Cześć i czołem! 🖐

Przychodzę do Was w sumie bez niczego, ale trochę mi się nudzi, a dawno się nie odzywałam. 🤷‍♀️

Uroczyście oznajmiam, że szkoła ssie i to w każdy możliwy sposób! 😂
Generalnie nie mam teraz za bardzo czasu na pisanie, bo moja sytuacja z ocenami jest trochę napięta, a za niecałe dwa miesiące kończę szkołę, więc z bólem serca muszę teraz na trochę odłożyć pisanie, ale staram się w każdej możliwej okazji coś napisać, dlatego moje szkice są teraz w kompletnym bałaganie. 😂

Chciałam się tak po prostu zapytać, co u Was słychać i jak się trzymacie? Mam nadzieję, że koronawirus Was nie dopadł. 🙏

Chciałam Was także prosić o to, abyście napisali mi za co lubicie moją twórczość, bo nie ukrywam, że bardzo mnie to ciekawi. 🙈

Dziękuję Wam bardzo za wszystkie obserwacje i za to, że tu jesteście! ❤
Jeszcze trochę i mamy 2000! To takie nieprawdopodobne! 🙈

Pozdrawiam cieplutko i do usłyszenia! 🖐

Hejka! 🖐

Nie wiem, co ostatnio się ze mną dzieje, ale chyba mogę stwierdzić, że nowy rok wywołał u mnie jakiś napad weny twórczej (oczywiście musi się to akurat dziać jak powinnam uczyć się do matury XD)

Mimo wszystko, czerpię z niej tyle ile się da, bo nie wiadomo kiedy znowu mnie opuści!

Udało mi się ruszyć Scarlett z czego jestem bardzo zadowolona! Nagły przypływ weny, zerwał mnie w środku nocy i zmusił do zapisania połowy zeszytu odnośnie pomysłów co do tego opowiadania! Już na wstępie, mogę powiedzieć, że ta historia raczej nie będzie jednym z słynnych tasiemców, a przynajmniej nie chcę, aby nim była. W głowie mam zarys całej fabuły i myślę, że może was to trochę zaskoczyć! Dziękuję za dobre odebranie tych dwóch części, które udało mi się wrzucić w ostatnim czasie I cieszę się, że nadal czekacie na kolejne przygody Scarlett! ☺❤

Z racji, że moja wena urozmaciła się także na inne moje historie, zabrałam się również za poprawę Dziewczyny Huncwota! Powiem wam szczerze, że na obecną chwilę nie jestem w pełni zadowolona z tego opowiadania, dlatego szykują się w nim duże zmiany. Oczywiście nie zmienię fabuły, bo gdybym to zrobiła to tak naprawdę musiałabym zacząć wszystko od początku, a nie miałoby to żadnego sensu, dlatego zmienię tam opisy, dialogi. Chcę to opowiadanie wzbogacić o więcej wspólnych przygód Rosalie z Huncwotami, więc odnowione części będą długie ze względu na to, że nie mogę ich podzielić.

Na moim wattpadzie pojawił się już wstęp do DH, a lada moment pojawi się nowa (stara) pierwsza część!

Wszystkim osobom, które czytają to opowiadanie radzę tam zaglądać, bo z moich obserwacji i planów wynika, że naprawdę dużo się zmieni, a poza tym, nowej części nie było już tak dawno, że warto byłoby sobie przypomnieć o co tam chodziło! ❤

Życzę wszystkim miłego dnia i do zobaczenia w kolejnych opowiadaniach! 🖐😘