FallenPuppeteer
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×
FallenPuppeteer
AUTOR•Jadę jutro do miejsca, które mogę uznać za jedno z tych, w których czuję się jak w domu. Niechorze to dla mnie miasteczko wyjęte spoza pewnego czasu i przestrzeni, które zdążyłam mocno pokochać. Zawsze gdy z niego wyjeżdżam, czuję się bogatszym człowiekiem, mając tu na myśli wartości czysto duchowo-psychiczne. Bo fizycznie wyjeżdżam o 2 kg cięższa, haha. Niechorze to miejsce z drugą, najcudowniejszą knajpką na świecie (bo na pierwszym miejscu zawsze będzie dla mnie magiczna Bezia w Poznaniu). W Przystani Rybackiej w Niechorzu mają pyszne jedzenie, przemiłe kelnerki i muzykę na żywo w letnim sezonie, która zawsze porusza mnie równie mocno. Nie zliczę, ile utworów poznałam dzięki tym codziennym koncertom, które teraz mają dla mnie ogromną wartość. Czuję, że w jakiś sposób to miejsce mnie ukształtowało, a część moich losów jest ściśle połączona z tamtą białą knajpką. Swoją drogą na moim profilu znajdziecie opowiadanie, gdzie mocno inspirowałam się właśnie Przystanią Rybacką z Niechorza. Podrzucę Wam tutaj link:
https://samequizy.pl/chlopiec-z-gitara/
Gdyby nie magia, która panoszy się po Niechorzu, nie miałabym pewnie teraz kontaktu z @Norxegyan której zawdzięczam sporą górę lodową; gdyby nie ona nie zaczęłabym pisać tutaj i chyba w ogóle, dzięki niej nie panikuję przy malowaniu własnych brwi i dzięki niej w ogóle tak jakoś przychylniej na siebie patrzę. Jest bardzo wartościową babą.
Niechorze to miejsce pełne dziwów i niewytłumaczalnych zrządzeń losu. Miejsce pełne uśmiechów, muzyki, wiary i miłości do ludzi.
EverlastingPoet
@FallenPuppeteer Niechorze to również moje małe miejsce na ziemi. Mimo, że większość wyjazdów kieruję do Świnoujścia, to na niechorskich plażach i uliczkach spędziłam znaczną część dzieciństwa. Uwielbiam tam wracać.
Z Niechorzem wiążę naprawdę wiele wyjątkowych wspomnień, to miasteczko – niby małe, niby nieciekawe – ma w sobie urok. Pierwszy raz pojechałam tam mając chyba 8 lat. I tak wracam. I wracam. Bo nigdzie nie czuję się tak dobrze.
Z przyzwyczajenia zawsze wracam do tego samego pensjonatu. Jest nim ,,Frajdaa” przy ulicy Kapitańskiej, prowadzona przez przesympatyczną, wiecznie uśmiechniętą (choć niekoniecznie miło potraktowaną przez życie, ale to już inna historia) Panią Anię oraz rezolutną Ciocię. Wracam też do knajpki rybnej Kergulena i Róża Wiatrów. Wracam do ścieżki rowerowej przy torach, gdzie moje wrotki niosą mnie aż do Pogorzelicy. Wracam do drogi leśnej prowadzącej do pobliskiego Rewala, gdzie byłam na jednym z najwspanialszych koncertów mojego życia. Nie mogę nie wspomnieć o drodze prowadzącej przez las na klifie, skąd roztacza się widok na plażę. To takie miejsce, w którym ja po prostu czuję się wolna. W którym czuję się sobą. Odnajduję tam swój spokój.
Niestety z Niechorzem wiążę też przykre wspomnienie. 1 sierpnia 2018 roku, gdy spędzałam tam wakacje z babcią, odszedł mój dziadek. Obudziłam się rano w pokoju hotelowym ,,Frajdy” i zadzwoniłam do mamy, która przekazała mi te straszne wieści. To był jeden z gorszych momentów mojego życia, ale mam nadzieję, że kiedyś radosne wspomnienia z Niechorza zdołają go przyćmić.
Miłych chwil, Kochana. Wypocznij, zbierz motywację i inspiracje. I pozdrów ode mnie Niechorze. Obiecaj tej mojej oazie, że jeszcze tam wrócę.
FallenPuppeteer
• AUTOR@Magic_Cat myślę, że Niechorze cierpliwie czeka i na Ciebie
FallenPuppeteer
AUTOR•Miało być na dniach, ale będzie dzisiaj.
Zapraszam na „Pijemy za lepszy czas”.
FallenPuppeteer
AUTOR•Na profilu pojawił się przed chwilą „Przereklamowany serial na Netflixie”, bo poczułam, że muszę napisać coś, co chyba każdy z nas kiedyś odczuł.
A na dniach pojawi się opowiadanie, które również napisałam przed chwilą, a z którego jestem cholernie zadowolona. Zdradzę Wam na razie tylko jego tytuł: „Pijemy za lepszy czas”.
A tymczasem idę nadrabiać zaległości, bo jesteście strasznie płodni! A jak już przy tym jesteśmy to trochę poleceń wleci na te letnie wieczory:
1. Koniecznie wpadnijcie do @Siula bo jej nowa seria zapowiada się na absolutną petardę. Szkoda byłoby ją przegapić. Dla leniwych link do pierwszej części: https://samequizy.pl/venandi-1-niebo-splamione-krwia/
2. Tutaj należą się szczere podziękowania, bo ten tekst autorstwa @_roadtotomorrow_ był iskierką zapalną do napisania: „Pijemy za lepszy czas”. Także piękne danke. Mam nadzieję, że nie weźmiesz opowiadania za plagiat, bo pomimo podobnej tematyki, myślę, że teksty jednak mają znaczące różnice, haha. No i link oczywiście: https://samequizy.pl/зато-уютно-умирать-one-shot/
V...d
@FallenPuppeteer Akurat wszystkie obserwuje i podziwiam. No to czekam
Siula
@FallenPuppeteer Mega dziękuje za wyróżnienie. Cieszę się, że moja praca aż tak cię zainteresowała
Archies
Piękne opowiadania piszesz 😍😍😍😍 – tak, to nie zabrzmiało profesjonalnie… 😔
FallenPuppeteer
• AUTOR@OneUno bardzo się cieszę, że Ci się podobają ❤️
Archies
@FallenPuppeteer ja też 😉
FallenPuppeteer
AUTOR•Ostatnio ciągle słucham jedynie Depeche Mode, czując niesamowity klimat lat, w których ten zespół dopiero zaczynał. Ciągle mówię mojej mamie, że strasznie jej zazdroszczę, że mogła być Depechem, mimo że moja dusza bardziej wyrywa się do punkowych koncertów w NRD niż do depechów. Koniec końców dobrze, że nie muszę wybierać między subkulturami. Myślę, że nie raz by mi się oberwało za moje niezdecydowanie.
A nawiązując do „oberwania”, wczoraj uderzyła mnie jedna piosenka właśnie Depeche Mode, a właściwie jej tekst. I wiecie co, powiem Wam, że dobrze jest poczuć się żywym. Tak po prostu, ze wszystkim co wiąże się z tym słowem. Dobrze jest czuć kropelki deszczu na twarzy, podmuch wiatru i promienie zachodzącego słońca na twarzy. Dobrze jest głośno się śmiać, nie przejmując się chrypą, zakradającą się potajemnie w nasz głos. Dobrze jest mówić głośno i szeptem. Dobrze jest kochać i tylko tolerować. Dobrze jest uśmiechać się do ludzi i uciekać od nich, gdzie pieprz rośnie, bo chce się poczuć samemu, zostawić za sobą cały ten zgiełk. Dobrze jest ludzi posłuchać, bo ludzie mają dużo do powiedzenia; czasem coś mądrego, a czasem wręcz przeciwnie. Dobrze jest rozmyślać, marzyć i wyobrażać sobie sny na jawie. Dobrze jest się przytulać, płakać ze szczęścia i smutku i tańczyć, i śpiewać. Dobrze jest dotykać fotografii i wspomnień, które należą do nas lub które są nam zupełnie obce. Dobrze jest się rozwijać i leżeć na trawie, patrząc zwyczajnie w niebo. Dobrze jest czuć. Dobrze jest być człowiekiem w pełnym tego słowa znaczeniu.
„And I haven’t feel so alive in years”.
„My pleasure at being so wet”.
I oczywiście link do tej czarującej piosenki: https://youtu.be/YrzPAiKEu6s
FallenPuppeteer
• AUTOR@Magic_Cat moja też, uwielbiała ich całym serduchem i pochwalę się za nią, że klaszcze identycznie jak David Gahan, nawet coś z jego ruchów udało jej się odtworzyć i strasznie mi to imponuje, haha.
EverlastingPoet
@FallenPuppeteer zapewne wygląda to pięknie, gdy tak bardzo swoją postawą przypomina Davida, haha.