczać albo sobie zęby połamiesz ;-;
O nie, jesteśmy zgubieni! xd
Podobnie jak parę kluczowych polskich miast? Hmmm… coś w tym kurde jest…
Valt
AUTOR•Na początek mała, ale myślę, że dość istotna uwaga dotycząca dzisiejszego quizu. Jak wiecie trwa właśnie wyzwanie tygodniowe w kategorii "gry", czyli można powiedzieć, że to "mój temat", ale… od razu mówię, że nie biorę udziału w wyzwaniu i quiz nie został pod nie podpięty.
Dlaczego? A no powód jest dość prosty, myślę, że te wyzwania powinny przede wszystkim służyć temu, by mniej popularni twórcy (lub rzadko będący na głównej) tutaj mogli się jakoś wybić, zostać docenieni, zauważeni i żeby mieli szansę trafić na stronę główną. A ja ze względu na to, że i bez tego trafiam na główną dość często, to branie udziału w moim przypadku byłoby chyba trochę niesprawiedliwe oraz zwyczajnie niepotrzebne.
Zresztą już jakiś czas temu wraz z jedną osobą doszliśmy do wniosku, że takie osoby właśnie, które często podbijają główną, nie powinny… no może nie brzmi to najlepiej… mogłyby sobie odpuścić jednak to branie udziału w wyzwaniach, jeśli chodzi o zgłaszanie do quizów do nich i pozostać tylko przy samym głosowaniu na innych. :P
I nawet tutaj nie chodzi o to czy bym wygrał, czy nie (choć to byłoby raczej szczególnie niesprawiedliwe), ale ci z Was, którzy mieliby zamiar oddać głos na mój quiz, to lepiej byście zagłosowali na kogoś innego po prostu. I siłą rzeczy będziecie w ten sposób do tego zmuszeni, jeśli chcecie zagłosować na jakiś quiz, choćby i dla tej odznaki. :P
I oczywiście wiem wiem, że to tak pięknie wcale nie wygląda i wygrywają ostatnio w tych wyzwaniach jednak te popularne osoby, ale no im mniej takich osób weźmie udział, tym jakieś większe szanse dla innych, choć trochę większe.
🤔Zastanawiałem się nawet, czy nie powinienem przełożyć tego quizu na za tydzień, bo tak dziwnie, że zabieram się za temat z wyzwania i totalnie się od tego odcinam, no, ale znów trochę mnie nie było, więc chciałem rzucić takim większym quizem.
Także ja nie biorę udziału, ale chętnie będę sprawdzał co tam ciekawego w tym temacie inni zrobią pod wyzwanie. :3 I zachęcam też Was do zrobienia jakiegoś fajnego quizu (na te czy kolejne wyzwania) oraz do głosowania na mniej znanych i rzadziej bywających na głównej twórców (no chyba, że już naprawdę nie będzie z czego wybierać xd). 🤠
⚔️No, ale ale, jeśli chodzi o dzisiejszy quiz, to jak widzicie wleciało głosowanko, które myślę, że wielu osobom może przypaść do gustu. I tak! Jest to jedno z TYCH doeabnych głosowań, w którym jest w p**** pytań, także jak ktoś się dziś nudzi, to będzie miał co robić. :3 Zresztą tematyka też myślę dosyć taka lubiana, bo mamy gry RPG i już nieraz się przekonałem, że większość z Was bardzo lubi rpg'i. Zresztą mam wrażenie, że rpg'i są dziś najpopularniejszym gatunkiem gier (zaraz obok szeroko pojętego action adventure, w którym elementy rpg też często występują zresztą), a kiedyś to były chyba strzelanki tak bardziej na topie. :P
Jak zawsze starałem się jak najbardziej wyczerpać temat poruszając wiele kwestii w okół tematu quizu. Zresztą po co tłumaczę, większość z Was doskonale zna ten schemat i wie czego się po tym głosowaniu spodziewać, prawda? :P
Ogólnie pamięta ktoś takie głosowanie o growych horrorach, które pojawiło się u mnie… ze 3 lata temu (o toto: https://samequizy.pl/glosowanie-na-temat-gier-z-gatunku-horror/ )? xd No to ten quiz jest jakby kontynuacją tego zamysłu i możecie się spodziewać, że pojawią się w przyszłości głosowania na temat innych gatunków. Możecie zresztą rzucić jakąś propozycją co powinno się pojawić jako następne, np. strzelanki, gry przygodowe lub skradanki? Możemy też zabrać się za głosowanie w jakimś konkretnym klimacie, np. "gry postapo", albo w ogóle zrobić bardziej popkulturowe głosowanie wtedy. Ale to tam jeszcze się ogarnie jak przyjdzie czas. :P ⚔️
🗨️Dobra, na koniec klasycznie jakieś konkretne pytanko (albo dwa) dla tych, którzy dobrnęli do tego momentu. :P Pytania wzięte z quizu, ale jestem wyjątkowo ciekaw Waszych odpowiedzi na te dwa konkretne. Możecie odpowiedzieć na oba lub na jedno wybrane, jak Wam lepiej:
1. W jaki sposób tworzycie wygląd swoich postaci w grach? Próbujecie je upodobnić do samych siebie, staracie się, by wyglądały cool, robicie jakiegoś paskuda brzydkiego, czy jakąś kawaii dziewczynkę? I czy tworzycie zawsze ludzką postać, czy mając do wyboru inną rasę (jakiegoś elfa lub orka), wolicie trochę zaszaleć i pójść totalnie w fantastykę ze swoim bohaterem? No i co też ważne, czy tworzycie postać zgodną z własną płcią, czy jednak wolicie grać przeciwną płcią? :P
2. W co zwykle pakujecie punkty umiejętności? Jaka jest najważniejsza cecha, którą zawsze chcecie rozwijać? Czy to np. siła? Może mana, jakieś statystyki związane z czarami? A może udźwig, by móc zbierać śmieci po drodze, czy cokolwiek innego?
🧙♂️Jeśli chodzi o mnie, to postacie tworzę zawsze ludzkie, jakoś nie umiem grać zbytnio np. orkami czy jakąś inną, fantastyczną rasą (elfy by jeszcze może uszły), nie umiałbym się totalnie wczuć w taką postać raczej. :P Co do wyglądu, to staram się tworzyć postać, która wygląda cool i jednocześnie pasuje do świata gry. Wiecie tu jakaś broda, blizna, groźny wygląd, chyba, że zamierzam grać dziewczyną, to wtedy staram się, by była po prostu ładna. xd Ale też nie tworzę raczej jakiejś przesłodzonej kawaii postaci. No i raczej na ogół gram jednak męskimi postaciami, no jednak łatwiej mi się wczuć (no chyba, że w jakimś jrpg'u, to jeszcze mogę grać babą). Tym bardziej, że jeśli gra oferuje stworzenie własnej postaci, to mam poczucie, że to musi być taka moja postać, z którą się utożsamię.
Ale no na pewno nigdy nie tworzę postaci na swoje podobieństwo, no bo no… chcę, by postać wyglądała jak najbardziej z*********. xd Przyznam, że trochę nie rozumiem tego trendu robienia postaci podobnych do siebie, no, ale jeśli komuś tak lepiej się wczuć to spoko. :P
Natomiast to czego kompletnie nie rozumiem, to tworzenia postaci takich pokracznych, śmiesznych, np. odtwarzanie Shreka, czy kurna Plastusia z wielkimi uszami. XD Albo dodawanie jakichś kolorowych włosów takiej postaci i fioletowej skóry. No ok i tak z czasem się założy jakiś hełm i nie będzie widać paskudnego ryja naszej postaci, ale no cholera to psucie sobie klimatu na życzenie! Jakby no wyobraźcie sobie np. taki Bloodborne, mroczne ulice gotyckiego Yharnam, a tu biega jakiś Shrek, jeszcze najlepiej z różowymi włosami, czy innymi modyfikacjami… ja bym tak nie mógł grać, no za cholerę. xd 🧙♂️
🧬Co do drugiego pytania, to odpowiedź jest prosta, najważniejszą statystyką jest dla mnie HP. :P Dlaczego? Bo im dłuższy macie pasek zdrowia, tym łatwiejsza jest gra (nie jestem fanem męczenia się 300 razy z bossem). xd
Ktoś mógłby powiedzieć, że to się przekłada przecież na wszystkie statystyki i np. pakujesz w siłę, to też łatwiejsza gra będzie, bo postać jest silniejsza… ale no nie do końca! Ponieważ długi pasek zdrowia oznacza, że możecie przyjąć więcej na klatę, możecie sobie pozwolić na więcej błędów w trakcie walki, więcej opóźnionych uników itp. Mając krótki pasek jakiś przeciwnik może mieć Was na strzała, a przy dłuższym musi się jednak bardziej postarać. A to czy macie wtedy np. niską siłę, to tam sru, jakoś uciułacie skrobiąc pasek życia bossa przez dwie godziny… Z dużą siłą może i pokonalibyście go trzema ciosami, ale wtedy musicie mieć pewność, że do tego bossa w ogóle dobiegniecie nim Was trafi i zapitoli na miejscu.
Drugą najważniejszą statystyką jest dla mnie stamina, jednak jak nie ma się mega silnej postaci, to trza mieć taką, która może uderzać wieloma ciosami pod rząd i nie zmęczy się po przebiegnięciu dwóch metrów. xd
Natomiast trzecią istotną dla mnie statystyką, która już mocno zależy od gry, to jakiegoś rodzaju charyzma, retoryka, cokolwiek związanego z rozmowami, co pozwala np. przegadać kogoś i rozwiązać jakąś sprawę bezkonfliktowo. To dość ważna umiejętność według mnie, szczególnie jeśli chcecie grać bardziej pokojowo, a nie tylko strzylać i mordować. W całą resztę pakuje bardzo okazjonalnie i w zależności od gry, ale jeśli gra jest mocno skupiona właśnie na walce (jak np. taki Bloodborne czy inne Soulsy), to wtedy lecę w HP, by poczuć się nieśmiertelny. xd 🧬
😂Swoją drogą ciekawe czy niektóre osoby, które tworzą postacie w grach na swoje podobieństwo przekładają też jakieś swoje inne cechy na tę postać? Np. ktoś ma gównianą kondycję, to nie pakuje w staminę, by postać zdychała od biegania? XD To byłoby dość ciekawe. xd
🤠Tyle na dzisiaj, mam nadzieję, że dzisiejszy quiz Wam się podoba oraz że nie macie nic przeciwko, że nie biorę udziału w wyzwaniu tygodniowym, tylko tak se wrzucam quiz jak gdyby nigdy nic. :P
🎶Zostawiam Was z nutką z Mass Effecta: https://www.youtube.com/watch?v=KGHA9oO1Ybg
Oraz z Diablo II: https://www.youtube.com/watch?v=OO-vG8oPhhM&list=PLD80CC3FEBE323161
I może jeszcze z Monster Huntera heh: https://www.youtube.com/watch?v=po_t8I9FC2Y
Night_Raven
@Valt aww, ale to miłe z twojej strony ma boi :>
ja zazwyczaj w kreatorze robię misz masz postaci, jak na przykład nadawanie jej kilku cech moich [kolor włosów, skóry, itd], ale i zmienianie jej części wyglądu nawiązując do imienia albo schematu jakim podążam w czasie robienia postaci [mam do tego specjalny dokument w Excelu lmao]. Granie płcią raczej jest mi obojętne, z reguły gram babą. Ale np. w takim genshinie czy innych rpgach z narzuconymi postaciami [np. wiesiek] nie mam problemu z imersją w miejscu chłopa. Inna sprawa że nie gram w zbyt wiele gier w których customizuje się głównego bohatera… :c
Dla mnie jak i u ciebie, hp najważniejsze obviously. Tylko u mnie też dochodzi fakt że jestem sierotą i boje się zawsze że mnie spiorą za bardzo i umre. Do tego mam zawał jak żyćko schodzi mi na niżej niż 40% i najczęściej spiepszam jak najdalej się da od walki xs. Dlatego też stamina jest dla mnie ważna – lubię fikołkować dookoła wrogów i zadawać pierdylion małych ataków zamiast jednego porządnego c:
Valt
• AUTOR@Night_Raven
No staram się być miły. xd
Ej to dość ciekawe, że aż masz do tego dokument w Excelu. xd To już wyższy poziom zaangażowania w tworzenie postaci, a myślałem, że spędzanie dwóch godzin w kreatorze to już zbyt wiele. xd
No u mnie ten fakt też przeważa za hp'kiem. Jestem sierotą, więc wolę mieć większe szanse. xd
Tak lepiej, bo porządne ataki często zajmują więcej czasu, a to tak to ciach ciach i za dwie godziny może się pasek życia wyskrobie. xd
Valt
AUTOR•Pierwsza połowa roku za nami, więc wedle tradycji czas na jakieś quizowe podsumowanie tej połowy jeśli chodzi o branżę gier! A więc jak co roku wleciało głosowanie w formule "hit czy kit", które nie tylko ma rozstrzygnąć czy dana gra, która wyszła w tym roku była fajna, ale też quiz oczywiście stanowi pewien przegląd najciekawszych (no może nie zawsze) premier tego roku. Na końcu znajduje się też jak zawsze pytanie o najlepiej zapowiadającą się grę drugiej połowy roku.
No i oczywiście pod koniec roku jak zawsze będzie po prostu klasyczne głosowanie z całego roku z poszczególnymi kategoriami, wedle również znanej Wam już formuły.
🎮No, ale dobra, oczywiście nie może się również obyć bez długiego wpisu z moją opinią na temat tegorocznych premier. :3 Powiem tak… jest cienko. xd Serio, jak sobie spojrzałem na premiery pierwszej połowy zeszłego roku, to ten rok jest niestety póki co słaby. Do tego stopnia, że zastanawiałem się, czy do głosowania nie wrzucić remasterów jeśli zabraknie jakichś większych gier (bo mieliśmy chociażby remastery świetnej trylogii Mass Effect, czy Ninja Gaiden), ale obyło się na szczęście bez nich (no poza jednym, ale potem wyjaśnię czemu).
Fakt, że ten rok póki co pod względem gier był tak słaby wynika oczywiście głównie z tego, że dopiero co rozpoczęła się 9 generacja konsol, trochę ponad pół roku temu ukazały się dopiero nowe konsole, więc jeszcze nie ma co oczekiwać wielkich hiciorów. Te dopiero nadejdą z czasem. Aczkolwiek no kilka świetnych gier miało swoją premierę, ale Sony i Microsoft na razie uważam niewiele mają, by zachęcić jakkolwiek teraz do zakupu nowych konsol. Także no ogólnie była mocna posucha w branży, do tego stopnia, że ludzie hurtowo grali w byle średniaki, bo chociaż cokolwiek wychodziło (tak, mówię tu o Outriders xd).🎮
🎮No, ale co wyszło w ogóle w ciągu tego półrocza?
⭐Jeśli chodzi o multiplatformy, to na razie najciekawszym i najlepszym nowym tytułem jest według mnie Resident Evil Village, a za nim długo długo nic. Co prawda nowy Resident wciąż u mnie sobie czeka na lepsze czasy, by go ograć, ale z tego co widziałem tam na yt, no to gra jest z********, co do tego nie mam absolutnie żadnych wątpliwości. :P To po prostu powtórka ze świetnego RE7, ale bardziej absurdalna i w klimatach kultowego RE4 zmieszanego z Van Hellsingiem i szczyptą Bloodborna. No do mnie to trafia bardzo.
⭐Dalej Microsoft na początku tego roku, czyli dwa miesiące po premierze nowego Xboxa dostarczył jakiegokolwiek exclusiva na swoją konsolę (no już gra przestała być exem, bo zapowiedzieli wersję na PS5 xd). Mowa tu oczywiście o The Medium, nowym horrorze od polskiego studia Bloober Team (twórców Layers of Fear i Blair Witch), który aspirował do bycia polskim Silent Hillem. Czy mu to wyszło? No nie do końca, ale tu się na chwilę zatrzymamy. W grę osobiście nie grałem, ale oglądałem na yt i nie ukrywam, że czekałem na Medium, choć z lekkim dystansem. Wielu fanów SH się nieco nahajpowało na tę produkcję, bo twórcy już od pierwszej zapowiedzi nie kryli inspiracji, a oliwi do ognia dodał fakt, że do skomponowania ścieżki dźwiękowej zatrudnili samego Akire Yamaoke, czyli legendarnego już muzyka, który jest odpowiedzialny za cudowny soundtrack z serii Silent Hill! No i tym razem przygotowywał on muzykę do Medium i muszę powiedzieć jedno… pod względem soundtracku jest super.
Natomiast jak radzi sobie sama gra? No Silent Hill to niestety nie jest, ale…! Jest to jedna z bardziej Silentowych produkcji od dawna i zdecydowanie krok w dobrą stronę. The Medium mnie zaskoczyło, bo było naprawdę dobre, pod względem fabuły dostaliśmy ciekawy horror psychologiczny. Klimacik też był niezły, a otherworld inspirowany dziełami Beksińskiego robi wrażenie. Tytuł stanowi też fajną promocję polskiej kultury i historii, ze względu na umiejscowienie akcji w Krakowie w czasach PRL-u, niestety niewiele tego Krakowa w grze widzimy, ale nawiązań do tych czasów jest sporo i to i tak prawdopodobnie najlepsza gra z polską historią w tle jaka powstała. No ale niestety produkcja poległa na samym straszeniu, gra nie jest w ogóle straszna po prostu i to zdecydowanie twórcy muszą poprawić przy kolejnych produkcjach jeśli chcą faktycznie kiedykolwiek w pełni konkurować z Silent Hillem. Gra miała też ciekawy pomysł z dzieleniem ekranu i pokazywaniem obrazu z dwóch światów, ale można to było lepiej wykorzystać.
Aczkolwiek widzę w Bloober Team potencjał i wierzę, że będzie lepiej. Były znowu też jakieś plotki jakoby studio miało dostać pod swoje skrzydła samą markę SH, ale uważam, że to dla nich za wcześnie na takie wyzwanie, a powrotem serii po prostu powinni zająć się Japończycy żeby było to zrobione jak należy i tego jak fani oczekują.
⭐Jak już jesteśmy przy horrorach, to powiem Wam co za to sobie poradziło całkiem nieźle z budowaniem klimatu grozy i jest to… Little Nightmares 2! Kontynuacja (a właściwie podobno preqeul, ale ciężko powiedzieć, bo fabuła w tej grze jest bardzo niejasna) nietypowej przygodówki z 2017 roku, w której wcielamy się w malutką postać w świecie podobnym do naszego, ale większym i zamieszkiwanym przez koszmarkowe i groteskowe potwory przypominające ludzkie karykatury. Malutka i krótka gierka, ale naprawdę świetna, z mega klimatem i no po prostu to jest dobry horrorek uważam. Straszna szkoda, że twórcy jednak chcą porzucić tę serię, bo ten świat się prosi o rozwijanie go.
⭐Z wielkich gier mieliśmy jeszcze exy od Sony w postaci kolejnego Ratcheta & Clanka, który wygląda nieziemsko, lepiej niż niektóre filmy animowane oraz Returnala, który jest dość nietypową grą w portfolio Sony, które ostatnimi laty stawiało bardziej na gry action adventure z filmową narracją, a tu otrzymaliśmy praktycznie wysokobudżetową grę rogue like!
⭐Z ciekawszych tytułów muszę wspomnieć o NieR Replicant. Nie jest to nowy tytuł, to remaster gry z 2010 roku (to ten remaster, o którym mówiłem, że zrobiłem wyjątek), będącej poprzednikiem słynnego NieR: Automata. Dlaczego wstawiłem akurat to odświeżenie do quizu? Bo to nie jest do końca to samo. Po pierwsze gra została nieco rozszerzona względem oryginału, po drugie jest to jakby inna wersja pierwszego Niera. :P Już tłumaczę o co chodzi. Pierwszy Nier w 2010 roku wyszedł w dwóch wersjach: Gestalt oraz Replicant. Pierwszy był przeznaczony na rynek zachodni, a drugi na rynek japoński. Czym się różnią? Gestalt jest o ojcu, który próbuje znaleźć lek na tajemniczą zarazę, która dopadła jego chorą córkę. Natomiast Replicant jest o bracie, który próbuje znaleźć lek dla chorej siostry. Ta zmiana jest bardzo niewielka, ale wynika ona podobno z różnic kulturowych, gdzie tym rodzajem relacji jakim dla nas jest miłość rodzic-dziecko, to w Japonii jest nim podobno relacja między rodzeństwem. Nie wiem na ile jest to faktycznie prawda, że Japończycy poważniej traktują relacje między rodzeństwem (ktoś jest w stanie potwierdzić?), ale wpływa to w jakiś sposób na odbiór gry. :P No i właśnie my zachodni ludzie, którzy wcześniej mieliśmy tylko tego Gestalta o tym ojcu, to teraz mamy tę wersję z bratem w odświeżeniu Replicanta, także stonks dla zachodnich fanów Niera. xd
A trzecim powodem czemu dałem do quizu tę grę, jest to, że jest po prostu z******** tak? :P Nie grałem jeszcze co prawda w Replicanta, ale grałem w oryginalnego Gestalta i naprawdę polecam, bo gra ma świetną historię, postacie, niesamowity klimat i cudowną muzykę. Jedyne co leżało w Gestalcie to kiepski system walki, ale ten został podobno mocno przebudowany w odświeżeniu i przypomina bardziej ten z Automaty.
⭐Skoro mowa o typowo japońskich grach i jrpg'ach to trza powiedzieć, że o ile ta połowa roku była biedna pod względem takich dużych mainstreamowych gier, o tyle fani jrpg'ów nie mogli narzekać i było kilka ciekawych tytułów z tego gatunku. Poza wspomnianym Nierem, mieliśmy też remaster Shin Megami Tensei III: Nocturne, spin-off/kontynuację Persony 5 w postaci Persona 5: Strikers, który w przeciwieństwie do normalnego P5 jest grą musou (pamiętacie jeszcze czym jest ten gatunek? :P). Mieliśmy też nowego Monster Huntera, ale tylko na Switchu, Disgaea'ie 6, czyli serię, za którą chciałbym się kiedyś zabrać, poczynając oczywiście od jedynki. Oraz Scarlet Nexus, który przy okazji niedługo otrzyma też anime, które będzie rozszerzać historię z gry. Także taki pakiecik gra+anime, no fajna sprawa myślę, może obejrzę i jak mi się spodoba, to po grę też się kiedyś sięgnie (choć obawiam się, że to będzie średniawka). :P
⭐Z ciekawszych propozycji był jeszcze Hitman 3, nowy Oddworld będący kontynuacją remaku pierwszego Oddworlda i Biomutant, który co prawda podobno mocno średni, to trza przyznać, że ma swój urok, a fanom furry i Fallouta może przypaść do gustu. :P A tak poza tym to same indory i średniaki zachaczające o crapa.🎮
🎮A jak się zapowiada druga połowa roku? Chyba nieco lepiej, o ile nic nie przełożą oczywiście.
⭐Pod koniec roku przede wszystkim dostaniemy Dying Lighta 2 i oby nie było powtórki z Cyberpunkiem, bo znów duża polska i bardzo wyczekiwana gra wychodzi w grudniu, sytuacja dość podobna co? :P Oczywiście DL2 zapowiada się jako największy hit tego roku, jedynka była super, a dwójka to będzie takie więcej i lepiej, więc spoko.
⭐Z dużych gier oczywiście nie można nie wspomnieć też o Far Cry 6. Po prostu kolejny FC, pewnie wyjdzie po prostu spoko gra, choć pewnie nieco męcząca, bo Ubi jak zawsze stawia na ilość, a nie jakość. Aczkolwiek zapowiada się nawet fajnie, klimacik pseudo Kuby i partyzantki. Nawet te małe absurdy pokroju działka wystrzeliwującego płyty z Macareną (tak, serio xd) mi się podobają.
⭐Użytkownicy PS5 zagrają w Deathloop, czyli nową grę Arkane, pomysł na tę grę trochę średnio do mnie przemawia, ale hej! To Arkane, więc będzie na pewno sztajgens.
⭐Będzie też nowy Life is Strange o podtytule "True Colors". Poprzednia część niezbyt przypadła mi do gustu, ale nowa odsłona zdaje się, że wróci na właściwe tory. Dostaniemy oczywiście nową historię z nową uroczą bohaterką i no zapowiada się super.
⭐Wspomnieć też warto o remasterze Diablo II. Ogólnie z serii Diablo grałem tylko w dwie pierwsze części, trójkę muszę sobie nadrobić kiedyś w końcu, ale z tych dwóch pierwszych dwójka jest uważana za najbardziej kultową. Ja akurat mam niepopularną opinię, bo szczerze mówiąc lepiej wspominam część pierwszą. :P Nie wiem czemu, jakoś tak bardziej do mnie trafiała, ale może gdybym zagrał dziś to zmieniłbym zdanie. A remaster dwójki zapowiada się bardzo dobrze (w przeciwieństwie do remastera Warcrafta III), nie jest to zdecydowanie leniwy remaster i nawet zostanie nieco przerobiony, by dało się w niego grać między innymi na konsoli, spoko sprawa.
⭐Z innych ciekawie zapowiadających się premier, to tak na szybko: remake System Shocka, Shadow Warrior 3, Psychonauts 2, czy Kena: Bridge of Spirits. 🎮
🗨️No, ale jak Wy oceniacie pierwszą połowę roku pod względem gier? I na jaką grę drugiej połowy roku czekacie najbardziej? Dla mnie z pierwszej to najciekawszy jest oczywiście Resident, a z drugiej połowy chyba najlepiej się zapowiada Dying Light 2. :P
🎶To zostawiam Was z piosenkami z Sile… ekhm The Medium:
https://www.youtube.com/watch?v=WGujRtxEgcQ
https://www.youtube.com/watch?v=v9MuW5tQ6M0
Davil
@Valt Takie dopowiadanie to weź, potem tylko nie możesz spać po nocach i chcesz, żeby twórcy potwierdzili c o k o l w i e k na Twitterze
M...a
@Valt Znaczy wiesz, mi CP pójdzie, ale na zupełnie najniższych obrotach, to co za frajda, ja bym się bała, że mi się komp sfajczy :/
Valt
AUTOR•WTH! Wchodzę na sq, a tu taka niespodzianka, proszem państwa… dostałem się do rankingu! :D Równiutkie 500 miejsce! 🥳 🍾 🏅
Co prawda zaraz może mnie ktoś wyprzedzić, więc póki co to jeszcze taka niepewna pozycja i trochę za wcześnie na świętowanie. xd Ale jest, udało się dotrzeć tutaj! :D Szczerze to dla mnie spore zaskoczenie, bo byłem przekonany, że to już niemożliwe żebym się dostał i nie ma na to szans, bo przez ostatnie miesiące próg wejścia do rankingu stale rósł i ja tam byłem ciągle o jakieś 100 obsów do tyłu. xd A jakoś bardzo szybko ich nie zdobywam raczej, więc tym bardziej nawet na to nie liczyłęm. :P A tu taki zaskok, tym bardziej, że nawet nie dostałem powiadomienia i sam bym przeoczył. xd Chyba jakieś czystki w rankingu poszły, czy coś, że tak nagle się tu znalazłem, no, ale fajnie fajnie. :3
Także z tego miejsca ogromne podziękowania dla wszystkich, którzy mnie tu pociągnęli, bo wiadomo, że bez Was, by mnie tu nie było. Całe te ponad 800 zdobyłem o własnych siłach robiąc po prostu quizy, odpisując na komentarze i prowadząc to konto w sposób w jaki znacie, także nie powiem, jestem z tego dumny! :3
Swoją drogą, przy okazji jakiś tydzień temu wybiły mi tu 4 lata rocznicy, także w sam raz się wstrzeliło. Trzeba, by pomyśleć może nad jakimś specjalem? :P Miałem w planach przygotować w sumie coś małego na rocznicę, takiego niewielkiego, ale nie zdążyłem. Jednak coś tam pomyślimy jeszcze. :3 Nad większym specjalem się zastanowię jeszcze, bo nawet nie wiem co mógłbym dać. Czy po prostu klasyczne Q&A, czy wypada pomyśleć nad czymś innym. xd No i nie wiem czy w ogóle byście byliby jakimś specjalem zainteresowani. :P
No, ale jeszcze raz dzięki za to, że tu ze mną jesteście, czy od tych 4 lat, czy od niedawna, nieważne, fajnie, że postanowiliście tu zostać. 🥳 🥂
🗨️Możecie napisać, co Wam się najbardziej podoba na moim profilu i co chcielibyście ewentualnie dodać lub widzieć częściej? :P
Oraz jak do mnie właściwie trafiliście? I jaki z moich quizów był pierwszym jaki wykonaliście? Jeśli oczywiście pamiętacie. :P
Night_Raven
@Valt ja w ogóle bardzo lubię twoje quizy, ale wydaje mi się ostatnio nieco mało quizów osobowości było. może nieco więcej w stylu'w jaką grę z [niszowego gatunku]' powinieneś zagrac?" Nie jestem najkreatywniejszą osobą tutaj, ale mam nadzieję że wiesz o co cho. Bardzo lubiem odkrywać nowe rzeczy, więc cuś takiego by mi się chyba najbardziej podobało :D tak trzymaj!
Valt
• AUTOR@Night_Raven
Dzięki. :P :3
No quizy osobowości chyba jakieś tam mam w najbliższych planach nawet, ale jeszcze nie wiem w jakiej kolejności będę wrzucał. :P Ten Twój pomysł nawet też się kiedyś pojawi coś podobnego, ale to w swoim czasie, bo też nie wiem do końca jakiego gatunku bym użył w tego typu quizie. :P Ale coś "polecajkowego" niejako może wpadnie jeszcze za jakiś czas. xd
Valt
AUTOR•Dzisiaj coś dla miłośników czarnych charakterów, są tu jacyś? No, po co pytam, z pewnością są! W końcu złole bardzo często zyskują sporą popularność i w niektórych przypadkach są dla wielu nawet bardziej pociągającą opcją niż drużyna bohaterów. Szczególnie wśród dziewczyn, które często są chętne zawiesić swoją moralność dla przystojnego villaina. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Oczywiście się nie dziwię, sam bym to zrobił dla kilku fajnych antagonistek… ale nie słyszeliście tego! ( ͡° ͜ʖ ͡°) xd
😈No, ale ilu z Was grając w coś lub oglądając coś miała ochotę wkroczyć na ścieżkę antagonisty, bo wydawała Wam się np. bardziej słuszna, albo pałaliście do antagonisty na tyle dużą sympatią, że wolelibyście być po jego stronie lub po prostu antagonista wydawał Wam się na tyle atrakcyjny z wyglądu, że nawet jeśli był zły, to uznaliście, że chrzanić moralność i chcecie z nim być. xd Oczywiście antagonista nie zawsze musi być zły, bo samo to słowo oznacza po prostu rywala protagonisty, ale bardzo często są to właśnie wszelcy złoczyńcy, więc oczywiście traktujemy to jako skrót myślowy. :P
Ale tak całkiem na serio, to mimo, że jest wielu złoli, których bardzo lubię, to tak naprawdę raczej niewielu jest takich, z którymi faktycznie bym chciał współpracować, bo jednak nawet jeśli jakiegoś lubię, to nie zawsze popieram jego cele i światopogląd. O sposobach działania już nie mówię, bo to, że są kontrowersyjne, to norma dla wszelkich złoli akurat. :P Oczywiście Wy głosując w quizie możecie się kierować czym chcecie, czy to tym, że podoba Wam się cel danego antagonisty, czy to sympatią, czy wyglądem. Starałem się zresztą dawać w większości dość popularnych antagonistów z gier, choć oczywiście kilku mniej znanych też się załapało, ale myślę, że każdy będzie mógł na kogoś tam pogłosować.
Przy okazji chciałbym Was zaprosić do jednego z moich starszych quizów, które robiłem jakieś 3 lata temu aż, czyli zgadywanki z antagonistami z gier: https://samequizy.pl/czy-rozpoznasz-antagonistow-z-gier/ Większość z Was tego quizu raczej nie widziała. :P😈
🗨️No, ale question time, do jakiego antagonisty z gier lub popkultury w ogóle chcielibyście dołączyć i z nim współpracować? No ja jak wspomniałem raczej nie mogę wskazać zbyt wielu. Tak naprawdę jest tylko kilku, z którymi bym mógł współpracować. Z gier no to bym mógł dołączyć na pewno do Haythama Kenwaya z Assassin's Creed III, którego znacznie bardziej lubiłem niż naszego protaga i uważałem, że działa bardziej logicznie.
Dalej wybrałbym Pagan Mina z Far Cry 4, który również był lepszą opcją i tutaj wiem, że wielu graczy wolałoby móc zmienić stronę podczas tej gry.
Nie grałem jeszcze co prawda w Resident Evil Village, ale Karl Heisenberg wydaje się ciekawą postacią, z którą można, by podjąć współpracę. Z tego co wiem, to w grze jest nawet moment, w którym proponuje on sojusz głównemu bohaterowi, ale ten go odrzuca, co podobno nie jest zbyt logiczną decyzją.
Jeśli potraktować Big Bossa z MGS'a jako antagonistę (bo w sumie potem nim jest), to również do niego bym dołączył (choć w quizie go akurat nie ma), no i tak samo jeśli potraktować Adę Wong z RE jako antagonistkę (niektórzy ją tak traktują), to również bez wahania bym dołączył. :P
Natomiast spoza growych antagonistów, to przede wszystkim Negan z The Walking Dead, no mój ulubieniec wśród złoli chyba, więc jak mógłbym nie dołączyć? :P Oczywiście najlepiej jeśli mógłbym być jednym z jego generałów. Może jego sposoby działania pozostawiały wiele do życzenia i był on też dość samolubnym doopkiem, to jednak cel miał dobry, a i charyzmę na tyle dużą, że chętnie dołączyłbym do Zbawców Negana. :P
Na pewno też dołączyłbym do Lenore z animowanej Castlevanii, ona akurat nie była taka zła i dałoby się ją przestawić na bardziej dobrą stronę i zrobić tak, by to ona dołączyła do mnie. xd
Ewentualnie powiedzmy, że mógłbym jeszcze współpracować z Harley Quinn z uniwersum Batmana oraz Togą z BNHA, bo są cute i… nie, stop! Moja moralność spada, więc może lepiej przestanę już wymieniać. xd Ale ktoś, by się jeszcze znalazł. :P
🎶No tyle na dziś, dość krótko, ale zawsze coś. Zostawiam Was z jakąś muzyczką z walk z bossami:
https://www.youtube.com/watch?v=T12ygsp9Mvg
https://www.youtube.com/watch?v=UIX_-AMuAhY
Valt
• AUTOR@Marta_Troojka
To brzmi niepokojąco, ale w sumie każda dziewczyna ma w sobie chyba coś ze stalkera. XD Ej to słabo, ja bym im kazał wyjść, albo zamknąć oczy, a nie, że mi fajne sceny, by kazali przewijać, no nie godzi się no! XD
M...a
@Valt Haha, fakt XD
Rodzicom nie wytłumaczysz xd Na szczęście teraz jak siedzę i oglądam jakiś slasher czy coś to tylko rzucam "wynocha, bo to ma kluczyk" (ograniczenie wiekowe, wiesz) i najczęściej sobie idą xd