Podziwiam te osoby, które pamiętają, co robiły przez cały rok, bo ja mam pustkę w pamięci, jednak chciałabym dokonać takiego podsumowania, przejrzeć co się zadziało przez cały 2020 rok i wyciągnąć wnioski

Styczeń, luty — można powiedzieć, że dopiero wtedy weszłam w licealne życie, zaczęłam otwierać się na ludzi, uwielbiałam jeździć po Warszawie, rozpoczęłam nowy rozdział. W lutym trafiłam na pogotowie, skąd wysłano mnie na SOR przez niepokojący stan mojego zdrowia i chociaż lekarze byli pewni, że będę zmuszona przejść operację wycięcia wyrostka robaczkowego — nie wspomnę nawet, jak ja sama byłam przerażona — okazało się, że to tylko niegroźne bóle, które powinny zniknąć
Marzec, kwiecień, maj — zaczęło się zdalne, co na początku było męczące, lecz potem spodobała mi się taka forma lekcji. Z tego okresu mało pamiętam, ale uwielbiałam pić rano kawę na lekcjach, pomimo tego, że byłam zamknięta w czterech ścianach, zaczęłam dogadywać się sama ze sobą, coś zaczęło się zmieniać. I damn, miałam tak wspaniale pomalowane paznokcie
Czerwiec, lipiec — ten okres także niczym się nie wyróżnił, poza tym, że codziennie grałam w koszykówkę, a kiedy w dzień było za gorąco, wychodziłam około siedemnastej i potrafiłam trzy godziny spędzić na prowizorycznym boisku. Razem z rodzeństwem i kuzynem siedzieliśmy do późna, grając w badmintona czy po prostu rozmawialiśmy, aż rodzice nie wołali nas do domów
Sierpień — 5 sierpnia wyjechałam do Białegostoku, aby spotkać się z fajną osóbką i to był najlepszy miesiąc tego roku. Dodatkowo, 14 sierpnia skończyłam 15 lat, w co dalej nie wierzę, ponieważ wydaje mi się, że wciąż mam te 13 lat, chociaż cóż, wieku nie oszukasz
Wrzesień, październik — wróciliśmy do szkoły, lecz oczywiste było to, że niedługo ponownie je zamkną. Ja tak średnio cieszyłam się, że znowu muszę dojeżdżać do liceum, jednak znalazł się jeden plus — prawdopodobnie w październiku zauroczyłam się w pewnym chłopaku i to dawało mi motywację
Listopad — złapała mnie wtedy jesienna chandra, na którą składało się dużo czynników. Zdalne szło mi nawet spokojnie, wydaje mi się, że także sporo pisałam, dodawałam, aż nadszedł dzień, na który nie byłam gotowa — opuścił mnie mój pupil, który był przy mnie osiem, może dziewięć lat. Nie mówiłam o tym wprost, ale właśnie to była jedna z przyczyn mojej przerwy. Przez jakiś czas nie umiałam wyjść z domu, ponieważ wiedziałam, że kiedy wrócę, on nie będzie na mnie czekał, nawet po nocach wydawało mi się, że słyszę szczekanie, przez co przechodziła też moja rodzina. Jego strata odbiła się na wszystkich — gdy ja się dowiedziałam, na początku nie wiedziałam, co się dzieje, zaczęłam bronić się śmiechem, aż wszystko się skumulowało. Zresztą, moja mama, która czasami miała go dość, nie umiała powstrzymać łez, a tata stwierdził, że bez niego to nie będzie to samo, bo chociaż był małym pajacem, to zawsze przyszedł do nogi i był…
Grudzień — od samego początku byłam negatywnie nastawiona do tego miesiąca, nie wiedziałam, gdzie uciekło mi tyle czasu. Święta okazały się nawet ciekawe, a co najdziwniejsze — nikt w mojej rodzinie się nie kłócił. Teraz przyszedł Sylwester i nie wierzę, że to tak szybko minęło

Podsumowując, w 2020 roku wydarzyło się nawet sporo rzeczy. Jak wiadomo, ten rok nie należał do najłatwiejszych, jednak kto wie, może to już koniec przykrości? Jeśli chodzi o moje funkcjonowanie tutaj, jestem pewna, że to był najbardziej aktywny i obfity rok — dodałam około 60 opowiadań i quizów (z czego 32 trafiły na SG) , nasze grono zwiększyło się o około 400 osóbek, jesteśmy bardzo blisko 1000 oraz dostałam się do rankingu! Mam nadzieję, że 2021 będzie tak samo pełny życia, albo i bardziej 🥵

To prawda, nie ma jeszcze północy, lecz chciałabym Wam życzyć, aby 2021 okazał się o wiele lepszy niż 2020, żebyście odnosili same sukcesy, by wszystko szło po Waszej myśli. Dążcie do tego, o czym marzycie, ponieważ marzenia warto spełniać, a jeżeli ktoś Wam mówi, że niczego nie osiągniecie, zignorujcie go — przecież to Wasze życie. Jeśli chcecie spróbować nowości, próbujecie śmiało. Jeśli wolicie na razie zaszyć się pod kołdrą z ulubionym serialem, proszę bardzo. Róbcie to, co sprawia Wam przyjemność, ale pamiętajcie, że każdy nowy rok, to nowa możliwość, można zrobić coś, na co wcześniej nie miało się czasu ❣️
Ja osobiście dziękuję Wam, że ze mną jesteście, wytrzymujecie moje wahania humorów, moją nadprogramową aktywność albo jej brak. Nie macie pojęcia, ile znaczą dla mnie Wasze odpowiedzi, bo szczerze — bez Was już tutaj by mnie nie było. Jestem szczęśliwa, że poznałam tyle wspaniałych ludzi, zasługujecie na wszystko, co najlepsze i gdybym mogła, chciałabym przytulić każdego z Was. Skończcie ten rok z uśmiechem na ustach. Kocham Was, szczęśliwego Nowego Roku! 🥺🎇