Patryk

Kociakkociak9

Patryk

Kociakkociak9

imię: ℝ𝕠́𝕫̇𝕒

miasto: 𝔻𝕒𝕨𝕟𝕒 𝕖𝕡𝕠𝕜a

www: youtube.com

o mnie: przeczytaj

1358

O mnie

❝Brak perfekcji jest piękny, szaleństwo jest geniuszem i lepiej być absolutnie niedorzecznym niż absolutnie nudnym.❞

Ludzie często gęsto biorą oryginalność za coś dziwacznego. Oryginalność i odmienność, wręcz niedorzeczność, szczególnie w sztuce, guście oraz geniuszu... Czytaj dalej

Ostatni wpis

Kociakkociak9

Kociakkociak9

Wpadam wraz z wakacyjnym powiewem nadmorskiego wiatru, bowiem wywiało mnie nad morze... Czytaj dalej
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

Kociakkociak9

Kociakkociak9

AUTOR•  

SIEEEEMA HETAŚKI :D
Jak tam życie??? Ja znowu będę gadałaaaaaaaaa, ile wlezie XDDDD
No toooo…
W czwartek na informatyce rychtowaliśmy prezentacje, a do wyboru było o wszystkich świętych i halloween, a że ja Halloweenu i tych helołinowców nie uznaję, to jako jedyna z grupy miałam o wszystkich świętych (A z osób NAPRAWDĘ wierzących, w naszej klasie, to są Wiktoria, Cygan, Mona Lisa, Piotrek i ja, reszta -,,Panu Bogu Świeczkę, diabłu ogarek”) ;-;
NO PRZYNAJMNIEJ BYŁAM ORYGANIALNA ;-;
W piątek, to najpierw był polski (Nudy na pudy), potem plastyka (Ryliśmy całą lekcję ze śmiechu, bo plastyka z moją mamą, a że mama tą gwarą gadała, to wszyscy stwierdzili, że mama o wiele lepiej uczy, niż ta baba, co była przed nią) i mieliśmy o perspektywie z lotu ptoka, potem matma (Na której mnie zaczął maciuch boleć, bo na wf mieliśmy układ gimnastyczny na ocenę), i wreszcie przerwa przed wuefem.
No podreptałyśmy po kaftany na ten wf
No i wbijamy na salę
No i czekamy
Gdy nagle…
Niemcy zaatakowali? Nieee…
Drakula z Burakesztu opanowała szkołę? Nieee…
Kibel przemówił? Nieee…
SKAPNĘŁYŚMY SIĘ, ŻE WSZYSTKIE MAMY WARKOCZE XDDDDDDD
Serio, ja wcześniej ni widziałam, że Wiktoria, Hela i Michalina mają te warkocze (Z tym że ja miałam boczny, one miały zwykłe, ale olać to…)
No to miałyśmy z tego radochę jak nie wiem :>
I nagle wbiła Michalina (Bo zniknęła niezauważalnie), z takim małym klockiem, przyrychtowanym do jej telefunkla.
Ja się pytam, co to za rupieć, a ona…
ŻE TO JEST GŁOŚNIK :OOOOO (Nie wiem czemu mnie to tak zszokowało XDDD)
Potem zandryndlonił dzwonek
Srujnęłyśmy do szatni
No się przebieramy
Ja wyjmuję Kaftan
Gdy nagle
Okazuje się
Że owszem, mamy różowe kaftany.
JA MAM ŁOSOSIOWY RÓŻ, WIKA MA TAKI SZAROBUROWATY RÓŻ, HELA MA CIEMNY, A MICHALINA JAK BARBIE ;——;
Wyglądałyśmy jak ekipa Hrumasa XDDD
Doszły nas plotki, że Nina powiedziała do Zośki, że ona powiedziała do Poli, że Pola powiedziała do Julki (Tej nr. 2, bo my w tej grupie mamy dwie Julki), że Julka mówiła do Martyny (Nie Cygana, tylko takiej drugiej, bo Cygan na ławce zwolniona siedziała, w wyniku bólu maciucha czy czegoś tam) że baba od wf powiedziała, żebyśmy te materace swoje se pozacyganiały, i zaczęły rozgrzewkę.
NO TO POOOOOOLECIAŁYŚMY PO TE MATERACE, ALE WSZYSTKIE INNE DZIOŁCHY WPADŁY NA GENIALNY POMYSŁ, ŻEBY JE TEŻ WZIĄĆ ;-;
Wniosek: Kolejka, jak w PRL-u ;-;
Jak Michalina zacyganiła materac, to ja się już do szpagatu musiałam rozciągać (Bo miałam że szpagatami ewolucje robić, ale wtedy muszę się fest rozciągnąć, bo inaczej coś się mi stanie), Wiktoria urychtowała te mniejsze maty, no i się rozgrzewamy (Ja giry, Hela łapy (Stanie na łapach) Wika bebech i bary, Michalina obsługuje głośnik XDDDD), gdy nagle zbiórka
No to lecimy na tą zbiórkę
Że mamy 3 minuty na rozgrzewkę
No to lecimy znowu
Się rozciągamy
I znowu fujara
Że zaczynamy
No to zaczęły pierwszy układ (Julka i Martyna)
No i zrobiły
No to dostały 4
Lecim dalej
Ekipa Kaliny
No to one ten układ tam pokazują (Ja zdycham ze stresu), a Michalina stwierdziła, że teraz my (A ja Dedłam, Wiktoria musiała mnie na maty zacyganić siłą)
No i miałyśmy zacząć (Dziołchy wokół nas ukwakły, ja mało tam nie zemdlałam)
Michalina rychtuje tą muzykę
Ale coś nie chce grać XDD
No to ta baba zaczęła ją instruować, jak ma ten głośnik odpalić, a ja im tam dłużej stałam, tym bardziej mdlałam XDDDDD (Nie było słychać, może dlatego, że grupa chłopów i Ankiersztajna grali w nożną i próli dzioby jak nienormalni, dziewczyny od Anki skakały przez kozła, co druga się zabijała, a zza okna, na orliku bawili się fujarami).
Jak wreszcie tą muzykę odpaliły, to stoimy
Czekamy na sygnał od Michaliny
I…
TERAZ!!!!!
No to ja i Wika duknęłyśmy te fikołki
Hela i Michalina duknęły stanie na łapach
Wika mostek
Ja salto i szpagat
Te tam z tyłu ni pamiętam co
Hela na drabinki jakieś wiwijasy
My taki skok do przodu
Hela robi gwiazdę
Ja te ewolucje ze szpagatami
Wracamy
Fikołek
Ukłon
*Brawa*
XDDDDDD
Ta kobita się nas uczepiła, że niby my za krótko te fikołki robiłyśmy, ale i tak dostałyśmy 5, więc poszłyśmy je świętować kolejnymi gwiazdami, podskokami, radochą i szpagatami XDDD
Jak się skończył ten wf (A myśmy dedły z radochy) to poszłyśmy te lumpy przebrać, do szatni.
NAGLE ZNOWU WJEŻDŻA TA BABA, Z PRETENSJAMI, ŻE PORYCHTOWAŁYŚMY TE MATY KULFONIASTO, I MAMY IŚĆ TO UŁOŻYĆ ;-;
Te co się przebrały pierwsze, to poleciały ułożyć te maty, a gdy wracałam, chcąc wyjść z hali, to…
ANKA ZOSTAŁA KING KONGIEM XDDDDDD
No bo jak wytłumaczyć fakt, że Anka, żeby te maty porychtować, wlazła na jakąś drabinę do skoków do basenu, i te maty zdejmowała, a Baśka i Julka je Układały? XDDDDD
Umierając ze śmiechu, dotarłyśmy pod salę, gdzie już większość była, to odstawiłyśmy tobołki z Kaftanami do szafek, i poleźliśmy do reszty.
TYLKO COŚ NIE TEN TEGO, BO NIE BYŁO KLUCZA DO SALI, WIĘC SIEDZIELIŚMY POD SALĄ, Z PODRĘCZNIKAMI OD HISTORII (Sprawdzian), CO CHWILA POTRĄCANI, BO SIEDZIELIŚMY W NAJWĘŻSZYM, I NAJBARDZIEJ RUCHLIWYM KORYTARZU W SZKOLE ;—; (A księżniczka do kibla polazł, dlatego klucza ni było)
No to siedzimy (Jak leciało, cała klasa, całe 30 osób), na kolanach podręczniki i zeszyty od historii, każdy wkuwa (Ja umiałam fest, z tym, że uczyłam się na ten sprawdzian jak na egzamin), i stwierdziłam, że zobaczę jeszcze raz biografię Henryka XIII.
Gdy nagle…
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Zuza: BOŻE LUDZIE MATKO ŚWIĘTA BOŻE AAAAAAAAAAAAAAAA!
Klasa: Co? ;-;
Zuza: Jezu… Eh… BOŻEEEEEEEE
Hol: *Zamilkł, wszyscy stanęli*
Igor: GADAJ NO ;-;
Zuza: M… MAMY ZDALNEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!! RADUJMY SIEEEEEEEEEEEE!!!!!
Ja: O PIERNIK LUDZIE SŁYSZYCIE????!?!?!
Starsze klasy: JEZU AVE MARIA!!!!
Połowa naszej klasy: JEZU TAAAAAAAAAAAAAAK! *Podskoki, wycie, ja skaczę na Mona Lisę*
Druga połowa klasy: Chlip chlip… *Płacz*
Dosłownie tak było, Ci co mieli boby z radości nimi rzucali, ja oberwałam bobą Anki, bo tak skakała XDDDD
Jak zandryndlonił dzwonek, no to wjechaliśmy do sali
Sprawdzian księżniczka rozdał
A ja, i Cygan, ustaliłyśmy, że skoro siedzimy razem, to będziemy se podpowiadać, i sygnałęm było szturchnięcie łokciem, pisałyśmy odpowiedzi na rękach, i pokazywałyśmy XDDDD
W każdym razie, tylko jeden przykład mi Cygan pomogła (Ja jej bardziej, bo umiałam), no i księżniczka 10 minut dalej sprawdził te sprawdziany.
Paczam, a tam…
SZÓSTKĘ DOSTAŁAM AAAAAAAAA XDDDDDD
Miałam jako jedna z niewielu to 6, bo temat był trudny, ale jak się człowiek zaweźmie, to wszystko zrobi :D
Potem ogółem wróciłam do chaty, i było nudno, a tera wam opowieeem…
SOBOTĘ XDDDDD
No to tak.
Se śpię, i śnię o latającej Francji, gdy nagle budzi mnie brat.
RÓŻAAAAAAAA DUDUŚ JEST CHORY NA KORONAWIRUSA *Chlip chlip*
Ja: Co??? *Zawrót glacy*
Brat: Chory Duduś jest *Chlip chlip, płacz*
Ja: ŻE CO? *Budzi się*
Brat: AAAAAAAAA *Rzuca we mnie jeżykiem,* Duduś chory jest TwT
Ja: *Mdleje*
XDDDDD
Spałam do 12:00 (Odsypiałam tydzień), i podreptaliśmy na żarcie.
Dzień był nudny, do czasu, gdyyyyy PRZYJECHAŁA CIOCIA XDDDD
No i jak przyjechała, wmietliśmy obiad, ja poszłam kłaki myć (Ciężko było z tymi kłakami, bo one do bioder mi są), i poszłam pisać kamienicę (Już jest, dla niekumatych) i tak do 16:30.
NAGLE, NI Z TEGO, NI Z OWEGO, MAMA OBWIEŚCIŁA NAM, ŻE ZA PÓŁ GODZINY PRZYCHODZI JEJ KOLEŻANKA, ŻEBY JĄ PODSZKOLIĆ W KWESTI ZDALNEGO, A MY:
Brat – Lata w brudnym kaftanie po domu, cały od bakfajfa z czekoladą upypłany
Ciocia – Rozwaliła się na kanapie, szuka jakiegokolwiek filmu, robi se makijaż
Tata – Goli się, myje kły, jest w proszku
Ja – Piszę kamienicę, mam kompletnie mokre kłaki, ubrana jestem jak chochoł
Iskierka – Wsuwa pyry, wiesza się na prętach od klatki
I JAK MYŚMY MIELI DOJŚĆ DO ŁADU I SKŁADU? ;-;
Ale nagle mama stwierdziła, że mamy siedzieć u góry, i tyle XDDDD
Oke, siedzieliśmy :>
Ogółem tata polazł książkę czytać, a ja, brat i ciocia graliśmy w planszówki, ale nam coś nie szło, więc graliśmy w wielkich Polaków, ale Logika była taka, że:
Ciocia: *Czyta o Królowej Jadwidze* (..) Byłam żoną Jagiełły, zmarłam w wieku 25 lat (..)
Ja: WIEM-
Brat: To :D *Pokazuje na Matejkę*
XDDDDDDDD
Potem włączyłyśmy se zespół Mazowsze i tanczyliśmy kujawiaka, a jak ta koleżanka mamy poszła, to zeszliśmy na ciacho, i po ciachu wyleźliśmy na spacer, a ja wdepłam w jakiegoś grzyba XDDDDDDDDDD (No ciemno było bo XDDD)
Po spacerze, ciocia mama i brat oglądali Voica, więc ja i tata (Nienawidzący tego programu) poszliśmy oglądać twoja morda brzmi znajomo.
Jak się ten Vioce o 23:00 skończył, to poszliśmy z tatą do reszty, oglądać tam te mordy (Bo u mnie też był telewizor, ale w Salonie, tym nr. 3, jest wygodniej), i jak występowała taka jedna, co to za takiego Edzia w białym kaftanie robiła…
TO DEDLIŚMY ZE ŚMIECHU, BO TAM NAJĘLI TAKIEGO TANCERZA, CO TAKIE WYGIBASY ROBIŁ, ŻE LALIŚMY ZE ŚMIECHU W PORTKI XDDDDDDD
Jak wybiła północ, to zaczęliśmy oglądać ,,Milion Dolarów” i powiem tak: Film był Zarąbisty, musicie obejrzeć koniecznie XDDDD
No i siedzieliśmy do drugiej w nocy, potem poszliśmy spać, a tera Przejdźmy do dzisiaj :D
Tooo…
Śpię, i śnię o misiu Gogo, gdy nagle znowu budzi mnie brat.
RÓŻAAAAAAAAAA, JAKIE MASZ MONETY????
Serio, tym razem monitował mnie o monety pamiątkowe ;—–;
Jak już doszliśmy do ładu i składu, to poszliśmy na żarcie, gdzie na śniadanie była pizza XDDDD
Potem poszłam się ogarnąć, koczek se uczesałam, i poszliśmy z ciocią liczyć hajs, i wyszło, że….
Mam 678 złotych w samej skarbonce, a razem z komunią mam ponad tysiąc :>
Potem ciocia pojechała, my poleźliśmy na spacer, potem robić porządek, a potem na obiad, a tera rychtujemy się do kościoła :D
To tyle XD
Paaa ❤️ (Kurde, krótki ten wpis XD)

Odpowiedz
3
Kociakkociak9

Kociakkociak9

•  AUTOR

@Yume_Sakura @Rzabcia
TO DOBRZE XD

Odpowiedz
1
Mikolaaj

Mikolaaj

@Yume_Sakura Współczuję katechetki w takim razie. Niezbyt to w porządku ośmioletnie dzieci straszyć opętaniem, szczególnie z powodu zwykłej zabawy.

Odpowiedz
pokaż więcej odpowiedzi (8)
Kociakkociak9

Kociakkociak9

AUTOR•  

Zacyganiłam od @Nekowai, ale że ona coś tą nominkę usunęła, to zacyganiłam od osoby, która zacyganiła ją od niej XDDDD

Prowadzisz pamiętnik?
🦋Nieeee, aczkolwiek jak byłam mała (8 lat) to miałam takie pamiętniki, ale teraz się z tego śmieję XDDDD

posiadasz spotify?
🦋CO TO JEST XDDDD

ile jedynek dostałeś przez całe życie?
🦋Sporo, ale i nie jedną szóstkę :>

którego popularnego piosenkarza NIE lubisz?
🦋Ariana Grande, Billie Elish (Nienawidzę,), i ogółem takich mapetów ;-;

ulubiona polska piosenka?
🦋UWAGA, ŻEBY WAM PYPEGI NIE ZLECIAŁY XDDDDD
WIĘC…
,,Siekiera motyka”,,,Ach te baby”,,,Warszawskie dzieci”, i tego typu piosenki.

na jakim programie miałeś lekcje online
🦋Classroom (SZYMON, CYGAN, NIEMIEC, JEST INTERNET!!!! XDDDD (Pozdro dla osób kojarzących ten wpis z maja XDDD))

czy masz zegarek?
🦋Mam, na łapie :>

lubisz dżem?
🦋NIENAWIDZĘ ;-;

ogladałeś kiedyś ❝szansę na sukces❞?
🦋Kilka razy, ale z nudów ;-;

masz hobby?
🦋Mam, rysowanie, historia i pływanie :>

jak masz na imię?
🦋MMMMMM, MARIOLA XDDDDD
Nie no, Róża jestem XDDDDD

lubisz jeść?
🦋Zależy co, bo jak dukane mlecze albo herbata w proszku od Matki Mona Lisy, to nie ;-;

jesteś typem tego, co mu się gęba nie zamyka, czy tym który nigdy się nie odzywa?
🦋Ja słynę z tego, że klepię jak najęta XDDD

ogladasz yaoi albo yuri?
🦋A jak myślisz????

znienawidzona pora roku?
🦋JESIEŃ ;——-;

manga, komiks czy ksiażka?
🦋Książka (Albo anime)

jesteś zbokiem? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
🦋Nie wiem w jakim znaczeniu :>
W szkole podchodzę do tematów ,,( ͡° ͜ʖ ͡°) ” bez jakiegokolwiek dystansu, jest to dla mnie okazja do śmiechu, i np. Siedzimy se pod salą z chłopakami i ekipą, i Lejemy z wszelkich tematów dotyczących sEkSu, bo to poprostu najlepiej wyśmiać, niż nad tym ubolewać.
Hela, i jej kociaczki słodziaczki nie wiedzą skąd się dzieci biorą, i co to okres, i może dlatego mają durne zachowania (Nie powiem jakie), i dziwią się wielce, z czego się śmiejemy.
NO JAK TO Z CZEGO XDDDD
Dla mnie to jest śmieszne, i z tego się śmieję XDDDD

najgłupszy człowiek jakiego znasz?
🦋Kejter pani Eli ;-;

lubisz chodzić w dresach?
🦋JEZU, NIE XDDD

czy kiedykolwiek dla zabawy zagadałeś do młodszej od ciebie osoby?
🦋Owszem, było trochę tych przypadków XD

czy kiedykolwiek miałeś quiz na stronie głównej?
🦋Tak, i skakałam pod niebo z radości :>

jesteś straszny?
🦋SWOJĄ DRAKULOWATOŚCIĄ, TO TAK XDDD

wkurzaja Cię skróty typu „wgl” „spk” „dzk” „tb” „cb” „cr” „ct” „sql”?
🦋nawet nie wiesz jak ;—–;

masz proste czy kręcone włosy?
🦋Falowane

jak bardzo jesteś leniwy?
🦋Nie, mam odrzut w dupi. e XD

umiesz grać na jakimś instrumencie?
🦋Na flecie TwT

nominuj kogo chcesz
🦋 @Rzabcia
@.Kakauko.
@Windows10
I ten kto chce :>

Odpowiedz
3

....7

Odpowiedz
1
Rzabcia

Rzabcia

@Kociakkociak9 dzięki^^

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (4)
Kociakkociak9

Kociakkociak9

AUTOR•  

SIEEEEMA HETAŚKI :D
Jak tam życie??? Ja się znowu naopowiadam, jak jakaś bajarko-katarynka XDDD
No to…
W niedzielę byliśmy u cioci na żarciu, ale OCZYWIŚCIE, RZECZ JASNA, NIE MOGŁAM CIESZYĆ SIĘ TOWARZYSTWEM, I MOIMI UKOCHANYMI PYRAMI, BO KURDE BABA OD POLAKA JEST SADYSTKĄ, I ZADAŁA NAM JAKIEŚ ZADANIE MADE IN CHINA ;-;
A mianowicie chodziło o zaimki rzeczowno-przysłówne w mianowniku w osobie drugo-trzeciej w czasie przeszłym i teraźniejszym, i mama musiała dryndnąć do pani Reni (Tak, tej co spotkaliśmy przed kościołem, w przeddzień moich urodzin, kiedy to siedzieliśmy u dziadków do 2:00 w nocy, a wpis z tego dnia i nocy jest na dole gdzieś), która jest magistrem od Polaka, i go uczy w jednej Bydgoskiej szkole, tak więc pani Renia dylematowała nad tym godzinę, i wreszcie to zadanie było zrobione (Też mi coś, że kurde do magistrów trzeba od zadanie z Polskiego z podstawówki dryndnąć, nasza kochana ustawa programowa), i no
Eeee
TAK WKUWAŁAM CAŁY WEEKEND ;-;
W poniedziałek myślałam że będzie dobrze, ale jak się okazało, nie było, bo baba od wf wykazała kompletny brak zrozumienia, i tak jak wyszliśmy na boisko w tą piździawę (Zimno było, jak i tak miałyśmy 46257466291 Kaftanów na sobie ;-;), więc ja nie przebrałam pypegów. No i co?
GRAMY W PIŁKĘ NOŻNĄ
Ogółem miałam gównianą drużynę, przegraliśmy, była o to afera itd. (Wpis mi się przyciął, nie wiem co z nim jest, ;-;)
We wtorek nic ciekawego, a tera Przejdźmy do dzisiaj :D
Mama mnie wywaliła rano z wyra, bO dO buDy ;-;
Jak chciałam z tego wyra wyleźć, to coś ni mogłam, bo mi się giry poplątały, a oprócz tego byłam atakowana przez bety (Nie, wcale nie dlatego, że czytałam do 2:00 w nocy ,,Kobiety 44″, i zostałam krewetką w betach), ale jak już się wytątlałam, to spojrzałam na zegar, i…
7:20 ;-;
Jak jak to zobaczyłam, to szajstnęłam te bety w kąt (A bardziej w klatkę Iskierki, która akurat żarła śniadanie, i mało co ze strachu trupem nie padła), poleciałam do kibla się myć, zęby umyłam w tempie ekspresowym, ale gdy myłam ryj, nagle mnie olśniło, że mam na 8:55 XDDDD
Tak więc, jak się umyłam, poszłam jakieś lumpy wdziać, i miałam dylamat, jaki Kaftan brać (No wiecie, biało-czarny kubraczkowaty, a biało-czarny aka jaczki to co innego), ale w końcu wybrałam ten drugi.
No to się ruchtuję
I przyszło do czesania kłaków
A te kłaki, to jakby po nich stato imadeł przeleciało
To polazłam po grzebień
No i się rozczesało
To podreptałam na dół
Mama czyściła nam Pypegi
Brat sznytki konsumował (A bardziej siedział, i się nad nimi modlił)
Bo to poleciałam też żreć to żarcie
Ale jak duknęłam na ryczkę
To mało se kości nie połamałam (Być może dlatego, że jak dukłam, to wnet tą ryczkę połamałam)
I się urychtowaliśmy
I wyszliśmy
Wsiedliśmy do dryndy
Pojechaliśmy pod budę
Leziemy tam
Leziemy
Doleźliśmy
No to ja poszłam tym wejściem dla przedziału 4-8
I wbiłam do szatni
Kaftan zdjęłam
I polazłam pod salę
No ale nikogo nie było (Magia przychodzenia o 8:00, gdy masz na 8:55)
To poszłam do kibla
A w kiblu na drzwiach znowu pojawiły się nowe napisy (Typu ,,Kocham Anzelma z 7b”,,,Gdy Ci smutno, gdy Ci źle, wejdź do morza, utop się”,,,Z tego kibla wychodzi smok wawelski”, i 3525639394 innych XDDDDDD)
No to łaziłam
W te i we wte
Od kajfasza do anasza
I ni ma co robić
Jakieś pulpety okupowały sklepik szkolny (I płaciły groszami, a ta kobita odliczała to 20 minut), i jak była 8:40…
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
TO PRZYLEŹLI ;—-;
Okazało się, że była poprawa sprawdziany z geografii, i była tam 3/4 klasy ;-;
No i jak już wbiła Polonistka, drzwi otworzyła, to kazała nam stoły i ryczki połączyć, bo w grupach będziemy robić coś
No to połączyliśmy (Byłam z Kingą, Niemcem i Olgą, ale nie umierałam z radości, bo Kinga o Olga takie średnie są)
No i co robiliśmy?
OMAWIALIŚMY BIBLIĘ XDDD
Nie pytać o szczegóły, myśmy dostały o nierównej pracy, i całą robotę odwaliłam ja ;-;
Po polskim była religia (Na której oglądaliśmy film o murzynach), po religi matma *Radocha, bo zrozumiałam temat*, po matmie geografia (Gdzie deliberowaliśmy o imionach, i Kamila zobaczyła po tych wszystkich latach, że mam oryginalne imię XDDDD), po geografii muzyka (Na przerwie, przed muzyką, księżniczka przyniósł prezent dla klasy, czyli maski z imionami, i założę się, że maskę z imieniem ,,Róża” rychtowali specjalnie na zamówienie), a na samej muzyce graliśmy na fujarach (Niemiec nie, bo fujarę zjadł jej kot), a po muzyce wf.
No i jak z Cyganem wychodziłam z sali, to nagle tam huk, jakby szafę Gdańską z 15 piętra zwalali.
Odwracamy się, a tam..
PATRYCJA NA PODŁODZE, ŁAWKA ZŁAMNA, A BARDZIEJ JEJ GIRA (Gira ławki, nie Patrycji) A CHŁOPAKI RYCZĄ ZE ŚMIECHU XDDDD
Nie wiem co się dokładnie stało, ale wniosek jest prosty: Patrycja jest za ciężka XDDDD
Na wf kleciliśmy układ gimnastyczny, więc byłam z Helą, Michaliną i Wiką, więc Zacyganiłyśmy sześć mat, dwa materace, przy czym ten drugi to był od Julki, która wzięła go od Olgi, która Zacyganiła go Kalinie, iii no
Zaczęłyśmy dylemat, jak to ma wyglądać, ale nie doszłyśmy do porozumienia, bo ja chciałam szpagat robić, Wika nie umiała, Hela chciała stanie na rękach, Michalina chciała świecę i fikołki, ale jak zrobiłam fikołka, to widziałam przed sobą gwiazdki Unii Europejskiej, bo tak mi się w glacy zaczęło kręcić, więc chciałam salto, ale jak je wiwinęłam, to wnet w takiego Borysa kopnęłam przez kotarę, Hela walnęła mnie w łapę, Wiktoria wnet połamała krzyże przy mostku, i tak się to skończyło XDDDDD
Potem poszłam do chaty, przyszła mama, chwilę potem tata, mama obkupiła pół Bydgoszczy w słodyczach, poszliśmy na obiad (Ja przed wtrząchnęłam Pawełka z alkoholem, ale olać to…), potem robiłam historię, matmę i angielski, a tera będę się zabierała za urychtowanie bratu różańca na religię XD
Tak więc – Kamienica wleci w tym tygodniu, spokojnie :>
Tera muszę serio iść, bo brat mnie zmaltertuje XDDDD
PS. Wiem, że wpis krótki, ale następny dam dłuższy :>
Paaa ❤️

Odpowiedz
7
Kociakkociak9

Kociakkociak9

•  AUTOR

@Rzabcia @Windows10
No co? To jest krótki wpis, jak dla mnie XDDD

Odpowiedz
1
_dagu_

_dagu_

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (7)
_dagu_

_dagu_

@Jaszczebi_Pazur mne posłuchał i teraz masz 100 obs :D
YUHUUUUUUUUUUUUUUUU

Odpowiedz
1
Kociakkociak9

Kociakkociak9

•  AUTOR
Odpowiedz
Jaszczebi_Pazur

Jaszczebi_Pazur

Odpowiedz
1
Jaszczebi_Pazur

Jaszczebi_Pazur

Hm…Dać ci te 100 obs?
XD

Odpowiedz
2
_dagu_

_dagu_

@Jaszczebi_Pazur HA HA WIEDZIAŁAM >:3

Odpowiedz
1
Jaszczebi_Pazur

Jaszczebi_Pazur

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (4)