Patryk

Valt

Patryk

Valt

imię: V

miasto: Yharnam

www: instagram.com

o mnie: przeczytaj

7661

O mnie

No serwus.
Na tym profilu znaczna większość quizów będzie dotyczyć gier. Od czasu do czasu pojawiać się będą quizy o serialach, czy innym tworze popkultury.
Enjoy.

-Kontakt-
instagram: valtpl

-Jakieś fajne cytaty z gierek-
"A strong man doesn't need to read the... Czytaj dalej

Ostatni wpis

Valt

Valt

Blep Pamiętam jeszcze hasło nawet :v Zobacz zdjęcie

Odznaki

Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

Wpisy autora: Wróć do wszystkich wpisów
Valt

Valt

AUTOR•  

O znowu nominacje i to dwie naraz, od samego diabła @Davil
Number 1:
⚡1. Ulubiona piosenka?
Nie wiem, nie mam ulubionych, mam mnóstwo piosenek, które lubię i jak chcę sobie czegoś posłuchać to słucham. xd
⚡2. Morze vs góry?
W górach nie byłem, więc morze, nawet te nasze syfiaste polskie morze z plażami pełnymi Januszy jest spoko. Chociaż najbardziej polubiłem ocean.
⚡3. Ulubiona część garderoby?
Piżama, bluza, dresy, bojówki, czyli wszystko to co jest wygodne i nie krępuje ruchów.
⚡4. Lubisz szkołę?
Heh, nigdy zbytnio nie lubiłem.
⚡5. Czy jesteś z kimś pokłócony?
Raczej nie i dobrze, nie ma co się kłócić.
⚡6. Nominuj tyle osób ile liter ma rzecz po twojej prawej stronie.
OKNO, o jak miło mało liter. :D
O – @BloodElfik
K – @Sylwana.pl
N – @krolikula
O – @Night_Raven

Number 2:
⚡1. Kawa czy herbata?
Herbata, kawy nie znoszę, paskudztwo to to. Ale i tak najlepsze jest kakałko.
⚡2. Kuchnia azjatycka czy kuchnia europejska?
Nie wiem, poza sushi chyba nie jadłem nic typowo azjatyckiego, więc chyba europejska. Chociaż ja i tak jestem przecież wybredny, więc obojętnie, byle było dużo mięsa albo ryb. XD
⚡3. Naleśniki czy gofry?
Gofry, ale suche, bez niczego. Ale naleśniki też lubię… i teraz wszystkich zadziwię, bo naleśniki to ja jem ze solą, żadna tam czekolada, cukier, czy śmietana, po prostu same posolone naleśniki. xd
⚡4. Jaka była Twoja ulubiona zabawa w dzieciństwie?
Oj dużo tego było, jakieś zabawy żołnierzykami, resorakami, chowany, udawanie jakichś postaci z gier, czy kreskówek. xd A no i może to nie za bardzo zabawa, ale łażenie po obcych podwórkach. :D
⚡5. Czy jako dziecko chętnie chodziłeś do szkoły?
Nie, nigdy chętnie nie chodziłem. Chociaż dzisiaj uważam, że podstawówka była dla mnie najlepszym szkolnym okresem, byłem głupi, że tak marudziłem na nią wtedy.
⚡6. Który fandom uważasz za toksyczny i dlaczego?
Chyba fandom Fnafa. ;_; Może nie jest jakiś faktycznie toksyczny, ale nie lubię, za dużo tam dzieciarni wrzeszczącej, że Fnaf to „najlepszy horror”. XD
Oczywiście wiem, że nie wszyscy tacy są, bo u mnie wśród obserwujących są przynajmniej dwie osoby będące fanami tej serii, które są spoko, ale większość tego fandomu to dramat. xd
⚡7. Wolisz oglądać z napisami czy z lektorem?
Ale co oglądać? Dlaczego to pytanie jest jakieś niedorobione? No, ale ogólnie to uważam lektora za jeden z najgorszych wynalazków jeśli chodzi o tłumaczenie czegoś. Chociaż i tak oglądam czasem z nim seriale, gdy nie chce mi się skupiać na napisach gdzieś na dole. xd
⚡8. Do którego archetypu postaci najbardziej pasujesz?
Bo ja wiem, nie wiem.
⚡9. Którego użytkownika uważasz za inspirującego?
Ojej, ciężkie pytanie. Chyba byłyby to: Siula, Bachantka i WhiteFlower.
⚡10. Jaki jest Twój ulubiony przedmiot szkolny?
Zawsze lubiłem wychowawczą, można było się wyspać. xd A tak serio, to może angielski.
⚡11. Jakiego koloru są ściany w Twojej sypialni?
Było to już kiedyś… i mówiłem, że dwie są fioletowe i trzy żółte.
⚡12. Jaki masz znak zodiaku?
Baran. Chyba pasuje.
⚡13. Czy jest jakaś „szansa”, na którą liczysz ze strony swojego życia?
Na nic nie liczę, bo i tak najpewniej się nie spełni. :p
⚡14. Czy często czujesz się samotny?
Czasem, jestem ogólnie raczej typem samotnika, więc dla mnie norma.
⚡15. Wierzysz w bratnie dusze?
Pewnie. Myślę, że każdy choć raz w życiu spotkał lub spotka kogoś kto będzie „bratnią duszą”, nawet jeśli nie zostanie on z Wami na zawsze.
⚡16. Które gesty uważasz za romantyczne?
Nie wiem. Ja i romantyzm… to się nie klei. xd
⚡17. Gdybyś mógł wybrać sobie imię i nazwisko, to jak by ono brzmiało?
Nazwisko mam chyba całkiem spoko, to bym nie zmieniał. Przynajmniej nie jest jakieś pospolite jak Nowak, ani typowo polsko brzmiące jak Brzęczyszczykiewicz, czy coś. Ale imię to bym zmienił, bo nie lubię swojego. xd Najlepiej na Dante, albo od razu na Valt. xd
⚡18. Która rada okazała się dla Ciebie najcenniejsza?
Nie wiem, nie pamiętam żadnych rad, które ktoś mi mógł dawać. xd
⚡19. Lubisz klimaty dużego miasta czy małej wsi?
Wieś jest bardzo fajna, ale wszędzie daleko, a w mieście mieszkam od urodzenia, to jestem przyzwyczajony do jego udogodnień.

Przypominam o nominowanych osobach, bo to OKNO to dotyczy obu nominek. XD
@BloodElfik
@Sylwana.pl
@krolikula
@Night_Raven

Odpowiedz
11
Valt

Valt

•  AUTOR

@Davil
No to okrutne, ale w sumie tutaj też żarty sobie z tego niektórzy robią. xd

Odpowiedz
3
Davil

Davil

@Valt Nikt się publicznie nie przyzna, że lubi z tego żartować xd

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (132)
Valt

Valt

AUTOR•  

Witam, mała i krótka nominka od @BloodElfik
No to lecimy:
1. Ile masz lat?
Uwaga, bo powiem. Nie zdradzam publicznie w necie wieku i imienia, chociaż niektórzy tu i tak już wiedzą przynajmniej jedną z tych rzeczy. xd
2. Całowałaś/eś się kiedyś?
Tak, o dziwo.
3. Jeśli tak to ile razy?
Bo ja wiem, nie liczyłem.
4. Co sprawia że czujesz się lepiej?
Święty spokój. Lubię mieć spokój, zero stresu.
5. Jaki jest najlepszy dzień twojego życia?
Nie ma chyba jakiegoś jednego konkretnego dnia, który byłby najlepszy, ale najlepszym okresem w moim życiu jest dla mnie chyba pierwsza połowa 2016 roku.
6. Podkoch***sz się w kimś?
Nie, zdarza mi się kogoś crushować, ale coraz rzadziej i nie są to dla mnie żadne miłostki, ot zwykłe zauroczenia, które na szczęście mijają po jakimś czasie.
Swoją drogą uwielbiam sposób w jaki działa cenzura na tej stronie. XD Ja tego słowa sam nie wygwiazdkowałem.
7. Jeśli tak to w kim?
W nikim…
8. Co najbardziej lubisz robić w wolnym czasie?
Grać w gry, oglądać seriale i memy, spać.
9. Na ile lat się czujesz?
Zależy o czym mówimy, bo tak ogólnie to ja się czuje już staro, ale mentalnie mam pewnie około 15. XD
10. Nominuj 10 osób.
Dlaczego tak dużo…
@Davil
@Sylwana.pl
@krolikula
@zalyat
@Night_Raven
@Danilo
@Rose_Pines
@BloodElfik (a masz, zrób jeszcze raz)
@tencozechceboniewiemkogodaćjeszczejakzwykle

Odpowiedz
13
Valt

Valt

•  AUTOR

@krolikula
No to już masz sposób. xd

Odpowiedz
2
BloodElfik

BloodElfik

@Valt Ok, czekam xD

Odpowiedz
2
pokaż więcej odpowiedzi (13)
Valt

Valt

AUTOR•  

Mam jeszcze jedną ciekawostkę odnośnie wczorajszego quizu. Miało się tam ogólnie pojawić trochę więcej tych growych gatunków, ale ostatecznie niektóre się nie pojawiły. xd A jest szczególnie jeden dość ciekawy, o którym myślę, że warto wspomnieć.
Chodzi mianowicie o text-based game. Tak zwana „gra tekstowa”, gatunek dziś praktycznie wymarły, ale był popularny gdzieś w erze dinozaurów i jest to taki trochę prekursor gier przygodowych.
Gry z tego gatunku jak można się domyślić opierały się na tekście, rozgrywka wyglądała w taki sposób, że dostawaliśmy ścianę tekstu z opisem jakiejś sytuacji, miejsca i przedmiotów znajdujących się w pobliżu i działania podejmowało się poprzez wpisywanie odpowiednich komend typu „>otwórz drzwi, >weź łopatę”.
Nigdy w takie coś chyba nie grałem, ale już sobie wyobrażam jakie to musiało być upierdliwe i nieintuicyjne. Pewnie przejście takiej gry polegało na próbach i błędach przy wpisywaniu komend i czekaniu aż trafi się na tą właściwą, która popchnie akcję do przodu.
Jest nawet fajna miejska legenda/creepypasta o tego typu grze, „Pale Luna”, polecam poczytać jeśli ktoś lubi tego typu rzeczy, historia brzmi w miarę prawdopodobnie nawet. :P

Gry tekstowe mają dzisiaj w sumie tak jakby swój odpowiednik w świecie książek, jeśli wiecie czym są tak zwane książki paragrafowe, to możecie sobie wyobrazić jak takie gry mogły mniej więcej wyglądać. Same książki paragrafowe to też ciekawa sprawa, kiedyś pewnie sobie sprawię jakąś, bo to może być fajna zabawa. :D

Jest jeszcze jeden ciekawy wymarły gatunek, który za to pojawiły się już w quizie, czyli ten FMV (Full-Motion Video), którego szczerze nie wiem czy dobrze opisałem, bo niektóre przykłady gier z gatunku jakie można znaleźć w necie niezbyt pasują do tego mojego rozumienia gatunku, ale mniejsza. xd Ci co rozwiązywali quiz to już wiedzą, że są to zazwyczaj gry właśnie wykorzystujące nagrane sceny z prawdziwymi aktorami i to nie tylko w przerywnikach filmowych (jak w Command & Conquer lub Quantum Break), ale też w trakcie rozgrywki, polegało to głównie na tym, że nagrani bohaterowie byli nakładani na tło wytworzone komputerowo, więc nie były to w pełni filmy, a jedynie postacie były „prawdziwymi ludźmi”. Takie gry najczęściej były przygodówkami point’n’click lub innymi grami, w których mamy ograniczone ruchy postaci.
Jedną z najpopularniejszych gier tego typu była Phantasmagoria, która chyba szczególnie zasłynęła pewną kontrowersyjną sceną, o której mówił nie będę, ale można się domyślić. xd

No, ale gatunek FMV ostatnio nieco odżył (pewnie chwilowo) za sprawą gry „Erica”, która jest właśnie filmem z wyborami, trochę jak Detroit, czy inna gra Quantic Dream, tylko, że tutaj mamy nagrane sceny z prawdziwymi aktorami, a rozgrywka sprowadza się głównie do dokonywania wyborów w odpowiednich momentach podczas odtwarzania filmu (dochodzi też chyba jeszcze oglądanie przedmiotów i jakaś ograniczona interakcja z nimi). W grze chyba nawet nieco inaczej niż dawniej, gdzie nakładano aktorów na komputerowe tło, są sceny w realnych otoczeniach, a przynajmniej tak wyglądają. Jeśli kojarzycie jednoodcinkowy spin-off serialu Black Mirror (Bandersnatch), to to jest coś tego typu, tylko bardziej rozbudowane i jest jednak uważane jako gra, a nie film (mimo, że bliżej tej produkcji do filmu). Chyba warto się zapoznać z tą gierką, bo wygląda dość ciekawie.
Ogólnie niektórzy uważają, że dobrze, że FMV umarło, ale przy dzisiejszej technologii może ten gatunek ma rację bytu. :P Gdyby powstawało więcej gier typu Erica, to znalazło by to pewnie swoją niszę. Spodobać by się to mogło szczególnie osobom, które w grach nie siedzą, nie umieją grać i taki prawdziwy interaktywny film mógłby być dla nich czymś ciekawym, niektórym pewnie zmieniłoby to spojrzenie na same gry, szczególnie tym, którzy żyją w przekonaniu, że gry nie są wstanie opowiadać dobrych historii, przekazywać emocji i inne tego typu bzdury.

Odpowiedz
11
Valt

Valt

AUTOR•  

Wleciał właśnie sobie quizik o gatunkach gier. :3 Przy czym nie chodzi tu oczywiście o gatunki typu: komedia, horror, dramat itp., a o gatunki odnoszące się do gameplayu, czyli tego co czyni grę grą. :D
Wielu z Was pewnie wie czym jest strzelanka, skradanka lub rpg, ale czy słyszeliście kiedyś o czymś takim jak np. metroidvania? Albo beat’em up? :P Jeśli nie, to w quizie dowiecie się o istnieniu niektórych takich gatunków i jakie gry do nich należą, bo w każdym pytaniu w wyjaśnieniu podałem 4 tytuły gier należących do danego gatunku.
W quizie jest też sporo podgatunków, których niektórzy pewnie nie odróżniają lub nie wiedzą o ich istnieniu, jak np. przy horrorach, gdzie mamy rozróżnienie na survival horror i hide’n’seek, które gameplayowo się od siebie jednak trochę różnią. :P

Wszystkie opisy tych gatunków były pisane przeze mnie i opierają się one głównie na tym co mi osobiście z danym gatunkiem się kojarzy i jakie gry do niego przypisuje, więc mam nadzieję, że są trafne. xd W sumie powinny być trafne, bo mimo wszystko wypisałem jakieś charakterystyczne cechy i gry ogólnie przypisywane do danego gatunku, ale te opisy są bardzo krótkie, to niewiele mogłem w nich zawrzeć. Możliwe, że ktoś inny może nieco inaczej rozumieć założenia niektórych gatunków i opisał by je w inny sposób.
Niektóre gatunki też się nieco zmieniły na przestrzeni lat i odsunęły lub dodały pewne elementy, np. ta wspomniana metroidvania w klasycznej formie powinna być grą 2D z elementami platformowymi, ale dziś mamy pełno takich gier w środowisku 3D lub widocznych elementów tego gatunku w innych grach. :P

Ogólnie to sporo gatunków dzisiaj też zdążyło się chyba nieco rozmyć, wiele współczesnych gier jest jedną wielką mieszanką elementów z różnych gatunków nazywanych po prostu bardzo ogólnie „grami akcji”, czy też „action adventure” i czasem trudno określić czym dokładnie są. Dawniej oczywiście gry też czerpały elementy z innych gatunków, ale chyba łatwiej było stwierdzić, że jakaś gra jest np. skradanką, bo dość mocno się opierała na tego typu rozgrywce i jej elementy były dopracowane do perfekcji. Dzisiaj w wielu takich typowych „grach akcji” jakiś element z innego gatunku jest tylko jedną z wielu mechanik bardziej, niż faktycznym rdzeniem rozgrywki. :p

No, ale czy Wy macie jakieś swoje ulubione gatunki gier? Ja osobiście chyba najbardziej lubię klasyczne survival horrory i skradanki. :P Cenię sobie też dobrze zrobioną metroidvanie, czy choćby strzelanki, w które zawsze miło pograć. :3

P.S. Ten kto policzy ile razy użyłem w tym wpisie słowa „gatunek” dostanie medal z kartofla.

Odpowiedz
9
Maksiko

Maksiko

I ci się udało Czekam na następne

Odpowiedz
1
Valt

Valt

•  AUTOR

@Maksiko
No to się cieszę. :3 Różnych quizów będzie jeszcze dużo, pomysłów nie brakuje.

Odpowiedz
3
pokaż więcej odpowiedzi (4)
Valt

Valt

AUTOR•  

Miał być dzisiaj quiz, ale jeszcze go nie skończyłem, więc zasunę Wam pewną ciekawostkę, która trochę będzie się odnosić do tematu kolejnego quizu. Kto zgadnie co to będzie za quiz to… pogratuluje mu. xd Quiz pojawi się pewnie jutro, ewentualnie pojutrze.

No, ale kojarzycie może gatunek gier, czy też podgatunek gier rpg o nazwie rogue-like (rogue-podobne), w Polsce potocznie nazywany „rogalikiem”? :P Nazwa gatunku wywodzi się od gry pod tytułem „Rogue” z 1980 roku i posiada on kilka bardzo charakterystycznych cech: losowo generowana zawartość (wygląd mapy i/lub rozmieszczenie przedmiotów oraz przeciwników), złożoność rozgrywki zmuszająca do samodzielnego uczenia się działania przedmiotów, funkcjonowania przeciwników i zależności między nimi. No i jest też jedna bardzo ważna cecha: permanentna śmierć, która kasuje cały postęp i zmusza za każdym razem do rozpoczynania gry od nowa. :P Przejście takiej gry za pierwszym podejściem jest chyba nierealne i dopiero odpowiednie wyuczenie się wszystkich mechanik poprzez kolejne próby pozwoli, za którymś tam razem ukończyć grę.
Niektórzy z Was może kojarzą grę „The Binding of Isaac”, to jest ona właśnie jedną z gier z tego gatunku. Nawet bardzo popularne „Don’t Starve” niejako do niego należy, bo posiada w końcu te charakterystyczne cechy, o których wspomniałem.

Ciekawostką tutaj jest głównie to, że w 2008 roku w Berlinie zorganizowano konferencję podczas, której ustanowiono wiele bardzo sztywnych zasad, które musi zawierać taki „rogalik”. Ale wiele rogalów i tak rezygnuje z wielu tych elementów zostawiając tylko te najważniejsze, które wypisałem na początku. Ba, wiele gier kwestionuje nawet te perma-death i daje jakieś fory, że oczywiście dalej rozpoczynamy grę od nowa, ale np. nie tracimy wcale całego postępu. :P
Tak mocne odejście od tych sztywnych założeń z konferencji sprawia, że te gry to tak naprawdę rogue-like-like, czy też rogue-lite. Ogólnie trochę to skomplikowane i te gry są dalej po prostu określane jako ten rogue-like niezależnie od tego czy spełniają wszystkie te zasady, czy tylko jakąś część, bo komu chciałoby się sprawdzać, czy dana gra jest zgodna z nimi wszystkimi. xd

No, ale czy ktoś z Was grał może kiedyś w jakiegoś rogala? Jak Wam się podoba taki styl rozgrywki? Mnie osobiście ten gatunek strasznie odpycha ze względu na te perma-death, chyba nie miałbym do tego cierpliwości by z każdym zgonem zaczynać grę od nową. Ale jest kilka gier z tego gatunku, które mnie interesuje, jak np. „Moonlighter”, więc może kiedyś się przełamię i spróbuję, czy dobry ten rogal (hehe). :P

Swoją drogą ciekawy jest też fakt, że przez tyle lat gatunek nie doczekał się jakiejś swojej nazwy, tylko gry określane są właśnie od pierwszej tego typu produkcji jako rogue-podobne. Nie jest to odosobniony przypadek, bo mamy też chociażby gry soulso-podobne, czyli souls-like, które też są podgatunkiem rpg, wywodzącym się od Demon’s Souls oraz Dark Souls.
W latach ’90 strzelanki/shootery/fps’y również nie posiadały swojej nazwy i określane były jako gry doomo-podobne (doom-like), od jednej z pierwszych strzelanek jaką był Doom.
Nowa gra Kojimy ma podobno też zapoczątkować jakiś nowy gatunek, to ciekawe, czy też będzie on nazywany deathstranding-like, ta nazwa jest zdecydowanie za długa, więc pewnie szybko wymyślą jakąś inną. xd

A poniżej macie screena z tego całego Rogue, nie wygląda to dzisiaj porywająco.

Odpowiedz
12
Davil

Davil

@Valt Ale nawet jak wstanę to już od razu mówię, że mi się nic nie chce xd

Odpowiedz
1
Valt

Valt

•  AUTOR

@Davil
No to zrozumiałe, ja mam tak samo. xd

Odpowiedz
3
pokaż więcej odpowiedzi (86)