Cześć Kochani!

Przejrzałam dziś moje zapiski. Te stare i te odrobinę nowsze. Niedokończone wiersze, albo pojedyncze strofy, pomysły, których realizacji, nigdy się nie podjęłam i prawie skończone prace, którym brakuje zaledwie muśnięcia, drobnych poprawek.. Coś we mnie uderzyło.

Już tak dawno nie pisałam i choć wcale nie minęło aż tak dużo czasu, mam wrażenie jakby minęły całe wieki! Brakuje mi tego, choć niestety, brakuje też i czasu. Postanowiłam jednak zacząć. W końcu nic się samo nie zrobi, a lepiej pracować małymi kroczkami, niż trzymać puste kartki w szufladzie. Tak więc, biorę się do pracy i dzisiaj zamierzam napisać cokolwiek. Nie będzie tego dużo, biorąc pod uwagę szkołę i napewno nic nie opublikuję, ale daje słówo, że będę dziś pisać.

Mam nadzieję, że moja obecność tutaj, wreszcie powróci na stare, dobre tory..

Oh i powiedzcie mi, czy tylko ja mam problem, by oderwać wzrok od tych wspaniałych, jesiennych widoków za oknem?

Życzę Wam wspaniałego tygodnia! <3

Cóż mogę powiedzieć? Szkoła dopiero co się zaczęła, a już pociągnęła za sobą skutki. Pozwólcie, że nie będę się rozwodzić nad tym co czuję, bo nie przywykłam to dzielenia się moimi problemami, dlatego powiem tylko, że przede wszystkim, czuję się zmęczona. Przede mną kolejny niezwykle ciężki rok szkolny i mnóstwo zajęć w tym, w większości takich, które pochłaniają resztki mojego wolnego czasu. Czuję się lekko podłamana, ale mimo wszystko, cieszę się, że póki co szkoła działa normalnie, tak jak w latach przed ,,pandemią". Zdalne mnie zwyczajnie wykończyły.
Tak więc, podsumowując, jest ciężko (będzie jedzenie gorzej), a ja zamierzam jakoś to wszystko ogarnąć i połączyć z pisaniem, tak, by choć raz na jakiś czas, coś publikować.

Ostatnio myślałam też o tym, że ta strona traci resztki swojej dotychczasowej aktywności.
Z jednej strony sama jestem jedną z tych osób, które ograniczają tę aktywność, między innymi z powodu braku czasu, a z drugiej jest to trochę przykre. Nie jestem pierwszą osobą, która to mówi i mam tego świadomość, ale takie są nowe realia. Miałam nadzieję, że gdy zacznie się rok szkolny, wrócą i twórcy. Teraz widzę jednak, że nie będzie to takie proste.

Co u Was, Kochani? Jak czujcie się we wrześniu i po powrocie do szkoły? Chętnie posłucham Waszych opowieści.

Tymczasem:
Do zobaczenia niebawem! <3

Hej Wszystkim! ❤️

Już jutro mam zakończenie roku szkolnego, na co czekam i jednocześnie nie mogę uwierzyć. Dopiero co ten rok się zaczynał, a już się kończy, hah. Czas leci zdecydowanie zbyt szybko.

Co do poprzedniego tygodnia —nie odzywałam się, za co Was przepraszam, ale nie chciałam pisać o niczym, nie mając Wam nic konkretnego do przekazania. Zresztą, to nie w moim stylu. Aktualnie jest to, (a przynajmniej tak mi się wydaje), dosyć istotne. Z racji, że tak jak mówiłam w poprzednich wpisach, chciałbym wrócić do aktywności, należałoby od czegoś zacząć. Pomyślałam, że opowiadania będą się pojawiać co dwa tygodnie. Wiem, że może się to wydawać dużo, ale nie chcę nakładać na siebie tak ,,rygorystycznych" terminów, żeby pisarstwo nie stało się moją pracą, ani przymusem, tylko żebym mogła siadać do kolejnych części, czy one shotów, z czystej przyjemności i pasji —nie z obowiązku. Oczywiście wszystko może ulegać zmianom na przestrzeni kolejnych tygodni, bo nie jestem w stanie przewidzieć przyszłości. Mam nadzieję, że coś takiego Wam odpowiada.
O jakichkolwiek zmianach, będę Was informować na bieżąco, Kochani. 💗

Tak więc, zgodnie z nowym porządkiem, w przyszłym tygodniu, coś wstawię. Prawdopodobnie, będzie to długo wyczekiwane ,,Let it Snow", które piszę w ostatnim czasie, dość intensywnie. Aktualnie rozdział ma ponad 3500 słów, a został jeszcze jeden długi fragment i oczywiście ogrom poprawek. Mam nadzieję, że uda mi się przenieść treść do szkiców na stronę, bo piszę wszystko w Wordzie, ponieważ mój komputer od kilku dni, zupełnie nie chce połączyć się z internetem. Jeżeli się nie uda, będę musiała pomyśleć o wystawieniu czegoś innego. Tak więc, trzymajcie kciuki! 🙈💕

Wkrótce zmienię też wystrój, aczkolwiek muszę jeszcze poczekać, żeby mieć jakikolwiek pomysł, hah ✨

Pytanie dnia: Czy u Was też jest tak gorąco?
U nie przez cały dzień, niemiłosiernie grzeje Słońce. Zresztą, nie tylko dziś! Choć przyznam, że nie narzekam, hah ☀️

Ściskam Was mocno!
Miłego dnia, Kochani 💞