Mój ulubiony odczynnik z laboratorium:

Muszę nadrobić nominacye, bo dostałam tę samą od @Intrygant i @Coffee_Queen, i tym razem jest to taka, któej jeszcze nie robiłam, więc zrobię ją teraz!
Lista
Ulubiony kolor? — Mam cały zestaw! Od zawsze ciemny błękit (ale blizej zielonego niż fioletowego), zielony szczególnie w bardziej ziemistych odcieniach, ciemne czerwienie oraz brązowy (co zauważyłam ostatnio – zaskakująco trudno zauważyć, że twoim ulobionym kolorem jest brązowy.)
Ulubiona Emoji? — Ta: ☄ – to od niej właśnie uzyskałam tytuł Mistrza Meteorów – bo dawniej jej używałam jako punktora (gdyż była wtedy moda na SQ do używania do tego ulubionej emotki). Niestety Meteor wygląda dobrze tylko w jednej wersji, mój komputer robi z niego lotkę do badmintona więc mi smutno. Ten sam problem jest z Galaktyką.
Ulubiona pora roku? — późne lato / wczesna jesień. Temperatury sądobre, studenci mają wolne, pogoda jest roamntyczna i idealna na przygody, fajne rzeczy rosną, jest sezon na dobre owoce i warzywa itp. Wczesne lato/późna wiosna też jest dobre. Na trzecim miejscu są środek lata i środek jesieni oraz śnieżne odmiany zimy, a najbardziej nie lubię późnej jesieni i przedwiośnia (książki Żeromskiego pt Przedwiośnie też nie lubię. Próbowałam ją przeczytać, ale Cezary Baryka tak mnie wkurzał że przestałam).
Ulubiona książka? — Zawsze w moim sercu są Hobbit i Władca Pierścieni, ale obok z nich leżą sobie też książki Terryego Pratchetta, Potop, Dopóki Mamy Twarze C. S. Lewisa (i Trylogia Kosmiczna też, chociaż część trzecia wystaje), trylogia o Hauru i ostatnio dołączył też Piranesi.
Ulubiony kwiat? — kiedyś już na to odpowiadałam: z wyglądu najbardziej lubię róże miniaturowe, z zapachu jaśmin a do czarnego bzu mam ogólnie słabość bo jest fajny i da się z niego robić dobre soki i jest poteżnym lekarstwem tylko jeszcze nie do końca zbadaliśmy jak działa (ale też zawiera truciznę więc trzeba uważać… na szczęście trucizna jest w tak małych ilościach, że żeby się porządnie zatruć trzeba się napić soku tłoczonego z całych gałęzi z liśćmi oprócz jagód… wiadomo to bo ktoś kiedyś tak zrobił. Zastanawia mnie, jak do tego doszło.). A propos kwiatków: Podobno któryś instytut naukowy w Krakowie chce zrobić projekt liczenia kwiatków na drzewach na wiosnę, bo nikt tego jeszcze nie robił, i poszukuje wolontariuszy.
Pomyśl życzenie. — Ok.
Nominuj tyle osób, ile jest w twojej nazwie użytkownika:
Uwielbiam ten typ nominowania
T – @.Emisia.
W – @Styczniowka
(Robię to zamiast pisać Liceum. To i tak lepsze niż przeglądanie jułtuba gdyż jestem chora. Mam nadzieję że wyzrowieję, bo wiązy się same nie sfotografują!)