N I E D Z I E L A 🤍
Wstałam dziś o czwartej rano, ponieważ wcześnie poszłam spać. Uczyłam się do szóstej. O siódmej poszłam z przyjaciółką do kościoła. Teraz czytam "Kamienie na szaniec", żeby powtórzyć sobie przed egzaminem. Za około godzinę spotkam się znowu z przyjaciółką (nie mam zbyt wielu przyjaciół, ale ona jest dla mnie praktycznie jak siostra). Będziemy rozwiązywać arkusze i bawić się z małymi kociętami. Później zjem obiad i trochę odpocznę, oglądając "Gilmore Girls". Może nie jest to zbyt ciekawy plan dnia, lecz niedziela jest dla mnie dniem, w którym spędzam czas z Bogiem i najbliższymi, których kocham całym sercem.
P O N I E D Z I A Ł E K
Zastanawiam się, czy iść do szkoły. Prawdopodobnie nie pójdę, ponieważ chcę zostać w domu i uczyć się do egzaminów, tzn. do polskiego i matematyki. Wieczorem mam spotkanie (rozmowę kwalifikacyjną) z Siostrą Dyrektor mojego przyszłego Liceum (o ile się dostanę). Trzymajcie kciuki lub się za mnie pomódlcie (jeśli jesteście wierzący), bardzo proszę.
W T O R E K , Ś R O D A , C Z W A R T E K
Wielka czarna dziura. Egzaminy.